"O Dziewiątce" - hej fanatycy, nihiliści!

Ogólne dyskusje na temat Enneagramu
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
nasedo
Posty: 126
Rejestracja: sobota, 2 grudnia 2006, 20:49
Lokalizacja: Katowice

"O Dziewiątce" - hej fanatycy, nihiliści!

#1 Post autor: nasedo » sobota, 2 grudnia 2006, 21:20

Spłodziłem dziś artykuł dla fanatyków Enneagramu, dla skrajnych sceptyków tegoż, a także dla totalnych nihilistów. Przepraszam, za niespójność i niepoprawność gramatyczną. Jestem czwórką i tworzyć muszę - pomijam to, że nienajlepiej mi to wychodzi ;) zapraszam.
__________________


O dziewiątce – Enneagram

Człowiek od tysięcy lat dąży do poznania samego siebie, do poznania jego nieuchwytnej, do dziś nie zbadanej psychiki. Oprócz tego, człowiek ma ciągoty do szufladkowania. Stąd dziesiątki teorii osobowości, teorii – z reguły skazanych na niepowodzenie bo dążących do zuniwersalizowania – starających się zaszufladkować każdego z nas do jakiejś grupy o jednej osobowości. Jednym z systemów, który właśnie wyodrębnia typy osobowości i szufladkuje każdego po kolei jest Enneagram – typologia, której konkretnej daty powstania nie jesteśmy określić, ponoć jest to starodawna nauka suficka. W historii nowożytnej Enneagram zaczął się zapisywać dopiero w XX wieku. Do nazwisk zasłużonych dla nauki Enneagram należą przede wszystkim: G.I. Gurdżijew, Uspiański – badacze rosyjscy, a także O. Ichazo – Chilijczyk, który dopiero w 1970 zaczął wprowadzać nowoczesny Enneagram w Świecie nowożytnym.

Enneagram zajmuje się typami osobowości, żeby więc o nim mówić, należy przytoczyć definicje tejże właśnie osobowości – otóż ta jest definiowana jako charakterystyczny, względnie stały sposób reagowania jednostki na środowisko społeczno-przyrodnicze, a także sposób wchodzenia z nim w interakcje. Osobowość kształtowana jest przez całe życie, szczególnie w okresie dzieciństwa oraz młodości poprzez wpływ bodźców zewnętrznych w procesie socjalizacji, a także własnej aktywności jednostki.

W teorii osobowości Enneagramu wyróżnia się dziewięć typów. Dla każdego typu przyporządkowana jest cyfra, od jedynki do dziewiątki. Ten system nazewnictwa uważam jest najlepszy z takiego powodu, że uniwersalny i rozumiany jest na całym Świecie – niezależnie od języka, którym się posługujemy. Dodatkowo, na przykład w języku polskim wprowadzone są określenia przyporządkowane do każdego typu. Dla przykładu można dać tutaj typ 4., najzwyczajniej czwórkę, nazwijmy to językiem potocznym – czwórka to „tragiczny romantyk”. Określenie „tragiczny romantyk” jest niezwykle adekwatne do opisania czwórki w dwóch słowach, trzeba jednak pamiętać, że w różnych źródłach możemy przeczytać różne potoczne nazwy typów, pozostając na przykładzie czwórki jest to jeszcze określenie „indywidualisty” – też trafne, tym bardziej, że opisuje czwórkę ze skrzydłem w trójkę i czwórkę, zaś określenie „tragiczny romantyk” może być bardziej kojarzony z czwórką ze skrzydłem w piątkę – dlatego posługiwanie się cyframi jest według mnie najbezpieczniejsze i najodporniejsze na niejednoznaczne rozumienie języka.

Nader często ten, kto poznał swój typ osobowości według Enneagramu i przeczytał rozszerzony opis własnej osobowości nie może uwierzyć jak Enneagram może działać z tak wielką precyzją. Z Enneagramem zetknąłem się półtora roku temu – wtedy wywarł na mnie spore wrażenie ze względu właśnie na swoją prawdziwość. Kiedy zainteresowałem się Enneagramem bliżej okazało się, że system ten jest bardzo złożony, dzięki czemu jest mniej podatny na uogólnianie, a jeśli na uogólnianie to i skazany na niepowodzenie, ponieważ nie możliwym jest podzielenie osobowości całego świata na dziewięć typów. Nawet jeżeli weźmiemy pod uwagę skrzydła jakie może mieć każdy typ, łatwo policzyć dostajemy 27 typów osobowości, okazuje się, że i te 27 typów to za mało by zaszufladkować ludność całego Świata. Z czasem jak poznawałem Enneagram stawałem się jego coraz to większym zwolennikiem, będącym nawet gotów stwierdzić, że takie szufladkowanie jest możliwe – czy byłem w błędzie? – nie do końca, ale też nie miałem racji. Enneagram w swojej aktualnej postaci jest wyjątkowo złożony, jest wyjątkowo dobrze opisany i zbadany, mimo to nigdy nie będzie w stanie powiedzieć jedynej Prawdy – nawet jeśli ta abstrakcyjna, idealna i jakże utopijnie brzmiąca Prawda istnieje. Co widoczne, od tego „zafascynowania” Enneagramem odszedłem, z początku niesamowity Enneagram stał się dla mnie systemem, która opisuje tylko małą część ludzkiej psychiki i osobowości. System, który opisuje jedynie spojrzenie na Świat, które jest po prostu inna dla każdego z typów.

Enneagram nie został potwierdzony w żaden statystyczny sposób. Z moich jednak obserwacji wynika, że dobra znajomość Enneagramu pozwala na „odgadywanie” typów ludzi, których znamy. Często konkretny typ ujawnia się w bardzo przejrzysty sposób – dzięki czemu można typ konkretnej osoby poznać nawet po jej sposobie wyrażania się czy nawet pisania, gdy nie możemy ujrzeć badanej osoby. Do dziś jednak Enneagram nie został oficjalnie uznany przez psychologię. Można to zresztą w sensowny sposób uzasadnić, Enneagram jest dla śmiertelników – psycholodzy automatycznie w swoich pracach z klientami biorą pod uwagę niezliczoną liczbę dużo konkretniejszych, bardziej przydatnych szczegółów, które mogą pomóc w ewentualnym leczeniu.

Dlaczego więc nie uważam, że Enneagram jest kolejną typologią po znakach zodiaku, którą brak sensu się zajmować? Enneagram jest użyteczny w codziennym życiu, użyteczny jest w poznawaniu samego siebie a także w pokonywaniu swoich własnych emocjonalnych problemów, od których nikt tak naprawdę nie jest wolny. Można się zastanawiać nad definicją zdrowia psychicznego. Gdy taką definicję sformułujemy możemy się zastanawiać czy jest ktokolwiek zdrowy, żartem powiedziawszy ryzykuję stwierdzenie, że psychicznie chory jest w zasadzie każdy z nas, kwestia tylko – jak bardzo. I tutaj chciałbym podkreślić, że nie ma tak naprawdę lepszych lub gorszych typów Enneagramu. Każdy zdrowy typ jest dobry a każdy chory typ jest zły. Faktem jest co prawda, zwłaszcza typ czwarty będzie miał skłonności do melancholijnych ciągłości (co gorsze, może nawet nie widzieć w tym nic złego). Ale czy na przykład typ siódmy, któremu daleko do melancholijnych nastrojów – typ wręcz przeciwny do typu czwartego pod tym względem – dąży do czerpania z przyjemności życia, także kiedy siódemka nie jest zdrowa może myśleć nawet o samobójstwie.

Kolejną, wspomnianą już przeze mnie, przydatną funkcją Enneagramu jest możliwość jaką daje nam on w przekroczeniu własnej osobowości. Nie oszukujmy się – każdy typ ma swoje słabe strony, każdy typ w słabszych momentach ma dążności nawet i destrukcyjne, dla czwórki będzie to stan melancholii, dla ósemki na tym samym poziomie – ciągoty do zemsty, albo jeszcze gorsze tendencje do psychopatii. Bardzo możliwym złym kierunkiem działania dla piątki będzie uciekanie w swój świat, uciekania od świata realnego, skrajny introwertyzm, ucieczka od uczuć a przesadna pogoń za wiedzą, której piątka jest żądna jak ósemka władzy, a dwójka miłości.

W obszernym źródle wiedzy o typologii dziewiątki jaką jest książka Helen Palmer pod tytułem „Enneagram” zawartych jest wiele przykładów osób chorych z każdego typu Enneagramu. Autorka tej książki skupiła się na opisaniu zachowań się różnych typów w sytuacjach stresowych, w sytuacjach, w których typy sobie nie radzą, a także opisała typy same w sobie chore. Każdy typ ma swoje własne spojrzenie na otaczający go Świat, każdy typ ma swoje własne wyobrażenia problemów, Helen Palmer – według mnie bardzo słusznie – podjęła temat radzenia sobie z problemami w zależności od typu przypadku, pokazała jak bardzo różnie typy mogą patrzeć na identyczne problemy, a nawet jak to co dla niektórych typów jest problemem dla typów przeciwnych może być zjawiskiem po prostu obojętnym. Dlatego właśnie znajomość Enneagramu i odpowiedniego podejścia do problemu w wypadku każdego typu może przynieść wiele korzyści, Helen Palmer daje mnóstwo wskazówek dla każdego z typów, przy każdym typie zaczyna przede wszystkim od opisania obrazu Świata jaki widzi dany typ, później przechodzi do tego, co dany typ by chciał, co stanowi dla niego problem i w końcu – na co powinien zwrócić uwagę by od działań niepowołanych trzymać się z daleka.

Podsumowując, można powiedzieć, że typologia Enneagramu jest typologią niesłychanie złożoną – dzięki której to złożoności może być bardziej dokładną. Mimo to daleko jej do absolutnej i zarazem nieosiągalnej perfekcji. Enneagramu nie należy traktować jako wyroczni, ale też nie powinno się do niego podchodzić jako do astrologicznej metody szufladkowania ludzi. A w razie problemów na podłożu intelektualno-emocjonalnym (przede wszystkim emocjonalnym) warto zainteresować się treścią książek oraz wielu stron traktujących o Enneagramie właśnie.

Nasedo


7w8; INTJ; sx/so/sp;
gg: 3626262

Awatar użytkownika
tzlm
Posty: 849
Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 14:46

#2 Post autor: tzlm » sobota, 2 grudnia 2006, 21:33

Fajne mistrzu. Ogólny zarys o co w tym chodzi ennneagramie. Wydaje się przydługawe, ale całkiem ciekawe.

Haa pierwsza!

Kikijuro
Posty: 499
Rejestracja: sobota, 21 października 2006, 21:54

#3 Post autor: Kikijuro » sobota, 2 grudnia 2006, 21:37

Hmmm... No tekst ciekawy dla osób pierwszy raz stykających się z enneagramem, jak np. oczekiwałem czegoś "innego" bardziej szczegółowego itp. Ale musze przyznać że bardzo fajna inicjatywa, licze że to nie ostatni taki tekst :wink:

P.S Po temacie wywnioskowałem że jest coś pisane na temat dziewiątek i się ucieszyłem a potem rozczarowanie :wink:

Jestem pierwszy po pierwszej osobie 8)

Awatar użytkownika
Kiciak
Posty: 384
Rejestracja: piątek, 27 października 2006, 19:12
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#4 Post autor: Kiciak » sobota, 2 grudnia 2006, 21:58

haha, 3 :D
ciekawe, nie powiem ;) nie chcialoby mi sie tyle pisac ;)

zgodze sie z msciwymi ciagotami osemek ;)

tez licze na kolejne teksty :D
8w7 sp/sx/so oraz wplyw z 4 i dumna z tego :D ISTP
"Szybko zmieniający się temperament, markotność, egocentryzm, gwałtowne wybuchy gniewu"
coz ;) i pragne dodac ze jestem wredna! ;)

Awatar użytkownika
Basketcase
Posty: 716
Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 23:09

#5 Post autor: Basketcase » sobota, 2 grudnia 2006, 22:07

Nic nowego.

Tekst dobry na wprowadzenie dla kompletnych laików, a nie "fanatyków Enneagramu" czy "totalnych nihilistów". Dla sceptyka za mało konretów, za dużo ogólników.

Ale przynajmniej rozumiesz, o co chodzi w Enneagramie.

EDIT:
a dokładniej 4w7
Następny :?
Obrazek

Awatar użytkownika
nasedo
Posty: 126
Rejestracja: sobota, 2 grudnia 2006, 20:49
Lokalizacja: Katowice

#6 Post autor: nasedo » sobota, 2 grudnia 2006, 23:48

Fakt, źle zatytułowany. Przepraszam, za wprowadzenie w błąd.


Basketcase - co złego w 4w7?:>
7w8; INTJ; sx/so/sp;
gg: 3626262

Kikijuro
Posty: 499
Rejestracja: sobota, 21 października 2006, 21:54

#7 Post autor: Kikijuro » niedziela, 3 grudnia 2006, 11:06

nasedo pisze:Fakt, źle zatytułowany. Przepraszam, za wprowadzenie w błąd.
Jesteś autorem masz prawo tytułować jak chcesz :)
Ostatnio zmieniony piątek, 8 grudnia 2006, 16:07 przez Kikijuro, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
nasedo
Posty: 126
Rejestracja: sobota, 2 grudnia 2006, 20:49
Lokalizacja: Katowice

#8 Post autor: nasedo » niedziela, 3 grudnia 2006, 15:30

No tak, mam prawo, ale jednak czasem dobrze jest kiedy tytuł jest adekwatny do zawartości:)
7w8; INTJ; sx/so/sp;
gg: 3626262

Awatar użytkownika
dante82
Posty: 274
Rejestracja: poniedziałek, 27 listopada 2006, 00:25
Lokalizacja: Kraków

#9 Post autor: dante82 » niedziela, 3 grudnia 2006, 15:56

nasedo pisze:Basketcase - co złego w 4w7?:>
Siódemka nie za bardzo może być "skrzydłem" czwórki, bo z nią nie sąsiaduje :) Może co najwyżej wywierać silny wpływ, ale nie nazwałbym tego skrzydłem :)
5w4, INTP
"Panie,
Wczoraj byłem kimś innym,
Niż jestem dzisiaj.
Powiedz mi zatem,
Który z nas obu
-Ja wczorajszy
Czy ja dzisiejszy-
Jest moim prawdziwym
Ja?
A na to Pan odpowiedział:
-Jesteś tym, kim będziesz jutro,
Mój synu..."

nudis_verbis
Posty: 325
Rejestracja: sobota, 18 listopada 2006, 10:37

Re: "O dziewiątce - Enneagram" -hej fanatycy,nihil

#10 Post autor: nudis_verbis » środa, 6 grudnia 2006, 09:24

...dla czwórki będzie to stan melancholii, dla ósemki na tym samym poziomie – ciągoty do zemsty, albo jeszcze gorsze tendencje do psychopatii. Bardzo możliwym złym kierunkiem działania dla piątki będzie uciekanie w swój świat, uciekania od świata realnego, skrajny introwertyzm, ucieczka od uczuć a przesadna pogoń za wiedzą, której piątka jest żądna jak ósemka władzy, a dwójka miłości...


Czy przytocznie tych przykładów jest przypadkowe, haha!?

Ładnie Pan napisał wstęp do enneagramu, dla ósemki za mało konkretów

Awatar użytkownika
nasedo
Posty: 126
Rejestracja: sobota, 2 grudnia 2006, 20:49
Lokalizacja: Katowice

#11 Post autor: nasedo » środa, 6 grudnia 2006, 17:21

Nie. Przykłady są z życia wzięte:) nudis_mincing_verbis :>
7w8; INTJ; sx/so/sp;
gg: 3626262

Awatar użytkownika
Kiciak
Posty: 384
Rejestracja: piątek, 27 października 2006, 19:12
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#12 Post autor: Kiciak » środa, 6 grudnia 2006, 18:42

yay, to Ty nudis_verbis jestes 8? ;) a jaka, bez skrzydla?

wydaje mi sie, ze ja jako 8 mam jednak sklonnosci nie tyle do wladzy, o ile do wolnosci, ktora daje mi wladza, i te ciagoty do zemsty tez sa straszne ;)
8w7 sp/sx/so oraz wplyw z 4 i dumna z tego :D ISTP
"Szybko zmieniający się temperament, markotność, egocentryzm, gwałtowne wybuchy gniewu"
coz ;) i pragne dodac ze jestem wredna! ;)

nudis_verbis
Posty: 325
Rejestracja: sobota, 18 listopada 2006, 10:37

#13 Post autor: nudis_verbis » piątek, 8 grudnia 2006, 09:03

a gdzie ja mam ciągoty do psychopatii?

Awatar użytkownika
Kiciak
Posty: 384
Rejestracja: piątek, 27 października 2006, 19:12
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#14 Post autor: Kiciak » piątek, 8 grudnia 2006, 12:59

nudis_verbis pisze:a gdzie ja mam ciągoty do psychopatii?
a co masz jak jesz sniadanie? ;)

jak Ci sie pojawi wrog to wszystki, wszystko zeby go jak najbardziej pograzyc, nie masz tak?
8w7 sp/sx/so oraz wplyw z 4 i dumna z tego :D ISTP
"Szybko zmieniający się temperament, markotność, egocentryzm, gwałtowne wybuchy gniewu"
coz ;) i pragne dodac ze jestem wredna! ;)

nudis_verbis
Posty: 325
Rejestracja: sobota, 18 listopada 2006, 10:37

#15 Post autor: nudis_verbis » piątek, 8 grudnia 2006, 13:13

otóż nie mam tak, nie zawsze. ja chcę się zemścić to planuje długo zemstę a przynajmniej nie staram się działać odrazu, czasem mi przejdzie ta cheć ale z biegiem czasu lista "winnych" się powiększa. w porównaniu z ilością "krzywd" chęć zemsty jest znikoma. ja podchodze krytycznie do ludzi, więc reakcją jest ich eliminacja z mojego otoczenia a nie mszczenie się na nich. niech sami stracą :D

ODPOWIEDZ