8w9

Dyskusje na temat typu 8
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lusylia
Posty: 383
Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 06:05
Lokalizacja: chi town

8w9

#1 Post autor: lusylia » wtorek, 20 maja 2008, 06:19

Prosze wszystkich zeby podali tu linki albo skopiowali znane im opisy typu 8w9. Bardzo malo znalazlam.

Czym sie u was 8w9 objawia skrzydlo 9?


1w9, INFJ/j, sx/sp/so (silny zwiazek z polaczeniami 7 i 4, oraz i8i6)
___
Oh laughing man
What have you won?
Don't tell me what cannot be done.

Awatar użytkownika
lusylia
Posty: 383
Rejestracja: sobota, 14 października 2006, 06:05
Lokalizacja: chi town

#2 Post autor: lusylia » wtorek, 20 maja 2008, 16:14

delirium pisze:Kochana jedyneczko, proponuję zacząć tutaj http://www.google.pl/search?hl=pl&q=8w9&btnG=Szukaj&lr= :wink:
Jakby google dalo mi dobre wyniki nie zrobilabym tego tematu delirium...
:roll:

Za drugi link dziekuje!

Generalnie zaczynam myslec ze nie ma fajnych i bardziej rozszerzonych opisow; trudno. Dlatego poprosze jeszcze raz o wasze wlasne obserwacje:
lusylia pisze: Czym sie u was 8w9 objawia skrzydlo 9?
1w9, INFJ/j, sx/sp/so (silny zwiazek z polaczeniami 7 i 4, oraz i8i6)
___
Oh laughing man
What have you won?
Don't tell me what cannot be done.

Pablo
Posty: 1892
Rejestracja: piątek, 11 stycznia 2008, 00:12
Enneatyp: Szef

#3 Post autor: Pablo » sobota, 6 grudnia 2008, 17:33

Kurde że też wcześniej tego nie zauważyłem....

Jak skrzydło 9 wpływa na zachowanie? Ok porównam trochę siebie, do znajomego 8v9 ze studiów i do 8v7 które znam z reala:

Oj i jeszcze ta kretynka 8v9 z którą się nie znosiłem bardzo ;)

8v9 jest:

-Bardziej powściągliwe w konfliktach, nie wybucha tak łatwo, raczej tłumi gniew w sobie (chociaż drażniony wybuchnie z biegiem czasu i mocniej niż 8v7 bo się to kumuluje) Nakłada się jakaś blokada, która po pewnym czasie puszcza + pamiętliwość "oho no to masz krechę u mnie teraz" ;)

-W spore grupie osób 8v7 potrafi swobodnie towarzysko nawijać i być otwartą mając równo gdzieś że ją obserwują i oceniają. 8v9 raczej w mniejszych grupkach - w tych większych ma jakąś taką blokadę (ale to nie wynika z jakichś obaw tylko tak po prostu nie potrafi gadać do dużego tłumu chociaż raczej nie dotyczy to spraw formalnych czy pytań - tylko towarzyskich wtrąceń.

- jest generalnie trochę bardziej grubiańskie i mniej obyte niż 8v7. Trochę bardziej skryte ale 8-kowość widać w tym typie od pierwszej rozmowy

EDIT:

- Bardziej zgłębiające swoje pasje - mniej tematów ale bardziej konkretne.

- Bardziej trzymające się swojej grupy znajomych, mniej otwarte na nowe znajomości.

- Mniej skrupulatne niż 8v7 - chętniej poddają się bezproduktywnemu lenistwu.

G.I.Joe
Posty: 400
Rejestracja: sobota, 10 stycznia 2009, 09:51

#4 Post autor: G.I.Joe » poniedziałek, 12 stycznia 2009, 10:16

Bardzo ciekawie Pablo opisales roznice miedzy 8w7 a 8w9. Dodam jeszcze ze 8w9 sa czesciej typami samotnikow i maja znacznie bardziej skąpa mimike niz 8w7 co widac szczegolnie wyraznie kiedy sa zdenerwowane.

8w9 opowiada o swojej przeszlosci

Awatar użytkownika
Basket Case
VIP
VIP
Posty: 712
Rejestracja: piątek, 18 lipca 2008, 10:41

#5 Post autor: Basket Case » poniedziałek, 12 stycznia 2009, 13:26

8w9 ewidentnie (fragment: "To, że używałem piły to kolejna bzdura... :D )

Zaburzenia jakie wylicza mu psychiatra w części 5z5 - ewidentne.

Mam trochę inne odczucia po oglądnięciu filmiku niż yusti...

Pan K. nie gra... dlaczego spotkał się z psychiatrą, myślę, że przede wszystkim z nudów.

Jakbym miala teraz czas to napisałabym więcej na temat pana K. Dawno film dokumentalny nie zrobił na mnie takiego wrażania.

Awatar użytkownika
Basket Case
VIP
VIP
Posty: 712
Rejestracja: piątek, 18 lipca 2008, 10:41

#6 Post autor: Basket Case » poniedziałek, 12 stycznia 2009, 15:11

yusti pisze: o nie kochanie. nie z nudów. on był w gruncie rzeczy zdesperowany. poszukiwał prawdy, przyczyny, powodu, wyjaśnień. On tylko wydaje się pewny siebie a jest był zagubiony, niepewny, niewiedzący.
widziałaś jak uważnie słuchał? jak nie przerywał?[mimo ze powinien być gwałtowny, impulsywny i nie znosić krytyki;>]
on naprawdę CHCIAŁ WIEDZIEĆ. wysłuchał do końca, skupił się na odpowiedzi psychiatry. cały sobą słuchał!
niestety-tak jak u mnie-prawda nie wyzwala, a zatacza błędne koło
i człek się czuje jeszcze głupszy że jednak się oszukiwał....że miał rację a po hxx słabeuszowsko się łudził ...że może ma szanse...
Zgadzam się w tym miejscu z Tobą yusti... co nie przeczy temu co powiedziałam na początku. Duża zasługę miał w tym psychiatra...

Nie zgadzam się jedynie w miejscu w którym twierdzisz, że on grał. Ósemki, rzadko grają... nie czujemy takiej potrzeby. Twierdzisz, że chciał się dowiedzieć czegoś o sobie, po co miałby więc grać. Snuffkin trafnie zauważył, moment w którym się zdenerwował na psychiatrę...

To ze jest 8 nie mam wątpliwości. Muszę sobie oglądnąć ten filmik jeszcze raz i spisać notatki. Najbardziej wbiło mi się w pamięć to jak mówił o tej pile. Może nie zwróciłaś uwagę na ten fragment w którym mówi:
-pizza w jednej ręce piła łańcuchowa w drugiej?

-Nie, nie używałem pił, to kolejna bzdura, jaka krąży na mój temat. Widzisz. Piły bardzo brudzą, byłbym cały utytłany w kawałkach ludzkiego mięsa, posługiwanie się piłą jest strasznie uciążliwe... Po co miałbym brudzić sobie elegancką koszulę? Przecież to głupota!?! Nie łaziłbym przecież po ulicy oblepiony kawałkami ludzkiego mięsa!?! W dodatku strasznie bym śmierdział... What's the point?
czy coś może być bardziej ósemkowego niż jego odpowiedź?

Ósemki nie robią bezcelowych/bezsensownych rzeczy... wytłumacz mi więc yusti dlaczego uważasz, że grał. Po co? (gdzieś tam wcześnie napisałaś, ze chciała pokazać, ze jest twardy... podważę to bo uważam, że ósemki nie robią, rzeczy na pokaz i żeby coś udowodnić innym... ewentualnie sobie)

Wiem że jest ósemka, zachowuje się inaczej niż ja(8w7) - są istotne różnice. Ta nienawiść do końca życia na przykład.

Znamienne jest też pytanie pana Kuklińskiego zadane psychiatrze (szacun dla tego gościa :) ) K. chce wiedzieć czy jest dobrym, czy złym człowiekiem... nie jest ważne, co odpowie psychiatra - K. potrzebuje konkretnej odpowiedzi. Ósemki, chcą siebie jasno zaklasyfikować...

G.I.Joe
Posty: 400
Rejestracja: sobota, 10 stycznia 2009, 09:51

#7 Post autor: G.I.Joe » poniedziałek, 12 stycznia 2009, 16:06

W linku zamiescilem autentyczny wywiad z Kuklinskim kiedy siedzial juz w wiezieniu za popelnione zbrodnie. Nie bylo tam zadnego udawania i zachowywal sie w sposob naturalny podczas calej rozmowy.

BC slusznie zauwazyla jak podczas krwawej opowiesci o pile lancuchowej zalezalo mu jedynie na praktycznosci uzycia tego narzedzia. Opowiadal o tym jak o zwyczajnej czynnosci w swoim zawodzie. Drugim przykladem bylo jak na samym poczatku zareagowal kiedy psychiatra nazwal go zabojca, a on sie tylko usmiechnal i stwierdzil ze byl tylko zwyczajnym morderca.

Nie zalezalo mu na robieniu wrazenia i podnoszeniu do jakiejs niesamowitej rangi czynow ktore popelnil, opisywal je po prostu takimi jakie byly. Bez zbednych epitetow i emocjonalnego tla i jest to cecha znamienna u prostych ósemek.

"To sie robi w ten sposob bo tak jest najprosciej i najwygodniej" - mysl 8w9

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#8 Post autor: Snufkin » poniedziałek, 12 stycznia 2009, 16:30

.
Ostatnio zmieniony sobota, 27 marca 2010, 15:36 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

#9 Post autor: yusti » poniedziałek, 12 stycznia 2009, 20:08

.
Ostatnio zmieniony wtorek, 12 października 2010, 15:31 przez yusti, łącznie zmieniany 7 razy.

Awatar użytkownika
boogi
Pan Admin
Pan Admin
Posty: 5875
Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
Enneatyp: Perfekcjonista
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

#10 Post autor: boogi » poniedziałek, 12 stycznia 2009, 20:22

yusti pisze:What's the point? (...) nie widze w tym nic więcej prócz "co jest punktem?"
Dokładnie tak: "co jest sednem twojego pytania?", "o co ci chodzi?", "czego w tym nie rozumiesz?". Takie skojarzenia może naprowadzą na właściwy trop. Dla mówiącego to co omawiał to było coś oczywiste i dziwił się, że tej oczywistości psycholog nie rozumiał ("what's the point?" wyraża właśnie zdziwienie). Emotka skojarzona z pogrubionym pytaniem: o_O
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire

>> bardzo dziwny link <<

Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix

Snufkin
Posty: 5625
Rejestracja: piątek, 4 kwietnia 2008, 14:28
Enneatyp: Obserwator

#11 Post autor: Snufkin » poniedziałek, 12 stycznia 2009, 20:31

.
Ostatnio zmieniony sobota, 27 marca 2010, 15:36 przez Snufkin, łącznie zmieniany 1 raz.
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

#12 Post autor: yusti » poniedziałek, 12 stycznia 2009, 20:37

.
Ostatnio zmieniony wtorek, 12 października 2010, 15:31 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Basket Case
VIP
VIP
Posty: 712
Rejestracja: piątek, 18 lipca 2008, 10:41

#13 Post autor: Basket Case » poniedziałek, 12 stycznia 2009, 22:00

Wracając do naszej piły łańcuchowej...

What's the point w tym konkretnym przypadku oznacza zdziwienie (w czym rzecz, jaki to ma cel) Kukliński zdaje się mówić: "Jak ktoś mógł myśleć, że jestem tak głupi, by używać piły łańcuchowej do krojenia ludzkiego ciała... przecież to bez sensu" Miałam niezły ubaw słuchając jego argumentacji... po prostu piękna :D

@yusti myślę, że nie bierzesz pod uwagę, że pan K. był bardzo chorym psychicznie człowiekiem. Istotą są jego zaburzenia... Masz rację, normalnie to co mówisz, mogłoby być prawdą, ale nie sądzisz, że trzeba wziąć poprawkę na te jego osobowości paranoidalne i zaburzenia w odczuwaniu strachu?

Sam Kukliński zdaje się zastanawiać nad nieprzeciętnością swojego zachowania.

Pablo
Posty: 1892
Rejestracja: piątek, 11 stycznia 2008, 00:12
Enneatyp: Szef

#14 Post autor: Pablo » wtorek, 13 stycznia 2009, 03:28

Snufkin pisze:Pewno jak Pablo wróci z pracy w rzeźni powie, że to nie 8w9. ;>


:lol: :lol: piękne

Ciekawa postać ten Iceman :) nie przypuszczałbym patrząc na niego że motorem jego działań była nienawiść do wszystkich. Może trochę przypomina 8v9 bo ma taką poczciwawą aurę, ale ten jego brak emocji i ograniczona mimika to nie jest cecha 8v9... Będąc 8v9 masz jeden dylemat z którym się chyba do końca życia (poza tym miłym panem) zmagasz - to czy jak ktoś za skórę zalezie to czy dać mu nauczkę czy się wstrzymać. To widać było u niego jak jechał tym samochodem co go ci goście próbowali zepchnąć na pobocze, których później powystrzelał z tego rewolweru.

Nie wiedziałem że antisocial personality disorder jest związany z brakiem tlenku azotu w mózgu, chociaż czytałem że myszy z podobną mutacją maja skłonność do bójek w której jedna z nich umiera i do aktów przypominających gwałt u ludzi gdy samice tych myszy są w rui.

Snufkin strzelanie do ptactwa w formie PRZESZŁEJ demonie :evil: psom i kotom nie robiłem nic złego - teraz się nad dziećmi i nastolatkami znęcam, więcej ciekawych dźwięków ci ostatni wydają :)

Ale tak poza tym to wspominałeś coś o wujku 8v7 i ciotce 8v9 co jedzie po nim jak po łysej kobyle. Opowiedz no trochę o niej tutaj co? :)

Awatar użytkownika
Basket Case
VIP
VIP
Posty: 712
Rejestracja: piątek, 18 lipca 2008, 10:41

#15 Post autor: Basket Case » wtorek, 20 stycznia 2009, 12:16

Pablo pisze:Ale tak poza tym to wspominałeś coś o wujku 8v7 i ciotce 8v9 co jedzie po nim jak po łysej kobyle. Opowiedz no trochę o niej tutaj co? :)
Też chętnie poczytam :)

ODPOWIEDZ