Strona 3 z 11

: środa, 12 listopada 2008, 20:16
autor: Memory
Po co to łączenie z forumowiczami i dlaczego akurat Snufkin? :lol:

: środa, 12 listopada 2008, 20:38
autor: boogi
e7... pisze:Oceniając po tym avatarze co miałaś kiedyś, ja tam bym chętnie powalczył ze smokiem
Ja Cię rozumiem. Życie dla Reksia :lol:
e7... pisze:Smok to kto? Snuffkin?
No się popłakałem znowu ze śmiechu :D Snuffkin pisze raz świetnie tak, że człowiek się albo zastanowi (jeśli napisze poważnie), albo zaśmieje (jeżeli coś wesoło-ironicznie skomentuje), ale czasem też napisze tak ciężko... cóż, karierę na forum robi i jest na ustach wielu osób jak widać, bo paru chyba zalazł za skórę (czasami celnymi uwagami i krytyką, a czasami wręcz przeciwnie) ;)
Memory pisze:Ja zawsze pragnęłam być Księżniczką zamkniętą na wieży, strzeżoną przez groźnego smoka, którą pewnego dnia uratuje rycerz o szlachetnym sercu, z którym bym się kochała długo, namiętnie i szczęśliwie.
Dawać mi tu tego smoka, ale migiem! :twisted:
Memory pisze:A poważnie, to czasem chciałabym być zupełnym swoim przeciwieństwem. W każdym calu.
Następna. A może wiesz chociaż do czego byś dążyła? Czy to też tylko forma ucieczki od nie do końca wiadomo czego w do końca nie wiadomo co? (nie piszę, żebyś napisała tutaj kim chciałabyś być; pytam tylko, czy to wiesz :) TAK/NIE/Nie jestem pewna)

: środa, 12 listopada 2008, 20:50
autor: Memory
Oceniając po tym avatarze co miałaś kiedyś, ja tam bym chętnie powalczył ze smokiem ;p
Dawać mi tu tego smoka, ale migiem!
Ale książę ma być tylko jeden i istnieje wyłącznie w mojej głowie.

Jeśli tak bardzo spodobał się wam ten avatar, to może go tu wstawię, byście mieli na co popatrzeć?
Oczywiście kieruję pytanie tylko do zainteresowanych jego podziwianiem.
A może wiesz chociaż do czego byś dążyła? Czy to też tylko forma ucieczki od wiadomo czego w niewiadomo co?
Od marnowania czasu, który niepotrzebnie spędzam roztkliwiając się nad bezowocnymi marzeniami, zamiast działać.

: środa, 12 listopada 2008, 21:33
autor: In3orn
boogi pisze:ja to bym chciał żyć w średniowieczu... latałbym z wielkim mieczem i zginąłbym marnie... marzenia
Same, ale to raczej "marzenia bez konsekwencji". W prawdziwym życiu nie wiem kim bym chciał być.
e7th04sh pisze:Smok to kto? Snuffkin?
Ja mogę być smokiem. I tak zginę marnie xD Albo przynajmniej te pseudo-czwórkowe posty, które pisywałem wcześniej :)
boogi pisze:Ja Cię rozumiem. Życie dla Reksia Laughing
Same here.
boogi pisze:Dawać mi tu tego smoka, ale migiem! Twisted Evil
Tak więc smok wylazł se z jamy na spacerek po forum :P
Memory pisze:Od marnowania czasu, który niepotrzebnie spędzam roztkliwiając się nad bezowocnymi marzeniami, zamiast działać.
Same.

: środa, 12 listopada 2008, 21:36
autor: Memory
Super, teraz ponadawajmy role postaciom z moich snów. Żeby zrobiło się kolorowo i pikantnie dołóżmy jeszcze do sceny mój poprzedni bezpruderyjny avatar, Rolanda Pieczkowskiego śpiewającego mi serenady pod oknem i zróbmy z Księcia unikalnego kalekę cierpiącego na artretyzm i parkinsona.
Powinno zrobić się całkiem ciekawie.

Moje wyznanie przerodziło się w obiekt żartów i kpin.
Z niczego wam się więcej nie zwierzę.

: środa, 12 listopada 2008, 23:32
autor: koefe
Na "Ogólnie Enneagram" jest dobry temat dla was (http://enneagram.pl/forum/viewtopic.php?t=247). Będziecie mogli się wykazać swoją wyobraźnią.

: czwartek, 13 listopada 2008, 02:22
autor: boogi
Memory pisze:Super, teraz ponadawajmy role postaciom z moich snów. (...) Powinno zrobić się całkiem ciekawie.
Moje wyznanie przerodziło się w obiekt żartów i kpin.
Z niczego wam się więcej nie zwierzę.
Zwierzę to ja jestem :P

Gdyby próbować opisać sny słowami... niemożliwe, niewykonalne. Przynajmniej nie w sensownym czasie (ludzie tak długo nie żyją).

I nie bierz Pamiątko tego co my tu gadamy tak do siebie - wiesz, męska nieuważność w deptaniu piękna. Tra(k)towanie uczuć - prostackim humorem. Kobieta chce kwiatka, facet kupi jej... piłę mechaniczną. Bo przydatna i wytrzymała, a taki kwiatek... no zwiędnie, więc po co on komu? Piłą to chociaż drzewo można ściąć. A kwiatek będzie miał w tym wypadku taką samą skuteczność jak śledź (znowu Monty Python mi się włącza... ściąć najwyższe drzewo w lesie... śledziem).

Kończąc ten przydługi i niezrozumiały bełkot... albo nie ważne ;)

: czwartek, 13 listopada 2008, 09:15
autor: In3orn
boogi pisze:Kobieta chce kwiatka, facet kupi jej... piłę mechaniczną.
Kobieta chce różę, facet kupi jej... sztuczną... i jeszcze będzie dumny ze swojej pomysłowości.

: czwartek, 13 listopada 2008, 15:19
autor: Memory
Dlatego faceci działają mi na nerwy.
A jednocześnie niesamowicie intrygują.

Jak wy to robicie?

: czwartek, 13 listopada 2008, 15:22
autor: boogi
Nie od dziś wiadomo, że kobiety i mężczyźni są dla siebie stworzeni, oraz że "kto się czubi, ten się lubi".

A ja po prostu jestem sobą 8)

: czwartek, 13 listopada 2008, 22:33
autor: In3orn
Memory pisze:Dlatego faceci działają mi na nerwy.
Sobie też działałem na nerwy, ale w końcu mi to zobojętniało. Po tylu latach... 8)

: wtorek, 18 listopada 2008, 01:58
autor: e7th04sh
Memory pisze:Po co to łączenie z forumowiczami i dlaczego akurat Snufkin? :lol:
umknęło mi to zdanie ;p

nie widziałaś czym Snuffkin nas uraczył ostatnio? :] poszło do kosza... może tam gdzieś jest

: środa, 19 listopada 2008, 13:01
autor: koefe
Memory pisze:Dlatego faceci działają mi na nerwy.
A jednocześnie niesamowicie intrygują.
Jak wy to robicie?
Nic dziwnego, że lubisz wkurzających ludzi. W końcu masz jako duala ESTp :lol:

: środa, 19 listopada 2008, 13:08
autor: Absynt
Memory pisze:Dlatego faceci działają mi na nerwy.
A jednocześnie niesamowicie intrygują.

Jak wy to robicie?
Bo jestes typem uleglym ;p.

: środa, 19 listopada 2008, 14:36
autor: Memory
koefe pisze:Nic dziwnego, że lubisz wkurzających ludzi. W końcu masz jako duala ESTp
Absynt pisze:Bo jestes typem uleglym ;p.
Wszystkie drogi prowadzą do socjoniki.