Co inne typy cenia w 9?

[Petroniusz]

Przypominają mi Neo z Matrixa. Pod pozorem przeciętnego szarego człowieka (pana Kowalskiego)kryje sie coś niezwykłego jakby chęć dojścia do jakiejś wyższej prawdy oraz świadomość bycia wybrańcem.

[edy]

"Rzadkie połączenie mani wielkości i kompleksu niższości."-z horoskopu

[Poetownik]

Ech, dziewiątki są cudowne (poznałem ostatnio taką jedną)

[Grin_land]

ojej chciałam się dowartościować a tu wszystko o przytulaniu. To ja powiem tak: jestem okropnie przylepna ale.. na codzień zimna i na dystans. No ok, ostatnio się poprawiam. Znaczy jeszcze nie tak dawno gdy na moim wydziale chciała mnie przytulić na powitanie/pocieszenie jakaś koleżanka...czy ktokolwiek..to był chłodny dystans "zostaw mnie w spokoju". Teraz robię dla niektórych wyjątki- jeśli ich lubię a wiem że to co robią jest wyrazem ich szczerej sympatii do mnie to owszem, ale reszta jest stopowana miną/żartem/postawą. Ale nie szaleję za tym. Przytulanie się do obcych jest jakimś naruszaniem swojej własnej prywatności i strefy ochronnej dla mnie. I jest bezcelowe, bo w "objęciach" kogoś obcego nie czuję się bezpiecznie (to chyba logiczne).
Ale robię wyjątki. I tak naprawdę obserwując różne etapy mojego życia- im bardziej chłodna i zapobiegająca nawiązaniu bliższych kontaktów byłam, tym gorzej mieli ci "wybrańcy" - bo stawałam się pluszowa i scukrzona, nie dało się mnei oderwać.

Kocham poczucie bezpieczeństwa, akceptacji w takim przytuleniu


a w ogóle to zajrzałam tu bo się zastanawiam czy jest jakaś typowo 9tkowa cecha której inne typy nam zazdroszczą. Nie mówię o zjednywaniu stron, bo do tego potrzebna jest nawet nam teoria i odrobina talentu, co najwyżej pomaga nam w tym trochę spokój. Ale może np. filozofia życiowa 9 jest czymś do czego w skrytości ducha wzdychają 1,3,5 czy nawet 4? A może umiejętność szybkiego przejścia ze stanu "praca" na stan "odpoczynek" ?? (w drugą stronę ten wskaźnik zdecydowanie mi się zacina...)

[Amber]

Grin, spójrz na to z innej strony: dziewiątki przynajmniej mają temat sugerujący, że inne typy coś w nich lubią. Siódemki mają tylko temat o tym, co jest w nich denerwującego

A serio to nie znam zbyt blisko żadnej dziewiątki. Kiedyś przy jednej czułam się bardzo komfortowo przez to, że mogłam się trochę uspokoić i poczuć bezpiecznie
A jak chcesz się dowartościować, to ja ci mogę parę miłych słów walnąć indywidualnie, mam kilka pomysłów

[Grin_land]

ale na mnie miłe słowa mało działają...raczej dowartościowuję się na skutek sygnałów pozawerbalnych
Ale mam do Ciebie sprawę- weź łyżwy do Lublina ^^ poprawimy sobie humor wśród przedświątecznych przygotowań.

[Perwik]

Ale może np. filozofia życiowa 9 jest czymś do czego w skrytości ducha wzdychają 1,3,5 czy nawet 4? A może umiejętność szybkiego przejścia ze stanu "praca" na stan "odpoczynek" ?? (w drugą stronę ten wskaźnik zdecydowanie mi się zacina...)

jest coś w tym, że po wykonaniu kawałka dobrej pracy, która daje satysfakcje, ciężko mi się od niej odciąć. zamiast się zrelaksować i iść dalej, jeszcze analizuje co mogłem zrobić inaczej, co będę mógł poprawić w przyszłości, ewentualnie rozczulam się nad swoim nadzwyczajnym talentem i rozpływam w miłości i uwielbieniu do mnie
ale wydaje mi się, że to jest kwestia temperamentu - jestem sangwinikiem - melancholikiem - i takie rozmyślanie o tym co było, to cecha melancholika
chociaż, nawet kiedy nie analizuje przeszłości mam problem z relaksacją. za bardzo się nakręcam

[Ninque]

Już od 3 lat nikt się nie zachwyca Dziewiątkami

Trzeba strzepać kurz z postów i zacząć tworzyć nowe w tym jakże zacnym wątku

Spoiler:

Ja do siebie nie mogę powiedzieć co inne typu lubią w Dziewiątkach ale ja za każdym razem, jak wchodzę na to podforum zachwycam się tym, że sa tylko 3 strony i stosunkowo niewiele tematów śmieciowych.

[Cotta]

No niemożliwe, że mnie tu jeszcze nie było!

A w 9 cenię to, że są... takie normalne. W pozytywnym sensie. Przynajmniej te, które dane mi było poznać (i o tych piszę poniżej) - można z nimi normalnie o wszystkim pogadać, bo nie wydzierają od razu japy, ani nie strzelają focha o byle pierdołę. Szanują granice innych ludzi, nie szukają konfliktów. Są ciepłe i empatyczne, starają się zrozumieć drugą stronę, pomogą w potrzebie, ale w przeciwieństwie do Dwójek nie mają potem z tego powodu roszczeń w stosunku do osoby, której pomogły. Tacy ludzie i do tańca, i do różańca. No i dobrze gotują, więc warto się do nich wprosić na obiad (tudzież sernik).

[Mirabelka250]

Jeśli dobrze identyfikuję mojego kolegę jako 9, to bardzo cenię w nich taką... dobroć, uczynność, poczucie, że jeśli nie mam co ze sobą zrobić, zawsze mogę się do niego zgłosić, pogadać 9 to wg mnie świetni ludzie.

[SOS]

Znajomy Dziewiątek w swoim niezmierzonym lenistwie świetnie potrafi znajdować rozwiązania na skróty, wymagające najmniejszego wysiłku. Też bym tak chciał.

[Mirabelka250]

A teraz jeszcze okazało się, że moja mama jest 9w8 i naprawdę uważam, że jest bardzo silną, ciepła kobietą, której zawsze mogę się wyżalić, a ona ze spokojem mnie wysłucha. Mnie osobiście bardzo ciągnie do 9, chyba do tych 'zdrowych'

[TowarzyszFrytas]

Rozumieją, że piątka to piątka i nie ma co się obrażać.

[sjofh_ystad]

Zdałem sobie sprawę, że znam co najmniej jedną 9 w miarę dobrze, więc mogę się wypowiedzieć (tylko mam mało danych). Ale jestem leniwy, a na wstępie opisu 9 jest to idealnie ujęte, więc przekopiuję

Dziewiątka lubi pomagać innym, jest z natury dobra oraz wrażliwa.
Poza tym, tak konkretna 9 w pełni odpowiada temu, co napisał post wyżej TowarzyszF- inaczej by nie wytrzymała ze swoim 5.

[Grin_land]

Rozumieją, że piątka to piątka i nie ma co się obrażać.

FOCH!
(ystad Ty też!)