Życie iluzją na niezdrowych poziomach

[jakocianka]

Który typ jest najbardziej do tego skłonny?

Bo jest ze mną źle. Bardzo źle.
Nie wiem dłużej, kim jestem.
Zazwyczaj przejmuję się wszystkim za bardzo i nakłada to na mnie duży stres, ale żeby się od tego odciąć nauczyłam się wyłączać wszystkie uczucia. Otępiać siebie. Tylko że trochę tego nadużywam, tak jak wszystkiego. Niestety naturalnie dążę do skrajności.
Piszę dziwnie, bo jestem zmęczona ale wolę teraz, bo jutro już o tym zapomnę i nie będę żałować, że zrobiłam z siebie głupka. I nie będę musiała znowu czuć się jakbym była płynna, jakbym mogła ciągle zmieniać postać i że zbyt łatwo mi oszukiwać i omijać normy.
Tak. Mieliście rację. Jestem chyba 6w5, chociaż w najgorszym stanie zachowywałam się jak połączenie 5 z 4 i negatywnym wpływem 9, ale ok. Jestem 6w5, chociaż najbardziej charakterystyczne dla 6 rzeczy do mnie nie pasują. Na razie jestem 6w5 i tego się trzymam, chociaż wiem, że za każdym razem kiedy zmieniam pogląd na temat tego, kim jestem pojawiają się u mnie inne zalety i wady, dlatego w każdej chwili mogłabym wykorzystać swoją niestałość, by pieprzyć system jakim jest enneagram i zacząć używać go według własnych zasad i zmodyfikować swój sposób patrzenia tak, by z pozoru wyrównać wszelkie niestałości jakie mam w charakterze mówiąc sobie, że przecież znam swoją moc i mogę wszystko.
I pogrążyć się w jeszcze większej iluzji.

Odciągnijcie mnie od tego.

[Ael]

Z tego, co pamietam, to jeszcze mlodziutka jestes, nic dziwnego, ze takie wahania sie pojawiaja.
Na twoim miejscu bym sprobowala znalezc jakas aktywnosc zewnetrzna, hobby, ktore nie polega na siedzeniu w glowie. Wysilek i pasja rozjasniaja umysl.
Niestety my nie jestesmy cie w stanie od tego odciagnac, taka robote trzeba zrobic samemu...