Postacie literackie w enneagram
Wokulski to 4, wszystko co robi podporządkowuje miłości, idealizuje ją do granic możliwości, depresję zwalcza nadaktywnością a jednak pogrąża się w niej jak 4, do tego próba samobójcza. Z 1 ma idealizm, ale większość 4 tak ma w związku z połączeniem z 1.
ENTP.
hey you, don't tell me there's no hope at all
hey you, don't tell me there's no hope at all
Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.
Ostatnio zmieniony czwartek, 21 października 2010, 23:37 przez sledz, łącznie zmieniany 1 raz.
Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.
3 jest zdolne do miłośc<choć głównie własnej>i ,ale gł.motorem ich działań jest status społeczny i społeczna aprobata.Główny motor 4 to bycie wyjątkowym i odnalezienie miłośc<rekompensata straty z dzieciństwa>.I dlatego Wokulski to moim zdaniem 4.<dodatkowo należy doliczyć ż był wrażliwym romantykim,idelistą,marzycielem troche nieporadnym towarzysko itd.>
4w3 so/sp/sx|MBTI:ENTJ
Global 5 :Egocentric
"efrgasf gfbbng dsxcxczz qedvsbgbs" Rcdscs Tdcaa
Global 5 :Egocentric
"efrgasf gfbbng dsxcxczz qedvsbgbs" Rcdscs Tdcaa
- Rilla
- VIP
- Posty: 3159
- Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: wichrowe wzgórze
Wokulski zupełnie nie traktował miłości materialistycznie i wcale nie chciał przekupić Izabeli. Zwróć uwagę na realia XIX wieku. To nie były takie czasy jak dziś, kiedyś społeczeństwo było podzielone na zamknięte klasy. Gdy bogaty człowiek wstępował w związek małżeński z biednym, to był skandaliczny mezalians. Wokulski musiał dorobić się bogactwa, by wkupić się w łaski możnych, a dzięki temu zbliżyć się do Izabeli. Same pieniądze nic dla niego nie znaczyły. Liczyła się tylko ona. Stanisław oszalał wręcz na jej punkcie. Materialistą nie był. Świadczą o tym jego przemyślenia pod koniec książki, gdy poznał prawdziwe oblicze swej ukochanej. Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale to będzie chyba rozdział XV "Dusza w letargu" tomu II.Snufkin pisze:On był kupcem...dorobkiewiczem...jakoś do 4 to nie pasuje a miłość traktował bardzo konsumpcyjnie.
Poza tym miał bardzo melancholijną, wrażliwą naturę skłonną do refleksji. Nie wiem na ile znasz "Lalkę", ale jeśli czytałeś ją całą, to radzę sobie przypomnieć rozdział VIII "Medytacje" tomu I. Był niezwykłym marzycielem, który nieustannie buja w obłokach.
Poza tym, jak już napisała Yennefer, był skłonny do depresji i myśli samobójczych na skutek niepowodzenia w miłości. Te jego wewnętrzne rozdarcia, ambiwalentne uczucia i myśli- z jednej strony nienawiść do Izabeli, z drugiej uwielbienie,- brak wiedzy, o tym, czego właściwie od życia się oczekuje. Jednym słowem: romantyk.
Podsumowując: Stanisław Wokulski to 4w5.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
- Rilla
- VIP
- Posty: 3159
- Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: wichrowe wzgórze
Jeśli moje argumenty o niczym nie świadczą, to tym bardziej twoje. A może utożsamiałeś się z nim, dlatego, że Wokulski to 4w5?Snufkin pisze:Podsumowując to o niczym nie świadczy bo ja mam podobne spojrzenie na świat jak on (przynajmniej jak czytałem był mi bliski).
Wokulski aż kipiał od nadmiaru emocji. Jego przyjaciel, Ignacy,był tym wręcz przerażony, gdy zwierzał mu się z jego odczuć. I intelektualistą był. Zanim zakochał się w Izabeli, jego miłością była wiedza, o czym sam mówił.Enneagram pisze:Intelektualne czwórki mylnie się mogą identyfikować z piątkami, zwłaszcza gdy odczuwają silny wpływ skrzydła 5. Jednakże czwórki w przeciwieństwie do piątek, potrafią się odkrywać przed innymi i czująć się komfortowo w wyrażaniu własnych odczuć.
To źle pamiętasz. Prawda jest taka, że najpierw faktycznie dorobił się sporej sumki na zwykłym handlu (dostał w spadku co nieco), ale bogaczem jeszcze nie był, gdy zobaczył po raz pierwszy Izabelę w teatrze i się zakochał. Dopiero po tym wyjechał za granicę w celu zbicia majątku. Sam opowiada o tym Rzeckiemu.Snufkin pisze:I przypominam, że pierw się dorobił a później zakochał o ile dobrze pamiętam.
Ostatnio zmieniony piątek, 22 sierpnia 2008, 01:06 przez Rilla, łącznie zmieniany 1 raz.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5
Anna Maria Jopek "Na dłoni"
4w5