Rozpoznanie typu

Ogólne dyskusje na temat Enneagramu
Wiadomość
Autor
muahahaha
Posty: 365
Rejestracja: poniedziałek, 28 listopada 2011, 18:27

Re: Rozpoznanie typu

#916 Post autor: muahahaha » niedziela, 19 maja 2013, 16:47

Szaszu pisze:Nie mam też problemu z interpretacją czyichś uczuć. Zawsze wiem o co komuś chodzi
a ja odwrotnie, ludzie zazwyczaj zachowują się w jakiś absurdalnie nielogiczny sposób i jeszcze do tego mam wiedzieć co czują?...no ciężko
I jeszcze muszę podzielić to sobie ze względu na czas:
- co ktoś czuje w danym momencie np podczas rozmowy.....nie wiem
- łatwiej odgadnąć mi motywy, ogólne odczucia utrzymujące się przez długi okres czasu (bardziej jako charakter danej osoby)
Szaszu pisze:wiem co chce usłyszeć ktoś załamany i doskonale wiem co powinienem zrobić żeby poczuł się lepiej to nie umiem tego zrobić
też odwrotnie, w takich sytuacjach mam pustkę w głowie, jakby ktoś wcześniej dostarczył mi gotowy tekst, to bym go bez problemu wygłosiła – chociaż raczej drętwo/sztucznie niż pocieszająco....no ale chęci też się liczą
Szaszu pisze:Ktoś pisał na tym forum, że piątka czuje się źle jeśli nie rozumie dlaczego czuje się tak a nie inaczej
wiem jak się czuję i dlaczego - bez większych problemów....przynajmniej tak mi się wydaje
Szaszu pisze:ale też wcale nie tracę energii jak jestem z kimś.
żywa/wesoła i przyjaźnie nastawiona osoba dodaje mi energii



Cappuchino0
Posty: 187
Rejestracja: sobota, 9 lutego 2013, 20:47

Problemik.

#917 Post autor: Cappuchino0 » piątek, 24 maja 2013, 21:37

Zrobiłem test na stronie enneagram.pl i jeszcze jakieś 2 angielskie, w których wyszło mi 7. Dobrze, dobrze, chyba się zgadza, tylko gdy czytam coraz więcej o enneagramie i psychologii to coraz mniej czuję się 7. Zauważam u siebie dużo cech typów 5, 2 i 9.
Czy możecie mi jakoś pomóc? Rzadko pytam się forumowiczów czy by mi pomogli itd. ale w tym przypadku jednak zdecydowałem, że tak zrobię. Napiszę może co mam z tamtych typów. A więc:

7-Lubię zabawę, potrafię być bardzo energiczny i wesoły (czasami nawet chyba za bardzo...). Jestem ciekawy i zafascynowany światem
5-Jestem bardzo analityczny i wnikliwy, często zauważam wiele trudnych do zobaczenie błędów i nieścisłości. Lubię przebywać sam. Często mam tzw. "spóźniony zapłon" i potrzebuję przemyśleń co do wielu rzeczy.
2-Lubię pomagać i dzielić się. Wiem jak uszczęśliwić innych ludzi. Potrafię być empatyczny. Chcę odgrywać ważną rolę w życiu innych ludzi ( nie zawszę, ale jednak ). Bardzo lubię, gdy ludzie wyżsi statutem itd. cenią moje działania.
9-Nie lubię wojen i sporów. Chcę utrzymać dobry stosunek z innymi ludźmi. Jestem tolerancyjny i miły, no i bardzo leniwy...

Czekam na odpowiedzi, mam nadzieje, że mi jakoś pomożecie, bo to poczucie, że nie wiem kim jestem zaczyna mnie dołować...

wątek.połącony/kapar
GLUt - chxx

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

Re: Problemik.

#918 Post autor: Rilla » piątek, 24 maja 2013, 22:16

Analityczność nie przesądza o byciu 5. Znam jedną 7 graniczącą z geniuszem, która jest niesłychanie logiczna, analityczna i wnikliwa. Czasem aż strach się odezwać, bo zawsze wyłapie sprzeczność w wypowiedzi. Ale czy ma spóźniony zapłon? Tego bym nie powiedziała, bo myśli z prędkością światła, zdaje się, ale mimo to sam spóźniony zapłon to za mało, żeby podważyć bycie Siódemką. Wszystko też zależy od rodzaju problemu, nie wszystko jest takie oczywiste, szybkość myśli zależy też od IQ. Prędzej to "lubię przebywać sam" jest niesiódemkowe w moim wyobrażeniu Siódemek.
A możesz rozwinąć, co rozumiesz, przez to, że lubisz być sam? Trzy dni w izolatce by ci nie przeszkadzały? ;)
Wypisane cechy 2 też nie przekonują, są powszechne u przedstawicieli wielu typów. To samo z 9.

Poczytaj:
http://www.enneagram.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=7749 - poszczególne fragmenty o interesujących cie typach i koniecznie o ośrodkach: http://www.enneagram.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=1316

Miałam skasować, bo stwierdziłam, że lepiej, jeśli sam przeczytasz wszystko w poszczególnych linkach, niż tak na szybko na skróty, ale ostatecznie zostawię, co już zaczęłam:
Spoiler:
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

Cappuchino0
Posty: 187
Rejestracja: sobota, 9 lutego 2013, 20:47

Re: Rozpoznanie typu

#919 Post autor: Cappuchino0 » sobota, 25 maja 2013, 09:19

Myślę, że 3 dni w izolatce by mi nie przeszkadzały. Czasami mam nawet takie coś, że nie mam ochoty iść na imprezę czy inne zabawy, bo wolę zostać w domu. Co nawet mnie trochę dziwi. Często zamykam się w pokoju i nie pozwalam by ktoś mi przeszkadzał. Gdy jestem w takim stanie i ktoś będzie chciał mi przeszkodzić to jestem dziwnie agresywny, nawet bardzo. No i to co emm "Gdy coś się stanie, zanim przetrawią okazja na reakcję przepada- nie zawsze, ale mają takie tendencje" - bardzo często tak mam. Może powiem coś o moich rodzicach, bo słyszałem, że to może trochę pomóc, a więc:
Moja mama to 1w2-kompletnie inny kosmos, ani trochę się nie rozumiemy. Nie potrafi mnie słuchać i zawsze robi to co chce. Ja jednak starałem się ją zrozumieć, ale się poddałem, bo nie było większych rezultatów.
Tato... Ojciec jest 5w4, no i tutaj jest dużo lepiej. Z nim się dogaduje w wielu kwestiach. Mamy podobne zainteresowania i gość jest cholernie inteligentny. On był zawsze takim moim rodzinnym autorytetem. Tak btw przeczytałem opis 5 Helen Palmer i... on tak do mnie pasuje! Teraz to już się bardziej czuje piątką.
GLUt - chxx

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

Re: Rozpoznanie typu

#920 Post autor: Rilla » sobota, 25 maja 2013, 18:25

Myślę, że 7 możesz sobie darować. Z tego, co piszesz, wątpię, byś był tym typem.
Spróbuj przeanalizować typ 6. Szóstki mają skrzydła 7 i 5 oraz powiązanie z 9, co by tłumaczyło twoje niezdecydowanie w tych typach i było swego rodzaju kompromisem. ;)
Typy rodziców nie mają żadnego znaczenia. O wiele ważniejszy jest związek z nimi. Wskazuje się na przykład, że Siódemki kształcą się z bezstresowego wychowania, bo od pieluchy pielęgnuje się w nich przeświadczenie, że świat staje dla nich otworem bez ograniczeń.
Bardzo ważna uwaga:
Na typ enneagramu trzeba patrzyć kompleksowo, na cały system: czy pasują nam skrzydła (choć jedno!), powiązania (te linie wewnątrz koła zwane punktami stresu i relaksu), ośrodki. To wszystko łącznie tworzy typ. Nie można wybierać poszczególnych cech i analizować ich odrębnie, bo wyrywa się je z kontekstu. Poza tym żaden typ nie ma monopolu na żadną z cech, jaką posiada. Enneagram to nie szufladkowanie, gdzie w każdej z szuflad są inne elementy.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

Cappuchino0
Posty: 187
Rejestracja: sobota, 9 lutego 2013, 20:47

Re: Rozpoznanie typu

#921 Post autor: Cappuchino0 » sobota, 25 maja 2013, 20:06

Wielkie dzięki! Trochę mi pomogłaś. O 6 jeszcze trochę poczytam, ale chyba mam z nią mało wspólnego. Wydaje mi się, że jestem 5w4. Zamówiłem nawet książkę Helen Palmer i jak przeczytam będę już chyba wiedział. :D
GLUt - chxx

sebmark
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: poniedziałek, 24 czerwca 2013, 18:28

Re: Rozpoznanie typu

#922 Post autor: sebmark » wtorek, 25 czerwca 2013, 18:21

Witam. Mam problem z określeniem swojego typu. Przeczytałem książkę Riso/Hudson, ale nadal mam wątpliwości. Jak sądzę wynikają z tego że jestem na poziomie niezdrowym-zdiagnozowana fobia społeczna, a stan fizyczny też kiepski-borelioza. Z tego powodu nie mogę w miarę obiektywnie sam siebie ocenić. Ustaliłem, że mam dużo z 5, 1 i 9 a do tego trochę z 6ki-skłaniam się ku 1ce.
1. Duży kłopot z lękiem-stąd fobia. Mam wrażenie że każdy koks, głośny typ czy pijany ma zamiar mi nakopać. Nie radzę sobie z przemocą-to bardzo 5kowe-trochę mnie paraliżuje. Kiedyś było zupełnie inaczej, już w wieku 5 lat judo, potem ju jitsu, uwielbiałem zwłaszcza sparingi, konfrontację żeby się sprawdzić, później dobrze szło mi strzelanie. Przełom w wieku ok. 8 lat. Powiedziano mi że jak kogoś uderzę i zrobię mu krzywdę to będę do końca życia płacił rentę, a rodzice zbankrutują przez odszkodowania-pisząc krótko że zniszczę rodzinę finansowo, niby głupie ale zakodowałem to sobie i naprawdę uwierzyłem że przeze mnie familia wyląduje pod mostem, byłem coraz bardziej zablokowany. W liceum jeszcze trenowałem i uwielbiałem walkę-ale tylko na treningach, miałem coraz większe opory nawet przed obroną samego siebie, wycofywałem się. Później z powodu choroby rzeczywiście byłem już słabszy fizycznie co pogłębiło problem. Zacząłem za wszelką cenę unikać konfrontacji.
2. Brak umiaru. Jak jem np. sernik to pół blachy bo przecież to takie pyszne, potem leżę z bólem brzucha ale wiem że następnego dnia zrobię to samo bo przecież jak coś jest przyjemne to chcę więcej, dobra kawa-no to 2,3 i 4 też wypiję, jak kończę grać w piłkę to padam z wycieńczenia, ciężko przyhamować z przyjemnościami.
3. Sporo myślę, nawet za dużo i stwierdziłem że jestem przeintelektualizowany, coś długo planuję-jak 5- a potem rzucam się energicznie do roboty.
4. Gniew. Generalnie jestem spokojnym człowiekiem, raczej introwertycznym, ale jak już granica zostanie przekroczona to potrafię przez 10 minut głośno kląć i wylatuje ze mnie taka ilość energii, że ci co byli w pobliżu mówią że ich to sparaliżowało i podobno „wbili się w siebie”, aż potem sąsiedzi na mnie dziwnie patrzą, ale nie przejmuje się tym. Coś jak wulkan tyle że muszę mieć dobry powód do czegoś takiego. Trochę jak 4ka-emocjonalność
5. Nie znoszę jak ktoś rusza albo przestawia moje rzeczy, a już zwłaszcza pod moją nieobecność. Nie ruszam rzeczy innych i krew mnie zalewa jak ktoś próbuje zmieniać moje otoczenie i wtłaczać mnie w jakieś swoje wizje tego co powinno być. To raczej 1kowe, mam swój porządek.
6. Silne poczucie sprawiedliwości, chociaż trochę wypaczone. Sam łamię zasady np. dużo wagarów w szkole-nie wiem czy chciałem sprawdzić na ile mogę sobie przy dobrych ocenach pozwolić czy też po prostu uważałem spędzanie czasu na nudnych dla mnie przedmiotach za ograniczenie wolności i karę.
7. Jestem rodzinny, nie na zasadzie że muszę mieć swoją rodzinę, albo że przyczepiam się jak bluszcz. Po prostu jak rodzina jest to staram się o nią dbać na swój sposób i patrze żeby nie krzywdzić. Niestety często uważam że wiem co jest dla innych dobre co bywa kłopotliwe.
To pewnie 6kowe.
8. Władza. Dziwne, ale jak oglądam star wars to myślę sobie, że fajnie byłoby mieć taką władzę jak imperator. Własna galaktyka-to by mnie satysfakcjonowało :-) chociaż byłbym sprawiedliwszym władcą- to pewnie jakiś objaw, w końcu mam niezdrowy poziom i stąd głupie pomysły. Pewnie to przejaw 1ki która chce narzucać innym swoją wizję.
Podsumowując to podejrzewam że jestem niezdrową 1ką. Pasowałoby coś takiego jak 1 z dwoma skrzydłami: 5 i 9. W sumie to ze mnie spokojny człowiek.

Mirabelka250
Posty: 192
Rejestracja: piątek, 26 października 2012, 22:01
Enneatyp: Lojalista

Re: Rozpoznanie typu

#923 Post autor: Mirabelka250 » środa, 26 czerwca 2013, 22:55

6w5 z wpływem 9? Strzelam w ciemno, sama jestem raczej takim typem xD
6w5, LII

sebmark
Nowy użytkownik
Posty: 2
Rejestracja: poniedziałek, 24 czerwca 2013, 18:28

Re: Rozpoznanie typu

#924 Post autor: sebmark » sobota, 29 czerwca 2013, 16:50

W testach wychodzi mi 1w9 albo 9w1. Z 9ki mam jeszcze to, że bardzo lubię spokój i przewidywalność tak żebym sobie mógł wszystko na spokojnie zaplanować. Gwałtowne zmiany np w pracy wprowadzają chaos i kosztuje mnie zawsze dużo energii poradzenie sobie z nimi. Z drugiej strony jeżeli te same zmiany zostaną wcześniej zapowiedziane, a wprowadzane z dokładnym tłumaczeniem to wtedy nie mam problemu. Częste poświęcanie własnych potrzeb np dla rodziny, ale też w pracy. Dla przykładu jestem w stanie wyciąć duży kawał aktywności życiowej normalnego człowieka tak jakby go w ogóle nie było. Później nie mam większej frustracji z tego powodu.
Są na forum wskazówki dla różnych typów enneagramu jak poprawić poziom zdrowia, tylko najpierw bym musiał wiedzieć jaki mam. Przyznam że o 6ce za bardzo nie myślałem, bardziej 1 z silnym wpływem 9 albo 9 z silnym skrzydłem 1.

eyesonfire095
Posty: 3
Rejestracja: piątek, 19 lipca 2013, 18:00
Enneatyp: Szef

Problem z rozpoznaniem typu

#925 Post autor: eyesonfire095 » piątek, 19 lipca 2013, 18:43

Hej wszystkim:)
Mam problem z odgadnieciem typu jakim jest moj dobry znajomy. On nie chce zrobic testu, wiec musze sobie jakos sama radzic. Hm, z jednej strony ma wiele wspolnego ze mna (8v7), a jednak zauwazam tez kilka roznic.
Na pierwszy rzut oka - dusza towarzystwa, wygadany, głosny, pewny siebie, wrecz mistrz cietej riposty. Gdy sie zjawia, wszystkie oczy kieruja sie na niego, zachowuje sie jak szef, jest do tego nieco zarozumialy i wredny, jednak serdeczny i dosc opiekunczy. Na poczatku myslalam, ze jest moze 3 lub 7, aczkolwiek w jego zachowaniu nie widac sztucznosci, ponadto potrafi zrobic sobie 'chwile spokoju' poobserwowac innych, nie musi byc ciagle w centrum zainteresowania, czesto siedzi taki zamyslony z melancholijna miną, nie przejmujac sie zupelnie swoim otoczniem. A ja jak to ja czesto szukam zaczepki, ze tak to ujmę, nie lubię nudy , natomiast interesuja mnie wszelakie gierki slowne i zlosliwosci:) Czesto dogadujemy sobie tak nawzajem, jednak tu jest ta roznica, ze on chyba nie do konca rozumie, ze ja to robie dla rozrywki, czystej rozrywki, nagle z takiego przyjemnego zlosliwca robi sie z niego okrutny gbur, chcacy wcelowac prosto w przeciwnika bez zadnych skrupułów. Woli zaatakowac, zanim sam zostanie zaatakowany, doszukuje sie ukrytych motywow, mozna odniesc wrazenie, ze próbuje kontrolowac lub manipulowac drugą osobą. Natomiast sam na sam, on robi sie opiekunczy, spokojny, widac jego duza wrazliwosc, ktorej nie pokazuje zbyt czesto. Zachowuje sie jak typowy romantyk.
Znajomi, ktorzy znaja go dluzej ode mnie twierdza, ze jest miły, mozna na nim polegac, do tego jest strasznie nerwowy, nadpobudliwy, a jak trafi mu sie gorszy dzien, to lepiej w droge mu nie wchodzic. Podoba mi sie to w nim, ze potrafi mi sie przeciwstawic, do tego wyraznie kreci go to, ze mam swoje zdanie i potrafie mu dopiec rownie mocno jak on mi. Widac w nim silna osobowosc. Mozliwe, aby był 8?
Myslalam nad 8v9, aczkolwiek ten typ wydaje mi sie bardziej chlodny i spokojny przez swoje skrzydlo, z drugiej strony on raczej nie jest konfliktowy, chyba, ze ktos sam zacznie do niego podskakiwac, wtedy włącza mu sie niesamowita agresja. Zastanawiam sie takze nad 2 lub 7. Co myslicie na ten temat?

Awatar użytkownika
eszpe
Posty: 319
Rejestracja: czwartek, 4 sierpnia 2011, 05:41
Enneatyp: Lojalista

Re: Problem z rozpoznaniem typu

#926 Post autor: eszpe » sobota, 20 lipca 2013, 14:38

eyesonfire095 pisze:Hej wszystkim:)
Mam problem z odgadnieciem typu jakim jest moj dobry znajomy. On nie chce zrobic testu, wiec musze sobie jakos sama radzic. Hm, z jednej strony ma wiele wspolnego ze mna (8v7), a jednak zauwazam tez kilka roznic.
Na pierwszy rzut oka - dusza towarzystwa, wygadany, głosny, pewny siebie, wrecz mistrz cietej riposty. Gdy sie zjawia, wszystkie oczy kieruja sie na niego, zachowuje sie jak szef, jest do tego nieco zarozumialy i wredny, jednak serdeczny i dosc opiekunczy. Na poczatku myslalam, ze jest moze 3 lub 7, aczkolwiek w jego zachowaniu nie widac sztucznosci, ponadto potrafi zrobic sobie 'chwile spokoju' poobserwowac innych, nie musi byc ciagle w centrum zainteresowania, czesto siedzi taki zamyslony z melancholijna miną, nie przejmujac sie zupelnie swoim otoczniem. A ja jak to ja czesto szukam zaczepki, ze tak to ujmę, nie lubię nudy , natomiast interesuja mnie wszelakie gierki slowne i zlosliwosci:) Czesto dogadujemy sobie tak nawzajem, jednak tu jest ta roznica, ze on chyba nie do konca rozumie, ze ja to robie dla rozrywki, czystej rozrywki, nagle z takiego przyjemnego zlosliwca robi sie z niego okrutny gbur, chcacy wcelowac prosto w przeciwnika bez zadnych skrupułów. Woli zaatakowac, zanim sam zostanie zaatakowany, doszukuje sie ukrytych motywow, mozna odniesc wrazenie, ze próbuje kontrolowac lub manipulowac drugą osobą. Natomiast sam na sam, on robi sie opiekunczy, spokojny, widac jego duza wrazliwosc, ktorej nie pokazuje zbyt czesto. Zachowuje sie jak typowy romantyk.
Znajomi, ktorzy znaja go dluzej ode mnie twierdza, ze jest miły, mozna na nim polegac, do tego jest strasznie nerwowy, nadpobudliwy, a jak trafi mu sie gorszy dzien, to lepiej w droge mu nie wchodzic. Podoba mi sie to w nim, ze potrafi mi sie przeciwstawic, do tego wyraznie kreci go to, ze mam swoje zdanie i potrafie mu dopiec rownie mocno jak on mi. Widac w nim silna osobowosc. Mozliwe, aby był 8?
Myslalam nad 8v9, aczkolwiek ten typ wydaje mi sie bardziej chlodny i spokojny przez swoje skrzydlo, z drugiej strony on raczej nie jest konfliktowy, chyba, ze ktos sam zacznie do niego podskakiwac, wtedy włącza mu sie niesamowita agresja. Zastanawiam sie takze nad 2 lub 7. Co myslicie na ten temat?
8w9 wyznacza klarowną granice i jeżeli ją przekroczysz to może być o wiele bardziej bestialskie niż 8w7, które popycha granice do przodu by sprawdzić na jak wiele może sobie pozwolić.
Moim zdaniem opisałaś średnio zdrową Ósemkę, nie jestem pewien co do skrzydła za mało informacji.
papa ludki

MrK
Posty: 7
Rejestracja: niedziela, 20 stycznia 2013, 17:20

Re: Rozpoznanie typu

#927 Post autor: MrK » niedziela, 21 lipca 2013, 13:30

Witam! :)
Robiąc enneagramowy test mój wynik oscyluje między 9w8, 9w1, 4w5, 5w4..
Mam już mętlik w głowie im więcej czytam tym mniej wiem.
Coś o mniee:
używki chętnie nie odmówię
chyba nie mam uczuć albo ich do siebie nie dopuszczam
gdy przebywam z ludźmi często odczuwam pustkę w głoowie i się nie odzywam
dużo planuje mało robię
jestem wrażliwy na krytykę
boję się zranienia
możliwe że mam depresje, fobie lub nerwice ;)
nie jestem odważny :/
chyba zamiast gniewu częściej odczuwam smutek...
Proszę dopytywać o jakieś szczegóły chętnie odpowiem.
Pzdr

Awatar użytkownika
Kapar
VIP
VIP
Posty: 2333
Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: DownUnder
Kontakt:

Re: Rozpoznanie typu

#928 Post autor: Kapar » niedziela, 21 lipca 2013, 16:25

na moje oko co opisałeś bardziej wskazuje na 5 niż 9. ale co napisałeś nie wskazuje na żaden typ.

masz tendencje do bycia adwokatem diabła? masz swoje zdanie czy nie masz opinii na wiele tematów?
jak reagujesz w najlepszej formie, jak zmienia się twój stan i stosunek do otoczenia?
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl

Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.

MrK
Posty: 7
Rejestracja: niedziela, 20 stycznia 2013, 17:20

Re: Rozpoznanie typu

#929 Post autor: MrK » niedziela, 21 lipca 2013, 20:33

Nie zaprzeczę mam tendencje do bycia adwokatem diabła. Niestety nie mam opinii na każdy temat co nie znaczy, że wcale ;)
Najlepsza forma co to takiegoo?:D Powiem tak po używkach staje się ekstrawertykiem, wtedy dopiero czuję jak napięcie opuszcza mój kark, wykorzystuje wiele informacji, które wcześniej przeczytałem. Mam wrażenie, że gdy jestem trzeźwy coś mnie blokuje....

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Problem z rozpoznaniem typu

#930 Post autor: boogi » niedziela, 21 lipca 2013, 23:54

eyesonfire095 pisze:Czesto dogadujemy sobie tak nawzajem, jednak tu jest ta roznica, ze on chyba nie do konca rozumie, ze ja to robie dla rozrywki, czystej rozrywki, nagle z takiego przyjemnego zlosliwca robi sie z niego okrutny gbur, chcacy wcelowac prosto w przeciwnika bez zadnych skrupułów. Woli zaatakowac, zanim sam zostanie zaatakowany, doszukuje sie ukrytych motywow, mozna odniesc wrazenie, ze próbuje kontrolowac lub manipulowac drugą osobą. Natomiast sam na sam, on robi sie opiekunczy, spokojny, widac jego duza wrazliwosc, ktorej nie pokazuje zbyt czesto. Zachowuje sie jak typowy romantyk.
Równie dobrze może to być 1 (nie mówię, że jest). Z opisanych zachowań trudno wyciągnąć wnioski na temat kierującej nim motywacji.
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

ODPOWIEDZ