Enneagram

Zachowania dostosowania i wtopienia sie w tlum sa powszechne i czasem wrecz oczekiwane. czy sa typy enneagramu, ktore nie umieja sie oprzec?
a inne-jesli tak-to ktore?
czy sa inne tzn, sa mniej chetyne do;
- pojscia na kompromis,
- rezygnacji z siebie,
- wygody
- wybierania tego co trudne
- bycia dziwologiem
-...

na ile ma na to wplyw wychowanie?
intro-extra wersja?
caly typ, 123456789?

ciezko mi sformulowac dokladnie to pytanie
wasze obserwacje i spostrzezenia....!

Ja często poddaję się grupce znajomych (tłumów nie lubię) lub sam nimi kieruję. Lubię wśród nich wyróżniać się i być jedyny w swoim rodzaju :>

Pewnie to bedzie mix 3 i 4 :]

Myślę, że opiera się tłumowi typowa 4 i 5.

Avin pisze:Zachowania dostosowania i wtopienia sie w tlum sa powszechne i czasem wrecz oczekiwane. czy sa typy enneagramu, ktore nie umieja sie oprzec?
a inne-jesli tak-to ktore?
czy sa inne tzn, sa chetne do;

- pojscia na kompromis,
- rezygnacji z siebie,
- wygody

Tu piszesz o Dziewiatkach, nie-do-konca-zdrowych. Chore zamieniaja sie w wycieraczke. Przecietne i te bardziej fobiczne Szostki rowniez lubia nie-odstawac. Dwojki ze slabym polaczeniem z 8 tez kochaja sie dostosowywac podlizywac itp

Avin pisze: - wybierania tego co trudne

Tu moga byc i 1, i 2, i 4 i 8. Lubia wyzwania i/lub przeszkody.

Avin pisze: - bycia dziwologiem

Czworki. Siodemki tez, choc u nich to mniej premedytowane.

Avin pisze: na ile ma na to wplyw wychowanie?
intro-extra wersja?

Jest teoria ze intro-esktrawersja sa dziedziczne i w pewnym sensie na stale, ALE mozna zmieniac ich zawartosc procentowa, przez prace nad soba, wplywy itp.

Avin pisze:czy sa typy enneagramu, ktore nie umieja sie oprzec?

- pojscia na kompromis,

1, 2, 5, 6, 9

Avin pisze: - rezygnacji z siebie,

2, 9

Avin pisze: - wygody

1, 6, 7, 9

Avin pisze: - wybierania tego co trudne

3, 6, 7, 8



Celowo nigdzie nie wpisałam 4, bo czuję, że nie jestem obiektywna.

Ja zawsze wtapiam się w tłum - kiedyś starałem się wyróżniać i tylko mi to zaszkodziło, teraz się nie wychylam.

mi z kolei wtapianie się przyniosło olbrzymie szkody. teraz staram się wyróżnić

mysle ze piatki na swój sposób odbiegają od szarej masy.
czy ja? jako 7? hyba tez - zawsze obok. albo z przodu

jesli chodzi o siódemki to:

- pojscia na kompromis,

nie lubia sie kłocic ani gniewac wiec sa sklonne pojsc na kompromis

- rezygnacji z siebie,

tylko do pewnego momentu, mimo swojej elastycznosci i powierzchownosci uwazaja siebie za indywidualistow i przede wszystkim wiernych sobie, wiec nie zrezygnuja z siebie

- wygody

nie potrafia z niej zrezygnowac

- wybierania tego co trudne

nie lubia sie meczyc, odpada

- bycia dziwologiem

niektore juz sa inne raczej stapiaja sie z tlumem, ale raczej przez swoj sposob bycia blizej im do dziwolagów

Jestem dosyć kompromisową osobą.
Lubie wygode, dlatego nie zespalam sie/nie identyfikuje z grupami ludzi jakimiś.
Myśle, że 2 i 9 są w stanie zrezygnować z siebie, są kompromisowe i lubią wygode. Fobijne 6 też pójdą na kompromis. Generalnie myśle, że to zależy od zdrowia bardziej niż typu.

Pragnę jednak zauważyć, że wygoda przez różne typy może być inaczej odbierana, znaczyć co innego. Dla jednych wygoda to bycie akceptowanym w grupie znajomych, dla drugich trzymanie sie z boku.

sluszna uwaga virgo

co do wychylania to mysle ze
9 i 6 najlepiej i najwygodniej sie nie wychylac, bo to mogloby cos za soba pociagnac, wola sie wtopic

Jestem dumną częścią wielkiej szarej masy, na ktora chce mi sie jednoczesnie rzygać ;]

Szopa pisze:Jestem dumną częścią wielkiej szarej masy, na ktora chce mi sie jednoczesnie rzygać ;]

Jestem częścią szarej masy, która na siłę chce się ubarwić (umartwić?)rzygając na siebie wzajemnie ...

Szopa, nie wygrasz - ja mam 9 głów

aliszien pisze:

Avin pisze: - wybierania tego co trudne

3, 6, 7, 8

5 i 4
A 7 bym stąd usunęła.

co do wychylania to mysle ze
9 i 6 najlepiej i najwygodniej sie nie wychylac, bo to mogloby cos za soba pociagnac, wola sie wtopic

To zależy od oceny sytuacji, nie zawsze warto jest się wychylać i nadstawiać głowę i nie koniecznie takie podjeście musi być spowodowanę tchórzostwem, raczej chłodną kalkulacją zysków i strat. Mi czasami zdarza się palnąć coś dla sprawdzenia reakcji, małej prowokacji, to jest po prostu hmm ekscytujące? a poza tym to strasznie głupia cecha, bo potem zwykle załuję, że nie ugryzłam się w język.

Osoby (typy), które często się wyróżniają (bez względu na to, czy muszą, czy tak im wychodzi, czy tak ich zdaniem trzeba) to (moim skromnym, piątkowym zdaniem):

1 - ciężko dostosować świat i ulepszyć go niewyróżniając się z tłumu
4 - tak często wychodzi
5 - myślą (to zwykle wystarczy )
8 - za głośne, zbyt silne, zbyt ambitne i zbyt władcze aby się nie wyróżniać