Enneagram

Ja lubię pieniądze, ale jest wiele rzeczy ważniejszych. Zresztą one się mnie nie trzymają - zawsze szybko je tracę, nie umiem oszczędzać.
Uwarzam, że do życia wystarczy jedynie dach nad głową i coś do jedzenia; wszystkie inne rzeczy są w zasadzie zbędne (ale muzyki by mi trochę brakowało...)

Da ci 100 odpowiedzi, natomiast żadna z nich nie będzie brzmiała: bo mam wewnętrzny przymus i jestem uzależniona od ludzi. A może w tym konkretnym przypadku jest inaczej? Wydaje mi się, że każdy jest inny i może kierować się różnymi rzeczami. Owszem, istnieją grupy ludzi o mniej lub bardziej podobn...

Ja mam tendencję do budowania bardzo rozbudowanych, wielokrotnie złożonych zdań i nadmiernego rozgadywania się :D. Ale generalnie mało co się odzywam - wolę słuchać. Podobnie też pisze posty na forum - najpierw piszę to co myślę, a następnie przez dłuższy czas skracam i upraszczam moją wypowiedź ;) ...

Ja według tego testu zwykle oscyluję pomiędzy 6 i 7. Teraz raczej jestem na 7 - ale nie uwarzam, że jestem chory. Dlaczego we wszystkich testach piszą, żebym się leczył?

Niedawno zacząłem zastanawiać się, czy typy osobowości, które są porzedstawione w Enneagramie pozwalają na wiarygodne i w miarę dokładne określenie czyjejś osobowości. Wydaje mi się, że nie. Są przecież ludzie, którzy nie pasują do żadnego z tych typów (np. moja siostra, ktorej za każdym razem wycho...

Nie lubię takich tematów. Skłaniają do generalizowania i do gadania "o wszystkim i o niczym"...
W zależności od tego, dlaczego cierpisz jego sens może być różny, może też nie być go wcale. To zależy od człowieka i od sytuacji, w której się znalazł.

Moim zdaniem, można powiedzieć, że człowiek jest silny wtedy, gdy jest w stanie dążyć do swoich celów bez względu na okoliczności i nigdy się nie poddaje. Przynajmniej jest to ten "psychiczny" rodzaj siły.

Ja lubię żarty absurdalne, inteligentne, ale nie przeintelektualizowane; czasem czarny humor ;). Śmieję się ze świata, z ludzi, z siebie samego... Najlepiej, gdy żart pokazuje niezwykły, oryginalny punkt widzenia rzeczywistości. Bardzo wysoko cenię też dowcip sytuacyjny. Nie lubię natomiast pustych ...

Ja zawsze w święta czuje się zmuszony przez otoczenie do bycia wesołym. I to dobija mnie najbardziej.

Hej! Jestem 4w5 tak jak większość i bardzo spodobało mi się to forum - wreszcie ktoś mnie rozumie...
Ale to chyba nieprawda, że jest nas więcej

Nienawidzę w 4w5 (bo o innych czwórkach za mało wiem, żeby ich oceniać) tego, że cały czas czuję się wyobcowany i "inny" co powoduje u mnie depresję, skłonność do narzekania i zaniżoną samoocenę... Szczególnie tego ostatniego nie lubię.