Enneagram

Zastanawiam się, czy Piątki mogą tracić ogromne ilości czasu na rzeczy zupełnie nie związane ze zdobywaniem wiedzy o świecie tudzież dziedzinach, które je interesują. Oczywiście każdemu należy się chwila relaksu i Piątki na pewno nie są tu wyjątkiem; a jednak chodzi mi na przykład o nałogowe granie ...

yusti, ale to nie są typy socjoniczne, tylko MTBI-owe. Być może wiesz o tym, ale w takim razie ostatnią literkę typu powinnaś pisać wielką literą, żeby nie było wątpliwości..

Galimatias.

Typ 1 - 2
Typ 2 - 5
Typ 3 - 3
Typ 4 - 6
Typ 5 - 4
Typ 6 - 4
Typ 7 - 5
Typ 8 - 4
Typ 9 - 6

O ile często po prostu siedzę i bezsensownie klikam w necie, to jednak moje zainteresowania są dość sprecyzowane i wcale nie rozmyte, tak jak u wielu Dziewiątek, które tu się wypowiadały. * Literatura Książek może nie czytam nałogowo, ale ZAWSZE muszę mieć coś do czytania, tzn. być w trakcie czytani...

W ogóle to ja znam dużo Piątek z racji tego, że pełno ich w moim środowisku (studia); widzę też jak zachowują się na forach itp. - całkiem inaczej niż Ty, Fenol. Albo porównajmy Cię na przykład z Vatican Assasin - ogień i woda. Jednak możliwe, że rzeczywiście różnice mogą być aż tak wielkie :roll: M...

Nie, po prostu jako "była Piątka" wiem, że można się łatwo pomylić...


Albo zazdroszczę wam, że wy jesteście Piątkami a ja nie i chcę wam wmówić, że jednak nie jesteście. Haha!

Ja się może nie znam, ale Fenol ani trochę nie pasuje mi na Piątkę! dlaczego? :) na kogo bym Ci więc pasował :)? No bo Ty przecież jesteś takim miłym, grzecznym, serdecznym i ułożonym chłopcem! Tapeta na pulpicie: zielony krajobraz z przepięknym drzewkiem pośrodku, podczas gdy inne piątki mają jaki...

Ja się może nie znam, ale Fenol ani trochę nie pasuje mi na Piątkę!

2: Nie znam żadnej, ale wydaje się, że dałoby rade; nie widzę przeciwwskazań. jak to? Aleksandrowej nie znasz??? Nie znam osobiście. Ze znajomości wirtualnej forumowych Dwójek wnioskuję brak przeciwwskazań ;) 3: Eeee.... NIE 6: Miałem razu pewnego przyjemność z 6w7 i było nieźle, aczkolwiek jak dla...

Ja też nie mam sprecyzowanych planów na przyszłość - bardziej marzenia, ale o nich rozmawiać nie lubię. I też jak ktoś mnie pyta, to najczęściej wzruszam ramionami i coś w stylu "zobaczymy, okaże się, jeszcze nie wiem". Moje plany nie sięgają zwykle dalej niż kilka miesięcy w przód, a i wtedy są to ...

Tak sobie ostatnio pomyślałem, jakiego typu dziewczę bym chciał i mi wyszło: 1: Perfekcjonistka?? Eeee... NIE 2: Nie znam żadnej, ale wydaje się, że dałoby rade; nie widzę przeciwwskazań. 3: Eeee.... NIE 4: Musiałaby być zdrowa, bo po pewnym czasie marudzenia i wieczne depresje chorych Czwórek zaczy...

Jak dla mnie, jeśli ktoś jest na kiepskim poziomie zdrowia, to nie powinien się pchać w związki :P

Dziewięć z Dziewięć to świetna sprawa! Jeśli obie są zdrowe, to żyć, nie umierać!

Pewnie nie... Trzeba by jednak znaleźć w sobie na tyle motywacji i energii by się za to solidnie wziąć :D Kiedyś chciałem nauczyć się alfabetu hebrajskiego i skończyło się na tym, że nawet nie przerysowałem wszystkich literek do zeszytu, bo mi się zwyczajnie odechciało w trakcie ;)

Nieważne. W każdym razie, jeśli - jak napisałaś - zakładamy, że Dziewiątka będzie się starała otworzyć zamkniętego partnera, to powinno jej się w końcu udać i wszyscy będą żyli długo i szczęśliwie