Jakie są Twoje marzenia 9? Czego pragniesz najbardziej?
Jako 9w1 z takich duchowych rzeczy marzę najbardziej o wiekszej kulturze społecznej, aby ludzie bardziej się słuchali niż mówili, abyśmy potrafili się doceniać przez pryzmat tego kim jesteśmy, a nie tego co posiadamy, byśmy częściej się do siebie uśmiechali, a nie warczeli.
Z materialnych natomiast... Czysto fantazyjnie, ale chciałbym mieć taki pierścień jaki miał Bilbo/Frodo we Władcy Pierścieni/Hobbicie, nie w sensie złych mocy, ale który umożliwiałby mi zniknięcie w dowolnym momencie i nie po to by psocić, ale by móc w dowolnej chwili odpocząc od tego powszechnego zgiełku- udać się gdzieś w ustronne miejsce by w spokoju poczytać książkę, obejrzeć film/serial, posłuchać muzyki, czy pograć.
Marzenia 9
- Wieczna Marzycielka
- Posty: 31
- Rejestracja: środa, 9 marca 2016, 12:04
Re: Marzenia 9
Wiem, że marzysz o tym, aby jakaś 9 odpowiedziała w tym temacie
Nie jestem 9, ale mój tata jest. Z reguły jako przyziemny typ marzył o rzeczywistych rzeczach. Marzył o szczęśliwym życiu rodzinnym, a zwłaszcza o tym, żeby mieć kontakt ze swoimi dziećmi. U niego w domu praktycznie wcale nie było rozmów, rodzice w sumie nie wiedzieli co u niego słychać, mimo że żyli pod jednym dachem. Z siostrą też żadnej więzi nie miał, wszystko było obojętne. Więc taak... jego marzeniem było, żeby w domu była miłość
No i jest. Marzenie spełnione 
Inne rzeczywiste marzenie to gra na gitarze jak wielcy mistrzowie - hendricks, page i inni.
Jeszcze jedna rzecz, która zawsze była dla niego ważna to poszukiwanie prawdy duchowej. Mam wrażenie, że każda dziewiątka gdzieś tam marzy o pokoju na świecie i o tym, żeby ludzie okazywali więcej zrozumienia i empatii dla siebie nawzajem.
Pozdrawiam, jeden z moich ulubionych typów



Inne rzeczywiste marzenie to gra na gitarze jak wielcy mistrzowie - hendricks, page i inni.
Jeszcze jedna rzecz, która zawsze była dla niego ważna to poszukiwanie prawdy duchowej. Mam wrażenie, że każda dziewiątka gdzieś tam marzy o pokoju na świecie i o tym, żeby ludzie okazywali więcej zrozumienia i empatii dla siebie nawzajem.
Pozdrawiam, jeden z moich ulubionych typów

"Siedząc na dupie, będziesz tylko siedział na dupie".
Re: Marzenia 9
Odpowiem jako DZIEWIĄTKa. Globalnie.
( nie startuje do wyborów MISS WORLD
))
Naprawdę, pokój na świecie, większą ufność, że Bóg wie lepiej od Nas, co jest dla Nas dobre, więcej wiary, więcej empatii i zrozumienia dla innych, bo każdy jest człowiekiem, każdy ma serce, uczucia, marzenia i większą lub mniejszą wrażliwość.
Więcej zainteresowania okazywanego mężowi/ żonie i dzieciom, albo rodzicom.
Więcej czasu na rzeczy ważne i kontakt z przyrodą.
Mniej firm farmaceutycznych i materialistycznego podejścia do drugiej osoby.
Więcej radości z rzeczy małych.
Więcej cierpliwości w kontakcie z drugim człowiekiem.
Więcej powściągliwości w wyrażaniu tego co się myśli.
Myślenia o tym że po tamtej stronie też coś nas czeka i że to nasze działania sprawią co nas spotka.
Zrozumienia, że bez pracy nie ma mowy o efektach, a talent lub szczęście to tylko ułamek rzeczywistości i sukcesu.
I wreszcie znalezienia Złotego środka, umiaru i zrozumienia, dla każdej dziedziny swojego życia i innych.
( nie startuje do wyborów MISS WORLD

Naprawdę, pokój na świecie, większą ufność, że Bóg wie lepiej od Nas, co jest dla Nas dobre, więcej wiary, więcej empatii i zrozumienia dla innych, bo każdy jest człowiekiem, każdy ma serce, uczucia, marzenia i większą lub mniejszą wrażliwość.
Więcej zainteresowania okazywanego mężowi/ żonie i dzieciom, albo rodzicom.
Więcej czasu na rzeczy ważne i kontakt z przyrodą.
Mniej firm farmaceutycznych i materialistycznego podejścia do drugiej osoby.
Więcej radości z rzeczy małych.
Więcej cierpliwości w kontakcie z drugim człowiekiem.
Więcej powściągliwości w wyrażaniu tego co się myśli.
Myślenia o tym że po tamtej stronie też coś nas czeka i że to nasze działania sprawią co nas spotka.
Zrozumienia, że bez pracy nie ma mowy o efektach, a talent lub szczęście to tylko ułamek rzeczywistości i sukcesu.
I wreszcie znalezienia Złotego środka, umiaru i zrozumienia, dla każdej dziedziny swojego życia i innych.
Ostatnio zmieniony środa, 27 września 2017, 20:30 przez Freedom1, łącznie zmieniany 1 raz.
Jestem wdzięczna ojcu - bo nauczył mnie MYŚLEĆ SAMODZIELNIE,
a mamie niesłychanie wdzięczna, bo nauczyła mnie kochać i dbać o siebie i mój dom.
Wszystko co człowiek z siebie daje - powraca w Trojnasób.
Wiem, że tylko PanBóg zna mnie naprawdę.
a mamie niesłychanie wdzięczna, bo nauczyła mnie kochać i dbać o siebie i mój dom.
Wszystko co człowiek z siebie daje - powraca w Trojnasób.
Wiem, że tylko PanBóg zna mnie naprawdę.
Re: Marzenia 9
A moje marzenia prywatne?
Nie ma sensu ich wypisywać, bo miejsca na serwerze by zabrakło, a mnie 1200 lat na ich realizację.
Dotyczą rzeczy małych i takich nad którymi trzeba się natrudzić.
Ok, jedno napiszę: chciałabym dobrze dożyć czasów, gdy ludzie mający władzę będą mądrze ją wykorzystywać...
Nie ma sensu ich wypisywać, bo miejsca na serwerze by zabrakło, a mnie 1200 lat na ich realizację.
Dotyczą rzeczy małych i takich nad którymi trzeba się natrudzić.
Ok, jedno napiszę: chciałabym dobrze dożyć czasów, gdy ludzie mający władzę będą mądrze ją wykorzystywać...
Jestem wdzięczna ojcu - bo nauczył mnie MYŚLEĆ SAMODZIELNIE,
a mamie niesłychanie wdzięczna, bo nauczyła mnie kochać i dbać o siebie i mój dom.
Wszystko co człowiek z siebie daje - powraca w Trojnasób.
Wiem, że tylko PanBóg zna mnie naprawdę.
a mamie niesłychanie wdzięczna, bo nauczyła mnie kochać i dbać o siebie i mój dom.
Wszystko co człowiek z siebie daje - powraca w Trojnasób.
Wiem, że tylko PanBóg zna mnie naprawdę.
- Orest_Reinn
- Posty: 1606
- Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
- Enneatyp: Mediator
Re: Marzenia 9
Eeeee co?...Mniej firm farmaceutycznych

Dla siebie marzę o tym, by móc przez resztę życia niespiesznie zwiedzać świat. Mieszkać w dużym wozie kempingowym klasy A, co dzień/tydzień/miesiąc zmieniać miejsce pobytu. Nie pracować i spędzać całe dnie podziwiając piękno świata.
Tak sobie wymarzyłem swoją emeryturę, do której chcę dobić jak najprędzej (ale bez pośpiechu


Dla świata o niczym nie marzę. Mam swoją "wymarzoną" wizję świata idealnego, ale nie myślę o tym, bo wiem że nie mam na to wpływu. Świat zmierza w kierunku może nie przeciwnym, ale odchylonym od tego, w jakim bym chciał. Moim zdaniem marzenia mają sens tylko jeśli są możliwe do spełnienia. Wówczas motywują nas, a w trudnych chwilach pomagają spojrzeć na świat z pozytywnej strony. Życie jest lepsze, gdy czujesz, że na końcu wszystko się ułoży.