Kim chciałbym być, a kim nie?

Ogólne dyskusje na temat Enneagramu
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
night_ranger
Posty: 36
Rejestracja: niedziela, 24 lipca 2011, 18:54
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Kim chciałbym być, a kim nie?

#226 Post autor: night_ranger » niedziela, 11 września 2011, 20:45

U mnie też pojawiło się 8w7. Może nawet nie powinnam się specjalnie dziwić, skoro w teście badającym procentowy wpływ każdego typu ósemka plasuje się w moim wypadku na drugim miejscu. I rzeczywiście, połączenia piątki również mogą odgrywać tu istotną rolę.

Natomiast w kwestii przeciwieństw wychodzi mi 9w1, pewnie dlatego, że raczej daleko mi do osoby posiadającej ten typ(przynajmniej na podstawie opisu).


5w4, ISTP

"Pomyślę o tym jutro. Jutro też będzie dzień."

Awatar użytkownika
yellybelly
Posty: 2
Rejestracja: czwartek, 22 grudnia 2011, 23:40
Lokalizacja: Home, sweet home

Re: Kim chciałbym być, a kim nie?

#227 Post autor: yellybelly » piątek, 23 grudnia 2011, 19:42

Zgadza się całkowicie! Chciałabym być 7w8, nie chciałabym 4w5 :). Chociaż jest to nieco dziwne, bo kiedy robiłam test na swój typ zaznaczałam zupełnie inne odpowiedzi, a zmieniło mi się tylko skrzydło - z 7w6 na 7w8. Dziwne, że ten sam typ z innym skrzydłem zachowuje się ZUPEŁNIE inaczej. A może po prostu test nie jest aż tak bardzo wiarygodny?

tyurangalila
Posty: 59
Rejestracja: piątek, 21 października 2011, 08:11
Enneatyp: Obserwator

Re: Kim chciałbym być, a kim nie?

#228 Post autor: tyurangalila » czwartek, 29 grudnia 2011, 09:31

Pierzasta pisze:Wyszło mi 8w7
I mnie swojego czasu wyszło 8w7, generalnie jeśli robię test pod kątem, kim bym chciała być to ( w zależności od stanu zdrowia) wychodzi mi 5w6 (tak jak Cotta chyba nawet miała, o ile dobrze pamiętam) albo jakaś czysta 8.
Co ciekawe, przestawienie jednej lub 2 odpowiedzi z 8w7 zrobią z nas nagle 5w4 :shock: a przecież różnica między tymi typami drastyczna.
5 z dwoma skrzydłami, sp/so/sx
INXX
Global 5: sloan RCOAI

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Kim chciałbym być, a kim nie?

#229 Post autor: yusti » czwartek, 29 grudnia 2011, 09:52

ło tam drastyczna...
połączenie macie, ino się go wypieracie. Piąteczki.

Ciężko zdrowieć jak można czytać, myśleć i marudzić...

tyurangalila
Posty: 59
Rejestracja: piątek, 21 października 2011, 08:11
Enneatyp: Obserwator

Re: Kim chciałbym być, a kim nie?

#230 Post autor: tyurangalila » czwartek, 29 grudnia 2011, 10:24

yusti pisze:Ciężko zdrowieć jak można czytać, myśleć i marudzić...
Myślenie, czytanie i marudzenie nie szkodzi, jeśli się to robi w umiarze, często jednak jest tak, że łatwo się popada w ten wir, no nie ukrywam. I to ósemkowe połączenie jest potrzebne. Nie wiem, ja się tam nie wypieram tego połączenia :P Niesamowicie przydatna rzecz.
Dane mi było poznać i przebywać ósemkami różnej maści, zdrowia i zazwyczaj bywało tak, że z 8w7 zazwyczaj stawałam na drodze konfliktów niż porozumienia. Inna sprawa, że może nie spotkałam zdrowego 8w7. spiątkowałam od tego siedzenia wokół ósemek, mówię serio.

Ale żeby nie było, że offtopuję: W sumie chciałabym być takim 5w8 :roll: albo będąc enneagramowo poprawna to zdrowe czyste 5 wystarczyłoby mi do pełnego szczęścia :roll:
5 z dwoma skrzydłami, sp/so/sx
INXX
Global 5: sloan RCOAI

Awatar użytkownika
atis
Posty: 2789
Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: różowy balonik

Re: Kim chciałbym być, a kim nie?

#231 Post autor: atis » czwartek, 29 grudnia 2011, 11:11

Nie ma czegoś takiego jak 5w8. Skrzydło można mieć
TYLKO W SĄSIEDNIM TYPIE.
Grr.

Test jest skonstruowany w następujący sposób:
każde z pytań to para dwóch typów, przykładowo:
pyt.1: 1 lub 2
pyt.2: 1 lub 3
pyt.2: 1 lub 4
....
pyt.x: 8 lub 9.
Uzystkujesz punkty za postawienie się bardziej w którymś z dwóch typów. Jesli przed odpowiedzią na ostatanie 2 pytania masz:
typ 8 - 10 pkt
typ 7 - 8 pkt
typ 5 - 10 pkt
typ 4 - 8 pkt
pozostałe - mniej
to to, czy wybierzesz odpowiedzi dla 8 czy dla 5 są decydujące.
Pod względem wyrzucania wyniku lepszy jest test z www.enneagram.com.pl który przedstawia rozkład punktowy wszystkich typów (ale u mnie wszystkich typów oprócz 2 wychodzi prawie po tyle samo, więc akurat nie jestem dobrym przykładem ;)).
Mam nadzieję, że rozwiałam wątpliwości.
xxx xx/xx XXXx
Obrazek

tyurangalila
Posty: 59
Rejestracja: piątek, 21 października 2011, 08:11
Enneatyp: Obserwator

Re: Kim chciałbym być, a kim nie?

#232 Post autor: tyurangalila » czwartek, 29 grudnia 2011, 11:19

atis pisze: Nie ma czegoś takiego jak 5w8. Skrzydło można mieć
TYLKO W SĄSIEDNIM TYPIE.
Grr.
tyurangalila pisze:W sumie chciałabym być takim 5w8 albo będąc enneagramowo poprawna to zdrowe czyste 5 wystarczyłoby mi do pełnego szczęścia
wiem, że czegoś takiego nie ma, to już było bardziej na zasadzie 'a co by było gdyby' no i wiadomo że tak nie będzie z tego powodu co właśnie wyjaśniłaś :). więc później dodałam 'enneagramowo poprawna' żeby właśnie nie było tego typu niejasności.
ale przyznam, że tę stronę co podałaś akurat też sprawdzałam i to już w zależności od poziomu zdrowia wychodzi, ale zazwyczaj te dwa wyniki są do siebie zbliżone, jak zwykle na szarym końcu jednak wyskakuje typ 3, jak w każdym teście z resztą, którym nigdy nie będę i w sumie nawet bym nie chciała być.
5 z dwoma skrzydłami, sp/so/sx
INXX
Global 5: sloan RCOAI

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Kim chciałbym być, a kim nie?

#233 Post autor: yusti » czwartek, 29 grudnia 2011, 11:24

Nowa Piątkowa Kocica tylko napisała że CHCIAŁABY być 5w8. Ona dobrze zna już Enneagram, używa słowa "połączenie", nie przeinaczyła na "skrzydło". Bardzo cieszymy się, że tak jakościowa osoba dołączyła do grona Enneagramowiczów. Witamy. Życzymy wszystkiego dobrego!

Ja znam spiątkowiałe, czyli mądre a nie wybuchowe bez sensu, rozbuchane żądzami, ósemki. baby_kapar, BascetCase. Pablo ma z tym problem, bo ma Ti PoLR. Mietli nie znam. lasucha mam za Jedynkę w 2. Paweu uznawał się za 8, ale cecha którą cenisz nie byłą u niego aż tak rozbuchana, bo przemianowali go na 6 (zablokowany Intelekt).
Nie znam innych Ósemek tych Walkirii, Umi..., nie zżywam się z nowymi, ale Irenea Blathin bardzo ładnie się wypowiada i jawi się jako zupełnie mi przeciwstawna a ciekawa osoba. także jestem przekonana, że nie jest z ósemkami tak źle, bo mają Ośrodek Intelektu jako bliźniaczy wobec Ośrodka Działania. I nie każdy Enneatyp jest chory/ na niskim poziomie zdrowia, ale bardziej ciekawe/ medialne jest psioczenie że to recydywowe dresy i zapijaczone agresorki xD :wink: W rzeczywistości to nie jest tak źle! Tylko trzeba przetrzeć szybkę i zobaczyć wszystkie aspekty, a nie te przez siebie zaprojektowane.


Myślę, że u normalnych zdrowych dojrzałych ludzi ANTYTEST czyli zaznaczanie przeciwnych do swoich naturalnych odpowiedzi daje wynik informujący kim nie chcielibyśmy być. ja i wiele Piątek - Gwiazdą 3w2.
Myślę, ze każdy użytkownik powinien rozwiązać 3 testy na typ: ten tu, ten na com.pl i ten długi po ang. i wtedy może się już nieco upewnić co do typu.
Nie wiem jak wyniki innych,a le Mnie za drugim razem wyszła czysta jedynka. jednak prawda jest, że typ 2 mam najsłabszy w całym enneagramie, toteż trudno żeby testy nie wskazywały mi siły skrzydła, dziewiatkowego.
Nie wiem jak u Piątek, ale jak robiłam zestawienie jedynek, to tylko 1 na 27 miała czysty typ. 70 % miało skrzydło w 2. ok. 1/3 miała naleciałości silnie dziewiątkowe.
Myślę, ze u Piątek głównie występują 5w4. rzadziej 5w6. A najrzadziej czyste, bez-skrzydłowe, równomiernie wyważone Piatki.
Mówi się, ze skrzydło w typie wstecznym [jak u 1 dziewiątka, jak u 5 czwórka] jest bardziej introwertywne. Może dlatego tych ludzi jest na forum mniej? :wink:

tyurangalila
Posty: 59
Rejestracja: piątek, 21 października 2011, 08:11
Enneatyp: Obserwator

Re: Kim chciałbym być, a kim nie?

#234 Post autor: tyurangalila » czwartek, 29 grudnia 2011, 11:46

A bo z tą aurą rozbuchanych, dresiarskich ósemek to jak robienie z nas, piątek, abstrakcyjnych hermetycznie zamkniętych krążących po świecie sfer. Poznałam mnóstwo ósemek na różnym poziomie zdrowia, są ósemki których znieść się nie da. Są takie, z którymi można dyskutować po 5h i jeszcze będzie mało.
Co do relacji 5-8 to fajnie ona jest wyjaśniona na naszej stronie 'enneagram w związkach' i pozwolę sobie zacytować, ze 'Ale pomimo tej oczywistej różnicy to jest dość naturalna kombinacja typów. '
nie nawołuję, żeby się rzucać na ósemki (o ile pamiętam, to w temacie związków u piątek było poruszone, że nasyłają na biedne piątki 8 xD) ale sądzę, że taki kontakt piątki z jakąś ósemką (nie mówię o związku, chociaż?..nie wiem, nie mam doświadczenia w tej kwestii, nie wypowiadam się, nie mówię nie, nie mówię kategorycznego tak) dobrze wpłynie na obie strony, zawsze można się od siebie wiele nauczyć.

wtedy-idąc takim tokiem myślenia jak właśnie przedstawiłam- piątka może chcieć być zdrową piątką, być dobrą w swoim atucie. a ósemka może chcieć być zdrową ósemką, ba z faktu że jest to ósemka zapewne będzie chciała wyzdrowieć (w przypadku gdy nie była) bo jej motorem jest działanie. pomimo oczywistych różnic to jednak faktycznie jest tutaj taka nitka łącząca, więc może i faktycznie różnica nie jest drastyczna.

z resztą, nie spotkałam nigdy ósemki która by chciała być piątką, ciekawa jestem czy istnieje taki przypadek na świecie haha. z tego co widzę to zawsze idzie w drugą stronę
yusti pisze:Witamy. Życzymy wszystkiego dobrego!
A witam, nie dziękuję by nie zapeszyć :P różnie bywa, z moim słowotokiem i skłonnością offtopowania na realu czy w internecie to muszę uważać bo wiem, że to niefajna rzecz ;)
5 z dwoma skrzydłami, sp/so/sx
INXX
Global 5: sloan RCOAI

Awatar użytkownika
atis
Posty: 2789
Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: różowy balonik

Re: Kim chciałbym być, a kim nie?

#235 Post autor: atis » czwartek, 29 grudnia 2011, 11:59

Możliwe, ze ludzie nie chcą być typem ze swojego punktu dezintegracji - to miałoby logiczny sens i słuszność. Dlatego nie chciałabym być 1. Oczywiście bycie 2 byłoby jeszcze gorsze, ale Jedynka jest raczej w typach, które mam 'na nie'. Za to ... tak., może być dziwne, ale nawet chciałabym być 5. Mam wrażenie że moje życie byłoby wówczas prostsze. Dlatego w liście 'chciałabym być' jest też 3 i 8 - po prostu te typy widzę jako takie, które nie mają problemów będących dla mnie najgorszymi.
Spoiler:
Zastanawiam się po prostu, czy punkt dezintegracji może obrazować te cechy, których w sobie nie znosimy (które pojawiają sie w stresie), przez co takie, których nie chcielibysmy widzieć u siebie na codzień i których absolutnie NIE chcielibyśmy uosabiać. Musiałaby być większa próba dobrze wytypowanych ludzi z silnym zdaniem na temat tego, kim nie chcą byc. Cieżkie do zbadania, można tylko bawić się w teoretyzowanie ;)
xxx xx/xx XXXx
Obrazek

Awatar użytkownika
Ceres
Posty: 821
Rejestracja: czwartek, 17 września 2009, 23:59
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: UK

Re: Kim chciałbym być, a kim nie?

#236 Post autor: Ceres » czwartek, 29 grudnia 2011, 12:04

Atis, a ja z dwojga złego wolałabym być Dwójką, aniżeli Jedynką :P Ale gdybym miała wybierać, jakim typem chciałabym być, to w sumie mój typ mi odpowiada xD albo 5w4, albo Siódemka ;) Typem, którym nie chciałabym być za nic w świecie to Trójka, a następnie Ósemka :roll:
Spotykam ludzi, szukam mądrych słów,
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...


4w5, sx/sp, EIE

Awatar użytkownika
lasuch
Moderator
Posty: 731
Rejestracja: sobota, 15 maja 2010, 10:50
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: Kim chciałbym być, a kim nie?

#237 Post autor: lasuch » czwartek, 29 grudnia 2011, 12:22

Waszą motywacją powinna być chęć nie bycia żadnym typem i każdym zarazem, a nie tu jakieś przemianowania 8-)

Cechy 5ki sobie bardzo cenię, uważam że mam ich dość sporo, nawet więcej niż tych 2kowych, ale jeśli miałbym chcieć być 5, czy 2, czy nawet jak yusti wspomniała o 1, to ani trochę. Po prostu każdy już ma w swoim typie dość problemów z którymi musi walczyć, a co dopiero brać problemy innych typów. Co innego gdy chcemy brać same ich mocne strony. Dlatego nie chciałbym być żadnym typem poza 8.
8w7 SLE-Ti

Awatar użytkownika
atis
Posty: 2789
Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: różowy balonik

Re: Kim chciałbym być, a kim nie?

#238 Post autor: atis » czwartek, 29 grudnia 2011, 12:22

Ceres!!! psujesz moją piękną teorię ;P
Dlaczego wolę jedynkę od dwójki? Bo są takie zewnętrznie zimne i bywają niesympatyczne i suche. Ja wolę suche i zimne odmiany jedynek, tkwiące w swojej złości i nie wtrącające się. Chyba po prostu 'wolę' 1w9. I 1w9 wolałabym być niz 1w2, bo wszystko zbliżone do dwójki to same wady ;) Pomijam dwójki samozachowawcze, które są jak yeti - ktoś widział, ktoś czytał, istnieją opisy nawet sensowne, ale jakoś nie dane mi doświadczyc ;>
xxx xx/xx XXXx
Obrazek

Awatar użytkownika
Ceres
Posty: 821
Rejestracja: czwartek, 17 września 2009, 23:59
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: UK

Re: Kim chciałbym być, a kim nie?

#239 Post autor: Ceres » czwartek, 29 grudnia 2011, 12:51

Łasuch, pisząc "chciałabym być.." mam na myśli, który zdrowy przedstawiciel danego typu najbardziej mi się podoba :P A pisząc z kolei, kim nie chciałabym być mam na myśli, które wady danego typu najbardziej mi przeszkadzają (3 - nie znoszę fałszu, obłudy, hipokryzji, nakładanie jakichkolwiek masek, w ogóle idea "po trupach do celu" jest dla mnie po prostu obca, a 8 - nie znoszę, gdy ktoś mną próbuje rządzić).
Atis, rozumiem Twoją niechęć do Dwójek, ale uwierz mi, zdrowa Dwójka to ANIOŁ na ziemi - przewspaniały typ (ehh, gdy moja mama jeszcze była zdrową 2...)! :) Z kolei zdrowa Jedynka szału na mnie nie robi - i w ogóle samo słowo perfekcjonizm, chęć bycia jak najlepszym, dążenie do ideału jest dla mnie chore. Jak widzę np. taką Jedynkę u siebie w grupie, to w głowie mi tylko huczy: "Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu"...
Jak to z bratem stwierdziłam: Jedynki (zwłaszcza 1w9) sprawdziłyby się w fabryce niemieckich aut, czyli Volkswagena, albo Mercedesa :lol:
Spotykam ludzi, szukam mądrych słów,
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...


4w5, sx/sp, EIE

Awatar użytkownika
atis
Posty: 2789
Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: różowy balonik

Re: Kim chciałbym być, a kim nie?

#240 Post autor: atis » czwartek, 29 grudnia 2011, 13:13

ja wolę jednak w otoczeniu ludzi pilnujących szczegółów niż włazidupy wtrącające się oferujące pomoc ;) po prostu nawet zdrowe dwójki działają mi na nerwy. Nic na to nie poradzę. I dlatego też nie chciałabym nimi być bo uosobiają to, co mnie mierzi i odrzuca w ludziach w ogóle. O wybujałej emocjonalności w wersji ekstrawertycznej nie wspomnę, bo to kolejna cecha na którą mam alergię.
xxx xx/xx XXXx
Obrazek

ODPOWIEDZ