@maroz, respekt za cierpliwość, mnie
snuf swoim postem zwyczajnie wkurzył.
@Snufkin, powiedz mi koleś, co Ci tak ten magazyn enneagram przeszkadza? Krzywda Ci się jakaś dzieje? Mama Ci mniej kaszki na śniadanie ugotowała z tego powodu? Bo ja na prawdę nie rozumiem tego Twojego oburzenia "jak oni śmią w swoim wolnym czasie tworzyć magazyn o enneagramie".
Poza tym, w czym my niby "uszczęśliwiamy na siłę"? Jak ktoś nie będzie chciał czytać magazynu to nie przeczyta, jak ktoś nie będzie chciał pisać artykułów to nie napisze. Nikogo do niczego nie zmuszamy. A absurdalne to jest to, że Ty sugerujesz nam, że powinniśmy się więcej zajmować "realnym życiem".
Ja na prawdę rozumiem, że komuś może się nie podobać ten pomysł, albo wątpić w powodzenie jego realizacji. To jest normalne i liczę się z tym. Ale Ty
Snuf według mnie masz mentalność, kogoś kto gnoi każdego kto się wychyli i chce coś zrealizować, bo sam nie jesteś wykrztusić z siebie jakiejkolwiek inicjatywy.
Poza tym wiedz, że może chwilowo udało Ci się mnie zdenerwować, ale na dłuższą metę działasz dla nas korzystnie - takie komentarze sprawiają, że będziemy mieli większą satysfakcję, jeśli projekt się powiedzie
Zamiast tworzyć dwutygodniowe projekty z pupy byście lepiej zredagowali opisy na stronie głównej które roją się od błędów i ewentualnie poprawili test (po angielsku brzmi konkretniej).
Nie podoba Ci się, to popraw i wyślij do
boogiego, a nie tylko zróbcie to, zróbcie tamto... Łatwiej skrytykować pałac niż postawić budę dla psa.
@muahaha, Twój pomysł mi się podoba i jak widać nie tylko mnie. Co do magazynu to zrobienie takiego spisu, czy bazy tematycznej artykułów technicznie również jest możliwe, więc jeśli się uda zrobić magazyn, to pomyślimy nad tym.
Jeśli chodzi o "badania marketingowe" to mam trzy zastrzeżenia:
1) żeby zrobić badania marketingowe, to trzeba mieć już jakąś próbkę, a nie tylko pomysł. Wyobraź sobie, że jakiś koncern chce zrobić nowy zapach perfum i chce znać Twoją opinię - żebyś mogła ocenić potrzebowałabyś czegoś więcej niż "a bo te perfumy to będą takie trochę różane a trochę z imbirem" - potrzebowałabyś to po prostu powąchać. Tak samo z tym magazynem, opublikujemy wydanie "zerowe", będzie można ocenić czy nam wyszło to fajnie, czy nie.
2) mówienie o produkcie jest tu nie do końca właściwe, skoro ten magazyn to projekt niekomercyjny i hobbystyczny, czy na prawdę trzeba robić badania marketingowe, żeby zdecydować czym się zająć w swoim wolnym czasie?
)
3) na dobrą sprawę to niewiele ryzykujemy - no bo nawet jeśli się nie uda, to co takiego niby stracimy? Troszeczkę czasu, trochę nerwów. Dużo więcej można zyskać, niż stracić. Badania marketingowe są po to by ograniczać ryzyko błędnych decyzji, ale my nie ryzykujemy wiele.