Strona 1 z 7

Czy ktoś ma wrażenie, że kiedyś był innym typem?

: środa, 4 lipca 2007, 17:16
autor: kidziorek
Czy ktoś ma poczucie, że jak był młodszy był innym typem ?
Zatruty przez okoliczności życia czy ludzi ?

Przeczytałem opis dwójki na innej stronie i zobaczyłem
prawie siebie sprzed 10-15 lat ...czy to możliwe ?

: środa, 4 lipca 2007, 17:23
autor: Ertai
Hm, wydaje mi się, że bardzo. Moja przeszłosć jest głęboko Czwórkowa, chociaż na chwilę obecną nic z tego nie zostało.

: środa, 4 lipca 2007, 18:30
autor: angelique1990
Mysle, że kiedyś byłam bardziej czwórkowa. Jednak od zawsze odizolowana. Dawniej silniejsza 4, co stopniowo przekształciło sie w 5, choć skrzydło jest. I też dużo mam z 1... miedzy tymi typami oscylowały moje wyniki testów.

: środa, 4 lipca 2007, 18:56
autor: Cienka
Ja dawniej byłam kompletnym odludkiem, nie miałam zbyt wielu znajomych, najchętniej spędzałam czas w domu, zamknięta w swoim pokoju. Chyba byłam jakąś 5. Spokojna, zamknięta w sobie. Później dopiero wyrosło ze mnie zupełne przeciwieństwo tego i teraz z 5 mam niewiele wspólnego.

: środa, 4 lipca 2007, 19:17
autor: Raven
Wydaje mi się, że kiedyś byłem 1w2, a teraz jestem bardziej 1w9. Nie do końca jest to odpowiedź na pytanie zawarte w temacie, ale czuję, że coś się zmieniło

: środa, 4 lipca 2007, 19:27
autor: Rosveen
Skrzydła mogą się zmieniać. Bo człowiek może się zmieniać i rozwijać. W obrębie skrzydła - lub wykraczając poza nie, wręcz je zmieniając na inne, jak w Twoim przypadku.

Czy byłam innym typem... Nie wiem. Raczej nie. Dawniej byłam zdrowsza, bardziej otwarta, może bardziej w3. Ale nie byłam innym typem. Były też okresy, kiedy przytałczało mnie skrzydło 5, przytałaczało tak bardzo, że wydawałam się być 5. Ale nie byłam.

Z drugiej strony, 15 lat temu jeszcze mnie nie było na świecie, więc nie bardzo mogę posługiwać się takimi wyznacznikami czasu ;) Może przez najbliższe 10, 15 lat stanie się cud i będę innym typem. Prawdopodobieństwo praktycznie zerowe, ale przeciez wszystko jest możliwe, prawda? :D

: środa, 4 lipca 2007, 19:42
autor: Nuit
Cienka pisze:Ja dawniej byłam kompletnym odludkiem, nie miałam zbyt wielu znajomych, najchętniej spędzałam czas w domu, zamknięta w swoim pokoju. Chyba byłam jakąś 5. Spokojna, zamknięta w sobie. Później dopiero wyrosło ze mnie zupełne przeciwieństwo tego i teraz z 5 mam niewiele wspólnego.


ha! Cienka! no właśnie ja też w wieku mniej więcej od 7 do 18 lat byłam wybitnie piątkowa!

: środa, 4 lipca 2007, 20:51
autor: ktośtam
Znam kilku ludzi, którzy sprawiają wrażenie, jakby zmienili swój typ albo przejawiają cechy kilku na raz.

Ja zawsze byłem 4w5, aczkolwiek chciałbym zmienić się w 8 i raczej ku temu dążę. ;)

: środa, 4 lipca 2007, 21:12
autor: Ertai
Jest dziwna tendencja - wygląda na to, że osiem wykazują za młodu dużo cech 4w5 lub 5w4. Może to czasy, kiedy wrażliwość Protektorów* nie była maskowana/gaszona/wogóle istniała.

*Protector = Challenger = Szef = Skurczybyk = 8 =]

: środa, 4 lipca 2007, 21:14
autor: nutshell
Moja mama, 'zatwardziała' 8, też za młodu wykazywała mnóstwo Piątkowych cech, ale przecież 8 ma połączenie z 5 więc nic nietypowego :)

: środa, 4 lipca 2007, 21:15
autor: Nuit
Hehe - "w ogóle istniała"? ;) no bez przesady, Ertai, nie rób z nas potworów;)
A ja w między czasie jeszcze byłam prawie-dwójką (ale zdrową i wtedy chyba już 8 byłam), a teraz jestem prawie 7 :p

: środa, 4 lipca 2007, 21:34
autor: ktośtam
Może to czasy, kiedy wrażliwość Protektorów* nie była maskowana/gaszona/wogóle istniała.
Na pewno dzieci są bardziej ciekawe i wrażliwe, patrzą na świat irracjonalnie, przez kolorowe szkło wyobraźni. Pewnie dlatego dużo ósemek była w młodości bardziej czwórkowo-piątkowa. ;)

Może to być też spowodowane tym, że niektóre 4 życie zmusza do przekształcenia się w 8, którym generalnie łatwiej dać sobie radę z problemami.

: środa, 4 lipca 2007, 22:43
autor: paranoidandroid
Obrazek

: środa, 4 lipca 2007, 22:47
autor: Gabriel
nutshell pisze:Moja mama, 'zatwardziała' 8, też za młodu wykazywała mnóstwo Piątkowych cech, ale przecież 8 ma połączenie z 5 więc nic nietypowego :)
Ja zauważyłem tendencje u wszystkich typów, że w przeszłości wykazywali sporo cech z połączenia stresowego. Ja np. byłem w dzieciństwie bardzo ustępliwy, wpływowy, usłuchany, miałem generalnie sporo cech z 2. Moja siostra jedynka np. miała więcej cech czwórkowych - interesowała ją bardziej sztuka (teraz jest na politechnice, ma kwadratowy łeb i zero "inteligencji artystycznej") i bardziej wszystkim się przejmowała, miała skłonności do dramatyzowania, czucia się inną, odrzuconą. Znajoma ósemka w dzieciństwie wykazywała ogrom cech piątkowych. Podobnie jest z moim młodszym kumplem, który wyrasta powoli na ósemkę, a przyznam, że wcześniej bym sie tego po nim nie spodziewał.

Naszła mnie dziwna myśl, że można by to połączyć z teorią, że człowiek działa na podświadomości, powraca do stanu dziecka w sytuacjach niepewnych, stresowych (księżyc w astrologi), który w Enneagramie jest "niezdrowym połączeniem". Choć to już banialuki wyssane z palca to można sobie poteoretyzować ;)

: środa, 4 lipca 2007, 23:30
autor: pepelemoko
a ja chyba 7 byłam i to ze skrzydłem 8 - biegająca, gadająca, bardzo towarzyska, inicjująca wszelkie zabawy. a na początku liceum zaczęłam się zamykać do środka, pojawiły się zaintersowania sztuką wszelkiego rodzaju,podkreślać na każdym kroku swoją indywidualność..ehh! te narkotyki ;)