Mam wrażenie że dziecko 2 będzie miało zupełnie inne warunki niż 5 nawet w wieku 2 lat
Po za tym nie pamiętam dokładnej liczby... Mogło tam być zarówno 3 , jak 5 czy 7 lat... Zresztą i tak to pewnie zależy od osoby... Trzeba dowiedzieć się w jakim wieku zaczynają tworzyć się początki naszej psychiki...
Gabriel pisze:Wiesz, czytałem najrozmaitsze opinie na temat kształtowania się typu Enneagramu w różnych okresach życia. A to, że wrodzony, a to, że w wieku przedszkolnym, w czasie dojrzewania albo, że może się zmienić. Jak masz jakieś pewne fakty, w jakim wieku kształtuje się typ to podaj źródlo.
Z faktami nie tak łatwo... Enneagram to nie nauka
... Ale enneagram powstał na teorii że w momencie gdy po raz pierwszy w swoim życiu napotykamy stresową sytuację to wybieramy jakiś sposób poradzenia sobie z nią... I tych ogólnych sposobów jest 9... Jest w tym jakiś sens... Typ enneagramu to swego rodzaju jakaś wewnętrzna postawa opisująca nasze podejście do życia... I do kłopotów jakie życie ze sobą niesie... Trzeba się zastanowić kiedy ta postawa może się wykształcić... Mi wydaje się, że rzeczywiście wykształca się ona na podstawie tego, jaką strategię jako dziecko wybieżemy w pierszym okresie życia... Może niekoniecznie wybierzemy jako pierwszą, ale tą do której jako dziecko się przyzwyczaimy... A dzieci przyzwyczajają się szybko... Można się zastanowić do jakiego stopnia ta decyzja zależy od naszych predyspozycji (wrodzone cechy), a do jakiego od warunków zewnętrznych (jakie masz problemy do pokonania, jakie możliwości, jakie rozwiązania widzisz u dorosłych)... Nie mniej jednak uważam że typ enneagramu to jest coś co nabywamy, wykształcamy, a nie co jest wrodzone (przy okazji: nigdzie na indziej niż w opinii użytkowników forum nie widziałem teorii o wrodzonym typie enneagramu... Jeśli gdzieś widziałeś, był bym wdzięczny za link... z "że może się zmienić" podobnie...)... Myślę zę typ enneagramu można potraktować jako jedo z najgłębiej zakorzenionych w dzieciństwie przyzwyczjeń... A takie żeczy nie sposób do końca zmienić... Moim zdaniem dlatego nie możesz zmienić swojego typu, a jedynie nasilenie niektórych cech lub aktywność skrzydła... (ciekawe kiedy wykształcają się skrzydła) I nawet jeśli niektórzy sądzą że w przeszłości mieli inny typ, najczęściej jest to dziwnym przypadkiem połączenie z obecnym itp.
...
toner pisze:Bliźnięta jednojajowe bada się dlatego, że mając ten sam zestaw genów najłatwiej stwierdzić jaki faktyczny wpływ środowisko ma np. charakter.
Ludzie za bardzo przeceniają role genów... Zależy od nich znacznie mniej niż sądzimy... (Napisał bym że z 20% tego kim jesteśmy zależy od genów, ale jestem tej liczby jeszcze mniej pewny niż tamtej 3, więc ktoś napewno by się przyczepił)... Geny to tylko podstawa na której "budujemy"... Więc nawet jeśli u bliźniąt jest duża zbieżność cech to może tylko jak na to co zależy od genów... Z resztą wydaje mi się że bliźnięta żyjące razem mają mniejszą zbieżność cech, bo wygodniej im będzie jak każdy (najpewniej nieświadomie) zacznie specjalizować się w czymś innym...