Hybrydy

Ogólne dyskusje na temat Enneagramu
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
NoMatter
Posty: 1156
Rejestracja: czwartek, 26 października 2006, 15:31
Lokalizacja: Polska

#31 Post autor: NoMatter » wtorek, 7 listopada 2006, 22:59

Tak, ale tą metodą możemy dojść, że 4 ma skrzydło 3, z kolei 3 2 i tak badając wpływy przejdziemy przez cały enneagram.
i jeszcze raz:
Basketcase pisze:Jak już mówiłem, wszyscy mamy w sobie wszystkie typy
Powiem tylko że pola bioenergetyczne da się sfotografować, nie mam czerwonego pojęcia co w nich siedzi."

kompletna bzdura,
jedyne co mozesz fotografowac to promieniowanie jakie wydziela twoje cialo bo jest w okreslonej temperaturze.
odpowiadam:
nie mam czerwonego pojęcia co w nich siedzi.
koniec tematu.
sugerujesz zeby uznac enneagram za pewneego rodzaju wzor na osobowosc czlowieka?
Nie. Za uschematyzowane zbiory cech osobowości człowieka.
akspekt1 czlowiek zyjacy w izolacji nie wykstzalcajacy w sobie osobowosci rozwiazujac enneagram nic nie uzyska, jest czlowiekiem i enneagram na niego nie dziala? oj wzor sie myli
zalozenia czlowiek nalezy do rzeczewistych / (ci ktorzy nie wykstzalcili sobie osobowosci)
Jak go odizolujesz? Zawsze będą jakieś wpływy. Brak wpływu to też wpływ.
aspekt2 to ze dziala na nas teraz nie znacyz ze bedzie dzialalo na japoncow wychowanych w innej kulturze i podchodzacych do swiata zupelnie inaczej niz my czyt. inna kultura inne typy osobowosci?
Jak spytasz grupę Japończyków o enneagram i oni powiedzą że nie są w stanie zgodzić się z opisami typów przyznam Ci rację.
lub. zmieniajac warunki zewnetrzne na extremalne np takie jak niewola katastrofa ludzie zaczynaja sie zachowywac tak irracjonalnie ze ci nawet enneagram nie pomoze. kazdemu moze odbic i kazdemu mozna zrobic pranie mozgu.
Przeczytaj sobie temat wojna. Tam już podawem prawdopodobne opisy ludzi w stanie ekstremalnym. Pisałem już że jest coś takiego jak stany zdrowia, i inne rzeczy o których nie wspominają opisy na enneagram.pl
aspekt3 czlowiek nie jest niezmienny dopiero co niedawno wyewoluowalismy od malp i wyksztalcilismy sobie takie cos jak osobowosc za dużo lat jak juz sie polaczymy z komputerkami gatunek ludzki moze ulec gromnej zmianie i .
Ależ ja uważam że zwierzęta także posiadają osobowości. Gdyby tak nie było to np(beznadziejnie prosty przykład) każdy pies byłby taki sam.
A to że posiadają mniejszy potencjał intelektualny to już inna sprawa. Aczkolwiek człowiek z zespołem Downa też osobowość posiada.
nie bedzie istniec u nas cos takiego jak osobowosc
Wtedy nie będziemy już zwierzętami z gatunku Homo Sapiens a bezosobowymi maszynami umiejącymi tylko analizować(chociaż i tak jesteśmy ale tą dygresję zostawiam dla siebie(gdzieś wspominałem o tym na podforum piątek)).
a wyksztalci sie cos bardziej skomplikowanego lub dojda jakies nowe typu i enneagram bedzie juz mial 20 numerkow.
I znowu. Eeeee?
czyt. wykonujac test dostali nie prawdziwe wyniki.
Jesteś w stanie orzec że 'mówili' prawdę?
Poza tym, nie musi być: 'o Boże przecież to ja', zauważ co piszą ludzie na forum Jedynek, oni z początku też nie zgadzali się ze swoimi 'wynikami'. Zresztą test to tylko test. Czy uważasz że za pomocą 36 pytań jesteś w stanie 'opowiedzieć' temu skryptowi jaki naprawdę jesteś?
Pozdrawiam.
NM


"Ludzi g. obchodzi co chciałeś powiedzieć, obchodzi ich to, co usłyszeli."

Jędrek
Posty: 19
Rejestracja: piątek, 27 października 2006, 07:30

#32 Post autor: Jędrek » wtorek, 7 listopada 2006, 23:19

Basketcase czasem faktycznie jest kontrowersyjny ale wiedzę ma widać dużą i się nią dzieli a to jest OK.
9w1 :D

Awatar użytkownika
NoMatter
Posty: 1156
Rejestracja: czwartek, 26 października 2006, 15:31
Lokalizacja: Polska

#33 Post autor: NoMatter » wtorek, 7 listopada 2006, 23:21

Basketcase czasem faktycznie jest kontrowersyjny ale wiedzę ma widać dużą i się nią dzieli a to jest OK.
Czuję się poniżony intelektualnie.
EDIT: Basketcase, nie chodzi o porównanie z Twoją inteligencją. Raczej o 'uznawanie' mojego zdania, chyba zrozumiesz.
Ostatnio zmieniony wtorek, 7 listopada 2006, 23:25 przez NoMatter, łącznie zmieniany 1 raz.
"Ludzi g. obchodzi co chciałeś powiedzieć, obchodzi ich to, co usłyszeli."

NoLeader
Posty: 783
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 01:50

#34 Post autor: NoLeader » wtorek, 7 listopada 2006, 23:24

NoMatter pisze:
Basketcase pisze:Jak już mówiłem, wszyscy mamy w sobie wszystkie typy
Być może, ale rozmawiamy o typach, które dominują.

Awatar użytkownika
NoMatter
Posty: 1156
Rejestracja: czwartek, 26 października 2006, 15:31
Lokalizacja: Polska

#35 Post autor: NoMatter » wtorek, 7 listopada 2006, 23:26

Nie. Rozmawiamy o enneagramie. Enneagram to całość nie poszczególne typy.

Ja się poddaje. Może jutro będę miał czas wysilić swoje szare komórki i w sposób jasny dla Ciebie Ci to wytłumaczę. Teraz pogłębi to tylko mój stan 'czemu ja?'.
"Ludzi g. obchodzi co chciałeś powiedzieć, obchodzi ich to, co usłyszeli."

NoLeader
Posty: 783
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 01:50

#36 Post autor: NoLeader » wtorek, 7 listopada 2006, 23:31

NoMatter pisze:Nie. Rozmawiamy o enneagramie. Enneagram to całość nie poszczególne typy.
Ale enneagram nie zakłada tak szerokich wpływów jakie zasugerowałeś.

Ten system jest być może ułomny, ale podchodzenie w ten sposób kompletnie go rozbija. Innymi słowy przestaje mieć sens.

Awatar użytkownika
NoMatter
Posty: 1156
Rejestracja: czwartek, 26 października 2006, 15:31
Lokalizacja: Polska

#37 Post autor: NoMatter » wtorek, 7 listopada 2006, 23:35

Ale enneagram nie zakłada tak szerokich wpływów jakie zasugerowałeś.

Ten system jest być może ułomny, ale podchodzenie w ten sposób kompletnie go rozbija. Innymi słowy przestaje mieć sens.
Basketcase pisze:Jak już mówiłem, wszyscy mamy w sobie wszystkie typy
Tyle. Po prostu spróbuj to zrozumieć.
Jeśli chodzi o 'niesamowite teorie matematyczne' to nie chodziło mi o enneagram tylko o świat i życie. Enneagram to narzędzie próbujące to wszystko ślicznie uschematyzować. Czyli powiedzieć to zwyczajnemu człowiekowi 'po ludzku'.
"Ludzi g. obchodzi co chciałeś powiedzieć, obchodzi ich to, co usłyszeli."

NoLeader
Posty: 783
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 01:50

#38 Post autor: NoLeader » wtorek, 7 listopada 2006, 23:41

NoMatter pisze: Tyle. Po prostu spróbuj to zrozumieć.
Załatwienie sprawy wpływów zdaniem przytoczonym przez Basketa podważa cały ten system - postaraj się zrozumieć, może sie uda.

Awatar użytkownika
NoMatter
Posty: 1156
Rejestracja: czwartek, 26 października 2006, 15:31
Lokalizacja: Polska

#39 Post autor: NoMatter » wtorek, 7 listopada 2006, 23:41

Niczego nie podważa. Zalepia możliwe luki.
Zauważ że piszesz 'może'. Sam nie wiesz że tak jest i szukasz dziury w całym. Ale to taka moja dygresja, nie zwracajcie na mnie uwagi(o ile w ogóle zwracacie).
"Ludzi g. obchodzi co chciałeś powiedzieć, obchodzi ich to, co usłyszeli."

NoLeader
Posty: 783
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 01:50

#40 Post autor: NoLeader » wtorek, 7 listopada 2006, 23:44

NoMatter pisze:Niczego nie podważa. Zalepia możliwe luki.
Zauważ że piszesz 'może'. Sam nie wiesz że tak jest i szukasz dziury w całym. Ale to taka moja dygresja, nie zwracajcie na mnie uwagi(o ile w ogóle zwracacie).
Nie wiem jak jest, ale badam. Badanie nie polega na zalepianiu luk.

Awatar użytkownika
NoMatter
Posty: 1156
Rejestracja: czwartek, 26 października 2006, 15:31
Lokalizacja: Polska

#41 Post autor: NoMatter » wtorek, 7 listopada 2006, 23:45

'Zalepianie luk' to przenośnia. Taki zwrot artystyczny.
"Ludzi g. obchodzi co chciałeś powiedzieć, obchodzi ich to, co usłyszeli."

NoLeader
Posty: 783
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 01:50

#42 Post autor: NoLeader » wtorek, 7 listopada 2006, 23:47

NoMatter pisze:'Zalepianie luk' to przenośnia. Taki zwrot artystyczny.
Niezła ucieczka w off topic z braku argumentów.

Ale ok, to nieistotne, Słomkowy, czekam, aż mi opiszesz tę czwórkowatość, jeśli oczywiście masz ochotę :)

Awatar użytkownika
Słomkowy_Kapelusz
Posty: 850
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
Lokalizacja: Z głowy
Kontakt:

#43 Post autor: Słomkowy_Kapelusz » wtorek, 7 listopada 2006, 23:49

Dobra. Po wypowiedzi autora strony, który jasno powiedział o braku magii, wróciliśmy wreszcie na ziemię. Eneagram jest narzędziem usprawniającym poznanie i opis ludzi, a nie ludzie są nośnikami magicznej energii, której rozdzielnikiem jest Eneagram.

NoLeader pisze: czy mógłbyś określic na czym polega ta Twoja czwórkowatość?

Napisz, to ciekawe, chętnie się temu poprzyglądam.

Pozdro!


Żeby było szybciej skopiowałem fragmenty z Eneagramu. Nie uważam, że jestem czwórką. Jestem ósemką z wpływami kolejno 7, 4 i 5. NoLoader zapytał o 4 więc:
Eneagram pisze: Co lubię w byciu czwórką
umiejętność znajdywania sensu życia i doświadczania emocji na głębokim poziomie
umiejętność nawiązania ciepłych i głębokich relacji z innymi
moja kreatywność, intuicja i poczucie humoru
bycie wyjątkową i bycie sporzestrzeganym jako wyjątkowa
łatwość odczuwania nastrojów innych ludzi

Czwórki są uzdolnione w wyrażaniu odczuć i mogą być świetnymi nauczycielami i psychoterapeutami. Mogą być również przyjaciółmi pełnymi wpółczucia, zdolnymi do zrozumienia problemów innych.

Czwórki często żyją przeszłością lub przyszłością, jakąkolwiek byleby by była bardziej zadowalająca niż teraźniejszość.

Skrzydło 5, daje czwórce introwertyczne zachowanie, odsuwanie się od innych, złożoną osobowość. Ta czwórka może być intelektualistką ale posiada wyjątkową głębię uczuć. Jest otwarta na duchowe i estetycznie doznania. Znajduje wiele znaczeń dla prawie wszystkich zdarzeń

Do świata zewnętrznego podchodzi z rezerwą, ale wewnętrznie bardzo go przeżywa

Potrafi słuchać i akceptować czyjeś zdanie, zwłaszcza chętnie słucha i rozumie ból przyjaciół. Jest mniej samolubna, chętniej udziela "schronienia" innym.

Typowy komentarz czwórki

"Ludzie mnie wzywaja bo wiedzą, że będę wstanie spojrzeć na problem z innej perspektywy"
"Dostrzegam i rozumiem wiele spraw znacznie głębiej niz większość osób"
"Zawsze czułam się jak obca osoba gdy byłam dzieckiem"
Nie jestem płytką, materialistyczną i perfekcyjnie zorganizowaną "maszyną" :)

NoLeader
Posty: 783
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 01:50

#44 Post autor: NoLeader » środa, 8 listopada 2006, 00:10

Ok,

to i tak będzie mało precyzyjne i może do niczego nie doprowadzi, ale mam kolejne pytania:



Czwórki często żyją przeszłością lub przyszłością, jakąkolwiek byleby by była bardziej zadowalająca niż teraźniejszość.
Uciekasz przed teraźniejszością? Jest ona dla Ciebie niewygodna?
"Zawsze czułam się jak obca osoba gdy byłam dzieckiem"
Czułeś się rzeczywiście obco?

Awatar użytkownika
Słomkowy_Kapelusz
Posty: 850
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 11:58
Lokalizacja: Z głowy
Kontakt:

#45 Post autor: Słomkowy_Kapelusz » środa, 8 listopada 2006, 00:18

NoLeader pisze:

Czwórki często żyją przeszłością lub przyszłością, jakąkolwiek byleby by była bardziej zadowalająca niż teraźniejszość.
Uciekasz przed teraźniejszością? Jest ona dla Ciebie niewygodna?
Trochę tak.
NoLeader pisze:
"Zawsze czułam się jak obca osoba gdy byłam dzieckiem"
Czułeś się rzeczywiście obco?
Tak, czułem się dorosły i rozumiałem znacznie wiecej niz inne dzieci.

ODPOWIEDZ