Czy Ennea ma wpływ i czy pomaga w nawiązywaniu znajomości?
- Kapar
- VIP
- Posty: 2333
- Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: DownUnder
- Kontakt:
Czy Ennea ma wpływ i czy pomaga w nawiązywaniu znajomości?
Gdzie nie spojrzeć na forum, jest jakiś temat o związkach:
"Czego ósemka nienawidzi w związkach"
"7 w związkach..."
to tylko pojedyncze przykłady w gronie tego typu tematów.
Chciałbym, żeby w tym temacie można było napisać, jakie doświadczenie się miało z Enneagramem w praktyce. Jeśli ktoś nie chce się dzielić to zachęcam do oddania głosu w ankiecie, żeby zobaczyć czy takie tematy jak powyżej rzeczywiście jakoś "pomogły"?
Pod "pomogły" rozumiem poszerzyły waszą świadomość i rozumienie drugiej osoby, co mogło teoretycznie np pomóc w zdobyciu zaufania i oswojeniu piątki 8) , okiełznaniu i złagodzeniu ósemki do ciepłej kluchy , przełamania lęków szóstki i tak dalej...
A może wiedza enneagramowa działała ze szkodą? Może świadomość siebie i różnorodności typów jest przeszkodą w swobodnym i spontanicznym nawiązywaniu znajomości (bo np nie da się już raz nabytej wiedzy 'wyłączyć')?
Czy Enneagram pomógł wam albo może wg was być skuteczny w staraniu się o jakąś osobę?
Czy dyskusje i posty użytkowników na takie tematy faktycznie pomogły w jakieś realnej sytuacji podejścia do związku albo w uwiedzeniu?
Dodam: ja nie psioczę i nie narzekam, że te tematy są. Można się z nich czasem czegoś dowiedzieć ciekawego, nawet niekoniecznie w tematyce enneagramowo-związkowej. Jedyne, czego nie zrozumiem, to użytkownicy wpadający tu z pierwszym postem, żeby zasięgnąć porady lub "terapii" we własnych relacjach.
Jeśli macie sugestie na inne sformułowanie 4 możliwości w ankiecie dajcie znać na priv, jestem otwarty na nie, bo mam wrażenie, że można to ująć lepiej.
"Czego ósemka nienawidzi w związkach"
"7 w związkach..."
to tylko pojedyncze przykłady w gronie tego typu tematów.
Chciałbym, żeby w tym temacie można było napisać, jakie doświadczenie się miało z Enneagramem w praktyce. Jeśli ktoś nie chce się dzielić to zachęcam do oddania głosu w ankiecie, żeby zobaczyć czy takie tematy jak powyżej rzeczywiście jakoś "pomogły"?
Pod "pomogły" rozumiem poszerzyły waszą świadomość i rozumienie drugiej osoby, co mogło teoretycznie np pomóc w zdobyciu zaufania i oswojeniu piątki 8) , okiełznaniu i złagodzeniu ósemki do ciepłej kluchy , przełamania lęków szóstki i tak dalej...
A może wiedza enneagramowa działała ze szkodą? Może świadomość siebie i różnorodności typów jest przeszkodą w swobodnym i spontanicznym nawiązywaniu znajomości (bo np nie da się już raz nabytej wiedzy 'wyłączyć')?
Czy Enneagram pomógł wam albo może wg was być skuteczny w staraniu się o jakąś osobę?
Czy dyskusje i posty użytkowników na takie tematy faktycznie pomogły w jakieś realnej sytuacji podejścia do związku albo w uwiedzeniu?
Dodam: ja nie psioczę i nie narzekam, że te tematy są. Można się z nich czasem czegoś dowiedzieć ciekawego, nawet niekoniecznie w tematyce enneagramowo-związkowej. Jedyne, czego nie zrozumiem, to użytkownicy wpadający tu z pierwszym postem, żeby zasięgnąć porady lub "terapii" we własnych relacjach.
Jeśli macie sugestie na inne sformułowanie 4 możliwości w ankiecie dajcie znać na priv, jestem otwarty na nie, bo mam wrażenie, że można to ująć lepiej.
Ostatnio zmieniony sobota, 24 kwietnia 2010, 17:31 przez Kapar, łącznie zmieniany 1 raz.
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
- Grin_land
- Posty: 2459
- Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: tryb koczowniczy
Re: Jaki Enneagram ma wpływ i czy pomaga w podrywaniu?
Ja się wypowiem za jakieś 2-3 tygodnie, czy enneagram pomógł mi w unikaniu 7mek, to byłoby przydatne!!
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
Re: Czy Ennea ma wpływ i czy pomaga w nawiązywaniu znajomości?
Mi ennearam się nie przydał.
Powtarzam.
Ennearam mi się nie przydał.
Nie przydał mi się ennearam.
Powtarzam.
Ennearam mi się nie przydał.
Nie przydał mi się ennearam.
6w7 sx/so EIE
Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.
Zycie to samospelniajaca sie przepowiednia.
Re: Czy Ennea ma wpływ i czy pomaga w nawiązywaniu znajomości?
.
Ostatnio zmieniony piątek, 9 lipca 2010, 19:26 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
- Venus w Raku
- VIP
- Posty: 1058
- Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
- Enneatyp: Perfekcjonista
Re: Czy Ennea ma wpływ i czy pomaga w nawiązywaniu znajomości?
Mnie osobiście Enneagram pomógł, bo raptem zrozumiałam na czym polega różnorodność charakterów. Muszę się przyznać, że wcześniej byłam pod tym względem dość ograniczona i patrzyłam na innych poprzez moją własną psychikę. Może nie jestem jeszcze super wyrozumiałą osobą i dziwię się czasami, że ktoś reaguje i czuje inaczej niż ja, ale muszę powiedzieć, że moje stosunki z innymi ludźmi polepszyły się.
Na innych nie patrzę przez pryzmat Enneagramu, bo zdaję sobie sprawę, że jest duża różnorodność w obrębie każdego typu, ale uderza mnie to, że trzy osoby w moim otoczeniu są 100% odzwierciedleniem opisów enneagramowych .
Na innych nie patrzę przez pryzmat Enneagramu, bo zdaję sobie sprawę, że jest duża różnorodność w obrębie każdego typu, ale uderza mnie to, że trzy osoby w moim otoczeniu są 100% odzwierciedleniem opisów enneagramowych .
1w9, 6w5, sp/sx
- Grin_land
- Posty: 2459
- Rejestracja: niedziela, 31 maja 2009, 15:51
- Enneatyp: Mediator
- Lokalizacja: tryb koczowniczy
Re: Czy Ennea ma wpływ i czy pomaga w nawiązywaniu znajomości?
no trochę podobnie jak u VwR, mnie Ennea pomógł przy zrozumieniu niektórych zachowań, często takich, którymi ludzie mnie ranili, kiedy indziej takich które mnie drażniły, czasem po prostu niezrozumiałych postaw życiowych. Siebie trochę też. Choć na początku nie pomógł mi w rozwijaniu siebie (teraz powoli się to zmienia) ale pomógł mi wtedy właśnie w uporządkowaniu niektórych relacji.
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
"infantyle najbardziej ojczą" R25
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
Najmądrzejszy Post na Forum-dla 9
IIIIIIIIIIIIIIIIIII
"istnieje strasznie dużo nieaktywnej delikatności, która nie jest niczym innym jak lenistwem, niechęcią do wszelkich kłopotów, zamieszania czy wysiłku"
Re: Czy Ennea ma wpływ i czy pomaga w nawiązywaniu znajomości?
Ja niestety zawiodłem się bo mi osobiście enneagram nie pomógł w czymkolwiek. Po zapoznaniu się z nim szufladkuję ludzi bardziej niż kiedykolwiek. Gdyby nie ludzie wolałbym zapomnieć o tej teorii psychologicznej i samym istnieniu forum.
- SuperDurson
- Moderator
- Posty: 2939
- Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: Kraków
Re: Czy Ennea ma wpływ i czy pomaga w nawiązywaniu znajomości?
Enneagram mi nie pomógł.
Ale ja pomagam sobie Enneagramem! Z premedytacją, jeśli akurat sobie przypomnę
Nie ma sensu gadać z siódemką o lęku, ani bałaganić z jedynką.. Mechatroniką nie zainteresujesz czwórki, a głupkowatym śmiechem trójki.. itd.. i to wynika wprost z teorii..
A jak to wszystko wiesz - to znaczy, że wiesz co, komu i jak podstawić pod nos, żeby było dobrze.
Ale ja pomagam sobie Enneagramem! Z premedytacją, jeśli akurat sobie przypomnę
Nie ma sensu gadać z siódemką o lęku, ani bałaganić z jedynką.. Mechatroniką nie zainteresujesz czwórki, a głupkowatym śmiechem trójki.. itd.. i to wynika wprost z teorii..
A jak to wszystko wiesz - to znaczy, że wiesz co, komu i jak podstawić pod nos, żeby było dobrze.
- Kapar
- VIP
- Posty: 2333
- Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: DownUnder
- Kontakt:
Re: Czy Ennea ma wpływ i czy pomaga w nawiązywaniu znajomości?
Mi w sumie jak Tobie. Jeśli Enneagram miałby jakąś rolę w nawiązywaniu znajomości, to raczej poprzez stosowanie go do samego siebie, a nie poprzez wiedzę o innych typach osobowości.Snufkin pisze:W nawiązywaniu znajomości nie, w utrzymywaniu tak.
Może temat i pytanie do ankiety powinno brzmieć inaczej?
Każdy na początku zapoznawania się z tym systemem ma fazę szufladkowania ale chyba to już zależy od osobnika, czy zrobi z tego dalszy użytek i wyjdzie z szufladek, więc jak można się na nim zawieść?chupser pisze:Ja niestety zawiodłem się bo mi osobiście enneagram nie pomógł w czymkolwiek. Po zapoznaniu się z nim szufladkuję ludzi bardziej niż kiedykolwiek. Gdyby nie ludzie wolałbym zapomnieć o tej teorii psychologicznej i samym istnieniu forum.
Jeśli się dobrze orientuje ty jesteś 2?
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Re: Czy Ennea ma wpływ i czy pomaga w nawiązywaniu znajomości?
.
Ostatnio zmieniony piątek, 9 lipca 2010, 19:26 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
Re: Czy Ennea ma wpływ i czy pomaga w nawiązywaniu znajomości?
Enneagram pomaga w nawiązywaniu znajomości, masę super ludzi poznałam na zlotach.
A tak serio, to mam podobne zdanie jak Snufkin, a Twoja uwaga, baby_kaparze, że Enneagram w nawiązywaniu znajomości może pomóc tylko gdy zastosujemy go do siebie, jest bardzo trafna.
Podobnie jak Grin zaczęłam lepiej rozumieć zachowania innych, które wcześniej były dla mnie niejasne lub bolesne - teraz dużo łatwiej mi je zaakceptować. To w sumie też się odnosi do nawiązywania znajomości, bo jesteśmy bardziej tolerancyjni wobec innych i nie skreślamy ich za coś tam już na samym początku. Dla mnie zrozumienie innych było o tyle ważnym krokiem, że dało mi spokój. Miałam problem z rozpoznaniem intencji innych osób, przez co wiele rzeczy w ich zachowaniu brałam niepotrzebnie do siebie albo nie wiedziałam jak się zachować. Teraz wiem jak je interpretować i czuję się dużo pewniej.
W rozwoju siebie też bardzo mi pomaga, szczególnie w połączeniu z innymi systemami. Bardzo mi pomogło samo zrozumienie siebie i pewnych swoich reakcji. Przy czym zaznaczę, że dla mnie zrozumienie siebie z założenia jest środkiem do zmian na lepsze. Dlatego nie rozumiem za bardzo osób, które traktują Enneagram jako potwierdzenie i usprawiedliwienie swojego sposobu bycia.
Zrozumienie mechanizmu moich reakcji uspokaja i jest już moim zdaniem dużym krokiem w stronę poradzenia sobie ze swoimi problemami. Wcześniej miałam poczucie, że coś jest nie tak, ale nie wiedziałam co i dlaczego, a co za tym idzie, nie wiedziałam, co z tym zrobić.
Innymi słowy, dzięki Enneagramowi (ale nie tylko) świat zewnętrzny i świat wewnętrzny przestały być dla mnie takie straszne.
A tak serio, to mam podobne zdanie jak Snufkin, a Twoja uwaga, baby_kaparze, że Enneagram w nawiązywaniu znajomości może pomóc tylko gdy zastosujemy go do siebie, jest bardzo trafna.
Podobnie jak Grin zaczęłam lepiej rozumieć zachowania innych, które wcześniej były dla mnie niejasne lub bolesne - teraz dużo łatwiej mi je zaakceptować. To w sumie też się odnosi do nawiązywania znajomości, bo jesteśmy bardziej tolerancyjni wobec innych i nie skreślamy ich za coś tam już na samym początku. Dla mnie zrozumienie innych było o tyle ważnym krokiem, że dało mi spokój. Miałam problem z rozpoznaniem intencji innych osób, przez co wiele rzeczy w ich zachowaniu brałam niepotrzebnie do siebie albo nie wiedziałam jak się zachować. Teraz wiem jak je interpretować i czuję się dużo pewniej.
W rozwoju siebie też bardzo mi pomaga, szczególnie w połączeniu z innymi systemami. Bardzo mi pomogło samo zrozumienie siebie i pewnych swoich reakcji. Przy czym zaznaczę, że dla mnie zrozumienie siebie z założenia jest środkiem do zmian na lepsze. Dlatego nie rozumiem za bardzo osób, które traktują Enneagram jako potwierdzenie i usprawiedliwienie swojego sposobu bycia.
Zrozumienie mechanizmu moich reakcji uspokaja i jest już moim zdaniem dużym krokiem w stronę poradzenia sobie ze swoimi problemami. Wcześniej miałam poczucie, że coś jest nie tak, ale nie wiedziałam co i dlaczego, a co za tym idzie, nie wiedziałam, co z tym zrobić.
Innymi słowy, dzięki Enneagramowi (ale nie tylko) świat zewnętrzny i świat wewnętrzny przestały być dla mnie takie straszne.
w lęku nie ma nic
czego trzeba by się bać
czego trzeba by się bać
Re: Czy Ennea ma wpływ i czy pomaga w nawiązywaniu znajomości?
Ano można, bo miałem nadzieje że jego znajomość pomoże mi w rozwiązaniu kilku problemów. Jednak jak już wspomniałem w poprzednim poście jest kilka plusów.baby_kapar pisze:Każdy na początku zapoznawania się z tym systemem ma fazę szufladkowania ale chyba to już zależy od osobnika, czy zrobi z tego dalszy użytek i wyjdzie z szufladek, więc jak można się na nim zawieść?
Taaaaa 8), przecież każdy chce być Dawcąbaby_kapar pisze:Jeśli się dobrze orientuje ty jesteś 2?
- Petroniusz
- Posty: 283
- Rejestracja: niedziela, 25 stycznia 2009, 15:24
Re: Czy Ennea ma wpływ i czy pomaga w nawiązywaniu znajomości?
Trudno powiedzieć, ale zauważyłem jedną ciekawą rzecz. Jak sie obserwuje człowieka i poznaje jego temperament, łatwiej nawiązać z nim nić porozumienia.
Np. jeśli kogoś rozpoznam jako 1,5,8 to aby do nich dotrzec staram się mówić bardziej konretnie.
W rozmowie z 7,9 unikam trudnych tematów natury osobistej i nie narzucam im swojego zdania, przy dwójkach i czwórkach staram się być delikatniejszy np. mniej zprośnych dowcipów i krytyki wyglądu itp(choć przyznam że to rzadko mi wychodzi)
To takie bardzo ogólnikoweprzykłady.
Np. jeśli kogoś rozpoznam jako 1,5,8 to aby do nich dotrzec staram się mówić bardziej konretnie.
W rozmowie z 7,9 unikam trudnych tematów natury osobistej i nie narzucam im swojego zdania, przy dwójkach i czwórkach staram się być delikatniejszy np. mniej zprośnych dowcipów i krytyki wyglądu itp(choć przyznam że to rzadko mi wychodzi)
To takie bardzo ogólnikoweprzykłady.
7w6 ENTP
Re: Czy Ennea ma wpływ i czy pomaga w nawiązywaniu znajomości?
BK, enneagram na przykład nasuwa mi myśl, że jako Ósemka, szukasz jego praktycznego zastosowania do przyspieszonego i skutecznego zawładania duszami niewinnych nieświadomych enneagramowo ludzi
Jako Siódemka widzę w tym szansę dla siebie do bawienia się imagem, odkąd jestem świadomsza swojego oczywiście chodzi o przetestowanie różnych enneagramowo chorych skórek i testowania reakcji otoczenia
Mogę też szybciej dostrzegać objawy stresu czy złej kondycji psychicznej u innych i reagować równie szybko, jak u siódemek. U siebie i u siódemek tez właściwie, bo kiedyś nie wiedziałam, że jak się za dobrze bawię, to coś tam w środku popłakuje.
Aha, chciałam powiedzieć, że mnóstwo osób potwierdza taką skłonność co do znaków zodiaku. Pytanie o znak następuje zaraz po pytaniu o imię (doświadczyłam takich pytań wiele razy) albo bawią się w zgadywanie, nieważne, że na ogół chybione, post factum se dotłumaczyć można wszystko ("od początku wiedziałem!"); nie uważam, że enneagram działa tak, jak astrologia (czy dokładnie mówiąc, tak nie działa, jak astrologia), jednakże w szufladkowaniu jest zawsze sporo pułapek, jest kuszące, bo na wstępie ułatwia znajomość, w pewnym momencie natomiast może stanowić blokadę do otwartości w dogłębnym poznawaniu drugiego człowieka.
Jako Siódemka widzę w tym szansę dla siebie do bawienia się imagem, odkąd jestem świadomsza swojego oczywiście chodzi o przetestowanie różnych enneagramowo chorych skórek i testowania reakcji otoczenia
Mogę też szybciej dostrzegać objawy stresu czy złej kondycji psychicznej u innych i reagować równie szybko, jak u siódemek. U siebie i u siódemek tez właściwie, bo kiedyś nie wiedziałam, że jak się za dobrze bawię, to coś tam w środku popłakuje.
Aha, chciałam powiedzieć, że mnóstwo osób potwierdza taką skłonność co do znaków zodiaku. Pytanie o znak następuje zaraz po pytaniu o imię (doświadczyłam takich pytań wiele razy) albo bawią się w zgadywanie, nieważne, że na ogół chybione, post factum se dotłumaczyć można wszystko ("od początku wiedziałem!"); nie uważam, że enneagram działa tak, jak astrologia (czy dokładnie mówiąc, tak nie działa, jak astrologia), jednakże w szufladkowaniu jest zawsze sporo pułapek, jest kuszące, bo na wstępie ułatwia znajomość, w pewnym momencie natomiast może stanowić blokadę do otwartości w dogłębnym poznawaniu drugiego człowieka.
- Kapar
- VIP
- Posty: 2333
- Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: DownUnder
- Kontakt:
Re: Czy Ennea ma wpływ i czy pomaga w nawiązywaniu znajomości?
Jestem pragmatykiem. Enneaagram jest wg mnie pragmatyczny. Ale nie interesują mnie właściwie inne typy poza 8. Ja osiem byłem kiedyś bardzo konfliktowy dla otoczenia, bo dla mnie to była tylko igraszka. Enneagram mógłby mi posłużyć nawet lepiej ku temu, by skutecznie stąpać po ludzkich odciskach, wciskać ich guziczki, strzelać w pięty achillesowe itpkunanini pisze:BK, enneagram na przykład nasuwa mi myśl, że jako Ósemka, szukasz jego praktycznego zastosowania do przyspieszonego i skutecznego zawładania duszami niewinnych nieświadomych enneagramowo ludzi
Lecz:
Petroniusz pisze:Trudno powiedzieć, ale zauważyłem jedną ciekawą rzecz. Jak sie obserwuje człowieka i poznaje jego temperament, łatwiej nawiązać z nim nić porozumienia.
Np. jeśli kogoś rozpoznam jako 1,5,8 to aby do nich dotrzec staram się mówić bardziej konretnie.
W rozmowie z 7,9 unikam trudnych tematów natury osobistej i nie narzucam im swojego zdania, przy dwójkach i czwórkach staram się być delikatniejszy np. mniej zprośnych dowcipów i krytyki wyglądu itp
Ja wiedzę enneagramową wykorzystuję tylko do tego kiedy zamilknąć, jeśli zdaję sobie sprawę, że to mogłoby przynieść coś niedobrego dla mnie i drugiej osoby. Ale mówię to co mówię, nie zmieniam tego jak i co mówię względem danego typu. Nie umiałbym tak. Gram swoją melodię, są tacy co mnie nie znoszą i unikają albo lubią/akceptują, i jest spoko.
Dlatego ja nic nie zaznaczyłem w ankiecie właśnie. Mam wrażenie, że Ennea może podnieść jakoś relacji międzyludzkich ale także w pewnym momencie może okazać się blokadą. Z kilku względów, jednym z nich jest samoświadomość tej drugiej osoby. Przykład, znam kogoś komu nie mówiłem o Enneagramie ale jestem prawie pewny co do typu tej osoby. I ta osoba, kiedy piętrzą się ciemne chmury zdaje sobie sprawę z problemów; czuję, że coś jest nie tak, że może jest coś co warto zmienić - ma jakiś stopień świadomości, wrażliwości czy empatii. To jest ok, z taką osobą mógłbym iść przy boku i rozwijać znajomość. Nie umiałbym natomiast patrzeć na kogoś kto jest ślepy i uwięziony, brnie tępo wciąż w te same sytuacje i nie ma nad sobą żadnej autorefleksji - mogę tę osobę tolerować na dłuższy czas ale trzymałbym się na dystans. Więc wiedza enneagramowa o innych ludziach w tym względzie jest dla mnie własną blokadą - a prorokiem Enneagramu nie jestem i nikomu nie mówię o tym, póki sam nie pyta.jednakże w szufladkowaniu jest zawsze sporo pułapek, jest kuszące, bo na wstępie ułatwia znajomość, w pewnym momencie natomiast może stanowić blokadę do otwartości w dogłębnym poznawaniu drugiego człowieka.
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.