Syndrom starej duszy
Re: Syndrom starej duszy
Cotta, bo to byli mistrzowie na swoim poziomu rozwoju duchowego, plebs zawsze myśli, że jak ktoś jest w czymś dobry, to znaczy, że i duchowo jest rozwinięty. A prawda jest taka, że wyłącznie 4w7 ma dostęp do duszy wszechświata i może z nią prowadzić konstruktywny dialog. Reszta to beznamiętni oceniacze na podstawie bardzo kiepsko sformułowanych paradygmatów. Mówiąc językiem docierającym do piątek: rozmawiając z kucykami lepiej zrozumiesz świat, niż próbując marnych naukowych opisów.
"Kobiety warto kochać i je uwodzić. Z mężczyznami warto dyskutować i ich gwałcić" - Perwik
- Cotta
- VIP
- Posty: 2409
- Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Syndrom starej duszy
No przecież rozmawiam z kucykami! Łącznie z tym z astrala!
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
Re: Syndrom starej duszy
To powinnaś wiedzieć.
"Kobiety warto kochać i je uwodzić. Z mężczyznami warto dyskutować i ich gwałcić" - Perwik
- Cotta
- VIP
- Posty: 2409
- Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Syndrom starej duszy
Kucyki mi powiedziały, że już byłam 4w7, teraz jestem 5w9, w następnym wcieleniu będę 2w12 (za karę, że jadłam za dużo ciasteczek) i dopiero wtedy mogę być 10w11.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
Re: Syndrom starej duszy
Jak napisałam wcześniej: "zapominamy – zostaje tylko jakieś echo, które pozwala pewne rzeczy zrozumieć szybciej."Sayna pisze:Pytanie, czy na pewno zapominamy? Gdybyśmy całkiem zapominali, to wszystkie doświadczenia z poprzednich wcieleń nie miałyby sensu.
Jak jest tego nie wiem. Szukam. W każdym razie ja żadnych wspomnień, o ile żyję nie po raz pierwszy, nie mam.
Może właśnie na tym polega ta zabawa, że grasz w nią nie znając od początku reguł Poznajesz je w trakcie, w dodatku jest ich wiele i pochodzą z różnych źródeł. A wolną wolę i rozum mamy po to, aby umieć wybrać te właściwe?
Trafiłam na taki artykuł REINKARNACJA prawda czy mit? Kontrowersja?! http://podejsciepsychologicznedoczlowie ... trowersja/
Z rok czy dwa temu oglądałam serial "Moje nawiedzone dziecko" - o dzieciach, które pamiętają poprzednie życie. W sieci znalazłam jeden odcinek. W innym odcinku był pokazany przypadek pewnego chłopca - później w necie trafiłam na artykuł, w którym podano informację, że jego historia była badana przez uniwersytet.
Spoiler:
"Nic się nie zmienia od na dupie siedzenia." Ranczo
Re: Syndrom starej duszy
Ho ho ho! <uśmiałem się jak św. Mikołaj na Wielkanoc>Cotta pisze:już byłam 4w7, teraz jestem 5w9, w następnym wcieleniu będę 2w12 (za karę, że jadłam za dużo ciasteczek) i dopiero wtedy mogę być 10w11.
Panienka Cotta najwyraźniej sobie kpi! Nie można sobie przeskakiwać po poziomach ducha jak się podoba, to są reguły wyższego świata, które znam tylko ja!
Spoiler:
Kucyki Ci powiedziały? Dobra Cottcia, dobra <głaszcze zwichrowaną Cottę po główce>Cotta pisze: Kucyki mi powiedziały, że
"Kobiety warto kochać i je uwodzić. Z mężczyznami warto dyskutować i ich gwałcić" - Perwik
- Cotta
- VIP
- Posty: 2409
- Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Syndrom starej duszy
Psieplasiam, przeskakiwałam, bo nie wiedziałam, że nie wolno.AnetaK pisze:Nie można sobie przeskakiwać po poziomach ducha jak się podoba
Bardzo się cieszę, że tak uważasz. Też jesteś bardzo miłą istotą.Kucyki Ci powiedziały? Dobra Cottcia, dobra <głaszcze zwichrowaną Cottę po główce>
Spoiler:
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
- chokureika
- Moderator
- Posty: 608
- Rejestracja: niedziela, 11 listopada 2007, 23:25
- Enneatyp: Indywidualista
Re: Syndrom starej duszy
@Sayna
Na przełomie gimnazjum / liceum, również wierzyłam i dosyć mocno zagłębiałam się w cały ezoteryczny świat, poprzednie wcielenia, podróże astralne itd... Potem doszłam do wniosku, że wszystko jest bzdurne i urojone, dlatego myślę (i mam gorącą nadzieję), że wyrośniesz z tych przekonań. Doszukiwanie się w enneagramie jakiegoś mistycyzmu nie ma sensu. Jeżeli już to robisz, to musiałabyś szukać go w każdym systemie, który służy do typowania osobowości.
Na przełomie gimnazjum / liceum, również wierzyłam i dosyć mocno zagłębiałam się w cały ezoteryczny świat, poprzednie wcielenia, podróże astralne itd... Potem doszłam do wniosku, że wszystko jest bzdurne i urojone, dlatego myślę (i mam gorącą nadzieję), że wyrośniesz z tych przekonań. Doszukiwanie się w enneagramie jakiegoś mistycyzmu nie ma sensu. Jeżeli już to robisz, to musiałabyś szukać go w każdym systemie, który służy do typowania osobowości.
4.5 sp/sx IEI / z uniesień pozostało mi uniesienie brwi, ze wzruszeń - wzruszenie ramion.
Re: Syndrom starej duszy
@chokureika. Psychologia transpersonalna. Szkoda mi czasu na komentowanie reszty.
"Nic się nie zmienia od na dupie siedzenia." Ranczo
- IstariDreamer
- Posty: 303
- Rejestracja: wtorek, 25 stycznia 2011, 12:10
- Lokalizacja: Right here
Re: Syndrom starej duszy
Napiszę coś takiego w temacie o wierze.chokureika pisze:@Sayna
Na przełomie gimnazjum / liceum, również wierzyłam i dosyć mocno zagłębiałam się w cały ezoteryczny świat, poprzednie wcielenia, podróże astralne itd... Potem doszłam do wniosku, że wszystko jest bzdurne i urojone, dlatego myślę (i mam gorącą nadzieję), że wyrośniesz z tych przekonań.
Ale nie, ja nie mam takich nadziei. :.
- Ael
- Posty: 941
- Rejestracja: sobota, 10 kwietnia 2010, 00:22
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Kraina Czarów
- Kontakt:
Re: Syndrom starej duszy
W czasie mojej nieobecności dodano całkiem sporo postów, ktore obrazują moją opinię na ten temat, wiec pozwolisz, ze zrobie tylko małe podsumowanie cytatów.Sayna pisze:Dlaczego są bzdurne?Ael pisze:Wszystkie teorie zakładające świadomość duszy, która pozwoli jej "przenieść" nauki do następnego życia są imo bzdurne.
AnetaK pisze: Ponieważ moja wiedza jest 100% sprawdzona, pewna i udowodniona w moim umyśle, łaskawie podzielę się z Wami jaka jest kolejność "wieku dusz" dla poszczególnych enneatypów.
*moja uwaga: a raczej byłaby, gdyby była udowodniona na 100%*Zielona pisze:Jak napisałam wcześniej: "zapominamy – zostaje tylko jakieś echo, które pozwala pewne rzeczy zrozumieć szybciej."Sayna pisze:Pytanie, czy na pewno zapominamy? Gdybyśmy całkiem zapominali, to wszystkie doświadczenia z poprzednich wcieleń nie miałyby sensu.
Jak jest tego nie wiem. [...]
Wygląda na to, że taka pamięć dla tych dzieci i ich rodzin nie jest pomocą, a problemem.
Inne uwagi dotyczace twojej koncepcji też się już pojawiły wcześniej...
Osobiście uważam, że wizja duszy jest w niemal wszystkich systemach mocno przeceniana. To tylko (i az) jeszcze jeden atom tworzący człowieka. Nie ma osobowości jako takiej.Cotta pisze:Ach, ta potrzeba elitarności... oświecenie nie dla plebsu, jedynie Dziewiątki mogą dostąpić tego zaszczytu. Sayna... poczytaj może trochę biografii wielkich mistrzów, może to Ci otworzy oczy.Sayna pisze: Inne typy nie powinny zajmować się oświeceniem, tylko rozwijać jak należy w obrębie swojego typu.
Ale moze być odkształcony/zmieniony przez poprzednie życia, co ma wpływ na życie obecne. Aczkolwiek z pewnością nie nazwalabym tego "nauką".
Re: Syndrom starej duszy
Czytałam i doszłam do takiego wniosku jaki tu zaprezentowałam. 9 w naturalny sposób harmonizują ośrodek myślenia i emocji, a na wyższym poziomie rozwoju dochodzi do tego również ośrodek działania. Jednak te dwa ośrodki muszą zostać wcześniej zrównoważone i u 9 jest to możliwe.Cotta pisze:Ach, ta potrzeba elitarności... oświecenie nie dla plebsu, jedynie Dziewiątki mogą dostąpić tego zaszczytu. Sayna... poczytaj może trochę biografii wielkich mistrzów, może to Ci otworzy oczy.Sayna pisze: Inne typy nie powinny zajmować się oświeceniem, tylko rozwijać jak należy w obrębie swojego typu.
Jeśli przewagę będzie mieć ośrodek myślenia, to nici z oświecenia. Jeśli przeważy ośrodek emocji, to może dojść do utraty kontroli, nieskładnych wizji, napastowań przez istoty eteryczne i zaburzeń psychicznych.
U 9 największą przeszkodą są z reguły problemy z dolnymi czakrami, które przekładając na język enneagramu odpowiadają za ośrodek działania. Mają one związek ze zwierzęcą i materialną naturą człowieka. Trzeba ją zaakceptować.
Komentarz pod filmem:Zielona pisze:Jak napisałam wcześniej: "zapominamy – zostaje tylko jakieś echo, które pozwala pewne rzeczy zrozumieć szybciej."
Jak jest tego nie wiem. Szukam. W każdym razie ja żadnych wspomnień, o ile żyję nie po raz pierwszy, nie mam.
Może właśnie na tym polega ta zabawa, że grasz w nią nie znając od początku reguł Poznajesz je w trakcie, w dodatku jest ich wiele i pochodzą z różnych źródeł. A wolną wolę i rozum mamy po to, aby umieć wybrać te właściwe?
Trafiłam na taki artykuł REINKARNACJA prawda czy mit? Kontrowersja?! http://podejsciepsychologicznedoczlowie ... trowersja/
Z rok czy dwa temu oglądałam serial "Moje nawiedzone dziecko" - o dzieciach, które pamiętają poprzednie życie. W sieci znalazłam jeden odcinek. W innym odcinku był pokazany przypadek pewnego chłopca - później w necie trafiłam na artykuł, w którym podano informację, że jego historia była badana przez uniwersytet.Wygląda na to, że taka pamięć dla tych dzieci i ich rodzin nie jest pomocą, a problemem.Spoiler:
Właśnie chodzi o to, że nie musieliby mieć. Przez swój materialny ogląd na świat ludzie nie potrafią zrozumieć, że dusza jak najbardziej potrafi sama zapamiętywać wszystko czego doświadczyła w poprzednim wcieleniu. U dzieci mózg jeszcze nie jest na tyle rozwinięty, by całkowicie zatarł wspomnienia duszy. Tak jest u dzieci oraz u wielu 9. Osteoporoza wspominał już o tym, że 9 są początkiem i końcem cyklu enneagramu.Krzysiekq823 :D pisze:Musieliby mieć kawałek mózgu od tamtvych ludzi którzy zgineli
Dziękuję za radę, ale mam wrażenie, że nie zagłębiałaś się w to za bardzo. Mam już pewne doświadczenia związane z tematem i pewne rzeczy po prostu same mi się objawiają.chokureika pisze:@Sayna
Na przełomie gimnazjum / liceum, również wierzyłam i dosyć mocno zagłębiałam się w cały ezoteryczny świat, poprzednie wcielenia, podróże astralne itd... Potem doszłam do wniosku, że wszystko jest bzdurne i urojone, dlatego myślę (i mam gorącą nadzieję), że wyrośniesz z tych przekonań. Doszukiwanie się w enneagramie jakiegoś mistycyzmu nie ma sensu. Jeżeli już to robisz, to musiałabyś szukać go w każdym systemie, który służy do typowania osobowości.
Nie nazywam tego nauką. To jest ezoteryka i zdaję sobie z tego sprawę.Ael pisze:Osobiście uważam, że wizja duszy jest w niemal wszystkich systemach mocno przeceniana. To tylko (i az) jeszcze jeden atom tworzący człowieka. Nie ma osobowości jako takiej.
Ale moze być odkształcony/zmieniony przez poprzednie życia, co ma wpływ na życie obecne. Aczkolwiek z pewnością nie nazwalabym tego "nauką".
Prosiłabym osoby, które nie są zainteresowane dyskusją, a piszą tu tylko po to, aby się ponaśmiewać, by tego nie robiły. Jeśli kogoś nie interesuje psychologia transpersonalna, nie musi się tu wypowiadać. Szkoda tracić czas na dokuczanie innym i złośliwe komentowanie czegoś, czego się nie zagłębiało
- Ael
- Posty: 941
- Rejestracja: sobota, 10 kwietnia 2010, 00:22
- Enneatyp: Indywidualista
- Lokalizacja: Kraina Czarów
- Kontakt:
Re: Syndrom starej duszy
Nauka w sensie, ze dusza sie niczego nie uczy przez proces reinkarnacji...
Przeciez ja nic o naukowej nauce tez nie pisalam
Mam swoje poglady, tez niezbyt naukowe, przedstawilam je wyzej. Nie wiem, czy to zawiodlo czytanie ze zrozumieniem, czy moj sposob pisania
Przeciez ja nic o naukowej nauce tez nie pisalam
Mam swoje poglady, tez niezbyt naukowe, przedstawilam je wyzej. Nie wiem, czy to zawiodlo czytanie ze zrozumieniem, czy moj sposob pisania
- Cotta
- VIP
- Posty: 2409
- Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Syndrom starej duszy
1) Skoro czytałaś, to powinnaś wiedzieć, że wielu z nich Dziewiątkami nie było, a jednak realizację osiągnęli.Sayna pisze:Czytałam i doszłam do takiego wniosku jaki tu zaprezentowałam. 9 w naturalny sposób harmonizują ośrodek myślenia i emocji, a na wyższym poziomie rozwoju dochodzi do tego również ośrodek działania. Jednak te dwa ośrodki muszą zostać wcześniej zrównoważone i u 9 jest to możliwe.Cotta pisze:Ach, ta potrzeba elitarności... oświecenie nie dla plebsu, jedynie Dziewiątki mogą dostąpić tego zaszczytu. Sayna... poczytaj może trochę biografii wielkich mistrzów, może to Ci otworzy oczy.Sayna pisze: Inne typy nie powinny zajmować się oświeceniem, tylko rozwijać jak należy w obrębie swojego typu.
Jeśli przewagę będzie mieć ośrodek myślenia, to nici z oświecenia. Jeśli przeważy ośrodek emocji, to może dojść do utraty kontroli, nieskładnych wizji, napastowań przez istoty eteryczne i zaburzeń psychicznych.
2) U każdego typu wraz z rozwojem dochodzi do równoważenia ośrodków - Dziewiątki nie są tu wyjątkiem.
3) Usprawiedliwianie lenistwa byciem na progu oświecenia jest żenujące (piję tu do wypowiedzi: "Jedną z przyczyn tego, że 9 mają problemy z motywacją jest to, że ich dusza jest już na wstępie przygotowana do przejścia w inny stan."). Równie żenujące jest roszczenie sobie prawa do wyłączności na oświecenie.
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
Re: Syndrom starej duszy
Teraz już rozumiem Sayna dlaczego z takim uporem próbowałaś przeforsować pomysł, iż ludzie używają tylko 10% mózgu Było ci to potrzebne do wytłumaczenia tego, co "budujesz" w tym temacie
5w4 so/sx INTj - LII
... tysiąc dni nie dowiedzie, że mamy rację, za to jeden dzień może dowieść, że się mylimy.
... tysiąc dni nie dowiedzie, że mamy rację, za to jeden dzień może dowieść, że się mylimy.