Enneagram

Nie ma to jak dysputa dwóch piątek.
Znam kolege 5. Pomimo zasadniczej różnicy temperamentów i wielu poglądów na życie bardzo lubi ze mną rozmawiać i sie zwierzać z wielu swoich rozterek. Ciekawie sie z takimi ludźmi gada ale po dluższej rozmowie człowiek sie po prostu męczy. 5 podobnie jak 7 to intelektualiści, filozofowie potrafiący umysłem wychodzić poza wszelkei schematy. Jednak to są filozofowie z dwóch przeciwnych obozów. 5 to stoicy, 7 to epikurejczycy.
Ciekawie sie z nimi dyskutuje ale niestety namówić 5 na jakiś wyjazd czy pójście na impreze graniczy z cudem. Podobnie jak 4 piątki to straszni pesymiści i sceptycy.

Z ta imprezą (choć też zależy jaką), to się spierać nie będę, ale wyjazdy? Do mnie jak w dym, w ogóle wszelkie inicjatywy i takie tam. Piątka nie jest dobra jako aktywator, ale z zainteresowaniem przyjmie pomysły, obiektywnie osądzi co się może udać (i pomoże), a co nie ma szans (choć to tez zależy od charakteru i umiejętności), ostudzi zbytni zapał, doda otuchy w razie wątpliwości, stanie za tobą murem i doprowadzi rzecz do końca.

Trochę laurka wyszła, heh.

.

A skąd Snufkin wiesz, ze one są 7? Jakieś badania prowadziłeś? Na upartego to pod każdy numerek da się je podciągnąć

Hm, nie. One są 7 ("our actions reveal our energies")

.

Nie znam tej Rutowicz ale powiedz mi czemu 7? Z ubioru to przypomina mi 3 lub 4.
Ale jak Paris jest 7 to sie wyrzekam tego typu bo w niczym mi mnie nie przypomina.

Poza tym podając dwa wątpliwe przykłady siódemek (załóżmy od biedy że nawet nimi są) nie wykluczasz intelektualizmu większości ludzi tego typu.

Aż się zaśmiałem teraz - nie będę komentował "intelektualizmu większości", zapytam się tylko, gdzieś zebrał jakieś dane na potwierdzenie swojej tezy?

I nie zrozummy się źle - nie twierdzę, że jak Siódemka to głupia. Twierdzę za to, że bez względu na typ można być mądrym lub głupim oraz że, niestety, na świecie zdaje się być więcej głupców niż mądrych (przynajmniej, jeżeli przez mądrość rozumieć też dojrzałość, brak przerostu ego); a skoro jest więcej głupich niż mądrych, to dlaczego akurat u Siódemek ma być większość osób mądrych? To, że typ z Triady Intelektu jeszcze o niczym nie świadczy (być może nieodpowiednio rozumiesz przeznaczenia Ośrodków Inteligencji).

wiecie po prostu coraz częściej ze z 7 robi się takie kozły ofiarne a może po prostu Wy tak naprawdę znajomych Wam 7 nie znacie tak dobrze jak Wam się wydaje

ale spoko, nie krepujcie się... Wasze typy z pewnością są poważniejsze - wszystkie lubię, nie warunkuje ludzi numerkami

Uważasz że większośc ludzi jest głupich? Skąd więc postęp cywilizacyjny? Może masz na myśl delfiny i szympansy które równierz są inteligentne jednak nie tak jak ludzie. Może poznałeś UFO i porównując inteligencje większości ludzi do nich uznałeś że ta większość nie jest mądra.
Intelektualizm nie oznacza to samo co wysoki poziom inteligencji. To oznacza używanie rozumu a z jakim skutkiem to już kwestia indywidualna każdego człowieka. Przerost ego i niedojrzałość to zupełnie inne sprawy. Więc boogi błagam wpierw czytaj potem zrozum, następnie pomyśl i dopiero wtedy odpisuj. Nie wątpie że robisz te czynności ale chyba nie w tej kolejności co sie powinno.

Petroniusz pisze:Uważasz że większośc ludzi jest głupich? Skąd więc postęp cywilizacyjny?

Uważasz, że większość ludzi przykłada się do postępu cywilizacyjnego? Na moje oko to raczej jednostki tworzą coś nowego, a "masy" (tak, też się zaliczam do mas i czuję się z tym dobrze, żeby nie było że jestem jakiś ponad) jedynie uczą się tego, co im ktoś pokazał i powtarzają. Nie twierdzę, że to oznaka głupoty, odpowiadam tylko w kontekście "postępu cywilizacyjnego"

Petroniusz pisze:Może poznałeś UFO i porównując inteligencje większości ludzi do nich uznałeś że ta większość nie jest mądra.

dobre

Petroniusz pisze:Intelektualizm nie oznacza to samo co wysoki poziom inteligencji. To oznacza używanie rozumu a z jakim skutkiem to już kwestia indywidualna każdego człowieka.

Tak. Może nie zrozumiałeś, ale odniosłem się tylko i wyłącznie do "intelektualizmu większości ludzi typu Siedem". Moim zdaniem spora część ludzi (żeby nie powiedzieć: większość) leci za głosem swoich popędów i pożądań, często nie wnikają intelektualnie w to, co robią, dlaczego robią, i w zastanowienie się nad konsekwencjami podejmowanych działań. Zastanów się, zanim spróbujesz zanegować te słowa.
Intelektualizm głosi pierwszeństwo rozumu przed innymi władzami umysłowymi człowieka, a przypomnę, że instynkt/pragnienie/pożądanie/popęd też jest władzą umysłową człowieka (nieświadomą, ale zawsze). Dlatego też nie mogę się zgodzić z "intelektualizmem większości ludzi" dowolnego typu, także Siódemek.

Petroniusz pisze:Przerost ego i niedojrzałość to zupełnie inne sprawy.

Zaznaczyłem, że "przynajmniej, jeżeli rozumieć tutaj wg takiej definicji"; jesteśmy na forum Enneagramu, więc pojęcie dojrzałości w punktu widzenia stopniu rozwoju jednostki jest tutaj na miejscu. Zresztą, dojrzałość także poza Enneagramem także i w tym aspekcie się przecież przejawia. Przerost ego i niedojrzałość są ze sobą skorelowane wprost.

vhax pisze:wiecie po prostu coraz częściej ze z 7 robi się takie kozły ofiarne a może po prostu Wy tak naprawdę znajomych Wam 7 nie znacie tak dobrze jak Wam się wydaje

ale spoko, nie krepujcie się... Wasze typy z pewnością są poważniejsze - wszystkie lubię, nie warunkuje ludzi numerkami

Wiesz po czesci ich rozumiem bo sam jakbym przeczytal pobierznie opis 7 bral bym ten typ za tepych imprezowiczow. Na jakiejs stronie jest bardzo celny opis tego typu ludzi ale nie dam linka bo to dlugi tekst i wiem ze nikomu(poza 7) nie bedzie sie chcialo go czytać.

dodaj jeszcze tylko, że pewnie i tak nikt by w niego nie uwierzył ej... ja jak czytam o 4 to fakt, zgadza się wiele... ale nie patrzę na nich przez pryzmat enneagramu... tylko na enneagram przez ich pryzmat

.

@Snufkin: dzięki