Enneagram a stereotypy

Ogólne dyskusje na temat Enneagramu
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
aliszien
VIP
VIP
Posty: 1459
Rejestracja: środa, 15 listopada 2006, 14:07
Lokalizacja: Warszawy

#16 Post autor: aliszien » poniedziałek, 12 lutego 2007, 12:47

Istnieje ryzyko, że ludzie o wysokiej potrzebie kategoryzowania i szufladkowania świata zaczną traktować enneagram jak stereotyp.

A trzeba pamiętać, że w sytuacji stresu, czy zdrowia przechylamy się także w kierunku innych typów.


4w5, INFj, sp/sx

nutshell
VIP
VIP
Posty: 808
Rejestracja: czwartek, 16 listopada 2006, 01:33

#17 Post autor: nutshell » poniedziałek, 12 lutego 2007, 13:21

Z enneagramem jest troche tak jak z fotografią. Odkąd interesuje sie tym tematem, widze swiat 'obiektywem' nie okiem, zamiast 'patrzec' - kadruje ;) ktos widzi pociag i tory - ja mam w głowie wizje 10ciu roznych zdjec. O ile w fotografii takie 'zboczenie' jest jak najbardziej pozytywne i twórcze :> o tyle w postrzeganiu ludzi nie koniecznie. Enneagram znam od niedawna wiec narazie jestem w fazie fascynacji, ale nie ulegam, (o dziwo :P ) paranoi, interesuje mnie ludzka psychika, a ennearam w cudowny sposob pomaga wyjasnic i pomoc zrozumiec naturę człowieka. Poki co, za słabo znam ten system, zeby z powodzeniem wykorzystywac go na codzien w relacjach z innymi. Enneagram jest dla mnie narzedziem poznania, a nie 'dzialania'.

Nie każdy czytał książkę Palmer, a na stronie enneagram.pl nie ma informacji o "pułapkach" związanych z tym systemem
Hmm mysle, ze takie informacje sa zbedne, to logiczne, ze 'co za duzo to nie zdrowo" i do wszystkiego trzeba miec pewnien dystans :), szczegolnie jesli moze to (blędne interpretowanie 'zalozen' enneagramu) prowadzic do stereotypowego myslenia
6w5 / INFj

*Jeśli chcesz wiedzieć, czym jest granfalon
Spróbuj obrać ze skórki bańkę mydlaną*

ktośtam
VIP
VIP
Posty: 973
Rejestracja: poniedziałek, 25 grudnia 2006, 19:25

#18 Post autor: ktośtam » sobota, 24 marca 2007, 12:43

Zauważyłem, że pojawiły się różne, w większości fałszywe, stereotypy dotyczące Enneagramowych typów osobowości. Wydaje mi się, że ludzie traktują opisy zbyt sztywno oraz czesto przypisują innym cechy skrajne... Czy wy też zauważyliście powstanie stereotypów na temat waszych typów?

Awatar użytkownika
Szopa
Posty: 644
Rejestracja: czwartek, 19 października 2006, 21:13
Lokalizacja: Zewsząd. Jesteście otoczeni.

#19 Post autor: Szopa » sobota, 24 marca 2007, 12:56

Gdy ktos zaczyna sie interesowac enneagramem, bardzo proawdopodobne jest, ze po jakims czasie bedzie przypisywal ludziom rozne numerki i sztywno trzymakl sie danych opisow... Sam tez sie z tym spotkalem.
Obrazek

Awatar użytkownika
Gabriel
Posty: 780
Rejestracja: niedziela, 3 grudnia 2006, 11:11

#20 Post autor: Gabriel » sobota, 24 marca 2007, 13:47

Taa. Ja się już na szczęście z tego leczę :)
ewutek pisze:Uśmiechnięty chłopiec o dziewczęcych rysach.
Nie ma już dla mnie nadziei. :lol:
4w3 sp lub sx / so ENFJ

nudis_verbis
Posty: 325
Rejestracja: sobota, 18 listopada 2006, 10:37

Re: Enneagram a stereotypy

#21 Post autor: nudis_verbis » sobota, 24 marca 2007, 14:21

hols pisze:Stawiam tezę: enneagram szerzy stereotypy.
Czy zgadzacie się z tę tezą ?
Cóż nie zgadzam się ale nie napisałbym nic nowego poza tym co zostało już napisane. Nihil novi sub sole
hols pisze: I pytania:
1.) Czy znając czyjś typ enneagramu podchodzicie do tej osoby pozytywnie/neutralnie/negatywnie ?
znając czyjś typ ennea nie ma to związku ty moim stosunkiem do niego, jedynie potem w kontakcie mogą ujawnić się wady wynikające z jego typu, z jego zachowania itd, no to chyba naturalnie się zmienia stosunek...
hols pisze: 2.) Czy zdarzyło Wam się przypisywać konkretny typ pewnej osobie i pomylić się ?
Ja obstaję za teorią, że w ciągu życia wpływ typu zmienia się w zależności od sytuacji danej osoby. Przykładowo jedynka z despotycznym rodzicem, może zachowywać się w domu jak czwórka, albo może u niej silnie oddziaływać skrzydło z piątką, wśród znajomych moża zachowywać się jak siódemka i tak dalej...
Uważam, że jedynie długa obserwacja w sytuacjach stresowych i bezpiecznych pozwoli pewnie określić czyjś typ.
Kot Behemoth napisał, że odsyła do testu, ja nie odsyłam bo uważam, że rzadko wskazuje on prawidłowy wynik.
hols pisze: 3.) Jak często nastawiacie się negatywnie do ludzi, po pierwszym wrażeniu i czy znając enneagram staracie się przypisać im jak najszybciej typ w celu zaszufladkowania ich ?
Muszę przyznać, że na początku znajomości z enneagramem miałem tak, ale wynikało to z mojej nadmiernej chęci kontroli, kiedy przekonałem się, jak łatwo o pomyłke to samo przeszło - to do drugiej części tego pytania.
hols pisze: 4.) Czy stosujecie się do zaleceń enneagramu dotyczących związków z poszczególnymi typami ? Jak tak, to czy kierujecie się raczej tym czego należy unikać, czy tym co należy robić, aby relacja była dobra ?
Raczej się nie stosuję

hols
Posty: 246
Rejestracja: wtorek, 7 listopada 2006, 09:51

#22 Post autor: hols » sobota, 24 marca 2007, 17:25

nutshell pisze: Hmm mysle, ze takie informacje sa zbedne, to logiczne, ze 'co za duzo to nie zdrowo" i do wszystkiego trzeba miec pewnien dystans :)
Widzę, że temat podjęty został znów, więc chyba nie jest to takie zbędne...
ktośtam pisze:Zauważyłem, że pojawiły się różne, w większości fałszywe, stereotypy dotyczące Enneagramowych typów osobowości. Wydaje mi się, że ludzie traktują opisy zbyt sztywno oraz czesto przypisują innym cechy skrajne... Czy wy też zauważyliście powstanie stereotypów na temat waszych typów?
Ja również. Możesz podać przykłady na to co mówisz ?
Ostatnio zmieniony sobota, 24 marca 2007, 20:33 przez hols, łącznie zmieniany 2 razy.

ktośtam
VIP
VIP
Posty: 973
Rejestracja: poniedziałek, 25 grudnia 2006, 19:25

#23 Post autor: ktośtam » sobota, 24 marca 2007, 19:30

4 - Mroczny, wiecznie zamyślony mruk, który myśli jedynie o śmierci i beznadziejności własnej sytuacji; nigdy się nie śmieje i jest uzależniony od różnych używek...

Nie muszę chyba pisać, jak często jest to zupełnie rozminięte z prawdą...
Ostatnio zmieniony niedziela, 25 marca 2007, 09:52 przez ktośtam, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
tzlm
Posty: 849
Rejestracja: czwartek, 12 października 2006, 14:46

#24 Post autor: tzlm » sobota, 24 marca 2007, 20:25

I jeszcze używa masę wielokropków... :P

hols
Posty: 246
Rejestracja: wtorek, 7 listopada 2006, 09:51

#25 Post autor: hols » sobota, 24 marca 2007, 21:01

ktośtam pisze:4 - Mroczny, wiecznie zamyślony mruk, który myśli jedynie o śmierci i beznadziejności własnej sytuacji; nigdy się nie śmieje i jest uzależniony od różnych używek...
Czasami wręcz odnoszę wrażenie, że niektórym zależy na utrzymaniu tego wizerunku, co tym bardziej może utwierdzić innych w takim stereotypie. Myślę, że ocenianie innych zależy też od sposobu myślenia/czucia. Nieśmiało stawiam tezę, że typy Junga xxTx raczej będą analizować zachowanie osoby zanim przypiszą jej jakiejś cechy podczas, gdy xxFx użyją swojej uczuciowości i przypiszą zestaw cech, na zasadzie "z tym panem już miałem do czynienia".

Głupie pytanie :P Czy uważacie, że któreś z typów enneagramu mają szczególne skłonności do ulegania stereotypom ? (szufladkujmy dalej ;))
Ostatnio zmieniony sobota, 24 marca 2007, 21:03 przez hols, łącznie zmieniany 1 raz.

Czekolada
VIP
VIP
Posty: 653
Rejestracja: czwartek, 25 stycznia 2007, 22:15

#26 Post autor: Czekolada » sobota, 24 marca 2007, 21:02

7 - wieczne szczęśliwy człowiek, zapatrzony w siebie, powierzchowny, przyziemny, egoistyczny, egocentryczny, nie potrafiący się zatrzymać i 'przemyśleć', nieludzki pod względem jego pozornej bezproblemowości, żyjący z dnia na dzień, z reguły użwyający wiele emotikonów (:p) ... nie wiem, może jeszcze dopiszę. A wypisałam patrząc na siebie i inne 7.

Ja naprawdę potrafię trzeźwo myśleć, ale nie ukrywam, że egocentryczna i narcystyczna bywam.
Denerwuje mnie niesamowicie, kiedy trochę się odkrywam z głębszymi myślami, a nikt nie zwraca na to uwagi. Po co wykazywać swoją głębię skoro większość ma to w dupie? Ważne, żeby zabawiać, być zawsze wesołym, prowadzić rozmowę, wykazywać zaangażowanie, ot co. Niekażda 7 jest przyziemna i 'unikająca'. Lecz trzeba poświęcić dużo uwagi, żeby to dostrzec. Albo szczęście, żeby takiego osobnika poznać.
Jednak zgadza się, kiedyś unikałam jak ognia kłopotów, zarówno innych jak i swoich ... teraz już tylko swoich :p.

Mam taką jedną 4w5, przy której nie muszę ukrywać. Całe szczęście.

nutshell
VIP
VIP
Posty: 808
Rejestracja: czwartek, 16 listopada 2006, 01:33

#27 Post autor: nutshell » niedziela, 25 marca 2007, 11:07

nutshell napisał:

Hmm mysle, ze takie informacje sa zbedne, to logiczne, ze 'co za duzo to nie zdrowo" i do wszystkiego trzeba miec pewnien dystans


Widzę, że temat podjęty został znów, więc chyba nie jest to takie zbędne...
Dyskusja na forum nie jest zbędna, miałam na myśli umieszczanie informacji o zagrożeniach płynących z błędnego stosowania enneagramu, na stronie lub gdziekolwiek indziej, bo jak miałoby to wyglądać? : "Szanowni Internauci, miejcie jednak na uwadze, iż enneagram może wypaczyć obraz otoaczającej nas rzeczywistości, a nadmierna nim fascynacja prowadzi do skrzywienia światopoglądu" to brzmiało by jakoś.. sekciarsko ;) (oczywiście celowo przesadzam :> )
6w5 / INFj

*Jeśli chcesz wiedzieć, czym jest granfalon
Spróbuj obrać ze skórki bańkę mydlaną*

hols
Posty: 246
Rejestracja: wtorek, 7 listopada 2006, 09:51

#28 Post autor: hols » niedziela, 25 marca 2007, 17:41

nutshell pisze: miałam na myśli umieszczanie informacji o zagrożeniach płynących z błędnego stosowania enneagramu, na stronie lub gdziekolwiek indziej, bo jak miałoby to wyglądać? : "Szanowni Internauci, miejcie jednak na uwadze, iż enneagram może wypaczyć obraz otoaczającej nas rzeczywistości, a nadmierna nim fascynacja prowadzi do skrzywienia światopoglądu" to brzmiało by jakoś.. sekciarsko ;) (oczywiście celowo przesadzam :> )
Dokładnie tak! Należałoby umieścić coś takiego, tak jak na torebkach plastikowych: "Twoje dziecko może się tym udławić". Trochę sarkastycznie się zrobiło, ale tak na poważnie to nadal uważam, że dobrze byłoby, gdyby każdy, kto styka się z enneagramem przeczytał ten temat (z naciskiem na drugi post Zielonego smoka). Widać, że dużo osób używa ennearamu niewłaściwie i myślę, że takich nieświadomych jest znacznie więcej poza tym forum.

Awatar użytkownika
Zielony smok
VIP
VIP
Posty: 1855
Rejestracja: czwartek, 14 grudnia 2006, 19:17
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: następna stacja...

#29 Post autor: Zielony smok » niedziela, 25 marca 2007, 18:14

Sam musiałem przewalczyć jedno enneagramowe niebezpieczeństwo. Miałem swego czasu poważne problemy osobiste z żeńskimi Czwórkami i Dwójeczkami - istniało ryzyko rozciągnięcia niechęci na kolejne przedstawicielki i obarczenie je zestawem negatywów ich poprzedniczek.
O. rozpoznałem w niej Czwóreczkę - musi kolejna nawiedzona cholera.
Czyli taki stereotyp w ujęciu osobistym. To też błąd, bo czyni nas niewolnikami lęków i zamyka w bezpiecznej skorupie. A w skorupie może i bezpiecznie, ale i nudno.... :lol:
Sens istnienia tego forum to nie tylko dyskusje na tematy różne i różniaste ale przede wszystkim zauważanie podobieństw w obrębie rożnych typów, ale też duże zróżnicowania poglądów, bo jednej, jednolitej sztampy enneagramowej nie widzę. I bardzo dobrze... :lol:
9w8 ENFP
Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi cię do swojego poziomu i wygra przewagą doświadczenia.
Ps. ( Jestem na dłuuuugim urlopie - nie odpisuję na PW, sorry )

Aristoss
Posty: 95
Rejestracja: poniedziałek, 15 stycznia 2007, 05:58

#30 Post autor: Aristoss » sobota, 7 kwietnia 2007, 15:13

1.) Nie
2.) Tak, ale byly to pomyłki w stylu - nie to skrzydło albo typ wymiennie ze szkrzydłem, czyli dośc blisko.
3.) Często, dedukuje typy jedynie osób, które już lepiej znam.
4.) Nie.

ODPOWIEDZ