Postacie literackie w enneagram

Ogólne dyskusje na temat Enneagramu
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Postacie literackie w enneagram

#106 Post autor: boogi » wtorek, 22 września 2009, 20:05

@Snufkin: chciałem właśnie to samo napisać, popieram więc w pełnej rozciągłości ;]


"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Awatar użytkownika
Malv.
Posty: 88
Rejestracja: środa, 5 sierpnia 2009, 23:42
Lokalizacja:

Re: Postacie literackie w enneagram

#107 Post autor: Malv. » wtorek, 22 września 2009, 20:23

Dzięki wszystkim za tak liczny odzew :wink: .
Rilla pisze:Oj Malv. , mam nadzieję, że nie masz zamiaru brać tych wszystkich bohaterów do prezentacji. Nie ma najmniejszej szansy byś zdążyła z nimi wszystkimi. Pamiętaj, że najpierw wypada pokrótce wytłumaczyć, na czym polegają enneagram i temperamenty Hipokratesa.
Oczywiście nie będę omawiać wszystkich postaci. Póki co widzę to w ten sposób, że przedstawiam samą ideę Enneagramu i Temperamentów, dalej pokrótce o poszczególnych typach. Następnie zaprezentuję 9 postaci literackich, każdy będzie reprezentował jeden typ w Enneagramie. Póki co staram się zgromadzić jak najwięcej materiału, zobaczyć które postacie są najbardziej wyraziste i najmniej dyskusyjne (w końcu to prezentacja z polskiego, nie chcę przegiąć i zagłębiać się w przesadną analizę).
Rilla pisze:Do wytypowanych postaci nie mam zastrzeżeń. Przyznam się, że za mało pamiętam, by wytypować temperamenty wszystkich postaci. Mam tylko pytanie:
"Izabela- 4w3"- dlaczego? Uznanie tej pustej makówki za Czwórkę nieco mnie uwiera... Ale nie mam też pomysłu na to, do jakiego typu ją zaliczyć.
Też prawdopodobnie jestem Czwórką (konkretnie zdziewiątkowaną Czwórką, lub zczwórkowaną Dziewiątką :wink: ). Też miałam spore wątpliwości gdzie ją umieścić, nie jestem taka obcykana w tych wszystkich poziomach zdrowia, wpływach, etc, więc w końcu uznałam ją za niezdrową, mocno oderwaną od rzeczywistości Czwórkę. Wśród wymienionych przeze mnie postaci jest parę takich, co do których mam wątpliwości, więc zamieściłam je tutaj, żebyście powiedzieli, co o tym sądzicie:).

Jeśli chodzi o Wokulskiego to prześledziłam Waszą dyskusję na jego temat i stwierdziłam, że jeśli już to najbardziej pasuje mi on na 3w4. Ale pomysł z Ósemką jest całkiem ciekawy. Jego też raczej nie będę zamieszczać, jest chyba właśnie "zbyt" ciekawy, za bardzo dyskusyjny na tego typu pracę. Tutaj musi być niestety raczej schematycznie, bez wątpliwości...

Czekam na Wasze dalsze sugestie, są dla mnie naprawdę bardzo cenne.
Na jakieś 91% 9(w)1 ;) .

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Postacie literackie w enneagram

#108 Post autor: boogi » wtorek, 22 września 2009, 20:45

Ty czekasz na sugestie, a ja mam nadzieję że na forum po prezentacji maturalnej zostaniesz i zaczniesz się udzielać więcej, bo wnik masz całkiem niezły:
Malv. pisze:
Kemal pisze:Rzecki 6w5? Dlaczego?
Był wierny zasadom sprawiedliwości i uczciwości, jakich nauczył się, pracując jako chłopiec w sklepie Minclów. Jest uczciwy, jego życie toczy się jednostajnym torem, bez żadnych większych zmian. Introwertyk, dobry i wierny przyjaciel, w swoich pamiętnikach cały czas zwraca się do zmarłgo przed dwudziestu laty przyjaciela. Moim zdaniem typowe 6w5 :) .
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Awatar użytkownika
Malv.
Posty: 88
Rejestracja: środa, 5 sierpnia 2009, 23:42
Lokalizacja:

Re: Postacie literackie w enneagram

#109 Post autor: Malv. » środa, 23 września 2009, 16:33

Wiesz, wchodzę na to forum już od dłuższego czasu, czytam Wasze wypowiedzi, dyskusje i prawdę mówiąc w porównaniu do Was czuję się kompletnym laikiem. Ale bardzo miło mi to słyszeć :wink: .
Na jakieś 91% 9(w)1 ;) .

Awatar użytkownika
Kimondo
Posty: 1599
Rejestracja: niedziela, 25 marca 2007, 17:21
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Spaghettiland
Kontakt:

Re: Postacie literackie w enneagram

#110 Post autor: Kimondo » czwartek, 24 września 2009, 18:39

Warto też ustalić na jakim poziomie zdrowia działali ci bohaterowie bo poziom zdrowia jest bardzo wazny.
Ani sukces, ani porażka nie są czymś, czego można doświadczyć z dnia na dzień. Porażkę powodują drobne decyzje, które
podejmujemy w ciągu długiego czasu: nie kończymy spraw, nie przystępujemy do działania, zbyt łatwo się poddajemy...
9w5 i INTJ

Awatar użytkownika
Kemal
VIP
VIP
Posty: 1142
Rejestracja: sobota, 30 grudnia 2006, 23:58
Enneatyp: Lojalista

Re: Postacie literackie w enneagram

#111 Post autor: Kemal » piątek, 25 września 2009, 00:21

Jak czytałem "Lalkę" to sobie myślałem, że Wokulski to jakiś idiota, tak lata za tą Izabelą. Ja bym się nigdy tak nie upokarzał. Za duży ze mnie sp/soc ;p
6w5, ESI, sp/soc

Gdyż obojętność, wiem, byłaby rodzajem szczęścia

Awatar użytkownika
Rilla
VIP
VIP
Posty: 3159
Rejestracja: czwartek, 26 kwietnia 2007, 16:34
Enneatyp: Indywidualista
Lokalizacja: wichrowe wzgórze

Re: Postacie literackie w enneagram

#112 Post autor: Rilla » środa, 30 września 2009, 18:09

Snufkin pisze:A co do Wokulskiego to jasne jest dla mnie, że pochodził z triady wstydu. Wstydził się swojego pochodzenia, bogactwem chciał się wkupić w łaski arystokracji i zdobyć miłość kobiety. Wcześniej dla pieniędzy wziął ślub z jakąś starą rurą. Stawiam na 3w4.
Hmmm... Wstydził się swojego pochodzenia? :? Choroba, skleroza mi doskwiera. Aż wstyd. Mi się wydawało, że się nie wstydził, że obojętne mu było, co myślą inni. Zależało mu jedynie na Izabeli. Teraz patrzę do swoich notek i... wychodzi na to, że dałam się wprowadzić w maliny.
Faktycznie Wokulski gardził sobą. Rządziły nim w dużej mierze emocje i to skrajne od euforii po depresję. Często też skupiał na nie uwagę. Poza tym jego obiekt westchnień nie był tak naprawdę Izabelą z krwi i kości, lecz pewnym wyidealizowanym tworem jego wyobraźni. O Izabeli nie wiedział nic, nie znał jej. Zakochał się jedynie w człowieku, jakim mogłaby być, a nie jakim była. To chyba rzeczywiście nie jest ósemkowe. Pewnie dlatego został przydzielony w tarakcie do Czwórek. Mimo to za intensywnie działał na Czwórkę.
Był więc Trojką? Trójce bardzo zależy na opinii otoczenia, a Wokulskiemu na tym tak nie zależało. Bardziej dbał o to, jak sam się widzi niż to, jak widzą go inni. O ile dobrze pamiętam, Rzecki często mówił mu, jaką ma opinię wśród otoczenia, na co machał ręką. Prawda, że chciał wkupić się bogactwem w łaski arystokracji, ale czy miał inne wyjście? Myślisz, że jakikolwiek arystokrata spojrzałby na kogoś jego klasy społecznej? Nie miał wyjścia, jeśli chciał zdobyć Izabelę. Nie zbliżyłby się do niej, gdyby nie miał odpowiedniego majątku. Myślał racjonalnie, praktycznie. Prędzej przekonuje mnie jego trójkowa osobowość ze względu na bliskość do Czwórki niż sama trójkowość. ;) No ale na Trójkach się nie znam. Może jakaś Trójka by się wypowiedziała?

Problem z Wokulskim polega na tym, że Prus nie znał enneagramu. ;) Stworzył Wokulskiego jako człowieka stojącego na skraju dwóch przeciwnych sobie nurtów: Romantyzmu i Pozytywizmu, stojącego między romantyczną przeszłością a pozytywną przyszłością, i rozdartego między nimi, dlatego do żadnego nie pasującego. Romantyzm jest czysto czwórkowy (nawet jeśli jakaś Czwórka nie lubi go, to musi się z tym zgodzić). Jaki jest Pozytywizm? Trójkowy?
Dla mnie Wokulski stoi poza enneagramem. Mimo to do jakiego typy go nie przypiszesz celnie uzasadniając, Malv., komisja uwierzy Ci na słowo, bo jestem pewna, że enneagramu nie zna. Możesz wciskać kit ile wlezie dając go nawet do Siódemek.

Izabela jako niezdrowa Czwórka? Według mnie, jeśli już chcemy ją wpisać w ten typ, to prędzej jest zdrową Czwórką. Czy jest choć jeden fragment "Lalki", gdzie zachowywałaby się jako niezdrowa Czwórka? Gdzie jej ból egzystencjalny? gdzie melancholia i głęboka zaduma? gdzie autoagresja? Owszem, 4w3 często ukrywają swoje prawdziwe rozterki, dając im upust w miejscu, gdzie czują się bezpiecznie, w samotności. Ale tego Prus nie ukazał. W ogóle nie skupił się na jej osobowości, jakby chciał specjalnie wywrzeć na czytelniku wrażenie ubogości, a wręcz pustki, jej natury podobnej do zwykłej porcelanowej lalki. Niezdolna do głębszej, a tym bardziej smutnej, refleksji, otaczająca się jedynie tym, co radosne i pusto-piękne. Ani razu nie zaprzątnęła sobie głowy myślą, że może kogoś stracić, że ktoś może ją porzucić. Widziała świat wyidealizowany, sztuczny, wyzuty ze wszelkiego zła, beztroski. Czy tak zachowuje się Czwórka? Z 4w3 może się skojarzyć na początku, ale typowanie to coś więcej niż skojarzenia.
Malv. pisze:Oczywiście nie będę omawiać wszystkich postaci. Póki co widzę to w ten sposób, że przedstawiam samą ideę Enneagramu i Temperamentów, dalej pokrótce o poszczególnych typach. Następnie zaprezentuję 9 postaci literackich, każdy będzie reprezentował jeden typ w Enneagramie. Póki co staram się zgromadzić jak najwięcej materiału, zobaczyć które postacie są najbardziej wyraziste i najmniej dyskusyjne (w końcu to prezentacja z polskiego, nie chcę przegiąć i zagłębiać się w przesadną analizę).
Nie zdążysz. Nie dasz rady. Uświadom sobie, że masz tylko 15 minut na trzy części: wstęp, rozwinięcie i zakończenie. Ta w środku ma być największa, a wszystko musi mieć jakieś proporcje. Radzę Ci odpuścić sobie we wstępie opisy poszczególnych typów. Opiszesz je i tak przecież na poszczególnych przykładach. Wątpię nawet czy uda ci się zmieścić 9 postaci. Bez wstępu i zakończenia 15:9= 1,66 z kawałkiem. Do tego chcesz jeszcze poszerzyć swój wywód o skrzydła, co dodatkowo zabiera czas. I nie zapominajmy o temperamentach. Myślę, że lepiej byś wyszła, gdybyś zrezygnowała ze skrzydeł. Wiem, że skrzydła w enneagramie są bardzo ważne, ale czas prezentacji też jest ważny. Jeśli go przekroczysz lub zostaną rozchwiane proporcje wypowiedzi, obetną Ci punkty.
Mam nadzieję, że nie odbierzesz tych rad jako wywodów zarozumiałego ważniaka. Po prostu maturę ustną mam już za sobą. Też miałam temat nieco psychologiczny, więc mam pewne z tym doświadczenie. 15 minut to jest nic. Nie da się przeprowadzić zadowalającej prezentacji w tak krótkim czasie. Trzeba więc ambicję schować do kieszeni. Smutne to.
"Bo szczęście to przelotny gość. Szczęście to piórko na dłoni, co zjawia się, gdy samo chce i gdy się za nim nie goni."
Anna Maria Jopek "Na dłoni"

4w5

Awatar użytkownika
atis
Posty: 2789
Rejestracja: czwartek, 23 kwietnia 2009, 20:58
Enneatyp: Szef
Lokalizacja: różowy balonik

Re: Postacie literackie w enneagram

#113 Post autor: atis » środa, 30 września 2009, 18:30

Moim zdaniem też należałoby zrezygnować z opisywania skrzydeł i co najwyżej wspomnieć we wstępie, ze kazdy typ ma skryzdła i powiązania.
xxx xx/xx XXXx
Obrazek

Awatar użytkownika
Malv.
Posty: 88
Rejestracja: środa, 5 sierpnia 2009, 23:42
Lokalizacja:

Re: Postacie literackie w enneagram

#114 Post autor: Malv. » czwartek, 1 października 2009, 13:14

Rilla pisze: Izabela jako niezdrowa Czwórka? Według mnie, jeśli już chcemy ją wpisać w ten typ, to prędzej jest zdrową Czwórką. Czy jest choć jeden fragment "Lalki", gdzie zachowywałaby się jako niezdrowa Czwórka? Gdzie jej ból egzystencjalny? gdzie melancholia i głęboka zaduma? gdzie autoagresja?
Właśnie Izabela była jedną z tych postaci, których nie mogłam nigdzie z pełnym przekonaniem sklasyfikować. To 4w3 przypisałam jej tak na siłę. Ona nie pasuje mi do żadnego typu, dla mnie jest po prostu nijaka. Nie umieszczę jej w prezentacji, tak samo jak Wokulskiego, za dużo w tym wszystkim wątpliwości.
Rilla pisze:Nie zdążysz. Nie dasz rady. Uświadom sobie, że masz tylko 15 minut na trzy części: wstęp, rozwinięcie i zakończenie. Ta w środku ma być największa, a wszystko musi mieć jakieś proporcje. Radzę Ci odpuścić sobie we wstępie opisy poszczególnych typów. Opiszesz je i tak przecież na poszczególnych przykładach. Wątpię nawet czy uda ci się zmieścić 9 postaci. Bez wstępu i zakończenia 15:9= 1,66 z kawałkiem.
Hm, omówienie typów na początku mogę rzeczywiście pominąć. Ale wydaje mi się, że skoro jest 9 typów w ennagramie to muszę omówić 9 bohaterów, w przeciwnym razie prezentacja będzie sprawiała wrażenie niedokończonej. Przynajmniej wstępnie przygotuję prezntację dla 9 postaci, jeśli okaże się, że się nie wyrobię, to będę kombinować...
Rilla pisze:Myślę, że lepiej byś wyszła, gdybyś zrezygnowała ze skrzydeł. Wiem, że skrzydła w enneagramie są bardzo ważne, ale czas prezentacji też jest ważny. Jeśli go przekroczysz lub zostaną rozchwiane proporcje wypowiedzi, obetną Ci punkty.
Nad pominięciem skrzydeł też się zastanawiałam i chyba masz tutaj rację. Jeśli zacznę dodatkowo omawiać skrzydła, to nie dość, że nie wyrobię się czasowo, to jeszcze cała teoria ennagramu może wydać się komisji mniej przejrzysta.
Rilla pisze:Mam nadzieję, że nie odbierzesz tych rad jako wywodów zarozumiałego ważniaka. Po prostu maturę ustną mam już za sobą. Też miałam temat nieco psychologiczny, więc mam pewne z tym doświadczenie. 15 minut to jest nic. Nie da się przeprowadzić zadowalającej prezentacji w tak krótkim czasie. Trzeba więc ambicję schować do kieszeni. Smutne to.
Spokojnie, właśnie takie uwagi są dla mnie cenne. Przecież po to napisałam na forum, aby każdy, kto nie zgadza się ze mną, albo uważa, że ma lepszy pomysł mógł się wypowiedzieć. I za wszystkie takie uwagi dziękuję :) .
Właśnie z tą ambicją mam problem. Udało mi się dostać mój wymarzony temat i chciałabym, aby ta prezentcja była naprawdę dobra. Niestety widzę, że nie da się zmieścić tego w tak krótkim czasie, ciągle okazuje się, że muszę rezygnować z ważnych rzeczy, upraszczać wszystko do bólu...

Z ciekawości, jaki miałaś temat :wink: ?
atis pisze:Moim zdaniem też należałoby zrezygnować z opisywania skrzydeł i co najwyżej wspomnieć we wstępie, ze kazdy typ ma skryzdła i powiązania. a najlepiej po prostu walnąć plakacik z obrazkiem enneagramu i krotko go opisac - to zajmie mniej niz mowienie o enneagramie jak o odleglej gwiezdzie
Na szczęście mogę zrobić prezentację multimedialną, myślę, że to ułatwi całe omawianie enneagramu. Jeśli chodzi o sam plan prezentacji to muszę się jeszcze poważnie zastanowić z czgo zrezygnować, ile postaci omówić, etc. Najgorszym ograniczeniem jest tutaj czas...
atis pisze:Nie zdziwiloby pytanie 'jakim ty jestes typem i dlaczego tak uważasz?' i dowolne o tworców enneagramu.
Rzeczywiście mogą dać takie pytania, o tych dwóch szczerze mówiąc nie pomyślałam. Dzięki :wink: .
Na jakieś 91% 9(w)1 ;) .

Awatar użytkownika
Grin_land
Posty: 2459
Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: tryb koczowniczy

Re: Postacie literackie w enneagram

#115 Post autor: Grin_land » piątek, 2 października 2009, 19:22

a tak mi przyszło-
Felicjan Dulski - 9!!!
chore dość, stłamszone przez..3? Dulską? co powiecie?
Ostatnio zmieniony piątek, 2 października 2009, 21:37 przez Grin_land, łącznie zmieniany 1 raz.
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"

Awatar użytkownika
Malv.
Posty: 88
Rejestracja: środa, 5 sierpnia 2009, 23:42
Lokalizacja:

Re: Postacie literackie w enneagram

#116 Post autor: Malv. » piątek, 2 października 2009, 21:30

Grin_land pisze:a tak mi przyszło-
Felicja Dulski - 9!!!
chore dość, stłamszone przez..3? Dulską? co powiecie?
Niestety nie czytałam, a teraz mam za dużo pracy, za mało czasu, aby czytać dodatkowe lektury :( . Ale dzięki :) .

Ostatnio z kolei strasznie chodzi mi po głowie Sonia ze "Zbrodni i kary". Poświęcająca samą siebie, całą swoją godność dla dobra najbliższych, tłumiąca swoje potrzeby, dająca bardzo łatwo wpędzić się w poczucie winy, ciągle usprawiedliwiająca innych, pogodzona z losem, raczej bierna... 9w1?
Na jakieś 91% 9(w)1 ;) .

Awatar użytkownika
Grin_land
Posty: 2459
Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: tryb koczowniczy

Re: Postacie literackie w enneagram

#117 Post autor: Grin_land » piątek, 2 października 2009, 21:42

Malv. pisze:
Ostatnio z kolei strasznie chodzi mi po głowie Sonia ze "Zbrodni i kary". Poświęcająca samą siebie, całą swoją godność dla dobra najbliższych, tłumiąca swoje potrzeby, dająca bardzo łatwo wpędzić się w poczucie winy, ciągle usprawiedliwiająca innych, pogodzona z losem, raczej bierna... 9w1?
znam i 4 która tak się zachowywała pod wpływem naciskającej rodziny. Tylko wyraźnie ciągle miała pretensje. Sonia raczej była dobrze nastawiona do świata, nie robiła nikomu wyrzutów(przytoczone 4 też nigdy by ich wprost nie zrobiło), a w średniej 9 kipi gniew, którego tylko nikt z zewnątrz nie widzi. Gdyby była zdrowym 9 to myślę że nie pozwoliłaby się tak łatwo zgnoić.
Spytajmy lepiej czy szukała w świecie piękna czy jedności/harmonii?

W sumie nie wiem, chyba bredzę już...może lepiej nie bierz mego zdania pod uwagę.
A i zedytowałam Felicjana którego uczyniłam Felicją. Ale kto by się tam przejmował płcią 9tki ;P
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"

Awatar użytkownika
Malv.
Posty: 88
Rejestracja: środa, 5 sierpnia 2009, 23:42
Lokalizacja:

Re: Postacie literackie w enneagram

#118 Post autor: Malv. » piątek, 2 października 2009, 22:28

Grin_land pisze: znam i 4 która tak się zachowywała pod wpływem naciskającej rodziny. Tylko wyraźnie ciągle miała pretensje. Sonia raczej była dobrze nastawiona do świata, nie robiła nikomu wyrzutów(przytoczone 4 też nigdy by ich wprost nie zrobiło), a w średniej 9 kipi gniew, którego tylko nikt z zewnątrz nie widzi. Gdyby była zdrowym 9 to myślę że nie pozwoliłaby się tak łatwo zgnoić.
Spytajmy lepiej czy szukała w świecie piękna czy jedności/harmonii?

W sumie nie wiem, chyba bredzę już...może lepiej nie bierz mego zdania pod uwagę.
Kurcze. No to ja już nic nie wiem. Ta cała Sonia wzięła mi się stąd, że dzisiaj gdy omawialiśmy na polskim jej postać, mój chłopak powiedział mi, że w pewnych momentach widzi między mną a Sonią sporo podobieństw. Że też łatwo wpędzam się w jakieś dzikie i bezpodstawne wyrzuty sumienia, że podobnie wygląda dyskusja ze mną, etc... Ja sama już wcześniej dostrzegłam sporo podobieństw, a ta niezależna opinia jeszcze bardziej mnie w tym utwierdziła. Oczywiście nie mam zamiaru od razu zacząc zbawiać swojego otoczenia takimi metodami jak ona :wink: .
No ale teraz sama już nie wiem kim jestem, bo też miałam co do siebie wątpliwości między 4 a 9.

Wracając do Soni to wydaje mi się, że niezależnie od tego, jakim jest typem, na pewno nie jest zdrowa. W takim środowisku i okolicznościach, jakie przedstawia Raskolnikow w swojej powieści chyba wręcz nie da się być zdrowym. Ale naprawdę chciałabym ją przedstawić w mojej pracy, zobaczymy co z tego wyjdzie.
Grin_land pisze:A i zedytowałam Felicjana którego uczyniłam Felicją. Ale kto by się tam przejmował płcią 9tki ;P
Myślę, że niestety nikt, albo przynajmniej niewiele osób, oczywiście poza samą Dziewiątką :roll:
Na jakieś 91% 9(w)1 ;) .

Awatar użytkownika
Grin_land
Posty: 2459
Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: tryb koczowniczy

Re: Postacie literackie w enneagram

#119 Post autor: Grin_land » piątek, 2 października 2009, 22:44

niee..to nie była żadna opinia która mogłaby przesądzić szalę na 4. Choć łatwe wpędzanie się w wyrzuty sumienia pasuje mi lepiej do 4. kiedyś potrafiłam się tak wkrecać, ale wymagało trochę wysiłku żeby utrzymać ten stan. Przeważnie bez starania się by pamiętać zapominałam. Ale też nie jestem szablonową 9 na pewno. Na pewno są i takie które bez problemu wmawiają sobie winę i pozostaje w nich ona na długo. Myślę, że duże znaczenie ma wychowanie.
Z porównania średnio zdrowych 4 i 9 w tym samym środowisku mam wrażenie że 9 potrafi bardziej cieszyć się życiem i wierzyć w przyszłość, jednak często przez swoje niekontrolowane wybuchy, tudzież taki cichy opór daje znaki na zewnątrz że coś jest nie tak, zarówno wśród obcych jak i w domu. 4 które znałam potrafiło być słodkie i miłe i spokojne i takie niby zrównoważone, by po przyjściu do domu dąsać się i naburmuszać o byle co,kisić we własnych wymyślonych problemach. Ale to tylko dwoje ludzi, konkretnych, a nie wzorcowe przykłady 4 i 9. (znaczy-spytaj Boogiego, może jeszcze pamięta "Zbrodnię i Karę")


Ps. Ale myśle że spokojnie znajdziesz 100 i 1 logicznych argumentów by przekonać komisję że Sonia to 9w1,
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"

Awatar użytkownika
Malv.
Posty: 88
Rejestracja: środa, 5 sierpnia 2009, 23:42
Lokalizacja:

Re: Postacie literackie w enneagram

#120 Post autor: Malv. » piątek, 2 października 2009, 22:59

Wiem, ale po prostu aktualnie chwytam się dosłownie wszystkiego, aby zbliżyć się do stwierdzenia, jakim jestem typem. Sama nie wiem czemu aż tak mi na tym zależy.

Sonię chyba wezmę jako 9w1, nie znalazłam zbyt wiele interesujących Dziewiątek (no dobra, właściwie ani jednej), a postać Soni mnie w pewien sposób ciekawi, więc mogę się nad nią rozwodzić i rozwodzić...;). Jeśli chodzi o uzasadnianie typowania do wydaje mi się, że nie byłoby większego problemu z udowodnieniem komisji choćby tego, że Sonia to Trójka, czy Siódemka :D .
Na jakieś 91% 9(w)1 ;) .

ODPOWIEDZ