Enneagram

ja to jestem w ciągłej podrózy.. kiedyś śmiałyśmy się z przyjaciółką, że my to ciągle to tu to tam.. taka ciągła włóczęga ze mnie..

czasami płacz jest wybawieniem od myśli.. chwilowo je usypia.. są takie sytuacje w życiu, że nie da się inaczej wyładować emocji, jak tylko w ten prosty, rzec by można 'dziecinny' sposób ..
ale jeśli płakać ''to tylko indywidualnie'' 8) (więc.. tak.. czasami płaczę..)

uwielbiam malować niebo.. szczególnie o wschodzie słońca..

nie odczuwam litości.to zbyt egoistyczne

generalnie jestem zadowolona z siebie
jedyne co trochę przeszkadza to zbyt duża wiara w ludzi i nadmierne zaufanie.. ale pracuję nad tym i są nawet postępy..

(...)Też słuchasz Cave'a?(...) Skąd wiedziałaś?! ;p Mam tylko tą 1 płytę, ale przesłuchałem już chyba pół miliona razy =] Najbardziej lubię The Curse of Millhaven ale w kontekście albumu przegenialny jest ostatni kawałek - Death is not the End - we wszystkich wcześniejszych piosenkach ful śmierci, ...

A wiesz, bo wszystko sie bierze z tego, ze milosc a zakochanie to 2 zupelnie rozne bajki. Ale momentami sa tak podobne do siebie, ze trudno je rozroznic. Raz jestes zakochany, a raz kochasz. A moze nawet wiele razy jestes zakochany, ale kochasz tylko raz. kochać można wiele razy.. prawdziwa miłość ...

' samotność, cóż po ludziach..'
samotność jest czasem dobra, czasem zła.. wszystko zależy od miejsca siedzenia

z początku musisz pokochać siebie.. to trudne.. potem dopiero przychodzi czas na miłość do partnera.. tak jak cenisz siebie, będziesz cenić też jego.. miłość to bardzo trudne uczucie.. wymaga wiele wysiłku, pracy nad sobą, wielu wyrzeczeń.. ale jeśli potem stwierdzisz, że zrobiłabyś dla niego to, co...

każdy jest inny i wydaje mi się, że bycie czwórką, bądź nie to słaby wyznacznik.. z całą pewnością znajdą się 4, które wywołają u mnie uczucie sympatii.. ale znajda się i takie, które zadziałają jak płachta na byka

pearl jam

witajcie wszystkie dwójeczki..

hmmm.. a jak dla mnie.. adwokat, radca prawny.. też całkiem całkiem tutaj pasuje

wyszło 2w3 ( test zrobiony bez bagażu smutku i nadmiernej radości.. zatem tym razem chyba obiektywny.. )

hmm.. żegnajcie moje drogie czwóreczki !

Szura: No błagam, kolejna, która kieruje się tylko testem?

Erlenn pisze:
Jeżdżę konno , lubię też dalekie wyprawy rowerem...

to mamy ze sobą coś wspólnego..


...
ja bym tutaj jeszcze dorzuciła mój zimowy nałóg.. narty / deska

tenis.. choć ostatnio nie mam kompletnie na to czasu..
i oczywiście basen..