Rodzice i dzieci
-
- Posty: 13
- Rejestracja: sobota, 21 kwietnia 2007, 15:54
- Little Bang
- Posty: 122
- Rejestracja: poniedziałek, 23 lipca 2007, 14:39
Zanim się uprzedzicie do jakichś typów, bo rodzice idealnie pokrywają się z opisem konkretnych chorych typów, namówcie ich na test. Tylko nie ciągnijcie ich kiedy są zmęczeni po pracy, bo zrobią "na odwal" i wynik nie będzie prawidłowy. Zauważyłam, że często tak się dzieje. Poza tym weźcie pod uwagę, że i niektórym z nas czasem, kiedy jesteśmy w stresie czy bardzo zmęczeni, wychodzi inny wynik. Dlatego warto namówić rodziców na powtórkę kilka miesięcy później.
Ja typowałam moją mamę na niezdrową 2 lub 1. Ujawniała cechy i zachowania idealnie pasujące do opisu - praktycznie wszystko. I co? Pomyłka. Okazało się, że mama jest 8w9. Bardzo długo siedziałyśmy tego wieczora nad enneagramem i odkryłam jak mało znam moją mamę. Gdy czytałyśmy opis, komentowałyśmy i analizowałyśmy prawie każde zdanie. I faktycznie. Wielu ósemkowych cech nie ujawniała w domu, jest prawie zdrową 8w9.
Nadopiekuńczym lub surowym, wymagającym rodzicom często przypisuje się typy 1 i 2. Wszycy uważają, że "na pewno". Ale bierzemy pod uwagę rodzica właśnie w roli "rodzica". A rodzic wobec dziecka najczęściej ujawnia tak szablonowe cechy jak: poświęcenie(często bezsensowne) przesadne zamartwianie się, moralizatorstwo, krytykanctwo, pouczanie, traktowanie z góry itd. Stąd moja pomyłka. Brałam pod uwagę rolę, a nie człowieka.
Ja typowałam moją mamę na niezdrową 2 lub 1. Ujawniała cechy i zachowania idealnie pasujące do opisu - praktycznie wszystko. I co? Pomyłka. Okazało się, że mama jest 8w9. Bardzo długo siedziałyśmy tego wieczora nad enneagramem i odkryłam jak mało znam moją mamę. Gdy czytałyśmy opis, komentowałyśmy i analizowałyśmy prawie każde zdanie. I faktycznie. Wielu ósemkowych cech nie ujawniała w domu, jest prawie zdrową 8w9.
Nadopiekuńczym lub surowym, wymagającym rodzicom często przypisuje się typy 1 i 2. Wszycy uważają, że "na pewno". Ale bierzemy pod uwagę rodzica właśnie w roli "rodzica". A rodzic wobec dziecka najczęściej ujawnia tak szablonowe cechy jak: poświęcenie(często bezsensowne) przesadne zamartwianie się, moralizatorstwo, krytykanctwo, pouczanie, traktowanie z góry itd. Stąd moja pomyłka. Brałam pod uwagę rolę, a nie człowieka.
1w...6
Szura, nie zrozumiałam.
Otwarcie się przyznałam do błędu. Chciałam podzielić się własnymi spostrzeżeniami i przemyśleniami. "Ty Jedynko" miało odnosić się do mojego ostatniego zdania, czy do czegoś innego? Bo takie odniosłam wrażenie. Ale wolałabym się upewnić. Mam dziś okropny nastrój i jestem wyjątkowo przewrażliwiona.
Otwarcie się przyznałam do błędu. Chciałam podzielić się własnymi spostrzeżeniami i przemyśleniami. "Ty Jedynko" miało odnosić się do mojego ostatniego zdania, czy do czegoś innego? Bo takie odniosłam wrażenie. Ale wolałabym się upewnić. Mam dziś okropny nastrój i jestem wyjątkowo przewrażliwiona.
1w...6
Nie, po prostu z Twojego posta biła jedynkowość. xDfra pisze:Szura, nie zrozumiałam.
Otwarcie się przyznałam do błędu. Chciałam podzielić się własnymi spostrzeżeniami i przemyśleniami. "Ty Jedynko" miało odnosić się do mojego ostatniego zdania, czy do czegoś innego? Bo takie odniosłam wrażenie. Ale wolałabym się upewnić. Mam dziś okropny nastrój i jestem wyjątkowo przewrażliwiona.
Nie oceniałam treści, choć umiejętność przyznania się do błędów jest w cenie i nie mam Ci nic do zarzucenia, ani Twojej teorii. :]
Podczas srogiej zimy zrozumiałem, że we mnie jest niezwyciężone lato.
4w5, ISFp.
4w5, ISFp.