Enneagram a orientacja seksualna
Enneagram a orientacja seksualna
Ciekawe, czy istnieje jakaś zależność? Czy np. wśró 4 - jako że to takie "artystyczne dusze" - więcej jest osób homo- i biseksualnych niż w innych typach?
- Ketchup_suicide
- Posty: 149
- Rejestracja: środa, 4 kwietnia 2007, 21:33
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Tauzen
Czwórki lubią sie wyróżniać i udowadniać sobie swoją odmienność. Chyba dlatego częsciej przejawiają skłonności ku innym orientacjom...
Jednak nie dotyczy to wszystkich, każdy szuka swojego sposoby na bycie oryginalnym; zresztą jeśli ktoś nie urodzi się z pewnymi skłonnościami, to nigdy nie zostanie osobą homoseksualną...
Jednak nie dotyczy to wszystkich, każdy szuka swojego sposoby na bycie oryginalnym; zresztą jeśli ktoś nie urodzi się z pewnymi skłonnościami, to nigdy nie zostanie osobą homoseksualną...
Taaak, wmówiłam sobie orientację. xD Jestem bi, jak chyba ogólnie wiadomo i muszę przyznać, że najwiecej osób, które ujawniły przede mną swoją odmienną od hetero orientację to 4w3 i Siódemki. Wydaje mi się, że tym typom najłatwiej się z tym pogodzić, zaakceptować to.
PS. Ketchup_suicide, nie uważam, żeby moja orientacja zaprzeczała naturze...
PS. Ketchup_suicide, nie uważam, żeby moja orientacja zaprzeczała naturze...
Podczas srogiej zimy zrozumiałem, że we mnie jest niezwyciężone lato.
4w5, ISFp.
4w5, ISFp.
Chodziło mi o to, że ludzie z typem czwartym częściej, łatwiej przyznają się i akceptują w sobie inną orientację, ponieważ zauważają w niej szansę na odróżnienie się od innych, a nie, że wmawiają to sobie po to, aby czuć się oryginalniejszymi...Lamparrrte pisze:Mówicie chyba o pozerstwie.
Też uważam, że między faktyczną orientacją a osobowością nie ma aż tak znacznącychych zwiazków, żeby mówić o mniej lub częściej występującym tym zjawisku u różnych typów. Enneagram to w końcu nie wszystko.
Nie znam człowieka, który z tym się pogodził do końca, choć z biegiem lat staje się to coraz bardziej naturalne i normalnie mozna zyc. Czwórki być może mówią o tym częściej , bo albo obnoszą się ze swoim cierpieniem i szukają zrozumienia albo poprzez ekspresję chcą w pełni wyrazić swoją seksualność. Inna orientacja może być wg mnie jedną z przyczyn dla których właśnie są czwórkami. Jak popatrzę wśród znajomych to znam dwie 8, jedną 9, jedną 1, dwie 4 nie licząc siebie. Wydaje mi się, że nie ma na to reguły, tyle ze czwórki mówią o tym chętniej ale myślę ze im jest najciezej sie z tym pogodzic ze wzgledu na wrazliwosc i poczucie odosobnienia.
„Moc bowiem w słabości się doskonali”
A dlaczego mam się z tym nie pogodzić? Nie zaprzeczam, to może być problem dla mojej rodziny, mojego otoczenia, ale ja sama czuję się z tym świetnie. Dla mnie jest to najnormalniejsze i naturalniejsze na świecie.Wawelski pisze:Nie znam człowieka, który z tym się pogodził do końca, choć z biegiem lat staje się to coraz bardziej naturalne i normalnie mozna zyc.
Podczas srogiej zimy zrozumiałem, że we mnie jest niezwyciężone lato.
4w5, ISFp.
4w5, ISFp.
Dziubasku, w sumie, to coś w tym jest... Chociaż ja też się nie raz i nie dwa spotkałam z nietoleracją, nawet na pograniczu agresji. Ale co tam, nie zamierzam się ukrywać.Wawelski pisze:Kochanie myślałem o facetach homoseksualnych, bo oni jednak mają trudniej. To nie jest takie proste żyć inaczej niż inni.
Powiedziałabym, że współczuje facetom homo, ale nie powiem, bo Wy macie prostatę A JA NIE! T__T xDDD
Podczas srogiej zimy zrozumiałem, że we mnie jest niezwyciężone lato.
4w5, ISFp.
4w5, ISFp.
hmmm, no ja próbowałam być bi, ale chyba jednak niestety jestem bardziej hetero - chociaż otwarta no i często się deklaruje jako bi, chociaż to prawdą do końca nie jest - ale pozerstwem też nie
Zresztą - ja oficjalnie mam żonę, a mając żonę i będąc kobietą nie można się deklarować jako hetero
Zresztą - ja oficjalnie mam żonę, a mając żonę i będąc kobietą nie można się deklarować jako hetero
"Ty nie jesteś kobietą, jesteś wiedźmą. A wiedźma to wiedźma - nie ma dobra, czy zła"
Chaos i zniszczenie by ENTp
Chaos i zniszczenie by ENTp