Rozpoznanie typu
-
- Posty: 15
- Rejestracja: wtorek, 7 sierpnia 2007, 17:53
- Lokalizacja: Wrocław ;d
Re: Rozpoznanie typu
Witam, mam problem ze znalezieniem swojego typu, możecie mi pomóc?
Kilka lat temu rozpoznalam się jako 7 (dokładnie 7w8). Byłam wtedy w niezbyt dobrej kondycji, więc dopasowałam się do objawów chorobowych. Piłam, ćpałam, dążyłam za innymi radościami życia by stworzyć sobie iluzje tego że jest ok. Praktycznie nie dopuszczałam prawdziwego życia do siebie, nie było chwili na trzeźwo, próbowałm zaliczać kolejne przyjemności, radości. Nie zważałam na innych ludzi - dąrzyłam tylko do tego by mi było ok. Weszłam w świat iluzji. Dużo rzeczy sobie wmawiałam, pasowało mi to do chorej 7 tym bardziej, że przyczyną mojej na tamten czas depresji było między innymi to, że moje sielankowe wyobrażenie życia nie pokrywało się z rzeczywistością.
Ale teraz jestem zrównoważona psychicznie, nie ma śladów mojej depresji (tamto było z 4 lata temu) i typ 7 do mnie nie pasuje. Dlaczego? Nie jestem duszą towarzystwa - przeciwnie jestem nieśmiała. Nie mam innowacyjnych pomysłów- boję się wykazać jakąkolwiek inicjatywą bo zawsze myślę że moje pomysły są do bani, boję się cokolwiek proponować. Zdrowa 7 do mnie nie pasuje. Jak mnie widzą osoby z zewnatrz: nieśmiała, małomówna, nudna, antysocjalna. Czy się zgadzam z tym postrzeganiem? To prawda, że umiejętności socjalne są u mnie na bardzo niskim poziomie, nie potrafię wejść do nowo poznanego grona, boję się odezwać w nieznajomym gronie. Ale z drugiej strony nie uważam siebie za popychadło. Często słyszę opinie że jestem aniołem, taka spokojna, opanowana, grzeczna. Ja siebie postrzegam za inną osobę. Często mam sobie za złe, że szybko się denerwuję, wtedy liczę się tylko, potrfafię być egoistką. Z asertywnością też nie mam problemów. Ponadto- mam jakieś dąrzenia do niewiadomo czego, zawsze czegoś mi za mało. Nie mówiąc o moich różnych perypetiach typu ciągłe zmienianie miejsca zamieszkania i otoczenia (tylko przez pierwszy mieisąc jest ok) to potrzebuję jakiś "polotów" w związku. Ale nie mówię tylko o jakiś ekscesach pozytywnych, dla mnie jakaś głęboka depresja, czy jakiś strach też jest czymś do czego dąrzę (psując sobie przy tym stabilony związek) może dlatego, że na codzien nie doświadczam żadnych głębszych uczuć. Trudno mnie zaskoczyc (nie nawidze niespodzianek), trudno mnie uszczesliwic, nie okazuje uczuc. Mimo mojego pociągu do jakiś patologii (czesto mam dosc mojego zwiazku bo jest za nudny -chociaz mam swiadomosc ze jest poprostu zdrowy i taki jaki powinien byc) mam jakiś bardzo rozwiniety system wartosci, tzn mam jakies swoje morale przez pryzmat ktorych oceniam ludzi. Czasem wydaje mi sie ze jestem inteligentniejsza, a by sobie to udowodnic ciagle darze do tego by byc najlepsza, pierwsza itd. Wazny jest dla mnie sukces i dobrobyt materialny ale zarazem bardzo gardzę dąrzeniem za doczesnym, czytsam ksiazki religijne, codziennie poswiecam duzo czasu swojej duchowosci, jest to priorytetem nawet nad nauka (chociaz trudno uwierzyc znajac mnie że mam jakies priorytety nad nauka:D).
Pasowalby do mnie typ 5 - ale bardxziej do tego jak jestem postrzegana. Tak na prawdę, mimo że bardzo szanuję ludzi spokojnych, cichych niesmialych (za tymi pewnymi siebie nie przepadam) to jednak odczuwam, że wolę byc w centrum uwagi i mój wizerunek nie pasuje do mojego prawdziwego ja. Bo jestem postrzegana jako mila, grzeczna, uczynna, niesmiala, bez wlasnego zdania. Ale niestety to jak pragne zyc kloci sie z tym jak zyje, wiec trudno stwierdzic ze to prawdziwa ja.
Jesli chodzi o podejmowanie decyzji-nie potrafie-odkladam na pozniej, ale nie wykorzystuje tego czasu na przemyslenie, raczej odganiam od siebie mysli na temat koniecznosci podjecia decyzji-nie lubie ich. Jak przychodzi co do czego albo problemu juz nie ma:D albo podejmuje decyzje w 1sek chociaz mialam kilka dni na przemyslenia
Mozecie pomoc dojsc do mojego typu?;) moge odpowiedziec na jakies pytania jesli bedzie to potrzebne aha teraz w tescie wyszla mi 4w3:)
Kilka lat temu rozpoznalam się jako 7 (dokładnie 7w8). Byłam wtedy w niezbyt dobrej kondycji, więc dopasowałam się do objawów chorobowych. Piłam, ćpałam, dążyłam za innymi radościami życia by stworzyć sobie iluzje tego że jest ok. Praktycznie nie dopuszczałam prawdziwego życia do siebie, nie było chwili na trzeźwo, próbowałm zaliczać kolejne przyjemności, radości. Nie zważałam na innych ludzi - dąrzyłam tylko do tego by mi było ok. Weszłam w świat iluzji. Dużo rzeczy sobie wmawiałam, pasowało mi to do chorej 7 tym bardziej, że przyczyną mojej na tamten czas depresji było między innymi to, że moje sielankowe wyobrażenie życia nie pokrywało się z rzeczywistością.
Ale teraz jestem zrównoważona psychicznie, nie ma śladów mojej depresji (tamto było z 4 lata temu) i typ 7 do mnie nie pasuje. Dlaczego? Nie jestem duszą towarzystwa - przeciwnie jestem nieśmiała. Nie mam innowacyjnych pomysłów- boję się wykazać jakąkolwiek inicjatywą bo zawsze myślę że moje pomysły są do bani, boję się cokolwiek proponować. Zdrowa 7 do mnie nie pasuje. Jak mnie widzą osoby z zewnatrz: nieśmiała, małomówna, nudna, antysocjalna. Czy się zgadzam z tym postrzeganiem? To prawda, że umiejętności socjalne są u mnie na bardzo niskim poziomie, nie potrafię wejść do nowo poznanego grona, boję się odezwać w nieznajomym gronie. Ale z drugiej strony nie uważam siebie za popychadło. Często słyszę opinie że jestem aniołem, taka spokojna, opanowana, grzeczna. Ja siebie postrzegam za inną osobę. Często mam sobie za złe, że szybko się denerwuję, wtedy liczę się tylko, potrfafię być egoistką. Z asertywnością też nie mam problemów. Ponadto- mam jakieś dąrzenia do niewiadomo czego, zawsze czegoś mi za mało. Nie mówiąc o moich różnych perypetiach typu ciągłe zmienianie miejsca zamieszkania i otoczenia (tylko przez pierwszy mieisąc jest ok) to potrzebuję jakiś "polotów" w związku. Ale nie mówię tylko o jakiś ekscesach pozytywnych, dla mnie jakaś głęboka depresja, czy jakiś strach też jest czymś do czego dąrzę (psując sobie przy tym stabilony związek) może dlatego, że na codzien nie doświadczam żadnych głębszych uczuć. Trudno mnie zaskoczyc (nie nawidze niespodzianek), trudno mnie uszczesliwic, nie okazuje uczuc. Mimo mojego pociągu do jakiś patologii (czesto mam dosc mojego zwiazku bo jest za nudny -chociaz mam swiadomosc ze jest poprostu zdrowy i taki jaki powinien byc) mam jakiś bardzo rozwiniety system wartosci, tzn mam jakies swoje morale przez pryzmat ktorych oceniam ludzi. Czasem wydaje mi sie ze jestem inteligentniejsza, a by sobie to udowodnic ciagle darze do tego by byc najlepsza, pierwsza itd. Wazny jest dla mnie sukces i dobrobyt materialny ale zarazem bardzo gardzę dąrzeniem za doczesnym, czytsam ksiazki religijne, codziennie poswiecam duzo czasu swojej duchowosci, jest to priorytetem nawet nad nauka (chociaz trudno uwierzyc znajac mnie że mam jakies priorytety nad nauka:D).
Pasowalby do mnie typ 5 - ale bardxziej do tego jak jestem postrzegana. Tak na prawdę, mimo że bardzo szanuję ludzi spokojnych, cichych niesmialych (za tymi pewnymi siebie nie przepadam) to jednak odczuwam, że wolę byc w centrum uwagi i mój wizerunek nie pasuje do mojego prawdziwego ja. Bo jestem postrzegana jako mila, grzeczna, uczynna, niesmiala, bez wlasnego zdania. Ale niestety to jak pragne zyc kloci sie z tym jak zyje, wiec trudno stwierdzic ze to prawdziwa ja.
Jesli chodzi o podejmowanie decyzji-nie potrafie-odkladam na pozniej, ale nie wykorzystuje tego czasu na przemyslenie, raczej odganiam od siebie mysli na temat koniecznosci podjecia decyzji-nie lubie ich. Jak przychodzi co do czego albo problemu juz nie ma:D albo podejmuje decyzje w 1sek chociaz mialam kilka dni na przemyslenia
Mozecie pomoc dojsc do mojego typu?;) moge odpowiedziec na jakies pytania jesli bedzie to potrzebne aha teraz w tescie wyszla mi 4w3:)
7 w 8
ZYJ SZYBKO, BAW SIĘ DŁUGO, MARNUJ CZAS NA PIERDOŁY, NIE UMIERAJ WOGÓLE
ZYJ SZYBKO, BAW SIĘ DŁUGO, MARNUJ CZAS NA PIERDOŁY, NIE UMIERAJ WOGÓLE
Re: Rozpoznanie typu
że tak zabrzmię dwuznacznie:
a nie zauważasz ze już "doszłaś"?
co cie powstrzymuje przed akceptacją 4w3?
E mówi o Motywacji czyli CO MASZ NA CELU, czego pragniesz gdy tak a nie inaczej czynisz.
E mówi o emocji (lęk, wstyd, gniew) i gł. pragnieniu (bezpieczeństwo, prestiż, wolnosc)
mówi o czasie na którym się skupiasz [przeszłość, przyszłość, teraźniejszość] mówi o ośrodkach radzenia sobie (intelekt, emocje, działanie)
"Nie jestem duszą towarzystwa - przeciwnie jestem nieśmiała. Nie mam innowacyjnych pomysłów- boję się wykazać jakąkolwiek inicjatywą bo zawsze myślę że moje pomysły są do bani, boję się cokolwiek proponować. Zdrowa 7 do mnie nie pasuje. Jak mnie widzą osoby z zewnatrz: nieśmiała, małomówna, nudna, antysocjalna. Czy się zgadzam z tym postrzeganiem? To prawda, że umiejętności socjalne są u mnie na bardzo niskim poziomie, nie potrafię wejść do nowo poznanego grona, boję się odezwać w nieznajomym gronie. "
"Z asertywnością też nie mam problemów."
"jestem zrównoważona psychicznie"
"Często słyszę opinie że jestem aniołem, taka spokojna, opanowana, grzeczna. Ja siebie postrzegam za inną osobę. Często mam sobie za złe, że szybko się denerwuję,"
Sama sobie zaprzeczasz. nie lubię tego. Nie poświęcam uwagi takim osobom.
także tylko tak pomogę, jw. merytorycznie
a nie zauważasz ze już "doszłaś"?
co cie powstrzymuje przed akceptacją 4w3?
E mówi o Motywacji czyli CO MASZ NA CELU, czego pragniesz gdy tak a nie inaczej czynisz.
E mówi o emocji (lęk, wstyd, gniew) i gł. pragnieniu (bezpieczeństwo, prestiż, wolnosc)
mówi o czasie na którym się skupiasz [przeszłość, przyszłość, teraźniejszość] mówi o ośrodkach radzenia sobie (intelekt, emocje, działanie)
"Nie jestem duszą towarzystwa - przeciwnie jestem nieśmiała. Nie mam innowacyjnych pomysłów- boję się wykazać jakąkolwiek inicjatywą bo zawsze myślę że moje pomysły są do bani, boję się cokolwiek proponować. Zdrowa 7 do mnie nie pasuje. Jak mnie widzą osoby z zewnatrz: nieśmiała, małomówna, nudna, antysocjalna. Czy się zgadzam z tym postrzeganiem? To prawda, że umiejętności socjalne są u mnie na bardzo niskim poziomie, nie potrafię wejść do nowo poznanego grona, boję się odezwać w nieznajomym gronie. "
"Z asertywnością też nie mam problemów."
"jestem zrównoważona psychicznie"
"Często słyszę opinie że jestem aniołem, taka spokojna, opanowana, grzeczna. Ja siebie postrzegam za inną osobę. Często mam sobie za złe, że szybko się denerwuję,"
Sama sobie zaprzeczasz. nie lubię tego. Nie poświęcam uwagi takim osobom.
także tylko tak pomogę, jw. merytorycznie
Ostatnio zmieniony niedziela, 25 grudnia 2011, 21:27 przez yusti, łącznie zmieniany 3 razy.
-
- Posty: 15
- Rejestracja: wtorek, 7 sierpnia 2007, 17:53
- Lokalizacja: Wrocław ;d
Re: Rozpoznanie typu
otóż za jakąś wyjątkową się nie postrzegam, metafory może rozumiem ale są ludzie którzy rozumieją je lepiej, artystyczną duszą nie jestem, raczej umysłem ścisłytm, nie wyrażam swoich uczuć "na żywo" nie potrafię, przez usta mi nie przechodzi coś w stylu "kocham cie" "tesknilam" co tam jeszcze.... no jedyne co sie zgadza to to, że mam wrazenie ze dopatruje sie lejpej tej głębi i istoty problemu, uczuć niż inni no ale kto tak o sobie nie mysli? Glowne co mnie postrzymuje to wlasnie to, że nie potrafię wyrażać swoich uczuc, jestem "zimna jak lód, obojętna jak głaz"yusti pisze:że tak zabrzmię dwuznacznie:
a nie zauważasz ze już "doszłaś"?
co cie powstrzymuje przed akceptacją 4w3?
-- Posty sklejone automatycznie N gru 25, 2011 22:30 --
Nie rozumiem w czym masz probolem?
Na prawde uwazasz że taka cicha myszka niesmiala nie moze byc asertywna?
Jak ktos ustala mi role w grupie bo ogolnie mysla że moga sobie na to pozwolic ja mówię "nie, czlowieku wez sie tak nie rozpozadzaj"
TY nie poswiecasz mi uwagi bo sama sobie zaprzeczam - ja tłukę głową o ścinę, jak dla kogoś może się to wykluczać. To co napisałam nie wyklucza się. Jestem nieśmiała i asertywna, nie zdarza mi się robić tego, co przynosi mi straty chociażby jest mi nie po myśli. zreszta nie bede tlumaczyc to nie jest trudne do wyobrazania.
7 w 8
ZYJ SZYBKO, BAW SIĘ DŁUGO, MARNUJ CZAS NA PIERDOŁY, NIE UMIERAJ WOGÓLE
ZYJ SZYBKO, BAW SIĘ DŁUGO, MARNUJ CZAS NA PIERDOŁY, NIE UMIERAJ WOGÓLE
Re: Rozpoznanie typu
a ja jestem 1w9, ważę 3 cyfry a przecież 1w9 to typ najbardziej kościsty...
tak tak. ulegaj schematom.
Typ enneagramowy to typ chory. im bardziej odbiegasz, im bardziej jesteś mixem 9 typów, tym lepiej i zdrowiej.
Jakieś tam podobieństwo stanowią nasze motywy działań i pierwsza automatyczna reakcja. Ale reszta to inność. To jak podział na znaki zodiaku, ale jest 7 mld ludzi... także.. to mówi mało. Nie jest aż tak cudownie ważne i niezbędne.
tak tak. ulegaj schematom.
Typ enneagramowy to typ chory. im bardziej odbiegasz, im bardziej jesteś mixem 9 typów, tym lepiej i zdrowiej.
Jakieś tam podobieństwo stanowią nasze motywy działań i pierwsza automatyczna reakcja. Ale reszta to inność. To jak podział na znaki zodiaku, ale jest 7 mld ludzi... także.. to mówi mało. Nie jest aż tak cudownie ważne i niezbędne.
-
- Posty: 15
- Rejestracja: wtorek, 7 sierpnia 2007, 17:53
- Lokalizacja: Wrocław ;d
Re: Rozpoznanie typu
Trudno odpisywac bo edytujesz
odpisze teraz na to co ostatnio dodales od tego fragmentu o aniołku.
Stan równowagi wewnetrznej rozpatruje raczej w aspekcie ogólnym, ogólnego stanu ducha (to że mam checi do zycia, nie upijam sie na umór itd) takie stany chwilowe że ktos mnie wkurza nie oznaczaja dla mnie "ooo wlasnie pozbylam sie rownowagi wewnetrznej", to sa emocje ktorych ja jakos nie nauczylam sie wykluczyc, ok jestem zrownowazona tzn czyjes sugestie nie odbijaja piętna na mojej samoocenie itd, ale jednak jak ktos mnie wkurzy to jestem wkurzona, nawet nie chce mi sie dąrzyć do perfekcjonizmu w tej mojej wewnętrznej rownowadze mam wazniejsze sprawy na glowie.
nie proboj nmi udowadniac ze sama sobie zaprzeczam, zamiast pomoc czlowiekowi szukasz dziury w calym?
-- Posty sklejone automatycznie N gru 25, 2011 22:38 --
a jednak mi zalezy by miec ten swoj jeden typ, chce sie lepiej poznac
-- Posty sklejone automatycznie N gru 25, 2011 22:40 --
2)lęk, prestiż
3)przyszlosc
4)intelekt
chociaz moze sie myle w samoocenie;)
odpisze teraz na to co ostatnio dodales od tego fragmentu o aniołku.
Stan równowagi wewnetrznej rozpatruje raczej w aspekcie ogólnym, ogólnego stanu ducha (to że mam checi do zycia, nie upijam sie na umór itd) takie stany chwilowe że ktos mnie wkurza nie oznaczaja dla mnie "ooo wlasnie pozbylam sie rownowagi wewnetrznej", to sa emocje ktorych ja jakos nie nauczylam sie wykluczyc, ok jestem zrownowazona tzn czyjes sugestie nie odbijaja piętna na mojej samoocenie itd, ale jednak jak ktos mnie wkurzy to jestem wkurzona, nawet nie chce mi sie dąrzyć do perfekcjonizmu w tej mojej wewnętrznej rownowadze mam wazniejsze sprawy na glowie.
nie proboj nmi udowadniac ze sama sobie zaprzeczam, zamiast pomoc czlowiekowi szukasz dziury w calym?
-- Posty sklejone automatycznie N gru 25, 2011 22:38 --
yusti pisze:a ja jestem 1w9, ważę 3 cyfry a przecież 1w9 to typ najbardziej kościsty...
tak tak. ulegaj schematom.
Typ enneagramowy to typ chory. im bardziej odbiegasz, im bardziej jesteś mixem 9 typów, tym lepiej i zdrowiej.
Jakieś tam podobieństwo stanowią nasze motywy działań i pierwsza automatyczna reakcja. Ale reszta to inność. To jak podział na znaki zodiaku, ale jest 7 mld ludzi... także.. to mówi mało. Nie jest aż tak cudownie ważne i niezbędne.
a jednak mi zalezy by miec ten swoj jeden typ, chce sie lepiej poznac
-- Posty sklejone automatycznie N gru 25, 2011 22:40 --
1)trudno powiedziec- sukses, prestiz, wlasne dobroyusti pisze: co cie powstrzymuje przed akceptacją 4w3?
1)E mówi o Motywacji czyli CO MASZ NA CELU, czego pragniesz gdy tak a nie inaczej czynisz.
2)E mówi o emocji (lęk, wstyd, gniew) i gł. pragnieniu (bezpieczeństwo, prestiż, wolnosc)
3)mówi o czasie na którym się skupiasz [przeszłość, przyszłość, teraźniejszość]
4)mówi o ośrodkach radzenia sobie (intelekt, emocje, działanie)
2)lęk, prestiż
3)przyszlosc
4)intelekt
chociaz moze sie myle w samoocenie;)
7 w 8
ZYJ SZYBKO, BAW SIĘ DŁUGO, MARNUJ CZAS NA PIERDOŁY, NIE UMIERAJ WOGÓLE
ZYJ SZYBKO, BAW SIĘ DŁUGO, MARNUJ CZAS NA PIERDOŁY, NIE UMIERAJ WOGÓLE
- Ceres
- Posty: 821
- Rejestracja: czwartek, 17 września 2009, 23:59
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: UK
Re: Rozpoznanie typu
Yusti taka jest - przyzwyczajaj się.zielona_trawka pisze: nie proboj nmi udowadniac ze sama sobie zaprzeczam, zamiast pomoc czlowiekowi szukasz dziury w calym?
Dla mnie z tego co napisałaś trawko, to wynika, że jesteś 5 - przemawia to za tym, że jak byłaś na niskim poziomie zdrowia (ujmując enneagramowo), to zachowywałaś się jak typ Siódmy, z którym Piątka ma niekorzystne połączenie...
Spotykam ludzi, szukam mądrych słów,
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...
4w5, sx/sp, EIE
nie mówią nic, czego nie wiem dawno już
Na tyle, ile mogę zmieniam się...
4w5, sx/sp, EIE
-
- Posty: 15
- Rejestracja: wtorek, 7 sierpnia 2007, 17:53
- Lokalizacja: Wrocław ;d
Re: Rozpoznanie typu
Dzięki za odpowiedz:) Pierwszy raz słyszę o takim zjawisku, czyli można się zachowywać jak inny typ z którym ma się niekorzystne połączenie? Możesz coś więcej na ten temat napisać?Ceres pisze:Yusti taka jest - przyzwyczajaj się.zielona_trawka pisze: nie proboj nmi udowadniac ze sama sobie zaprzeczam, zamiast pomoc czlowiekowi szukasz dziury w calym?
Dla mnie z tego co napisałaś trawko, to wynika, że jesteś 5 - przemawia to za tym, że jak byłaś na niskim poziomie zdrowia (ujmując enneagramowo), to zachowywałaś się jak typ Siódmy, z którym Piątka ma niekorzystne połączenie...
7 w 8
ZYJ SZYBKO, BAW SIĘ DŁUGO, MARNUJ CZAS NA PIERDOŁY, NIE UMIERAJ WOGÓLE
ZYJ SZYBKO, BAW SIĘ DŁUGO, MARNUJ CZAS NA PIERDOŁY, NIE UMIERAJ WOGÓLE
- Yarren
- Posty: 603
- Rejestracja: piątek, 11 lutego 2011, 23:18
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Ząbki
Re: Rozpoznanie typu
Jak spojrzysz na znaczek enneagramu to niewątpliwie zobaczy, że z każdej cyfry wychodzą dwie linie do innych niesąsiadujących. To są połączenia, jedno tzw "stresu" drugie "komfortu". Czasem na schematach jest zaznaczone kolorami, która jest dla którego typu czym, ale nie u nas.
Opiszę na przykładzie 5.
5 ma punkt stresu w 7. Znaczy to, że kiedy 5 spada na niższe poziomy zdrowia to zaczyna się zachowywać podobnie do do 7, ale jest to sposób na odreagowanie i de facto jeszcze bardziej wyniszcza.
5 na wyższych poziomach zachowuje się jak 8(punkt komfortu). Znaczy ogólnie im wyższy poziom zdrowia tym bardziej się "rozpływasz", typ jest trudniejszy do rozpoznania.
To w takim skrócie, tyle ile wiem, resztę Ci opiszą dookładniej forumowi Boog'owie znając życie xd
Opiszę na przykładzie 5.
5 ma punkt stresu w 7. Znaczy to, że kiedy 5 spada na niższe poziomy zdrowia to zaczyna się zachowywać podobnie do do 7, ale jest to sposób na odreagowanie i de facto jeszcze bardziej wyniszcza.
5 na wyższych poziomach zachowuje się jak 8(punkt komfortu). Znaczy ogólnie im wyższy poziom zdrowia tym bardziej się "rozpływasz", typ jest trudniejszy do rozpoznania.
To w takim skrócie, tyle ile wiem, resztę Ci opiszą dookładniej forumowi Boog'owie znając życie xd
Wróblowa Papuga na 5erniku Za9łady! Arrrr!
Fragment Zaocznego Kolektywnego kapitana Rotacyjnego.
Nie tłumacz sobie swojego zachowania enneatypem. To jak usprawiedliwianie błędów dysleksją.
"A zasłanianie się dysleksją to jak szpanowanie małym fiutkiem"
Fragment Zaocznego Kolektywnego kapitana Rotacyjnego.
Nie tłumacz sobie swojego zachowania enneatypem. To jak usprawiedliwianie błędów dysleksją.
"A zasłanianie się dysleksją to jak szpanowanie małym fiutkiem"
- atis
- Posty: 2789
- Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: różowy balonik
Re: Rozpoznanie typu
http://enneagram.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=1932 tutaj zapewne są informacje na temat punktów stresu i równowagi. uwielbiam, gdy na forum przychodzi nowa osoba i nie zada sobie MINIMUM trudu rozejrzenia się po nim. Dodatkowo - mamy za sobą 50 stron 'rozpoznania typu' i jakieś kilkadziesiąt wątków. http://enneagram.pl/forum/viewtopic.php?f=1&t=587 tu masz 4 strony postów z samymi linkami - niebo dla osoby wnikliwej, piekło dla pozostałych.
http://enneagram.com.pl/ tutaj są opisy typów z ośrodkami (nie przepadam za nimi, ale może ci przypasują).
Też mi te twoje opisy wyglądają najprędzej 5, ale jakąś irytującą wersją.
Rozkład emocji wygląda następująco: wstyd 2,3,4, lęk 5,6,7, gniew 8,9,1
3) dlaczego przyszłość? co o tym świadczy? czym jest dla ciebie stawianie na przyszłości? a czym [przeszłość i teraźniejszość, ze nie wybrałaś tamtych?
Czas: przeszłość 4,5,9 (działanie zablokowane/na ostatnim miejscu), teraźniejszość 1,2,6 (intelekt), przyszłość 3,7,8 (emocje)
4) te same pytania co wyżej. Intelekt odpowiada lękowi, emocje – wstydowi a działanie gniewowi.
Nie odpowiadaj NAM na te pytania, odpowiedz SOBIE.
W odpowiedziach które dałaś tutaj wydajesz się trójką. Piątki raczej nie postrzegają świata przez pryzmat sukceso-prestiżów. Ale znów -to ma się to absolutnie NIJAK do wszystkiego co wcześniej napisałaś o nieśmiałości i antyspołecznej naturze wiec juz nie wiem. Yusti ma racje, ze przeczysz sama sobie
Jedną prośba-błaganie-sugestia na koniec:
DĄŻYĆ A NIE ~DĄRZYĆ~.
http://enneagram.com.pl/ tutaj są opisy typów z ośrodkami (nie przepadam za nimi, ale może ci przypasują).
Też mi te twoje opisy wyglądają najprędzej 5, ale jakąś irytującą wersją.
prawdopodobnie 90% ludzi jest wkurzonych jak ktoś ich wkurzy, wiec co to za cecha?! To jakby powiedzieć 'jak świeci słonce to mi ciepło'. Na drugim miejscu w strzałach dałabym 9 lub 3.jednak jak ktoś mnie wkurzy to jestem wkurzona,
2) Na jakiej podstawie określasz główną emocję i pragnienie? Co spędza ci sen z powiek, ze twierdzisz, ze czujesz lęk? Czym jest dla ciebie lęk? czym wstyd? czym gniew? Jak rozpatrujesz te emocje, ze wybrałaś akurat lęk? Główne pragnienia zostaw i na razie sie nimi nie zajmuj.co cię powstrzymuje przed akceptacją 4w3?
1)E mówi o Motywacji czyli CO MASZ NA CELU, czego pragniesz gdy tak a nie inaczej czynisz.
2)E mówi o emocji (lęk, wstyd, gniew) i gł. pragnieniu (bezpieczeństwo, prestiż, wolność)
3)mówi o czasie na którym się skupiasz [przeszłość, przyszłość, teraźniejszość]
4)mówi o ośrodkach radzenia sobie (intelekt, emocje, działanie)
1)trudno powiedzieć- sukses, prestiz, wlasne dobro
2)lęk, prestiż
3)przyszlosc
4)intelekt
Rozkład emocji wygląda następująco: wstyd 2,3,4, lęk 5,6,7, gniew 8,9,1
3) dlaczego przyszłość? co o tym świadczy? czym jest dla ciebie stawianie na przyszłości? a czym [przeszłość i teraźniejszość, ze nie wybrałaś tamtych?
Czas: przeszłość 4,5,9 (działanie zablokowane/na ostatnim miejscu), teraźniejszość 1,2,6 (intelekt), przyszłość 3,7,8 (emocje)
4) te same pytania co wyżej. Intelekt odpowiada lękowi, emocje – wstydowi a działanie gniewowi.
Nie odpowiadaj NAM na te pytania, odpowiedz SOBIE.
W odpowiedziach które dałaś tutaj wydajesz się trójką. Piątki raczej nie postrzegają świata przez pryzmat sukceso-prestiżów. Ale znów -to ma się to absolutnie NIJAK do wszystkiego co wcześniej napisałaś o nieśmiałości i antyspołecznej naturze wiec juz nie wiem. Yusti ma racje, ze przeczysz sama sobie
Jedną prośba-błaganie-sugestia na koniec:
DĄŻYĆ A NIE ~DĄRZYĆ~.
xxx xx/xx XXXx
Re: Rozpoznanie typu
Wali mnie Twój typ.zielona_trawka pisze:Mozecie pomoc dojsc do mojego typu?;)
Oni są równie żałośni.
Ja bym obstawiał Siódemkę.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
Re: Rozpoznanie typu
A jak dla mnie to 6 xD ^^
"Mówiłaś mi, że mam się zmienić,
Lecz jak to zrobić gdy od lat sami jesteśmy w sobie uwięzieni,
Komu mam wierzyć, co nazwać zaufaniem,
Czym jest - honor, szacunek, duma, prawda ponad prawem(...)"- O.S.T.R.
Lecz jak to zrobić gdy od lat sami jesteśmy w sobie uwięzieni,
Komu mam wierzyć, co nazwać zaufaniem,
Czym jest - honor, szacunek, duma, prawda ponad prawem(...)"- O.S.T.R.
Re: Rozpoznanie typu
Ja się zgadzam, że to brzmi bardzo jak pięć. Sporo elementów pasuje:
Ogólne cechy piątki:
-Pięć w stresie może zachowywać się jak niezdrowe siedem
-poczucie zrównoważenia psychicznego - byćmoże jest to subiektywne uczucie, ale wydaje mi się że ogólnie więszość piątek porównując się z innymi typami ocenia się jako bardziej zrównoważonych
-"nie potrafię wejść do nowo poznanego grona, boję się odezwać w nieznajomym gronie. Ale z drugiej strony nie uważam siebie za popychadło. "
-"potrafię być egoistką. Z asertywnością też nie mam problemów."
-"nienawidze niespodzianek"
- mam jakiś bardzo rozwiniety system wartosci, tzn mam jakies swoje morale przez pryzmat ktorych oceniam ludzi
-Jesli chodzi o podejmowanie decyzji-nie potrafie-odkladam na pozniej, ale nie wykorzystuje tego czasu na przemyslenie, raczej odganiam od siebie mysli na temat koniecznosci podjecia decyzji-nie lubie ich. Jak przychodzi co do czego albo problemu juz nie ma:D albo podejmuje decyzje w 1sek chociaz mialam kilka dni na przemyslenia
Cechy niezdrowej piątki:
-nieśmiałość, brak inicjatywy
- "ciągłe zmienianie miejsca zamieszkania i otoczenia (tylko przez pierwszy mieisąc jest ok) to potrzebuję jakiś "polotów" w związku."
Ogólne cechy piątki:
-Pięć w stresie może zachowywać się jak niezdrowe siedem
-poczucie zrównoważenia psychicznego - byćmoże jest to subiektywne uczucie, ale wydaje mi się że ogólnie więszość piątek porównując się z innymi typami ocenia się jako bardziej zrównoważonych
-"nie potrafię wejść do nowo poznanego grona, boję się odezwać w nieznajomym gronie. Ale z drugiej strony nie uważam siebie za popychadło. "
-"potrafię być egoistką. Z asertywnością też nie mam problemów."
-"nienawidze niespodzianek"
- mam jakiś bardzo rozwiniety system wartosci, tzn mam jakies swoje morale przez pryzmat ktorych oceniam ludzi
-Jesli chodzi o podejmowanie decyzji-nie potrafie-odkladam na pozniej, ale nie wykorzystuje tego czasu na przemyslenie, raczej odganiam od siebie mysli na temat koniecznosci podjecia decyzji-nie lubie ich. Jak przychodzi co do czego albo problemu juz nie ma:D albo podejmuje decyzje w 1sek chociaz mialam kilka dni na przemyslenia
Cechy niezdrowej piątki:
-nieśmiałość, brak inicjatywy
- "ciągłe zmienianie miejsca zamieszkania i otoczenia (tylko przez pierwszy mieisąc jest ok) to potrzebuję jakiś "polotów" w związku."
Ale piątki nie są z natury ciche, spokojne, nieśmiałe, tylko niezdrowe takie są. Zdrowe są asertywne i potrafią wyjść z inicjatywą itp. Oczywiście jeśli mają jakiś powód. To jest czesto przyczyna, dla której ludzie oceniają piątki jako nieśmiałe.Pasowalby do mnie typ 5 - ale bardziej do tego jak jestem postrzegana. Tak naprawdę, mimo że bardzo szanuję ludzi spokojnych, cichych, niesmialych (za tymi pewnymi siebie nie przepadam) to jednak odczuwam, że wolę byc w centrum uwagi i mój wizerunek nie pasuje do mojego prawdziwego ja. Bo jestem postrzegana jako mila, grzeczna, uczynna, niesmiala, bez wlasnego zdania. Ale niestety to jak pragne zyc kloci sie z tym jak zyje, wiec trudno stwierdzic ze to prawdziwa ja.
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Re: Rozpoznanie typu
Witam,
Od dłuższego czasu się zastanawiam jaki mam typ. Gdy robię test wychodzi 4w5 albo 5w4.
Czym się różną te dwa typy?
Od dłuższego czasu się zastanawiam jaki mam typ. Gdy robię test wychodzi 4w5 albo 5w4.
Czym się różną te dwa typy?
Re: Rozpoznanie typu
Trudno zwięźle odpowiedzieć. Może najkrócej - 4w5 jest czwórką, 5w4 piątką, skrzydła nie zmieniają faktu że przede wszystkim jest się jakimś typem. Może poczytaj opisy i spróbuj ocenić, który najbardziej do ciebie pasuje. Test jest tylko wskazówką, nie wyrocznią.
Nic nie wnosi.
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?
Pokonała mnie w depresji wibracji.
Jestem ostoją Prawdy. Widzisz? Ty aż kipisz, a po mnie to spływa. Jakiego chcesz jeszcze dowodu na to, kto ma rację?