Rozpoznaj swoją żywiołowość i wyrób w sobie nawyk kontrolowania impulsów zamiast ulegania im. Chodzi o to, by pozwolić większości impulsów przeminąć, by móc lepiej ocenić które z nich warte są podjęcia działania. Im lepiej nauczysz się powstrzymywać się od odruchowych reakcji, tym łatwiej będzie Ci się skupić na tym, co jest dla Ciebie dobre.
Naucz się słuchać innych ludzi. Często mogą mieć coś ciekawego do powiedzenia, a to co usłyszysz może poszerzyć Twoje horyzonty. Doceń też ciszę i samotność: nie powinieneś rozpraszać się (i usypiać swój niepokój) ciągłym hałasem telewizji czy radia. Ucząc się funkcjonować przy mniejszym zewnętrznym pobudzeniu, zaczniesz ufać samemu sobie. Będziesz szczęśliwszy niż się spodziewasz, ponieważ satysfakcję sprawi Ci wszystko co będziesz robić, nawet jeżeli będzie tego mniej niż kiedyś.
Nie potrzebujesz dostawać wszystkiego od razu. Nęcąca nowa zdobycz najprawdopodobniej będzie również dostępna następnego dnia (to odnosi się szczególnie do jedzenia, alkoholu i innych pospolitych spełnień - na przykład lodowy rożek). Większość okazji pojawi się znowu, a wtedy łatwiej będzie rozpoznać najlepszą możliwość.
Zawsze przedkładaj jakość nad ilość, zwłaszcza gdy chodzi o Twoje doświadczenia. Zdolność do przeżywania naprawdę wartościowych wrażeń jest możliwa tylko gdy poświęcisz całą uwagę na bieżącym doznaniu. Jeżeli będziesz stale oczekiwał przyszłych doświadczeń, przegapisz bieżące, a osiągnięcie jakiejkolwiek satysfakcji zostanie mocno utrudnione.
Upewnij się, ze to czego pragniesz będzie dobre również w dłuższej perspektywie czasu. Jak to się mówi: uważaj o co prosisz, bo może się to spełnić. Tym samym myśl o długofalowych skutkach swoich życzeń, ponieważ w innym wypadku może spotkać Cię kolejne rozczarowanie, a nawet powód do smutku.
tłumaczenie: Shironeko
źródło: http://www.enneagraminstitute.com/7growth.asp tekst oryginalny:* Recognize your impulsiveness, and get in the habit of observing your impulses rather than giving in to them. This means letting most of your impulses pass and becoming a better judge of which ones are worth acting on. The more you can resist acting out your impulses, the more you will be able to focus on what is really good for you.
* Learn to listen to other people. They are often interesting, and you may learn things that will open new doors for you. Also learn to appreciate silence and solitude: you do not have to distract yourself (and protect yourself from anxiety) with constant noise from the television or the stereo. By learning to live with less external stimulation, you will learn to trust yourself. You will be happier than you expect because you will be satisfied with whatever you do, even if it is less than you have been doing.
* You do not have to have everything this very moment. That tempting new acquisition will most likely still be available tomorrow (this is certainly true of food, alcohol, and other common gratifications—that ice cream cone, for instance). Most good opportunities will come back again—and you will be in a better position to discern which opportunities really are best for you.
* Always choose quality over quantity, especially in your experiences. The ability to have experiences of quality can be learned only by giving your full attention to the experience you are having now. If you keep anticipating future experiences, you will keep missing the present one and undermine the possibility of ever being satisfied.
* Make sure that what you want will really be good for you in the long run. As the saying goes, watch what you pray for since your prayers may be answered. In the same vein, think about the long-term consequences of what you want since you may get it only to find that it becomes another disappointment—or even a source of unhappiness.