Enneagram

@UP
Po prostu, nie mam motywacji, chęci, nic. Nie chcę mi się szukać, robić czegokolwiek i wszystko mnie odrzuca. Mam to gdzieś. Z góry wszystko zakładam, ale takie moje podejście.

@UP
Mniej więcej o to chodzi. Zacząłem się interesować tą stroną po rozwiązaniu testu charakteru. Dziwnie się poczułem gdy wszystko zaczęło się zgadzać. Czytam od czasu szukając jakiegoś wyjścia, rozwiązania. Nadzieja matką głupich, ale trzeba szukać.

Zdecydowanie na dzień dzisiejszy mimo to, że czasem wmawiam ludziom (tym których tak dobrze nie znam), że życie jest piękne, sam tak nie uważam. Jestem pesymistą 5w4. Częściej jednak ludziom których znam dosyć długo, najlepszemu przyjacielowi powiedziałbym, że życie to gówno i to jest dla mnie jedyn...

Mam inny sposób. Nie śpię jeżeli myśli mnie nachodzą. Potem organizm sam się wyczerpuję i jedyne czego chcę to sen. Kiedy rok szkolny się zacznie pewnie też będę to miewał, ale wtedy to już bez żartów będę musiał próbować usnąć. O szukaniu jakiegoś aktywnego zajęcie mogę zapomnieć. Hobby? Wolne żart...

Witam. Mam już dziesięć postów, zarejestrowałem się dość dawno temu, ale po prostu nie wchodziłem na forum. Czas najwyższy się przywitać. Może i to wszystko trochę podnosi na duchu, innym pomaga mniej, drugim bardziej, ale Ja jakoś we wszystkim przestaję widzieć już sens.

Jestem 5w4. Po coś się na tym forum zarejestrowałem w końcu. Teraz są wakacje, zabijam czas grając w gry komputerowe. Lat siedemnaście. Gdy kładę się spać nie mogę usnąć. Ciągle myślę, popadam w depresję. Natłok myśli mnie wykańcza. Patrzę w sufit, słucham muzyki, próbuję to zagłuszyć bezskutecznie....

Przed wczoraj kładąc się spać/śpiąc słyszałem kobiecy głos wypowiadający moje imię. To nie było jak gadanie to siebie, to był na prawdę kobiecy głos. Jakby ktoś stał obok/leżał i szeptał mi coś na ucho. Miałem identycznie leżąc w łóżku wczoraj (a właściwie to dzisiaj, bo już po północy). Słyszałem ...

Uczucie spadania też mam często, potem się budzę przy uderzeniu w ziemię. Dziwne uczucie, gdy już w swojej wyobraźni spadnę.

Przed wczoraj kładąc się spać/śpiąc słyszałem kobiecy głos wypowiadający moje imię. To nie było jak gadanie to siebie, to był na prawdę kobiecy głos. Jakby ktoś stał obok/leżał i szeptał mi coś na ucho. Zdenerwowałem się w myślach, już zaczynając coś mówić w mojej głowie i głos zamilkł. Wypowiedział...

To jest właśnie jak dla mnie wyjście ewakuacyjne. Ja też się powstrzymuję ze względu na rodzinę. Nie chodzi o to jakby mnie pamiętali tylko, że byłaby to dla nich tragedia i nie wiadomo jakby to poszczególne osoby przyjęły. @UP "...dzięki temu nic bym nie musiał"- widzę, że mamy podobny tok myślenia.

@UP
O ile się nie mylę to bardzo chore piątki tak mają z tego co czytałem, jeżeli jest to wszystko prawdą.

@Down
Pewnie masz rację, raczej na pewno. Muszę się jeszcze dokształcić i wielu rzeczy dowiedzieć.

Nie wiem, czy myśli samobójcze to u piątek norma, ale u mnie jak najbardziej występują zawsze, z mniejszym, lub większym nasileniem. Jak to wygląda w mojej głowie? Myślę sobie jaką śmierć bym wolał, skok- nie miałbym odwagi na dzień dzisiejszy, wisielec- też nie, a następnie broń palna- jeden strzał...

Właśnie oto mi chodziło tylko źle to napisałem z tymi uczuciami. Nie wiem, czy można to nazwać formą obrony, ale będąc upartym potrafię doprowadzić ludzi do płaczu i się z tego śmiać. Ciężko jest się zmienić. Niby jakieś wstępne założenia będą, a w pewnym momencie mogę nie zauważyć jak wracam do pun...

Wczoraj rozwiązałem test. Poczytałem trochę i dziś postanowiłem się zarejestrować. Najdziwniejsze było to uczucie kiedy czytałem jakby "książkę o sobie". Wyszło 5w4, jednak Ja czuję się bardziej czwórką niż piątką, aczkolwiek mogę sobie to wmawiać. Zdecydowanie mam problem ze swoim charakterem. Gdy ...