Strona 18 z 23

Re: Instynkty - opis.

: poniedziałek, 10 lutego 2014, 19:16
autor: Zielona
Snufkin pisze:Mieszasz ciągle pojęcia. Od kiedy instynkt soc ma coś wspólnego z socjalizmem ?
Wspólne mają soc :mrgreen:
A tak poważnie: łac. societas – wspólnota. Wspólnotę tworzą jednostki. Nie odwrotnie. Wspólnota jest tak szczęśliwa jej jednostki. Społeczeństwo jest tak bogate jak jego obywatele itd.
Myślenie, że dobro innych jest ważniejsze od własnego prowadzi do "skrzywienia" ego i obniża poziom zdrowia.
Myślenie, że dobro wspólnoty/społeczeństwa jest ważniejsze od dobra jednostki prowadzi do socjalizmu.
Snufkin pisze:Mówiąc o sp i soc, założyłem, że sx jest pośrodku tak więc soc jest najsłabsze jak np. w moim przypadku.
Jednorodność prowadzi do wyjałowienia społeczności i braku alternatyw. To by nie przeszło.
Ludzie z natury są różnorodni. Każdy jest unikatowy czyli wyjątkowy. Takiego jak Ty nigdy wcześniej nie było i nie będzie. I jak ta pani i tamten pan. I każdy z nas dostał od natury jako najsilniejszy instynkt samozachowawczy. Wychowywanie, które prowadzi do dominacji sx lub soc nas krzywdzi i unieszczęśliwia.
Kiedy nie dominowało u mnie sp najpierw nie malowałam wcale, potem trochę, ale moje prace niczym się nie wyróżniały. Kiedy stałam się sobą nadal nie maluję dużo, ale moje prace stały się rzeczywiście moje zaczęłam słyszeć, że są inne. Nie wybite. Inne. I to jest ta prawdziwa różnorodność. I alternatywa. Nie malować w stylu Rembrandta, Moneta czy hiperrealizmu tylko po swojemu. A socjalizm doprowadził do socrealizmu w sztuce ;)

Re: Instynkty - opis.

: poniedziałek, 17 lutego 2014, 23:51
autor: Venus w Raku
SO chcą być atrakcyjni i podziwiani przez obcych i nieznanych im ludzi. Ci co robią coś dla rodziny, miejsca, w którym żyją lub pracują, to są pawnie bardziej SP lub SX.

Re: Instynkty - opis.

: wtorek, 18 lutego 2014, 11:05
autor: atis
Porównanie postrzegania atrakcyjności w lekko stereotypowy sposób:
- SO zrobi się na bóstwo idąc do sklepu, na bazar i na dyskotekę, na koncert gdzie będzie jedną z tysiąca ludzi i na SUPER-ULTRA-bóstwo na większe wyjścia; w domu przy swoim facecie/rodzinie może chodzić w rozciągniętych, poplamionych dresach i z kłakami na nogach o które sie potyka (oczywiście dopóki nie zaprosi gości spoza kręgu sx)
- SX zrobi się na bóstwo na randkę, do pracy i na obiad z bliskimi przyjaciółmi/rodziną, stara się tez dobrze wyglądać przy swoim facecie, przy 'zwykłych' wyjściach do ludzi nie ma aż takiego schiza, ale ze wszystkich typów instynktownych i tak największą wagę przykłada do wyglądu
- SP zrobi się na bóstwo gdy racjonalnie uzna że jest taka potrzeba i konieczność - np.rozmowa kwalifikacyjna, niektóre spotkania; nie ma skrzywienia na 'super-wygląd', ale w pewnych sytuacjach może też nie mieć wyczucia jak należy się ubrać i wystylizować by nie odstawać, szczególnie przy so na ostatnim miejscu. Najbardziej niestosownie ubrane osoby we wszelkich miejscach z okreslonym dress codem to najprawdopodobniej sp/sx; sp/so też nie powalają gustem, ale w przypadku bardziej biznesowo ukierunkowanych wyjść są w stanie się zmobilizować i wyglądac godnie ;)

Re: Instynkty - opis.

: wtorek, 18 lutego 2014, 11:21
autor: Snufkin
Potrzeba i konieczność tak jest. Tylko dla mnie to wydarzenia takie jak ślub czy pogrzeb, bo już nawet na rozmowy kwalifikacyjne mi się nie chce. A jeśli występują jakieś wydarzenia średniej wagi które można uniknąć to unikam (bo nie mam się w co ubrać nawet - wystarczający pretekst). Wiem, że mimo wszystko szata zdobi człowieka - bo sam potrafię docenić czyjś styl czy elegancję - ale weź o tym przekonaj własną podświadomość (że trzeba, że warto).

Re: Instynkty - opis.

: wtorek, 18 lutego 2014, 11:54
autor: atis
No tak, tak, śluby i pogrzeby również, podobnie jak chrzciny, komunie i studniówko-bale; wciąż jednak mam wrażenie, że nawet jak 'staram się' na takie okazje wypaść elegancko, to nie do końca trafiam w klimat i wyglądam 'mniej' starannie niż pozostali goście (czy żałobnicy jeśli mowa o pogrzebie). Czasem (oczywiście znacznie rzadziej) zdarza mi się przesadzić w drugą stronę z formalnością, bo po prostu nie umiem wyczuć jak mam się ubrać; niektórych bawią szczegółowe dress cody w firmach, ale dla mnie wymienienie odpowiedniej kolorystki, długości, fasonów i materiałów (tak, to mamy w korporacji) jest bezpieczniejsze niż brak takich wytycznych.

Częściowo niedopasowanie wiąże się oczywiście z lenistwem, ale często też jak już ZMUSZĘ się do ubrania ładnie i wyprasowania rzeczy (nienawidzę prasować) łapię się na tym że tak naprawdę nie mam pojęcia jak zestawić ze sobą rzeczy żeby grały. Pisałeś gdzieśtam że się dziwnie stylizowałam kiedyś - uwierz, to często nie było celowe xD

Instynkty - opis.

: czwartek, 20 lutego 2014, 21:57
autor: Ninque
Zielona pisze: .
Kolejność sp >> sx >> so jest wg. mnie logiczny i zdrowy. Inny powoduje wewnętrzny konflikt i w skutek tego niezadowolenie, co najmniej. Na braku szczęścia kończąc.
W byciu egoistą nie ma nic złego.
Po 1 mozna byc egoistą so/sx czego jestem zywym przykladem a warto zaznaczyc ze jestem 9 (!)

Po 2 to brzmi jakbys stwoerdzala ze jest tylko jeden sluszny wariant a przeciez gdyby wszyscy mieli takie same instynkty swiat wygladalby zupelnie inaczej i niekoniecznie lepiej, ządam rownouprawnienia dla ludzi so!

By the way nie czytalam co jest dalej w watku jeszcze bo trudno tak na telefonie lawirowac

EDIT: ?.'s€&-!:8:'$\*{£_+_¥_. Kto Wam powiedzial ze so to stawianie grupy na 1 miejscu !!!!€/8-0-!!!!

Re: Instynkty - opis.

: czwartek, 20 lutego 2014, 22:25
autor: atis
Kto Wam powiedzial ze so to stawianie grupy na 1 miejscu !!!

Pierwsze lepsze wycinki z opisów SO:
The social instinct focuses on the group, hierarchy, status, the big picture; it essentially focuses on connecting to that which is larger than the self.

On the high side, social subtypes are the most likely to sacrifice their narrow interests in service of that which is larger than themselves.

Social subtypes can sometimes fail to focus on the needs of the self as they are searching for their identity in terms of the larger whole.
;)

Re: Instynkty - opis.

: czwartek, 20 lutego 2014, 23:25
autor: Zielona
Ninque pisze:Po 1 mozna byc egoistą so/sx czego jestem zywym przykladem a warto zaznaczyc ze jestem 9 (!)
Każdy jest egoistą, bo patrzy na świat własnymi oczyma i własne dobro jest najważniejsze. Dla mnie jest to tylko kwestia pytania czy ten egoizm jest zdrowy czy nie. Czy "zysk" zawdzięczamy sobie czy dzieje się to czyimś kosztem.
Kiedy byłam na poziomie 5-6 miałam so na pierwszym miejscu. Kiedy "przepracowałam siebie" i zrozumiałam pewne rzeczy, so wymieniłam na sp i jestem na poziomie 3. A może i wyżej ;)
Wnioski wyciągnij sama.
Ninque pisze:Po 2 to brzmi jakbys stwoerdzala ze jest tylko jeden sluszny wariant a przeciez gdyby wszyscy mieli takie same instynkty swiat wygladalby zupelnie inaczej i niekoniecznie lepiej, ządam rownouprawnienia dla ludzi so!
Tak twierdzę na podstawie swoich doświadczeń. To moje zdanie. Nie oczekuję, że ktokolwiek, a tym bardziej każdy, je zaakceptuje. A tym bardziej od nikogo tego nie żądam. Dla mnie każdy jest wolnym człowiekiem, sam dokonuje swoich wyborów. Od tego ma rozum i wolną wolę. Jedyne co robię to dzielę się swoją wiedzą pochodzącą z własnych przemyśleń i doświadczenia. I paru lektur ;)

Re: Instynkty - opis.

: czwartek, 20 lutego 2014, 23:34
autor: atis
Zielona - pytanie. Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że układ instynktów nie jest zmienny i nie da go się 'przerobić' - tak jak i typu enneagramowego. Skąd pomysł, że 'wymieniłaś' so na sp? Chodzi CI o to, że zawsze byłaś sp, ale ze względu na jakieś-czynniki-zewnętrzne zmuszałaś się do zachowań typowych dla instynktu społecznego? Mam szczerą nadzieję, że właśnie o to chodzi, bo teoria zmiany instynktów to chyba trochę jak twierdzenie że jest się 4w7 ;)

Re: Instynkty - opis.

: czwartek, 20 lutego 2014, 23:49
autor: Ninque
ok skupia się na na grupie ale nie stawia interesów grupy na 1 miejscu o to mi chodziło, ze so nie musi uważac interesów grupy za najważniejsze, kojarzenie tego instynktu z komunizmem wydaje mi sie naprawde pewną przesadą

Re: Instynkty - opis.

: piątek, 21 lutego 2014, 08:12
autor: Zielona
atis pisze:Zielona - pytanie. Wszelkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że układ instynktów nie jest zmienny i nie da go się 'przerobić' - tak jak i typu enneagramowego. Skąd pomysł, że 'wymieniłaś' so na sp? Chodzi CI o to, że zawsze byłaś sp, ale ze względu na jakieś-czynniki-zewnętrzne zmuszałaś się do zachowań typowych dla instynktu społecznego? Mam szczerą nadzieję, że właśnie o to chodzi, bo teoria zmiany instynktów to chyba trochę jak twierdzenie że jest się 4w7 ;)
A wiesz, że to ciekawe pytanie i spostrzeżenie. Myślę, że jest tak jak napisałaś. Sądzę, że instynkt sp jest w każdym najsilniejszy, a czynniki zewnętrzne powodują "wymianę" pozycji sx. Stąd bierze się wewnętrzny konflikt powodujący powstanie mechanizmów obronnych. Jakby nie patrzeć mają one nas bronić. NAS, nikogo innego ;)

Ningue, jak się dobrze przyjrzeć to socjalizm jest systemem, który odbiera bogatym i daje biednym. Żeby wszyscy mieli "sprawiedliwie". Stawia społeczeństwo nad jednostką.

Instynkty - opis.

: piątek, 21 lutego 2014, 08:23
autor: Ninque
Tylko ja mimo mojego instynktu so nie stawiam grupy nad sobą i denerwuje mnie przypisywanie moich zaslug grupie jesli tylko ja pracowalam, i poniedzmi ktore zarobilam tez wolalabym sie nie dzielic z ludzmi ktorym nic sie nie chce i mają wszystko gdzies bo i tak dostaną zasilek.

Instynkt so rozumiem jako wyczulenie na hierarchie w grupie zachodzace tam relacje, na sam charakter grupy itd.
Rowniez to ze latwiej jest mi byc z dwiema osobami albo wiecej niz z jedną.

Re: Instynkty - opis.

: piątek, 21 lutego 2014, 09:26
autor: Yarpen_Zigrin
Zgodzę się w pełni z Nin, jako posiadacz soc na pierwszym miejscu.

To nie polega na przedkładaniu dobra grupy nad swoje, tylko "wykorzystywaniu"* grupy dla zabezpieczenia siebie.
Rozpoznajemy i wchodzimy w struktury, żeby mieć lepsze rozeznanie wśród ludzi, z kim działać, kto szkodzi. To w celu wzmocnienia grupy, a przez to siebie(w grupie siła).

Re: Instynkty - opis.

: piątek, 21 lutego 2014, 09:37
autor: Snufkin
To na pewno nie jest tak, że soc są jacyś naiwni, podam przykład mojego brata:
so/sx
Podtyp ten jest łagodniejszy niż podtypy seksualne. Społeczny instynkt połączony z seksualnym tworzy podtyp wyjątkowo świadomy interpersonalnych dynamik. Ósemka so/sx jest gadatliwa, a gdy ma skrzydło w Siódemce jest dominujące, może być nawet brana za Siódemką. Podtyp ten ma zazwyczaj szeroki krąg przyjaciół. Potrafią być bardzo charyzmatyczne i używać humoru do oczarowywania ludzi. Niestety, mogą używać swych zdolności interpersonalnych do naciągania/oszukiwania ludzi.

Podtyp ten, z powodu instynktu samozachowawczego na ostatnim miejscu może być najmniej przedsiębiorczym spośród Ósemek - ich pragnienie życia manifestuje się przez połączenia z innymi ludźmi. Ich zaleta jest to, że świadomość społecznej dynamiki czyni ich wyjątkowo charyzmatycznymi. Niestety, to czyni ich zbyt świadomych spraw dotyczących kontroli - są wyjątkowo wrażliwi na wszelkie objawy tego, że ktoś próbuje ich kontrolować, a sami mogą nadużywać władzy.
Ogólnie rzecz biorąc on inwestuje w relacje, ma mnóstwo kolegów bo zawsze im stawia. To się może wydawać frajerskie dla niektórych ale nie jest, buduje dzięki temu swoją pozycję, mimo że te relacje są bardzo powierzchowne to jednak ma świadomość bycia liderem i posiadania 'swoich ludzi'.

Re: Instynkty - opis.

: piątek, 21 lutego 2014, 09:52
autor: Cappuchino0
Jeżeli komuś zależy bardziej na takich powierzchownych relacjach niż na forsie to może sobie coś takiego wyprawiać.