Enneagram

Ael pisze:Szyszek, nie wygladasz na poziom 6.

A na jaki poziom wyglądam?

Ael pisze:Ja chyba juz oficjalnie moge przypieczetowa przejscie z poziomu 4 na 3

Gratuluję!

Ehh... Jak nazwac pomieszanie poziomow od 5 w dol? xDD Chyba zmianami nastroju. :wink: Spróbuj ocenić nie to, jak się czujesz w tej chwili, tylko jak się czujesz najczęściej. Sam miałem z tym problem, ale w końcu osądziłem swoje zdrowie na 6. Ja oceniłem siebie tutaj: http://www.enneagram.pl/Enneag...

Cześć. Też jestem 4w5 i często czuję się inny.

Samo kryterium bycia zamkniętym w sobie o niczym nie przesądza w moim przypadku. Ostatnio zadaję się głównie z trzema osobami, z czego jedna jest gadatliwa, jedna gdzieś po środku i jedna małomówna. Problem z osobami zamkniętymi w sobie może być taki, że zdecydowanie nie jestem rozmowny i gdy druga ...

No to mamy tak samo.

Pary są zwykle tak pochłonięte sobą, że nie zwracają uwagi na nic dookoła, więc wytykanie palcami w myślach jest mało prawdopodobne. Ale jak przyjdzie co do czego, to i tak czuję się jakbym przyszedł na uczelnię w piżamie.

@Arisa Znam doskonale to uczucie. Sporo zależy od mojego humoru, ale zazwyczaj źle się czuję otoczony przez pary. Szczególnie, gdy są wyraźnie młodsze ode mnie. Ale to nie jest zazdrość na zasadzie "och wy gimbusy, niech to się wam rozleci" tylko raczej przygnębienie, ból egzystencji i wrażenie inno...

Ja: 4w5 PRO 6
Matka: 2w1 PRO 6
Ojciec: 5w4 PRO 5
Babcia: 2w1 (ciężko mi ocenić poziom zdrowia)
Młodsza siostra: 1w9 PRO 6

Wszyscy na podobnym poziomie zdrowia.

Ciężko mi jednoznacznie na to odpowiedzieć. Im mam lepszy nastrój, tym większego dystansu do siebie nabieram.

Na ogół niestety nie posiadam. Dość łatwo mnie urazić i zepsuć nastrój.

Od czasu napisania tamtego posta trochę się zmieniło. Uważałem siebie za 5w4 i chciałem siebie widzieć jako obiektywistę, ale obserwacje reszty forumowiczów i głęboka introspekcja przekonały mnie do mojej czwórkowości. Nie potrafię sobie wmówić, że nie pragnę głębokiej przyjaźni albo miłości. Umiark...

Trochę o tym pisałem w innym wątku: http://enneagram.pl/forum/viewtopic.php?p=333445#p333445 (wtedy jeszcze myślałem, że jestem 5w4 :D). Znaleźć psychologa znającego się na Enneagramie może być ciężko, bo to bardziej parapsychologia, w którą niewiele osób wierzy. Cóż mogę powiedzieć. Terapia behawio...

Na początku chyba każdy się w tym gubi. Z czasem coraz więcej elementów stanie się intuicyjne. Pamiętaj jednak, że testy nie są najlepszym sposobem na określenie swojego socjotypu. Można je traktować jak pewną wskazówkę ale to tyle.

http://enneagram.pl/forum/viewforum.php?f=41

Jestem czwórką, a mam niewiele wspólnego ze sztuką.

Najprawdopodobniej 6. poziom. Nie za fajnie to wygląda.

Cześć cleopatraIV

Cześć Jubar!

To prawda, że Enneagram potrafi wciągnąć. Jak dorzucimy jeszcze socjonikę, można wsiąknąć na dobre. Pamiętaj jednak, by nie ufać bezgranicznie testom. Mi wyszło 5w4 i długo przyjmowałem ten wynik, ale z czasem doszedłem do wniosku (z pomocą forumowiczów), że jestem 4w5.