Zmiany charakteru

Ogólne dyskusje na temat Enneagramu
Wiadomość
Autor
nutshell
VIP
VIP
Posty: 808
Rejestracja: czwartek, 16 listopada 2006, 01:33

#31 Post autor: nutshell » piątek, 12 stycznia 2007, 17:39

Nie. Tzlm masz sklonnosc do przekrecania moich postow, albo ja pisze je tak niezrozumiale, ze wyciagasz z nich zle wnioski. Nie wywyzszam sie nad innymi kulturami i nie uwazam ze afrykanczycy i inni sa gorsi, wrecz przeciwnie, inne kultury mnie ciekawia i czesto wydaja sie bardziej cywilizowani niz 'my'. Jednak z tego co wiem, enneagram został stworzony nie dawno, przez europejczykow, wiec pytania by okreslic dany typ sa 'przystosowane' do naszych realiow zycia. Oczywiscie ze kazdy kto zrobi ten test, nawet z tłumaczem, ktory by objasnial mu 'zawile' pytania, otrzyma jakis wynik, nie ma innej opcji. Tylko czy ten wynik nie bedzie przeklamany, jakby niepełny, ze czlowiek ktory go zrobi bedzie mial w sobie 'szczatki' danego typu, a nie bedzie jego 'pelnym' przedstawicielem. Wiem ze i tak pewnie nie zrozumiecie o co mi chodzi, bo nie umiem tego lepiej wyjasnic. Ale podam przyklad: czy jesli wygladam za okno, gdzie kwitnie budowa nowego bloku, i widze bande roboli, ktorzy smieja sie debilnie, wyglupiaja, rzucaja prymitywnymi zartami i okresleniami na przechodniow, to mam ich automatycznie zakfalifikowac do 7? bo sa tacy wesoli, beztrosy i przewaznie pijani ;) czy to nie bedzie 'krzywdzace' dla tego typu
To, że my tutaj wypełniamy test, to nie znaczy, że tylko za jego pośrednictwem można ustalić typ Enneagramu. Równie dobrze można po prostu porozmawiać z 'ofiarą', wywiedzieć się o dzieciństwie i przede wszystkim obserwować. Test nie jest wyrocznią, on jest tylko ułatwieniem.
Uwazasz ze rozmowa z ofiarą jest lepszym wskaznikiem niz test?? tak dobrze znasz enneagram? ja na przyklad nie i dlatego pytam. Moze powinnam zadac pytanie " jakim typem jest robotnik zza okna, jak sadzicie? juz inaczej nie umiem :)
Choć ja nie zauważam pytani które należałoby (zmodyfikowac)... Bo sobie przejrzałam test...
A ja własnie sie zastanawiam gdyby prostemu człowiekowi, bez wykształcenia, harujacemu jak dziki osiol na 3 zmiany zadac np pytanie (wg. testu) "czy cenisz prace bardziej za prestiz ktory mozesz osiagnac, czy za niezaleznosc, ktorą (ona) ci daje" ? kurcze, czy taka osoba zastanawia sie na codzien nad takimi rzeczami, czy w ogole zrozumie to pytanie? bo niby jaki prestiz osiaga przebierajac truskawki na chlodni? a jednak jest jakims typem..
Nie napisalam tego po to by kogos obrazic, ehhh, kazdy zyje po swojemu. kropka. Tylko sie nad tym zastanawiam, nic poza tym.
Ostatnio zmieniony piątek, 12 stycznia 2007, 17:52 przez nutshell, łącznie zmieniany 1 raz.


6w5 / INFj

*Jeśli chcesz wiedzieć, czym jest granfalon
Spróbuj obrać ze skórki bańkę mydlaną*

Kikijuro
Posty: 499
Rejestracja: sobota, 21 października 2006, 21:54

#32 Post autor: Kikijuro » piątek, 12 stycznia 2007, 17:47

nutshell pisze:Jednak z tego co wiem, enneagram został stworzony nie dawno, przez europejczykow, wiec pytania by okreslic dany typ sa 'przystosowane' do naszych realiow zycia.
Do naszej cywilizacji wprowadził go akurat chilijczyk O. Ichazo :roll:
Ale ok wiem czepiam się :wink:

nutshell
VIP
VIP
Posty: 808
Rejestracja: czwartek, 16 listopada 2006, 01:33

#33 Post autor: nutshell » piątek, 12 stycznia 2007, 17:57

W porzadku, czepiaj sie jak najbardziej jesli plotę bzdury :> jednak utrzymuje nadal 2 czesc zdania: "wiec pytania by okreslic dany typ sa 'przystosowane' do naszych realiow zycia."
6w5 / INFj

*Jeśli chcesz wiedzieć, czym jest granfalon
Spróbuj obrać ze skórki bańkę mydlaną*

Awatar użytkownika
Gabriel
Posty: 780
Rejestracja: niedziela, 3 grudnia 2006, 11:11

#34 Post autor: Gabriel » piątek, 12 stycznia 2007, 18:10

Enneagram, z tego co wiem, powstał parę tysięcy lat temu, czyli był dostosowany pewno do starożytnej ludności. Ludzie od zawsze (no, prawie) byli tacy sami. Mieli takie same typy charakteru i skłonności do grzechu. Mnie z łatwością przychodzi wyobrażenie sobie neandertalczyka ósemki czy siódemki :) Choć możliwe, że tu sięgłem za daleko. Ale Rzym? Grecja? To już były cywlilizowane czasy. Motywy postępowań ludzkich takie same jak dzisiaj. Gdybyśmy przenioślo kogoś z 1 r. to naszych czasów nie byłoby widać różnicy. A, że enneagram musiał byś przekonwertowany na dzisiejsze, pracoholiczne czasy to normalka.
ewutek pisze:Uśmiechnięty chłopiec o dziewczęcych rysach.
Nie ma już dla mnie nadziei. :lol:
4w3 sp lub sx / so ENFJ

nutshell
VIP
VIP
Posty: 808
Rejestracja: czwartek, 16 listopada 2006, 01:33

#35 Post autor: nutshell » piątek, 12 stycznia 2007, 18:17

Ale Rzym? Grecja? To już były cywlilizowane czasy. Motywy postępowań ludzkich takie same jak dzisiaj.
Tak, tak masz racje, ale i tam trafiali sie ludzie malo inteligentni, prymitywni, niedouczeni, jak wszedzie na swiecie i wlasnie o takich ludzi mi chodzi.
Enneagram, z tego co wiem, powstał parę tysięcy lat temu, czyli był dostosowany pewno do starożytnej ludności.
jak Basket gdzies wczesniej napisal, enneagram wciaz ewoluuje.
6w5 / INFj

*Jeśli chcesz wiedzieć, czym jest granfalon
Spróbuj obrać ze skórki bańkę mydlaną*

Kikijuro
Posty: 499
Rejestracja: sobota, 21 października 2006, 21:54

#36 Post autor: Kikijuro » piątek, 12 stycznia 2007, 18:26

nutshell pisze:
Ale Rzym? Grecja? To już były cywlilizowane czasy. Motywy postępowań ludzkich takie same jak dzisiaj.
Tak, tak masz racje, ale i tam trafiali sie ludzie malo inteligentni, prymitywni, niedouczeni, jak wszedzie na swiecie i wlasnie o takich ludzi mi chodzi.
No trafiali się w końcu w starożytnym Rzymie niewolnicy i inni ludzie niedouczeni czy też prymitywni stanowili zdecydowaną większość, zresztą w naszych czasach jest podobnie :roll:

Awatar użytkownika
tzlm
Posty: 849
Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 14:46

#37 Post autor: tzlm » piątek, 12 stycznia 2007, 18:27

Tzlm masz sklonnosc do przekrecania moich postow, albo ja pisze je tak niezrozumiale, ze wyciagasz z nich zle wnioski. Nie wywyzszam sie nad innymi kulturami i nie uwazam ze afrykanczycy i inni sa gorsi, wrecz przeciwnie, inne kultury mnie ciekawia i czesto wydaja sie bardziej cywilizowani niz 'my'.
Czy ja Ci zarzuciłam wywyższanie się nad innymi kulturami?
Uwazasz ze rozmowa z ofiarą jest lepszym wskaznikiem niz test?? tak dobrze znasz enneagram? ja na przyklad nie i dlatego pytam. Moze powinnam zadac pytanie " jakim typem jest robotnik zza okna, jak sadzicie? juz inaczej nie umiem Smile
Tak, tak dokładnie. Test powstał stosunkowo niedawno, więc kiedyś używano właśnie rozmów i obserwacji.

To, że my tutaj wypełniamy test, to nie znaczy, że tylko za jego pośrednictwem można ustalić typ Enneagramu. Równie dobrze można po prostu porozmawiać z 'ofiarą', wywiedzieć się o dzieciństwie i przede wszystkim obserwować. Test nie jest wyrocznią, on jest tylko ułatwieniem.

Wiesz, sarkazmu w twoim poście kompletnie nie rozumiem.
A ja własnie sie zastanawiam gdyby prostemu człowiekowi, bez wykształcenia, harujacemu jak dziki osiol na 3 zmiany zadac np pytanie (wg. testu) "czy cenisz prace bardziej za prestiz ktory mozesz osiagnac, czy za niezaleznosc, ktorą (ona) ci daje" ? kurcze, czy taka osoba zastanawia sie na codzien nad takimi rzeczami, czy w ogole zrozumie to pytanie? bo niby jaki prestiz osiaga przebierajac truskawki na chlodni? a jednak jest jakims typem..
I ja niby SUGERUJE Ci wywyższanie się? Czemu miałby nie rozumieć? Najinteligentniejszy człowiek na świecie jest bezrobotny. Może powiesz o nim to samo? Wydaje mi się, że nic nie zrozumiałaś...:roll: Przeczytaj mój post jeszcze raz, na spokojnie i nie zarzucaj mi dziwnych rzeczy.

U wszystkich ludzi emocje są takie same. I to czy są niedouczeni to nie gra roli.

nutshell
VIP
VIP
Posty: 808
Rejestracja: czwartek, 16 listopada 2006, 01:33

#38 Post autor: nutshell » piątek, 12 stycznia 2007, 19:09

A co do różnicy między jakimiś Murzynami i Indianami i... Każdy jest taki sam, to że ktoś jest inteligentny, wykształcony i jaki tam jeszcze to wcale nie zmienia faktu, że jest on człowiekiem
Zabrzmiało to tak, jakbym ja uwazala, ze indianie, murzyni itp sa jakimis 'podludzmi' jezeli mialas cos innego na mysli, to okej, sory.
Wiesz, sarkazmu w twoim poście kompletnie nie rozumiem.
to nie był sarkazm, po prostu zdziwiłam się, ze tak uwazasz, bo mi sie wydaje ze trudniej jest ocenic trafnie czyjs typ na podstawie samych obserwacji, bo trzeba by poswiecic im troche czasu. A jesli np poznajesz nowa osobe, to co trafniej wskaze jej typ? : Twoje obserwacje ktore trwaja 5 min, czy test? Poza tym nie w tym rzecz. Dajmy spokoj testowi, bo nie tyle chodzi mi o metode 'rozpoznawcza' co o sam wynik i jego wiarygodnosc.
Najinteligentniejszy człowiek na świecie jest bezrobotny. Może powiesz o nim to samo? Wydaje mi się, że nic nie zrozumiałaś...
Nie nie powiem, na jakiej podstawie tak uwazasz? Poza tym nie stawiaj na rowni czlowieka, ktory sie ksztalci, dba o swoj rozwoj intelektualny, duchowy, emocjonalny, z nieukiem, leniem, kretaczem, zlodziejem itd. Nie odmawiam tym ludziom zadnych praw zeby nie bylo, przechodzac obok tej nieszczesnej budowy nie krzycze, ach jaka jestem wspaniala, wy matoły! czy cos takiego ;) Tylko inteligent i nieuk nie sa na innym etapie rozwoju osobowosci i nie powinno sie ich mierzyc jedna miarą. Naprawde znam osobe, ktora nie zrozumialaby polowy testowych pytan, ale nie oznacza to ze jej nie szanuje, wrecz przeciewnie, bo mimo braku wyksztalcenia posiada duza, cenną wiedzę zyciową, ktorej nie uczy zaden podrecznik. . ogole nie o to mi chodzi i to ja mam wrazenie ze mnie nie zrozumialas. Ja naprawde nie pisze agresywnie, nie ma tu zadnych podtekstow, wywyzszania sie. Uwazasz sie za inteligentna i tak tez jestes postrzegana na forum, a czuje ze masz jakies uprzedzenia, tak jakby kazdy chcial cos/kogos/Ciebie atakowac w swoich postach. Ludzie nie sa czarni lub biali w swoich pogladach, nie dziela sie na atakujacych i pochlebiajacych. Ja tylko pytam i sie zastanawiam.
6w5 / INFj

*Jeśli chcesz wiedzieć, czym jest granfalon
Spróbuj obrać ze skórki bańkę mydlaną*

Awatar użytkownika
tzlm
Posty: 849
Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 14:46

#39 Post autor: tzlm » piątek, 12 stycznia 2007, 19:31

Tylko inteligent i nieuk nie sa na innym etapie rozwoju osobowosci i nie powinno sie ich mierzyc jedna miarą.
To czy jest inteligentny czy wręcz przeciwnie nie gra roli. Każdy człowiek ma to samo jądro, emocje są takie same, a one są kryterium w Enneagramie.
A to wszystko wyjdzie w rozmowie i wnikliwej obserwacji.
Nie nie powiem, na jakiej podstawie tak uwazasz? Poza tym nie stawiaj na rowni czlowieka, ktory sie ksztalci, dba o swoj rozwoj intelektualny, duchowy, emocjonalny, z nieukiem, leniem, kretaczem, zlodziejem itd.

Czemu?
A jesli np poznajesz nowa osobe, to co trafniej wskaze jej typ? : Twoje obserwacje ktore trwaja 5 min, czy test?
Quotując: Sama mialam podobny problem, gdy chcialam poprosic o wykonanie testu jedną osobe z mojego otoczenia, ale za chwile pomyslalam, zaraz, cholera, przeciez on nie zrozumie połowy pytan... Co o tym sądzicie?
Sądzimy, że w takim wypadku pozostaje tylko obserwować, bo innej opcji nie ma. Tak więc trzeba wrócić do korzeni Enneagramu. Bo jaka jest inna możliwość? Dla mnie to jasne...
No bo co można zrobić w takiej sytuacji:
Naprawde znam osobe, ktora nie zrozumialaby polowy testowych pytan, ale nie oznacza to ze jej nie szanuje, wrecz przeciewnie, bo mimo braku wyksztalcenia posiada duza, cenną wiedzę zyciową, ktorej nie uczy zaden podrecznik. .
Uwazasz sie za inteligentna i tak tez jestes postrzegana na forum, a czuje ze masz jakies uprzedzenia, tak jakby kazdy chcial cos/kogos/Ciebie atakowac w swoich postach.
:roll:
Nie zamierzam atakować mojego cudnego Nutshella... Napisałam post, którego wcale nie uważam za 'wyroczniowego' pisząc go chciałam, by dyskusje toczyły się wokół istoty sprawy, a nie wywyższania Murzynów, Chińczyków czy kogo tam jeszcze.

Awatar użytkownika
aliszien
VIP
VIP
Posty: 1459
Rejestracja: środa, 15 listopada 2006, 14:07
Lokalizacja: Warszawy

#40 Post autor: aliszien » piątek, 12 stycznia 2007, 20:01

Gabriel pisze:Enneagram, z tego co wiem, powstał parę tysięcy lat temu, czyli był dostosowany pewno do starożytnej ludności. Ludzie od zawsze (no, prawie) byli tacy sami. Mieli takie same typy charakteru i skłonności do grzechu. Mnie z łatwością przychodzi wyobrażenie sobie neandertalczyka ósemki czy siódemki :) Choć możliwe, że tu sięgłem za daleko. Ale Rzym? Grecja? To już były cywlilizowane czasy. Motywy postępowań ludzkich takie same jak dzisiaj. Gdybyśmy przenioślo kogoś z 1 r. to naszych czasów nie byłoby widać różnicy. A, że enneagram musiał byś przekonwertowany na dzisiejsze, pracoholiczne czasy to normalka.
A ja się ego(czwórkowo)centrycznie zastanawiam jakie szanse na przetrwanie w społecznościach pierwotnych, łowiecko-zbierackich miały poszczegolne typy? Bo coś mi się wydaje, że czwórki pierwsze szły do odstrzału albo pod kły mamuta :wink:
4w5, INFj, sp/sx

Awatar użytkownika
Gabriel
Posty: 780
Rejestracja: niedziela, 3 grudnia 2006, 11:11

#41 Post autor: Gabriel » piątek, 12 stycznia 2007, 21:13

Czwórki skedziały w jaskiniach i bazgrały te swoje mamuty, dostając za co ładniejszy obrazek trochę żarcia.
Powaznie, gdybym był czwórka neandertalczykiem, byłbym szczęśliwym primitywem :D Żadnych wielkich miast, żądnego hałasu. Cisza, spokój, na łonie natury, od czasu do czasu kryzysowe przeżycie w postaci starca z jakimś dzikim zwierzem. Nawet sie nie ma ochoty na depresję. Super zycie, czego więcej moze chciec od zycia czworka? :)
ewutek pisze:Uśmiechnięty chłopiec o dziewczęcych rysach.
Nie ma już dla mnie nadziei. :lol:
4w3 sp lub sx / so ENFJ

nutshell
VIP
VIP
Posty: 808
Rejestracja: czwartek, 16 listopada 2006, 01:33

#42 Post autor: nutshell » piątek, 12 stycznia 2007, 21:14

To czy jest inteligentny czy wręcz przeciwnie nie gra roli. Każdy człowiek ma to samo jądro, emocje są takie same, a one są kryterium w Enneagramie
Zgadzam sie.
Sądzimy, że w takim wypadku pozostaje tylko obserwować, bo innej opcji nie ma. Tak więc trzeba wrócić do korzeni Enneagramu. Bo jaka jest inna możliwość?
W takim przypadku, jak opisalam, innej mozliwosci nie ma.
Nie zamierzam atakować mojego cudnego Nutshella
Ja raczej mam wrazenie, ze to Ty odbierasz moje posty jako atak. Ale zostawmy juz to.
Poza tym nie stawiaj na rowni czlowieka, ktory sie ksztalci, dba o swoj rozwoj intelektualny, duchowy, emocjonalny, z nieukiem, leniem, kretaczem, zlodziejem itd.

Czemu?
Jako ludzie, jako gatunek ludzki są sobie, rowni, maja te same prawa itp. To oczywiste i mysle ze wiesz co mialam na mysli. Jednak w spoleczenstwie nie sa tak postrzegani, gdyby tak było, inteligent zapierdzielałby z łopatą kopiąc rowy, a nieuk siedział za biurkiem (chociaz wlasciwie i tak sie zdarza ;) ) a pracodawcy bylo by wszystko jedno jakiego czlowieka zatrudnia na dane stanowisko. Ja bym nie chciala, aby ludzie traktowali i zwracali sie do mnie tak samo jak do np złodziejki, osoby ograniczonej, głupiej, płytkiej. Jezeli Tobie wszystko jedno i nie sprawiloby Ci to przykrosci, bo przeciez wszyscy sa rowni, to okej.

Aliszien
na przykladzie ludzi pierwotnych, jak wyobrazasz sobie wsrod nich czworkę? tzn jakie cechy, czworkowe, przejawialby taki czlowiek? bo gdybym zapytala jak wyglada czlowiek z typem 4 w obecnych czasach, pewnie kazdy sklecil by lepszy lub gorszy jego wizerunek.

ps. Wlasnie wyobrazilam sobie Zielonego Smoka, dokonujacego wnikliwej analizy ;) :
Neandertalczyk z typem 1- (tu krotka charakterysyka)
Neandertalczyk z typem 2-...
:>
6w5 / INFj

*Jeśli chcesz wiedzieć, czym jest granfalon
Spróbuj obrać ze skórki bańkę mydlaną*

ktośtam
VIP
VIP
Posty: 973
Rejestracja: poniedziałek, 25 grudnia 2006, 19:25

#43 Post autor: ktośtam » piątek, 12 stycznia 2007, 21:56

Ja wyobrażam sobie taką "pierwotną" czwórkę - przecież ktoś musiał zastanawiać się nad sensem życia, nad abstrakcyjnymi, niecodziennymi sprawami, które były nieistotne dla przeciętnego myśliwego - wszak ktoś z nich wymyślił religię, ktoś musiał tworzyć sztukę... Poza tym na pewno były powody do depresji: wysoka śmiertelność, głód etc.
Ostatnio zmieniony piątek, 12 stycznia 2007, 22:09 przez ktośtam, łącznie zmieniany 8 razy.

Awatar użytkownika
aliszien
VIP
VIP
Posty: 1459
Rejestracja: środa, 15 listopada 2006, 14:07
Lokalizacja: Warszawy

#44 Post autor: aliszien » piątek, 12 stycznia 2007, 21:59

nutshell pisze:[
Aliszien
na przykladzie ludzi pierwotnych, jak wyobrazasz sobie wsrod nich czworkę? tzn jakie cechy, czworkowe, przejawialby taki czlowiek? bo gdybym zapytala jak wyglada czlowiek z typem 4 w obecnych czasach, pewnie kazdy sklecil by lepszy lub gorszy jego wizerunek.
Według mnie czwórka za dużo myśli i analizuje, zwija się do środka, gdy w takim społeczeństwie premiowane było szybkie, wypracowane, odruchowe, wspólne działanie. Tu nie ma miejsca na czwórkowe "strzelanie focha" i wędrowanie po lesie w celu głębokiej autoanalizy :wink:
No i te skłonności do depresji - depresja osłabia nie tylko duszę, ale i ciało. Depresanci pewnie padali jak muchy przy pierwszej chorobie.
Doszłam nawet teraz do wniosku, że pierwotna czwórka płci żeńskiej nie miała może tak źle - w zamian za szeroki wachlarz usług seksualnych i psie, głębokie oddanie mogła sobie ułożyc całkiem wygodne życie przy jakiejś siódemce, czy ósemce z maczugą :lol: Taki życiowo niepraktyczny, ale podniecający materac na zimowe wieczory (słomkowy wybacz jeśli spłycam :twisted: ).
nutshell pisze: ps. Wlasnie wyobrazilam sobie Zielonego Smoka, dokonujacego wnikliwej analizy ;) :
Neandertalczyk z typem 1- (tu krotka charakterysyka)
Neandertalczyk z typem 2-...
:>

Oj tak, oj tak :!:


PS: Taki nacisk położylam na te społeczności łowiecko-zbierackie, bo w momencie osiedlenia się ludzi i uprawy ziemi podzial ról w społeczeństwie i w obrębie płci stał się zbliżony do naszego. Tylko cywilizacje się zmieniały.
4w5, INFj, sp/sx

Awatar użytkownika
Basketcase
Posty: 716
Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 23:09

#45 Post autor: Basketcase » piątek, 12 stycznia 2007, 22:30

Życie blisko natury, z koniecznością fizycznej aktywności pewnie bardzo poprawiała sytuację takich Czwórek w porównaniu do dzisiejszych odpowiedników. W leczeniu depresji często korzysta się z ruchu fizycznego, brak aktywności powoduje pogłębianie się depresji, jak cały czas trzeba było coś robić to nie miałaby czasu 4 popaść w taką apatię jak, w dzisiejszym, industrialnym społeczeństwie.

Myślę, że 4 były głównie szamanami, odpowiedzialnymi za pełniącymi funkcje duchowych przewodników i objaśniaczy świata. Ich wyobraźnia i skłonność do przekształcania swojej wizji świata w twórczość mogła dać początek pierwszym mitom i opowieściom. Nie róbmy z Czwórek jakiejś nie wiadomo jakiej klasy pod-ludzi, którzy tylko pałętają się pod nogami i właściwie nie wiadomo, do czego służą. :roll:
Obrazek

ODPOWIEDZ