Strona 16 z 20

Re: Witam na forum

: niedziela, 9 marca 2014, 23:12
autor: vlad
Cóż, w tym momencie akurat odpowiadam. ;)
Miałem na myśli obie kwestie. Jest parę rzeczy o które chcę zapytać, a odpowiedzi - przede wszystkim w ankietach, na pytania do szerszej zbiorowości (jak np. założony przez Ciebie temat o perspektywie czasu).

Re: Witam na forum

: wtorek, 9 września 2014, 22:31
autor: Koval
Zapewne w pierwszym poście na forum wypadałoby się przywitać...

Witam więc wszystkich enneagramowiczów. Dopiero poznaję system i prawidła nim rządzące, więc pewnie będę błyszczał ignorancją, ale wszystko wskazuje na bycie 1w2 :)

Re: Witam na forum

: środa, 10 września 2014, 10:07
autor: chottomatte
Cześć Koval :D
Jako 1 pewnie nie pozwolisz sobie zbyt długo na ignorancję i w tydzień przyswoisz podstawy teoretyczne :mrgreen:

Re: Witam na forum

: piątek, 12 września 2014, 20:12
autor: Koval
Jako osoba twardo stąpająca po ziemi jestem sceptycznie nastawiony do wszelkich horoskopów, wróżenia z kart, stawiania tarota... czy określania czyjegoś charakteru i osobowości na podstawie wszelkich testów. No, ale zobaczymy ;)

Re: Witam na forum

: piątek, 12 września 2014, 21:05
autor: Yarpen_Zigrin
Enneagram to określanie charakteru za pomocą testu, on jest na początek, "wskazuje drogę". Sam enneagram to podział na typy osobowości, zależnie od motywacji i służy najczęściej do rozwoju i poukładania sobie w głowie :p

Re: Witam na forum

: piątek, 12 września 2014, 21:13
autor: Koval
Czyli jeżeli uważa się siebie za osobę dobrze ułożoną, ogarniętą i zorganizowaną, to tak naprawdę nie ma co sobie zawracać głowy tymi testami? ;)

Re: Witam na forum

: piątek, 12 września 2014, 21:32
autor: Yarpen_Zigrin
W sumie tak. Ale zawsze jest coś czego się możesz o sobie dowiedzieć i co można w sobie poprawić.

Re: Witam na forum

: środa, 24 września 2014, 21:45
autor: boogi
Koval pisze:Jako osoba twardo stąpająca po ziemi jestem sceptycznie nastawiony do wszelkich horoskopów, wróżenia z kart, stawiania tarota... czy określania czyjegoś charakteru i osobowości na podstawie wszelkich testów. No, ale zobaczymy ;)
A do psychologii, terapii behawioralno-poznawczej, typologii osobowości MBTI, Big5 czy kliniczne DSM również? ;)

Tytułem krótkiego wprowadzenia (może potem przerzucę to na główną, lol). Pod pojęciem Enneagram rozumiemy zwykle dwie rzeczy. Pierwsza to test - który wskazuje jakim możesz być typem w typologii. Druga - to właśnie typologia, czyli zestaw reguł, cech, definicji, zależności, które opisują dany typ (w każdej typologii tak jest, że wrzuca się grupy cech do kilku worków i w ten sposób tworzy kilka typów - tj. opisów zespołów powiązanych cech).

Co ważne, to to że typologia nie wskazuje *dokładnie* charakteru, raczej pokazuje pewne możliwości. Gdyby użyć analogii, to tak jakby mierzyć ludziom wzrost, ale nie za pomocą miarki, tylko za pomocą przedziałów, np. co 20cm. Wpadnie się wtedy w worek w stylu "niski, przeciętny, wysoki" i wiadomo *ogólnie* o co chodzi (jest pewien zakres, przedział jednoznacznie określony), niemniej jednak w tej samej grupie będą osoby o wzroście 181cm i 199cm.

Kontynuując przykład: przedziały przy mierzeniu wzrostu mogą na siebie nachodzić, np. 160-180; 175-195; 190-210... Im bardziej na siebie zachodzą, tym bardziej rozmyta typologia, im mniej - tym typologia wyraźniejsza. Enneagram jest dosyć wyraźny w tym względzie, aczkolwiek mogą być problemy w odróżnieniu np. 1w2 od 2w1 (generalnie typów sąsiednich), bądź np. 6 i 9 albo 5 i 9 (czyli w jakiś inny sposób podobnych - patrz linki z mojego podpisu).


Ja trochę mam nadzieję rozjaśniłem, więc teraz sam mam pytanie: skąd pierwsze wrażenie że Enneagram stoi w jednym szeregu z horoskopem i tarotem? Pytam, bo zależy mi na tym, by takie wrażenie niwelować.

Re: Witam na forum

: piątek, 26 września 2014, 17:25
autor: Koval
Tak, do psychologii również ze względu na jej zbytnią opisowość. O ile taka psychiatria jest już pewną gałęzią medycyny i traktuje o receptorach, neuroprzekaźnikach czy ośrodkowym/obwodowy układzie nerwowym, o tyle psychologia – i to nie tylko ta spłycona podawana w mediach, kolorowych gazetach czy w wielu miejscach w sieci – bardzo często sprowadza się do „Czuje się smutno: zawsze/często/rzadko/nigdy”, gdzie po serii odpowiedniej liczby pytań można wywnioskować, że ktoś jest smutny. Jakkolwiek by nie była pobierana próbka, to interpretacji jest od groma i to jest najgorsze, bo wyniki są tylko szacunkowe, orientacyjne. To jak np. z wartością PKB, która jest daną czysto statystyczną i tak naprawdę nic nie mówi, nie ma żadnego odniesienia do rzeczywistości i jest tylko abstrakcyjnym parametrem.
Co do teorii behawioralno-poznawczej to ta się akurat sprawdza, bo jednak nie da się ukryć, że całe nasze życie jest podporządkowane parze bodziec-reakcja, więc poznanie tego mechanizmu jest przydatne choć z drugiej strony wiele spraw robi się instynktownie i na etapie pewnej już dojrzałości niezwykle trudno jest przemóc w sobie pewne przyzwyczajenia i nawyki. U dzieci to się sprawdza, u dorosłych niekoniecznie. W Enneagramie nie znalazłem jednak do niej zbytnio odniesień, ale i tak nie jest źle, bo nie ma przynajmniej porad w stylu „Nie znosisz swojej pracy? Zmień ją!” i innych genialnych myśli. MBTI, Big5 ani DSM nie znam.
Na zlocie pojawiła się konkluzja, że Enneagram odnosi się bardziej do jednostki i pozwala poznać/zrozumieć siebie, ale jest nieco ograniczony. Z kolei socjonika tyczy się relacji międzyludzkich i dlatego wydaje mi się ciekawsza, bo obejmuje szerszy zakres.
Bardziej realistycznym stwierdzeniem wydaje mi się fakt, że każdy z osobna reprezentuje wszystkie typy w różnym zakresie. Upraszczając: po kilku głębszych wiele osób robi się nagle rozmownych, towarzyskich i jowialnych; pierwszy dzień w nowej pracy często robi z nas '5', a wykonując czynność, na której nam bardzo zależy skłania do bycia '1', bo skupiamy się na efekcie.

Przykład do mnie niestety nie przemawia. Podążając tym tropem owszem otrzymujemy dobrą metodę na zgrubne określenie czego po danej osobie się można spodziewać, ale może to być mylne wrażenie i trzeba podchodzić do tego z rezerwą. To jak spotkać kogoś pierwszy raz kiedy akurat ma on parszywy dzień (stracił pracę, rzuciła go dziewczyna, zmarł ktoś z rodziny etc.) i na tej podstawie wyciągać wnioski co do charakteru.

Naturalnie nie zagłębiłem się jeszcze w całą teorię, „zlotowiczki” mi coś niecoś tłumaczyły, ale pewnie jak wszystko, wypada się z czymś wcześniej zapoznać zanim się zacznie oceniać. Póki co to takie moje luźne dywagacje.

Re: Witam na forum

: środa, 22 kwietnia 2015, 06:55
autor: Anna Sadowska
Witam wszystkie Jedynki i całą resztę.

Re: Witam na forum

: środa, 22 kwietnia 2015, 21:18
autor: Koval
Jedynki, wraz z całą resztą, także witają.

Re: Witam na forum

: piątek, 24 kwietnia 2015, 20:57
autor: boogi
Heloł heloł!

Re: Witam na forum

: piątek, 15 maja 2015, 22:53
autor: Virga
Hej, tu 1 ze skrzydłem w 2. Witam :)

Re: Witam na forum

: sobota, 16 maja 2015, 08:41
autor: Koval
Jedynek jest tak niewiele na forum, że każde pojawienie się nowej to niemal święto ;)

Zapraszamy na zlot w ostatni weekend maja do Krakowa.

Re: Witam na forum

: sobota, 16 maja 2015, 14:18
autor: Virga
Dziwne, że tak mało tutaj jedynek. Enneagram to narzędzie do samorozwoju, więc powinien szczególnie przyciągać ludzi tego typu. W końcu 1 chce być idealna ;)

Na razie nie mam w grafiku niczego zaplanowanego na ostatni weekend, ale jeszcze nie mogę potwierdzić, że będę mogła się spotkać. Różne rzeczy mogą wypaść w międzyczasie. Jak ktoś chce, to może się ze mną skontaktować na facebooku.