Idealny szef

Ogólne dyskusje na temat Enneagramu
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Hydra
VIP
VIP
Posty: 825
Rejestracja: czwartek, 16 listopada 2006, 18:19
Lokalizacja: Wrocław

Idealny szef

#1 Post autor: Hydra » czwartek, 21 czerwca 2007, 18:37

Zainspirowana dyskusją siódemek :D
kidziorek pisze:a to wieksza firma, no tak jak sie trafi na normalnego szefa to faktycznie moze byc fajnie...o ile sie trafi...
… chciałabym zapytać jaki powinien być Wasz szef (w znaczeniu zwierzchnika, nie enneagramowym) a jaki być nie powinien.
Prosiłabym również o opinię, jaki powinien być szef w Wasze firmie – mam na myśli człowieka, który zarządza Waszą hipotetyczną firmą, podczas gdy Wy (właściciel) bawicie się na Bahamach ;)


MY NIE MóWIMY NIC

Awatar użytkownika
toner
Posty: 534
Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2007, 18:35
Lokalizacja: Kraków

#2 Post autor: toner » czwartek, 21 czerwca 2007, 18:52

Powinien zostawiać dużo wolności - ale nie za dużo.
Powinien także umieć opierdolić jak trzeba. :lol:
Prosiłabym również o opinię, jaki powinien być szef w Wasze firmie – mam na myśli człowieka, który zarządza Waszą hipotetyczną firmą, podczas gdy Wy (właściciel) bawicie się na Bahamach ;)
Gdybym miał własną firmę nigdy bym nikomu nie pozwolił ją zarządzać. Prawdopodobnie bym siedział na miejscu i zachowywał się jak stary Ebenezer Scrooge :wink:.
5w4 LII

Maślany
Posty: 484
Rejestracja: czwartek, 29 marca 2007, 17:53

#3 Post autor: Maślany » czwartek, 21 czerwca 2007, 19:35

Najlepiej samemu być sobie szefem, czyli mieć swój biznes, choćby jednoosobowy. Na pewno nie zniósł bym szefa typu IXFj lub ISTj - to byłaby masakra. Wartości etyczne, zorganizowanie i inne tego typu rzeczy raczej nie mają do mnie stosowania. W przedsiębiorstwie jednak są dość potrzebne. Myślę, że z Tobą bym się mógł porozumieć. Jak się zwolni stanowisko asystenta to daj znać :wink:

Co do socjoniki to tu
http://the16types.info/forums/viewtopic.php?t=10346
jest temat o organizacjach
forum.socjonika.pl

Awatar użytkownika
Nuit
Posty: 935
Rejestracja: środa, 7 marca 2007, 00:15
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#4 Post autor: Nuit » czwartek, 21 czerwca 2007, 23:53

zgadzam się - ISTJ to jest masakra. masakra dla ludzi, ale i dla firmy.
nawet szef firmy szkoleniowej, wybitny specjalista, po poznaniu mojego "pseudoszefa" i nieopatrznym wpuszczeniu go do swojej firmy - natychmiast go wyrzucił i stwierdził, że jest niestrawny. więc na moje prośby o radę jak sobie z tym czymś radzić, stwierdził, że nie wie, bo najlepiej to być jak najdalej od niego - hehe
Natomiast mój szef to INTP - bardzo dobrze się rozumiemy, lubimy i jest miło:) Co prawda jak ma problemy to popada w głęboki, aspołeczny introwertyzm, ale nauczyłam się, że to nie dlatego, że przestał ludzi lubić, tylko że tak po prostu reaguje:)
"Ty nie jesteś kobietą, jesteś wiedźmą. A wiedźma to wiedźma - nie ma dobra, czy zła"

Chaos i zniszczenie by ENTp

Awatar użytkownika
Hydra
VIP
VIP
Posty: 825
Rejestracja: czwartek, 16 listopada 2006, 18:19
Lokalizacja: Wrocław

#5 Post autor: Hydra » piątek, 22 czerwca 2007, 10:34

A ja mam szczęście do szefów XXTp, a szczególnie do ESTp :D.
Jednak na początku mojej „kariery” zawodowej pracowałam w firmie prowadzonej przez 2 wspólników: ESTp i chyba ENFj (mój konfliktor), bo miał strasznie moralizatorsko-szlachecki sposób bycia (w porównaniu do prostacko-rubasznego ESTp na pewno).
Jeśli obaj byli w firmie to było OK. Zawsze można było zwrócić się do ESTp w razie potrzeby, ale jak zostawaliśmy z tym drugim … Boże!!! Czepianie się pierdół (wyłączanie radia, bo przeszkadza, zamykanie okna, bo przeciąg), nieustająca kontrola, poprawianie pism po 1000 razy itd. wścibstwo, moralizatorstwo, prorodzinne pogadanki. Któregoś dnia byłam w nieco słabszej kondycji psychicznej i wdałam się z nim w awanturę. Dowiedziałam się wtedy, że „to, że jestem FAWORYTĄ jego wspólnika nie oznacza, że mi wszystko wolno”.

Firma się w końcu podzieliła – byłam jedynym pracownikiem, któremu tylko jeden ze wspólników zaproponował pracę i jedyną kobietą, która poszła za ESTp…
MY NIE MóWIMY NIC

ders
Posty: 216
Rejestracja: poniedziałek, 7 maja 2007, 13:38

#6 Post autor: ders » piątek, 22 czerwca 2007, 12:34

A jakie typy myslicie że byłyby dobre? Bo dla mnie socjonika to czarna magia i nigdy jej nie załapie (pewnie nawet nie przeczytam :lol: )

misiek
Posty: 578
Rejestracja: poniedziałek, 7 maja 2007, 02:59

#7 Post autor: misiek » piątek, 22 czerwca 2007, 14:47

ja własnej firmy nie chciałbym mieć przynajmniej nie sam... zawsze wolę gdy ktoś zarządza a ja nim tylko dryguję. tak rola sprawdza się we wszystkich środowiskach w jakich działam i jak do tej pory nie narzekam :)

szczerze mówiąc za szefa najlepiej widzę mojego duala :) czyli w socjonice ESFj

a tak poza socjoniką wydaje mi się że dobrze na szefa nadawałby się typ 6 lub 8... zdrowa ósemka naprawdę dobrze radzi sobie w zarządzaniu tłumem...

Awatar użytkownika
Zielony smok
VIP
VIP
Posty: 1855
Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 19:17
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: następna stacja...

#8 Post autor: Zielony smok » piątek, 22 czerwca 2007, 15:02

Pierwszy szef - silna kreatywna Osemka, wybuchał czasem gniewem, ale szybko mu przechodziło, konkretny i oczekujący konkretów.
Szef nr 2 -żeńska Dwójeczka, wyniosłość wobec personelu, chimeryczność.
Szef nr 3 - słaba Czworka, przewrażliwiony na punkcie swojej osoby, pamiętliwy, mściwy. A czasem do rany przyłóż. Cholerna zmienność.
Szef nr 4 - Dziewiątka, sympatyczna, mało konkretna, zagadywał na śmierć.
Szef nr 5 -Siódemka, dogadywaliśmy się bez problemu ten sam kierunek studiów, ta sama uczelnia, wiedział co jestem wart.
Szef nr 6 aktualny -Dziewięć, idzie się dogadać. bardzo zyczliwy ludziom, Toleruje pewne moje bałaganiarstwo, a ja dla odmiany rekompensuje to jakimiś działaniami ponad moje obowiązki, żeby bilans się zgadzał. Staram się nie nadużywać życzliwości...
Tyle... a i jeszcze jeden na wysokościach :wink:
9w8 ENFP
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )

Awatar użytkownika
wloczega
Posty: 301
Rejestracja: wtorek, 3 kwietnia 2007, 00:05
Enneatyp: Indywidualista

#9 Post autor: wloczega » piątek, 22 czerwca 2007, 15:43

Mój obecny szef - fobiczna 6 :twisted:
Włóczyłem się - z rękoma w podartych kieszeniach,
W bluzie, co już nieziemską prawie była bluzą,
Szedłem pod niebiosami, wierny ci o Muzo !
Oh! la la! co za miłość widziałem w marzeniach !

Awatar użytkownika
Kantus
Posty: 249
Rejestracja: środa, 23 maja 2007, 18:12

#10 Post autor: Kantus » piątek, 22 czerwca 2007, 15:50

A ja jeszcze nie mam szefa ale dyrektor szkoły antyfobiczna 6w7 :P
Cóż to? Szukasz? Chciałbyś się udziesięciokrotnić, ustokrotnić? Szukasz zwolenników? - Szukaj zer!

:]

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

#11 Post autor: Rilla » piątek, 22 czerwca 2007, 17:59

A mój dyro (i nauczyciel polskiego w jednym) to chyba 1w9. Strasznie potrafi jeździć po ludziach. Nigdy nie wolno skrytykować jego ulubionych wierszy i jest zawsze zanadto wymagający. Perfekcjonista do bólu. Trzeba jednak przyznać, że potrafi być miły i wesoły. Nawet go lubię; mimo wszystko.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

Awatar użytkownika
Hydra
VIP
VIP
Posty: 825
Rejestracja: czwartek, 16 listopada 2006, 18:19
Lokalizacja: Wrocław

#12 Post autor: Hydra » sobota, 23 czerwca 2007, 22:43

Maślany pisze: Na pewno nie zniósł bym szefa typu IXFj lub ISTj - to byłaby masakra.
Nuit pisze: zgadzam się - ISTJ to jest masakra. masakra dla ludzi, ale i dla firmy.
To ciekawe, bo zgodnie z zestawieniem Maślanego ISTj są wykształcone i zarabiają kupę forsy. To nie jest charakterystyka szeregowego pracownika... :D
MY NIE MóWIMY NIC

Maślany
Posty: 484
Rejestracja: czwartek, 29 marca 2007, 17:53

#13 Post autor: Maślany » sobota, 23 czerwca 2007, 22:48

Hydra pisze:
Maślany pisze: Na pewno nie zniósł bym szefa typu IXFj lub ISTj - to byłaby masakra.
Nuit pisze: zgadzam się - ISTJ to jest masakra. masakra dla ludzi, ale i dla firmy.
To ciekawe, bo zgodnie z zestawieniem Maślanego ISTj są wykształcone i zarabiają kupę forsy. To nie jest charakterystyka szeregowego pracownika... :D
Ja napisałem swoje subiektywne zdanie, i wyraziłem również opinię
Wartości etyczne, zorganizowanie i inne tego typu rzeczy raczej nie mają do mnie stosowania. W przedsiębiorstwie jednak są dość potrzebne.
Ja po prostu nie mogę pracować jak mrówka :D
ISTj to oczywiście zazwyczaj dobrzy managerowie w stabilnych MSP, przynajmniej załatwiają wszystko na czas i się nie patyczkują.
COO - ISTj...a master of hierarchy and a hard-ass. Can understand easily how each department in the organization functions and how they relate to one another. Hard worker, but also able to be forcefully diplomatic when necessary to create co-operation between different departments. Not overly cerebral and able to deal with the mundane operations necessary to the day to day operation of a company.
Ostatnio zmieniony sobota, 23 czerwca 2007, 23:07 przez Maślany, łącznie zmieniany 1 raz.
forum.socjonika.pl

Raven
Posty: 528
Rejestracja: sobota, 28 kwietnia 2007, 23:57
Lokalizacja: Wrocław

#14 Post autor: Raven » sobota, 23 czerwca 2007, 23:01

Pójdę pod prąd z oryginalną tezą : zdrowa Jedynka! Jak wiadomo, jedynki systematyzują swoją pracę, a ze względu na moralizatorskie skłonności chcą ją wpoić innym. Chora jedynka stałaby się tyranem, zdrowa potrafi zadziałać na zespół empatycznie i okazać pogodę ducha, co rozbraja nieufność i stres u podwładnych
1w9

Green Eyes
Posty: 657
Rejestracja: poniedziałek, 6 listopada 2006, 13:44

#15 Post autor: Green Eyes » niedziela, 24 czerwca 2007, 10:31

moja aktualna szefowa to baba z jajami i motorem w dupie - typuje ja na 8w7- i bardzo dobrze mi się z nia pracuje

ODPOWIEDZ