Enneagram

Polecam szczególnie dwóch autorów: Erich Maria Remarque i Milan Kundera. Tego pierwszego szczególnie "Łuk Triumfalny" - piątkowe do bólu. Drugiego wszystko, na czele z klasyką, czyli "Nieznośną lekkością bytu"; z tym że do esejów trzeba mieć szersze obycie kulturowe, szczególnie literackie.

Jacek Kaczmarski - "Odpowiedź na ankietę "Twój system wartości"" Polityka mi wisi Dorodnym kalafiorem. Błogosławieni cisi I ci, co pyszczą w porę. Historia mnie nie bierze, Literatura nudzi. Ja tam dziś w nic nie wierzę, A już na bank - nie w ludzi. Nawet drzewa twardnieją, by przeżyć, Co tu mówić o...

Orest_Reinn pisze:[...] jeździsz na jakieś zadupie, pijąc tam w towarzystwie kompletnych świrów, wśród ruin starego lotniska.

To zabrzmiało tak cudownie aspołecznie, że aż się napaliłam. Wrrrrau.

e7th04sh pisze:

Elkora pisze:Sądzę ze sama możliwość uzależnienia się od kogoś i uczucia "jesteś mi potrzebny" jest odpychająca

zazdorszczę wszystkim, którzy mogą się tak uzależnić

Nie ma czego, chyba że jesteś masochistą

SuperDurson pisze:Na bekę

Z takim założeniem poszłam na połowinki/półmetek - trochę mniejszy kaliber, ale podobny styl... Eeeee... Ja podziękuję. Pójdę w tym czasie kulturalnie podyskutować przy piwie z kimś normalnym

Nieczęsto. Generalnie tylko wtedy, gdy obiekt wymagający krytyki przeszkadza mi bezpośrednio i nie mogę go olać/obejść/przestawić na dobrą drogę. Jeśli taki stan trwa zbyt długo, zaczyna mnie wk****** i czysta krytyka przeradza się w marudzenie - dobrym poletkiem do marudzenia jest szkoła i ludzie w...

M. pisze:Inden- PM.

Wielbię Cię, M.

Trochę odskrobię zaśniedziały temat... Szeroki rozrzut gatunkowy. Industrial, wszelkie ambienty, neofolk, dubstep, muzyka celtycka, poezja śpiewana, trochę metalu, rocka, eksperymentalnej elektroniki, gotyku. Jest jedna wada niszowej muzyki - ciężko ją dorwać. Od kilku miesięcy bezskutecznie poluję ...

Dokładnie to Ci nie powiem, no, przykro mi - nie zwykłam intymnych szczegółów życiorysu opisywać na forum. Ogólnie było tak: pokochałam kogoś bezwarunkowo. Samo w sobie to nic nie zmienia i brzmi nieco infantylnie. Robota - pragnienie zbliżenia się do tej osoby, wczuwanie się w jej emocje, rozpoczyn...

Chcę się nauczyć odkrywać (i uwalniać świadomie, lub nie uwalniać świadomie) wszystkie w momencie ich trwania, zamiast odsuwać je i uświadamiać to sobie po pewnym czasie. W moim wypadku to były dwa lata roboty, o dziwo do pewnego stopnia nieuświadamianej. Zaczęłam dążyć do rozluźnienia pośladów w k...

A'propos Hey... Dla mnie to takie bardzo bardzo w pytkę Piątki - S.O.S. stoję i ukradkiem śledzę czas zamorduj mnie dowcipem, który znam okręć (nie krepuj się) wokół szyi i duś anegdotą, co ma brodę długą po pas wysyłam w przestrzeń, wysyłam s.o.s ja zawsze byłam jakby obok zanotuj, ze byłam jestem ...

M. pisze:"Emocje trzeba zrozumieć". Jeszcze ktoś ma wątpliwości czy inden jest piątką?

Kłaniam się niziuteńko z wdzięcznością za - nomen omen - zrozumienie

<offtop off>

Inden - zapewne nie jesteś piątką. Jestem, jestem. Znam ten natłok myśli i to, jak w nim łatwo się zamknąć ze strachu przed doświadczaniem tego, co dookoła. I czasem się przydaje, żeby się synapsy w mózgu nie przegrzały. Żeby zrozumieć emocje i uczucia, trzeba pozwolić sobie je przeżyć. Samemu jest...

Przeczytałam ostatnie wypowiedzi i mam nieodparte wrażenie, że strasznie boicie się doświadczać emocji. Wzmożone piątkowe myślenie wcale tak bardzo nie przeszkadza... tylko nie można się nim zasłaniać przed odczuwaniem. Zrozumienie i kontrola emocji to jest jednak coś innego niż ucieczka przed nimi ...

A próbowałaś? To znacznie rozluźnia. Zamiast iść i zastanawiać się nad tym, jak wyglądasz, jaką masz minę, czy wszyscy się na ciebie gapią, czy widzą jak się denerwujesz, czy twoje spodnie są wyprasowane, czy nie robisz głupiej miny, lub się czerwienisz, skupiasz uwagę na czymś innym, w efekcie się...