Typ 1 - Perfekcjonista: Enneagram vs. Socjonika

Dyskusje na temat typu 1

Jestem 1, mój typ w Socjonice to:

ENFj
1
5%
ENTj
1
5%
ESFj
1
5%
ESTj
4
21%
INFj
2
11%
INTj
1
5%
ISTj
3
16%
ISFj
1
5%
XXXp
5
26%
 
Liczba głosów: 19

Wiadomość
Autor
Maślany
Posty: 484
Rejestracja: czwartek, 29 marca 2007, 17:53

#16 Post autor: Maślany » sobota, 26 maja 2007, 23:19

yusti pisze:socjonika jakos mi się nie podoba
fryzjer pisze:Do mnie tez jakos ta socjonika nie przemawia
Dopisuje do Czarnej Listy
:wink:


forum.socjonika.pl

fryzjer
Posty: 347
Rejestracja: piątek, 17 listopada 2006, 23:30

#17 Post autor: fryzjer » sobota, 26 maja 2007, 23:49

Dobra, wykreśl mnie już z czarnej listy.
Zrobiłem test jeszcze raz i wyszło mi ENTj co w dużej mierze zgadza się, ale nie do końca. Nie do końca chyba ze względu na mój poziom zdrowia...

Karlos
Posty: 63
Rejestracja: sobota, 26 maja 2007, 23:38
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#18 Post autor: Karlos » niedziela, 27 maja 2007, 00:45

Mój typ ISTp

Awatar użytkownika
Hydra
VIP
VIP
Posty: 825
Rejestracja: czwartek, 16 listopada 2006, 18:19
Lokalizacja: Wrocław

#19 Post autor: Hydra » niedziela, 27 maja 2007, 08:35

Karlos pisze:Mój typ ISTp
:?:
A ten opis pasuje do Ciebie?
http://enneagram.pl/forum/viewtopic.php?t=877
MY NIE MóWIMY NIC

Karlos
Posty: 63
Rejestracja: sobota, 26 maja 2007, 23:38
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#20 Post autor: Karlos » niedziela, 27 maja 2007, 17:14

Jesli chodzi o mnie, to opis jest tak prawdziwy, ze aż przerażający ...
To samo mógłbym w zasadzie napisać, poza tym, iż nie przeraża mnie tak bardzo, przecież sam siebie nie przerażę, prawda?

Awatar użytkownika
ewutek
Posty: 993
Rejestracja: sobota, 4 listopada 2006, 19:53
Enneatyp: Obserwator
Kontakt:

#21 Post autor: ewutek » niedziela, 27 maja 2007, 19:59

yusti pisze:jak czytam opis ISTj jestem przerażona...

wcale nie wyglądam i nie jestem robotem! mam uczucia, jestem energiczna,
„Wyraz twarzy beznamiętny, skoncentrowany - pozbawiony emocji.”
Nieprawda! ja często robię miny, aż za dużo.
Ale tam nigdzie nie jest napisane, że wyglądamy i poruszamy się jak roboty. Musiałaś zasugerować się wstawionym przez Tzlm obrazkiem ilustrującym jej skojarzenie: http://enneagram.pl/forum/viewtopic.php?p=27723#27723. :)
Opis Gulienki dot. przede wszystkim mężczyzn. Sposobu poruszania się obu płci nie można porównywać, m. in. ze wzgl. na budowę miednicy. Oprócz tego decydujący wpływ ma suma indywidualnych cech człowieka, tj.: tusza, krzywizna kręgosłupa, masa mięśniowa, sprawność fizyczna, przebyte choroby i poziom zdrowia.
Ciekawostka: znajomy powiedział mi kiedyś: "masz ładny chód, a idąc lekko podskakujesz". Kiedy mi to zademonstrował nie mogłam uwierzyć (zawsze uważałam, że człapię po męsku), sprawdziłam obserwując swój cień. Miał rację. Czyli nie zdajemy sobie sprawy z tego jak faktycznie prezentuje się automatyzm naszych ruchów i gestów. Opinia kogoś "z boku" potrafi zaskakująco kontrastować z naszym przeświadczeniem.
yusti pisze:Zbyt kocham żarcie żeby wpychac w siebie na okrągło to samo. Jak można nie lubic różnorodnego jedzenia?!
Kiedyś przeczytałam w jednym z Twoich postów, że co prawda nudzi Cię monotonia makaronu, ale z drugiej strony jest smaczny i łatwy do przygotowania, więc często go jesz. Jakoś mniej więcej tak to zapamiętałam. :)
5w6

Awatar użytkownika
Hydra
VIP
VIP
Posty: 825
Rejestracja: czwartek, 16 listopada 2006, 18:19
Lokalizacja: Wrocław

#22 Post autor: Hydra » niedziela, 27 maja 2007, 20:29

Karlos pisze:
Jesli chodzi o mnie, to opis jest tak prawdziwy, ze aż przerażający ...
To samo mógłbym w zasadzie napisać, poza tym, iż nie przeraża mnie tak bardzo, przecież sam siebie nie przerażę, prawda?
To też?:
ISTp pisze:Wymagają absolutnej niezależności. Pozwalają innym zbliżyć się jedynie do pewnego punktu, w którym znajduje się granica zasięgu wpływów zewnętrznych.
są uważani za zawziętych, buntowniczych a w młodości mogą nawet popaść w konflikt z prawem.
Podejmujesz się zadań, które uważasz za potencjalnie korzystne materialnie i trzymasz się z daleka od przedsięwzięć nie przynoszących zysków.
Poza tym mnie nie przeraża opis tylko jego prawdziwość. - Opis jest fajny, bo ja jestem fajna :lol: 8)
MY NIE MóWIMY NIC

Karlos
Posty: 63
Rejestracja: sobota, 26 maja 2007, 23:38
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#23 Post autor: Karlos » niedziela, 27 maja 2007, 20:35

Wymagają absolutnej niezależności.
Podstawa zdrowej i szczęśliwej egzystencji.
Pozwalają innym zbliżyć się jedynie do pewnego punktu, w którym znajduje się granica zasięgu wpływów zewnętrznych.
Jestem na tyle nieufny, że trudno byłoby mi się otworzyć, znaleźć miejsce u siebie dla osoby z zewnątrz.
są uważani za zawziętych, buntowniczych a w młodości mogą nawet popaść w konflikt z prawem.
Poprostu jestem uparty, buntowniczy... w sumie się w takim towarzystwie wychowałem które było buntownicze...konflikt z prawem? Nikt mnie nie przyłapał, nikomu nie wyrządziłem krzydwy(poza sobie samemu :-/).
Podejmujesz się zadań, które uważasz za potencjalnie korzystne materialnie i trzymasz się z daleka od przedsięwzięć nie przynoszących zysków.
Najlepiej bym to ujął wymiemionymi wcześniej słowami(mniej więcej;) ): korzystne lenistwo. Robie kiedy muszę, lub kiedy zajęcie sprawia mi przyjemnność. A jeżeli będzie z tego zysk? Cóż więcej chceć ;)

Awatar użytkownika
Hydra
VIP
VIP
Posty: 825
Rejestracja: czwartek, 16 listopada 2006, 18:19
Lokalizacja: Wrocław

#24 Post autor: Hydra » niedziela, 27 maja 2007, 20:49

Karlos pisze:
Pozwalają innym zbliżyć się jedynie do pewnego punktu, w którym znajduje się granica zasięgu wpływów zewnętrznych.
Jestem na tyle nieufny, że trudno byłoby mi się otworzyć, znaleźć miejsce u siebie dla osoby z zewnątrz.
Karlos pisze: Wpłynęły na mnie również kazania ojca.
:?:
Karlos pisze:
są uważani za zawziętych, buntowniczych a w młodości mogą nawet popaść w konflikt z prawem.
Poprostu jestem uparty, buntowniczy... w sumie się w takim towarzystwie wychowałem które było buntownicze...konflikt z prawem? Nikt mnie nie przyłapał, nikomu nie wyrządziłem krzydwy(poza sobie samemu :-/).
Karlos pisze: Ja dorastając coraz bardziej wierzyłem w najważniejsze wartości,
:?:
Karlos pisze:
Podejmujesz się zadań, które uważasz za potencjalnie korzystne materialnie i trzymasz się z daleka od przedsięwzięć nie przynoszących zysków.
Najlepiej bym to ujął wymiemionymi wcześniej słowami(mniej więcej;) ): korzystne lenistwo. Robie kiedy muszę, lub kiedy zajęcie sprawia mi przyjemnność. A jeżeli będzie z tego zysk? Cóż więcej chceć ;)
Karlos pisze:Dużo czasu straciłem poświecając się perdołom i mało przydatnym rzeczom
:?: :roll:
MY NIE MóWIMY NIC

Karlos
Posty: 63
Rejestracja: sobota, 26 maja 2007, 23:38
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#25 Post autor: Karlos » niedziela, 27 maja 2007, 20:58

Hmm, rozumiem, że nie masz pytań...

Awatar użytkownika
Hydra
VIP
VIP
Posty: 825
Rejestracja: czwartek, 16 listopada 2006, 18:19
Lokalizacja: Wrocław

#26 Post autor: Hydra » niedziela, 27 maja 2007, 21:02

Karlos pisze:Hmm, rozumiem, że nie masz pytań...
:lol:
Pewne rzeczy po prostu mi nie pasują...
Moim zdaniem ISTp to typ anarchisty, a jedynka i anarchia.... hmmm
MY NIE MóWIMY NIC

Karlos
Posty: 63
Rejestracja: sobota, 26 maja 2007, 23:38
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#27 Post autor: Karlos » niedziela, 27 maja 2007, 21:09

nie do końca spełniona jedynka + ISTp(czy wiąże się z typem anarchisty, chyba tylko pod względem buntu).
Ogólnie kaleczy mnie próba zaszufladkowania człowieka, tu mam na myśli oczywiście siebie. Czy ludziom tak trudno zrozumieć, że każdy jest inny?

Awatar użytkownika
Hydra
VIP
VIP
Posty: 825
Rejestracja: czwartek, 16 listopada 2006, 18:19
Lokalizacja: Wrocław

#28 Post autor: Hydra » niedziela, 27 maja 2007, 21:17

Karlos pisze: Ogólnie kaleczy mnie próba zaszufladkowania człowieka, tu mam na myśli oczywiście siebie. Czy ludziom tak trudno zrozumieć, że każdy jest inny?
Po prostu jesteś jednym z baaaaardzo nielicznych ISTp na tym forum i dlatego się przyczepiłam ;)
Co do jedynkowatości - właściwie za całą odpowiedź mógłby posłużyć cytat:
http://enneagram.pl/forum/viewtopic.php ... c&start=29
Nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że jakiś ISTp uważa się za jedynkę…
MY NIE MóWIMY NIC

Karlos
Posty: 63
Rejestracja: sobota, 26 maja 2007, 23:38
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#29 Post autor: Karlos » niedziela, 27 maja 2007, 21:55

Faktycznie, opcja Najlepsze w podanym poście może się nie zgadzać. Ale czy ludzie muszą być zamknięci w jakiekolwiek ramy?
Zrobiłem testy IQ, EQ, oraz te, których nazwy nie mogę sobie teraz przypomnieć(oczwiście enneagram do tego również się zalicza) i napisałem swoje wyniki które według mnie opisują moją osobę w znacznym stopniu.
Trochę tylko mnie to udeżyło
Nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że jakiś ISTp uważa się za jedynkę…

Karlos
Posty: 63
Rejestracja: sobota, 26 maja 2007, 23:38
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontakt:

#30 Post autor: Karlos » poniedziałek, 28 maja 2007, 13:33

Ja się przestałem martwić drobnymi rzeczami, nie obraziłem się, ale z taką dozą antypatii to napisała, że aż mi się żal zrobiło.
ja wszystko oceniam. jak mi się reguły gry nie podobaja to nie przystąpie.
Mam to samo, a że generalnie mało kiedy czuję się na tyle komfortowo, bezpiecznie by porozmawiać ginę dzień po dniu... <_<

ODPOWIEDZ