Kim jesteś?

[Aleksandrowa]

Dopoki nie spotkamy jej na zywo, to nic nie bedzie do konca pewne.

Przeciez spelnilam warunek ?

"Badz 3'. Problem w tym, ze wciaz nie mam 100 % pewnosci czy 2 czy 3.

[SuperDurson]

My też

[Aleksandrowa]

Ok, to w sumie nie mam nawet 80 %, że jestem 2

[Szopa]

Teraz na powaznie - uwazam, ze jestes dwojka, gdybym Cie spotkal nie posiadajac zadnych informacji na temat Twojego domniemanego typu (czyli nie sugerowalbym sie tym), to nie powiazalbym Cie z typem 3. Z opowiesci zaslyszanych przeze mnie wynika, ze masz bardzo dwojkowe zapedy, chociaz sam ich raczej nie zaobserwowalem. Na spotkaniu zaobserwowalem za to

Skrzydło trzy daje dwójce, dodatkową siłę do skutecznego rozstrzygania spraw.

[BialyMag]

A raczej realizujesz te cele czy raczej nie?

Różnie z tym bywa. Kumpel powiedział mi kiedyś tak: "Dziwie Ci się bo jak zaczynasz zbliżać się do celu, to nagle rezygnujesz". Niby ma racje (chociaż ja jestem zadowolony z tego co osiągnąłem). Nigdy nie doszedłem do tego co wymyśliła sobie moja wybujała wyobraźnia, gdy obierałem cel. Np. grałem na gitarze mając ambicje na jakiś zespół. Grałem juz przyzwoicie (acz nie koncertowo ) i nagle przestałem. Mógłbym podać jeszcze conajmniej 2 przykłady podobnej sytuacji.

Z innej beczki. Razem z siostra uprawiałem jogging. Ona podchodziła do tego dużo pedantyczniej niż ja. Gdy biegłem z nią, biegliśmy całkowicie zgodnie z programem np. 8min biegu, 2min chodu. Jak biegałem sam, nie widziałem problemu w wydłużeniu czasu chodu gdy byłem mocno zmeczony.

Jak byłem młodszy to mogłem sie bawić we wszystko i tak długo jak inni chcieli sie bawić. Typowa 9.

Gdy na czymś mi zależy, potrafie motywować się do ciężkiej pracy. Ale chyba każdy typ potrafi wziąść się do pracy jak czegoś chce?

Zrealizowanie celu zaskutkowałoby, chwilowym brakiem celu. Takie momenty sa dla mnie straszne. Na dłuższa mete nie mogę tak wytrzymać.

Komentując to na chłodno. Wtedy troche mi sie życie sypło. Bo wraz z "celem" straciłem niemal wszystko. Zostałem sam. Pustka ... nvm.


Jeszcze słów kilka o mojej "akceptacji agresji" jaką wyrażałem w temacie o Peji. Znam na tyle dobrze środowisko hiphopowe, że rozwój sytuacji która miała miejsce na koncercie, nie jest dla mnie niczym dziwnnym (wręcz akceptowalnym). Jeżeli chodzi o mnie, nie pamiętam kiedy ostatanio się biłem na poważnie. Ostatni raz, to chyba w podstawówce.

[.Anka.]

kama.zielona a może masz po prostu Borderline? Albo coś w tym stylu...

Swoją drogą zaczynam rozmyślać kontrfobiczną 6-kę, bo sama zbijam często własne argumenty zanim przeciwnik to uczyni i lubię momenty, gdzie można się bać, choć jakoś mnie to nie bierze i sytuacja z ojcem... Odkąd pamiętam wiedziałam jak się zachować w stosunku do niego, choć był nieprzewidywalny w zachowaniu.

[Piotr]

Kama, myślę, że można zaryzykować stwierdzenie, że gdybyś była Piątką nie miałabyś raczej wątpliwości co do swojego typu. Nawet nie ze względu na jakieś umiejętności analityczne czy coś. Po prostu 5 są charakterystyczne.

[kama.zielona]

Dzięki wszystkim za opinie, rady i czas mi poświęcony. Po przeanalizowaniu waszych postów i po wewnętrznych przemyśleniach dochodzę do wniosku, że stwierdzenie, że jestem 4 nie jest chybione. Borykam się często z charakterystycznymi dla czwórek problemami, ogólnie opis czwórki cechuje mnie. Do wniosków tych dochodzę na bardzo wysokim poziomie zdrowia, kiedy tą czwórkowość najtrudniej rozpoznać. Uważam, że typowanie nie jest błędne i nie ma na nie wpływu żadna depresja- bo tak to u większości osób bywa- typują się na czwórki podczas załamań i rozlicznych problemów.

Przez większość czasu wstyd było mi pomyśleć -jestem czwórką- bo myślałam stereotypowo, jednak po dłuższej obserwacji siebie wiem, że stereotypy są MYLNE! Nie muszę być wcale wiecznie nieszczęśliwa, natchniona i ogólnie buchać emocjami. Czwórkowość to fajny stan Teraz mi trochę przykro, trochę smutno z powodu antypatii niektórych osób do tego typu. Uważają one 4 za wiecznie rozhisteryzowane To nieprawda. Będąc 4 przez tyle czasu nie przesadzałam z emocjami- jednak nie jest tak źle

[bruno dievs]

To jeszcze typ socjoniczny określ, bo jestem ciekawy

[kama.zielona]

Typ socjoniczny chyba będzie dla mnie zagadką na długi długi czas

[.Anka.]

Y, a co masz w podpisie?

[Piotr]

Aniu z kropeczkami, kama ma w podpisie "na pewno nie INTj". : )

[chottomatte]

Typ socjoniczny chyba będzie dla mnie zagadką na długi długi czas

IEI, EIE, SEI - na pierwszy ogień do sprawdzenia dla 4, a jeśli żaden nie pasuje to dopiero szukać dalej Zgaduję, że okaże się, że Twój typ to SEI

[kama.zielona]

Chotto niedługo rozwieję Twoje wątpliwości

EDIT: dlaczego ja wcześniej nie czytałam o tym typie? SEI zadziwiająco dobrze się zgadza

EDIT: przesłałam link mamuśce i myślała, że ktoś o mnie napisał xD

[chottomatte]

A nie wiem dlaczego nie przeczytałaś, ktoś Ci nawet sugerował (o ile mnie pamięć nie myli...) na forum socjo, że może SEI i wg mnie ten typ do Ciebie właśnie pasuje. No to powodzenia w szukaniu ILE