Z serii "wieczorne odkopywanie starych wątków", ciąg dalszy...
kamilri pisze:Teoria o punktach stresu i relaksu została zdaje się obalona...
Hm. Kiedy i przez kogo? W jednym z późniejszych postów napisałeś "gdzieś czytałem" - pamiętasz może, gdzie?
Zastanawiałem się nad koncepcją punktów stresu i relaksu. Trochę inspiracji dodała mi lektura "Enneagramu wg Fergussona Duniho".
Popatrzyłem na to pod kątem ośrodków inteligencji oraz ich stopnia "rozwoju" - tzn. ośrodek działania ("gadzi mózg") jest najstarszy i najbardziej podstawowy, ośrodek emocji ("ssaczy mózg") jest młodszy i bardziej rozwinięty niż poprzednik, zaś najnowszym tworem jest ośrodek intelektu ("ludzki mózg").
Druga rzecz, którą wziąłem pod uwagę, to to jak te ośrodki oddziałują na siebie wzajemnie, mianowicie w kolejności nadbudowywania się, ośrodek emocji leży nad ośrodkiem działania, zaś ośrodek intelektu (nowa kora) jest zbudowana na mózgu ssaczym. I w ten sposób ośrodek emocji może wpływać bezpośrednio na ośrodek działania, zaś ośrodek intelektu na gadzi mózg nie wpłynie - bo nie leży bezpośrednio na nim.
Trzecia rzecz, początkowo była dla mnie zagadkowa: dlaczego skoro u Dwójek Emocje sterują działaniem (nie ma konfliktu, walki ośrodków), oraz u Piątek Intelekt steruje Emocjami, i wszystko gra dla tych typów - to jak do tej teorii (wyższy panuje nad bezpośrednio pod nim leżącym) pasuje Ósemka, u której Działanie steruje Intelektem. Założyłem, że chodzi o to, iż Intelekt nie ma bezpośredniej władzy nad Działaniem, za to Działanie jako "starsze" i bardziej podstawowe może nawet nie tyle wpływać na Intelekt, ile przede wszystkim działać niezależnie od niego, czyli że kiedy Działanie jest podstawowe, a Intelekt drugi, to Intelekt nie może przeciwstawić się Działaniu (nad którym nie leży) tak, jak mógłby Emocjom (nad którymi leży).
Czyli może nawet nie tyle powinienem pisać "wyższy nad niższym", ile coś takiego, że nadrzędny ośrodek jest ośrodkiem niezależnym.
Na przykładzie następującej sekwencji w tańcu relaksu:
-- 5 -----> 8 -----> 2 ----> 4 -----> 1 -----> 7 -----> 5
popatrzyłem, jak zmieniają się ośrodki inteligencji; odpowiednio jest to:
I/E/D > D/I/E > E/D/I > E/I/D > D/E/I > I/D/E > I/E/D
Kiedy przechodzimy w kierunku relaksu, to znaczy, że uspokajamy się, czujemy się bezpieczni - tak więc można odłożyć tarczę, zdjąć psychologiczne mechanizmy obronne - i dopuścić do głosu nieużywany ośrodek inteligencji. Czyni tak Piątka przechodząc w Ósemkę: ignorowane dotychczas Działanie zajmuje pierwsze miejsce, zaś układ I/E nie zmienia kolejności. Podobnież przejście 8->2 (ignorowana przez 8 Emocja zajmuje pierwsze miejsce).
Zagwozdka pojawia się przy przejściu 2->4. Emocje nie chcą tutaj oddać pierwszego miejsca, w wyniku czego ignorowany u 2 Intelekt wskakuje na drugie miejsce, i przechodzimy do punktu 4 (a gdyby iść dalej poprzednim schematem, to wrócilibyśmy do punktu 5).
Kolejne przejścia (4->1 oraz 1->7) znowu idą wg pierwszego schematu, czyli ignorowany ośrodek wskakuje na pierwsze miejsce, a układ dwóch pozostałych względem siebie nie zmienia się.
I znowu zagwozdka: przejście 7->5, gdzie ignorowany przez 7 ośrodek Emocji zajmuje w punkcie 5 drugie miejsce, tym razem Intelekt nie odpuszcza.
Gdyby przejścia wyglądały 5->8->2->5, oraz 4->7->1->4, to nie byłoby problemów: ignorowany ośrodek wskakuje na najwyższe miejsce. Przejścia istnieją między punktami trzech różnych triad.
Ale nie jest tak, pojawiają się dwa przejścia, jak dla mnie zagadkowe. Chociażby dlatego, że są to przejścia w tych samych Triadach. 2->4 w Triadzie Uczuć, oraz 7->5 w Triadzie Intelektu. Za to brak jest takowego przejścia w Triadzie Działania (nie istnieje analogiczne połączenie 1-8)!
Przejścia 3->6->9->3 ze swoimi OI kojarzą się jakoś z wymyśloną przeze mnie koncepcją: D/e/I -> D/E/i -> d/E/I -> D/e/I (tłumione Emocje przechodzą w Intelekt, Intelekt przechodzi w Działanie, Działanie przechodzi w Emocje).
2->4 (E/D/I -> E/I/D) oraz 7->5 (I/D/E -> I/E/D). Zagadkowe przejścia.
O ile dobrze kojarzę, to Claudio Naranjo umieścił numery na okręgu i opracował połączenia między nimi. Czy ktoś może ma informacje jakieś nt. tego, w jaki sposób te połączenia zostały wybrane? Dlaczego wyglądają tak, a nie inaczej?
Oczywiście zgadzam się z nimi - obserwacje potwierdzają trafność takiego a nie innego układu Tańca Derwisza. Ale może jest jeszcze jakieś uzasadnienie "około matematyczne". ^^