Wieje od nas chłodem

Dyskusje na temat typu 1
Wiadomość
Autor
Włóczykij
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 00:42
Lokalizacja: Kraków

#16 Post autor: Włóczykij » wtorek, 9 września 2008, 12:39

Dla mnie to jest akurat bardzo w was pociągające... to coś naprawd znaczy kiedy dajecie się komuś poznać


4 i 5

Awatar użytkownika
car II
Posty: 558
Rejestracja: piątek, 22 maja 2009, 18:35
Enneatyp: Indywidualista

Re: Wieje od nas chłodem

#17 Post autor: car II » wtorek, 24 listopada 2009, 17:51

Wieje od nas chłodem...
Buka (oryg. szw. Mårran, fiń. Mörkö) – fikcyjne stworzenie, bohater cyklu książek o Muminkach autorstwa Tove Jansson. Podobna do skały szara istota o potężnej posturze i bladych oczach.

Buka przemieszcza się po świecie, niejednokrotnie odwiedzając Dolinę Muminków. Przyciąga ją światło i ciepło domu. Pojawiając się w jakimś miejscu, przynosi chłód i zamraża ziemię, na której dłuższy czas stoi. W miejscu, gdzie przebywa bardzo długo, nic już nie wyrośnie.

Buka wzbudza powszechny strach, jednak nie wiadomo, czy naprawdę jest groźna, czy tylko samotna i nieszczęśliwa.
Kurcze, ja temat rozumiem tak,że ktoś musi sobie najpierw zasłużyć na zbliżenie z nim relacji. Choćby nie wiem jak pozytywny wydawał się w 5 sekund po poznaniu to ma bana na spoufalanie się.
Chociaż z drugiej strony myślę, że daję duży kredyt zaufania nieznajomym. :? Długo to potem trwa żeby się na prawdę poznać. Ale myślę że warto. W ogniu hartuje się stal i takie tam zjadania beczek soli :P

Przy zupełnie obcych zależnie od humoru, ale potrafię się raczej zakumplować.
Tylko kiedy na początku widzę mocną grupę która się zna to raczej mało prawdopodobne że będę próbował...

Na studiach z ledwo znanymi mi ludźmi ciężko mi się gada bo wszyscy zaczynają gadkę tak samo i gxxxx ich interesuje Twoja odpowiedz.
"Co tam dzisiaj masz?" "Nauczyłeś się już na..." gdybym mógł to bym nic najchętniej nie odpowiadał na takie "grzecznosciowe" pytania.
Po co pytać kiedy nie chce się znać odpowiedzi? Lubię jak ktoś się wysili i zada jakieś konkretne pytanie.
Nie znoszę pytania "Co tam słychać?". Zawsze mnie blokowało bo nie wiem co mam opowiadać, co kogoś interesuje itp. ZA DUŻO niewiadomych
dla tego staram się zadawać to pytanie pierwszy i niech ktoś się produkuje a ja się odezwę jak będę miał coś do powiedzenia.
Podróżując na rumaku akceptowanych emocji, poszukując siebie wprowadzam do doliny łez,teorie sensu życia przez afirmację samego życia we wszystkich jego przejawach odbitych w zwierciadle sztuki.

Awatar użytkownika
Venus w Raku
VIP
VIP
Posty: 1058
Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: Wieje od nas chłodem

#18 Post autor: Venus w Raku » wtorek, 24 listopada 2009, 18:38

car II pisze:W ogniu hartuje się stal i takie tam zjadania beczek soli
No właśnie. Ja też używam często określenia, że muszę najpierw zjeść z kimś beczkę soli, bo przynajmniej wiem na co mnie stać i na co drugą osobę stać. Nie ma się co nawzajem oszukiwać, bo i tak prędzej, czy później wylezie to na wierzch.

"Co tam słychać?" uważam za towarzyski i grzecznościowy zwrot, który stosuję sama, jak nie mam z drugą osobą wspólnych tematów, a chcę być miła, albo jeszcze standardowo zagaduję na temat pogody. Kurcze, trzeba trochę socjalnym być.
1w9, 6w5, sp/sx

Awatar użytkownika
Revania
Posty: 522
Rejestracja: poniedziałek, 25 czerwca 2007, 18:49
Lokalizacja: przed monitorem
Kontakt:

Re: Wieje od nas chłodem

#19 Post autor: Revania » środa, 25 listopada 2009, 10:35

Ja zawsze odpowiadam na "Co słychać?" -> "Nic ciekawego."

Sama czasem stosuję to po to, żeby jakoś zacząć rozmowę. Nie znaczy to, że lubię to pytanie. Zgadzam się z Carem, że te grzecznościowe odzywki są denerwujące i nikogo nie obchodzi twoja odpowiedź tak naprawdę. Na przykład Japończycy nie mają zwrotu typu "Co słychać?", bo wiedzą, że każdy i tak ma to gdzieś.
Ostatnio w teście wyszła mi czysta 1, wcześniej 1w2

Awatar użytkownika
Wazki sen
Posty: 8
Rejestracja: niedziela, 28 lutego 2010, 19:39

Re: Wieje od nas chłodem

#20 Post autor: Wazki sen » niedziela, 28 lutego 2010, 21:08

Hm... Przyjaźnię się z bardzo ciepłą, miłą i kochaną jedynaczką, która jest dla mnie wsparciem, opiekunem i dobrym towarzyszem :) Znamy się dobrze. Ale. Istotnie, potrafi być chłodna. W stosunku do osób, które mają odmienne zdanie w przeciwieństwie do jej światopoglądu. Nagle się wycofuje... A ogół ludzi może nie postrzega jej jako osobę chłodną tyle co zarozumiałą. Przez tą taką rezerwę kiedy coś jej się nie podoba.
~7w8~

Awatar użytkownika
Gemini
Posty: 98
Rejestracja: niedziela, 14 lutego 2010, 01:41
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Wieje od nas chłodem

#21 Post autor: Gemini » poniedziałek, 1 marca 2010, 23:58

Kobiety Jedynki są bardzo pociągające. Niedostępne, chłodzą moją emocjonalność, do tego są zdyscyplinowane za co stawiam jej dużego plusa na długotrwały związek. Jeżeli potrafią w konstruktywny sposób krytykować to czynią mnie silniejszym(jako 4)
co lubię? bo ja wiem...? w sumie to co przynosi nowy dzień./4w3/ENFP

ODPOWIEDZ