Te utwory
yusti sprawiaja mi przyjemność, właczają uśmiech i wprowadzaja w miły nastrój, gdy je slucham
nie maja dla mnie nic wspolnego z rzewnościa i płaczem, wiec nie nazwywaj mojego gustu rozklekotanym
rozklekotanie obrazuje fakt, ze ktoś słuchajac tego zacząłby ryczeć, muzyka nie jest od tego by przez nia płakać
Co do
Tori Amos, to jedna z lepszych wokalistek, silna kobieta, zgwałcona przez jednego z fanow, podniosła sie, dała radę
ma bogatą osobowość, roznie jej sie układało, pewnie dlatego tworzy takie piekne utwory (tak samo
Björk, czy
Kate Bush)
co do tego szatana to gdzies to kiedys widzialam, teraz nie mam przyjemnosci tego wlaczac, a drugi link fajnie sie sluchało,
Ci o nazwie Axenstar przypomnieli mi o
Fear of the Dark i innych takich
Ironach, bo tu nic świeżego nie ma w tych nowosciach
te nowe bandy metalowe, to powielenie starych kapel, linka przesłuchalam, dlatego, ze odświeża pamięc poprzez takie skojarzenia
IronMaiden to nie metal jak dla mnie, ale lubiłam jak byłam mała, teraz czasem Ci panowie w rajtuzach sa za lajtowi mimo wszystko
ale i tak stare kapele sa o wiele lepsze, niz ci młodzi powielacze, sikuty robiace xero np riffów ze znanych juz utworow, czy xero wokalizy
co do powera, to podawałam tu mase linków tego typu, nie widzialam bys komentowała np ze Ci sie cos podoba,
a widząc, że sluchasz prawie samej komerchy i to do tego z USA shitów to mało mam takich podobnych propozycji, ponieważ :
to juz dawałam
wiele razy Pantere
to tez dawałam
a tego nie dawałam jeszcze
ale badam gust
pamietam, ze pisałaś ze lubisz folkowy
Mägo de Oz, moze
Korpiklaani Ci sie spodobaja, sa energetyczni,
kazda ich nuta taka jest, przynajmniej z mojego dysku płyty sa właśnie takie szybkie i
metalfolkowe. Miłego.
ps/ a nutka z tego serialu, o którym wspominasz to Joan Osborne - One of Us