Enneagram

a macie czasem dolki, gdy przebywacie sami?
ja np ucieklem z pracy biorowej, bo wpadlem w depresje,
robie na tasmie, ale jestem szczesliwy, ja bez kontaktu z innymi, rozmowy umieram, jak roslinka bez wody

menadzer, negocjator, dyplomata, oj jak bym chcial byc wsrod ludzi, caly czas, sam umieram

bardzio

u mnie w robocie jest taki pan Heniu, nikt go nie lubi, ale...
wiecie, cos ze wszystkiego wynika, wystarczy troche ciepla czasem okazac,
wiecie jakie to fajne uczucie widziec ze ktos sie zmienia na lepsze,
kocham ten swiat:)

ja pomagam jak mam sile, czasem sam smutny, uwierz ze to daje frajde, taka wszechoogarniajaca radosc, ze sie jest kims waznym, ze mozna sie ofiarowac, zrozum to

lubie psychologie, lubie patrzec na ludzi, lubie pomagac, wczuwac sie w emocje, patrzec, kazdy ma cos ukrytego, a daje mi to taka wewnetrzna radosc, tak czuje sie wtedy fajnie po prostu

nio wlasnie, a nie wiem dlaczego tak jest

a myslicie dlaczego sinus

lubie to ze jestem soba, ze nie wiem kim, ale wiem ze fajny chyba jestem:)
Lubie to ze was poznalem, ze siobie pisze, lubie swiat, jest taki ciekawy, w sobie...hm, to ze rozumiem innych, to ze widze tyle emocji i piekna, pozdrawiam:)

JEstem 2w3, macie takie wrazenie, ze nikt was nie zauwaza, ze chcielibyscie wiecej?