Enneagram

Witajcie.Znam troche jedynek,dosyc zdrowych.Na poczatku znajomosci ,wokol ich osoby unosil sie "dydaktyczny smrodek" Mialam wrazenie,ze osoba taka patrzy z wyzszoscia na mnie(popatrz!naleze do tego 1% osob doskonalych).Oczywiscie potem okazuje sie ze tak niezupelnie,ze jednak maja rozmaite grzeszki na sumieniu Druga cecha,bardzo widoczna to jest powaga,nawet zauwazylam,ze drazni je radosc( jakby mowily:popatrz,ja zbawiam swiat,a ty sie cieszysz!).I jeszcze jedna ceche da sie zauwazyc.Rozliczanie sie z pieniedzy,zawsze probowaly jakos sie urzadzic tzn.takie drobne oszustewka
Poza tematem:Dobromir wyglada mi na 7
Pozdrawiam 9w8

Jesteśmy strasznymi ignorantami, co widać kilka postów wyżej, nawet nie mam zamiaru odpowiadać na zadane pytanie.
A odnośnie wypowiedzi Kiang na mój temat, to już dawno mnie nikt tak błotem nie obrzucił.

wydaje mi sie, ze jedynki sa zbyt pedantyczne i snobistyczne (w moim osobistym odczuciu), a to da sie zauwazyc po sposobie poruszania sie, tago, jak odnosi sie do innych, jak sie ubiera.[/img]

a niech sobie te jedynki beda zbyt pedantyczne,ale u siebie w domu Ja je podziwiam za ten ich porzadek.Ale jak mi jedna z druga marudzi,to nie ma zmiluj sie to mnie prowokuje do robienia na przekor(zaleznie od nastroju).Dobromir to nie bylo bloto! to byl śnieg.Jedynek nikt nie lubi,a 7 i owszem(co pewnie masz w glebokim powazaniu )Moglam sie tez pomylic.1 w warunkach bezpieczenstwa przechodzi na 7,i pewnie stad twoj humor.

A moze ktos pamieta Dudusia Fąferskiego z "podroz za jeden usmiech"?Jedynka - zabic go to za malo

Ja rozróżniam 1 spośród innych po: zdyscyplinowaniu, idealnym zachowaniu, dużym zorganizowaniu. Napewno nie uznaję za 1 ludzi spontanicznych, ponieważ 1 mocno się kontroluje.

1 jest zdyscyplinowana: zawsze musi się trzymać swoich zasad, sama sobie rozkazuje.
1 idealnie się zachowuje: kontroluje swoje zachowanie, przemyśla swoje wszystkie czynności.
1 jest mocno zorganizowana: ustala swój system postępowania, postępuje zgodnie ze swoimi ustalonymi zasadami.

...i tego zorganizowania im czasami zazdroszcze ...

A ja wam zazdroszcze spontaniczności. 1 to najmniej spontaniczny typ.

hab pisze:A ja wam zazdroszcze spontaniczności. 1 to najmniej spontaniczny typ.

To była ironia?
1. Jedynki to zdecydowanie nie jest najmniej spontaniczny typ. W moim otoczeniu ich od groma i czego jak czego, ale tego im nie można odmówić. Choć ściślej mowa o 1w2, bo o ile tych znam sporo, to 1w9 niewiele.
2. A jak już zazdrościsz spontaniczności piątkam to u ciebie z tym faktycznie musi być krucho.

hmmm...no tak...piatki i spontanicznosc:/ jeszcze sie z czyms takim nie spotkalam :p

podziwiam jedynki za chłodny stosunek do rzeczywistości. Osobiście jestem wdzięczna pewnej jedynce za sprowadzanie mnie na ziemię, za to, że nauczyłam się pewnego dystansu i pokory.

Sprowadzić na ziemię jedynki potrafią. Źłe jeśli to sprowadzenie na ziemie jest zbyt bolesne.

hab pisze:Sprowadzić na ziemię jedynki potrafią.

Tak!

hab pisze:Źłe jeśli to sprowadzenie na ziemie jest zbyt bolesne.

źle? Czy ja wiem? Czasem- ja osobiście- potrzebuję mocnego kopa w dupsko, żeby zrozumieć niektóre rzeczy. Czasem tak trzeba.

hab pisze:1 to najmniej spontaniczny typ.

alez co Ty opowiadasz?!

ostatnio dzialam bardzo spontanicznie mam idealnie dopracowane zaplanowane spontany