1w2 vs. 1w9

Dyskusje na temat typu 1

Jestem

1w2
20
57%
1w9
12
34%
1
3
9%
 
Liczba głosów: 35

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Venus w Raku
VIP
VIP
Posty: 1058
Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
Enneatyp: Perfekcjonista

1w2 vs. 1w9

#1 Post autor: Venus w Raku » wtorek, 9 lutego 2010, 08:41

Rilla&boogi: Linki do ważniejszych postów i opisów w niniejszym wątku:
Tom Condon: Skrzydła 1
Główne podtypy Jedynki wg Dona Richarda Riso i Russa Hudsona





Jedynki troszczą się bardziej niż większość o to, czy jest tak, jak powinno być. Mogą one wpaść w pułapkę przymusowego osądzania i korygowania siebie i innych. Jednym z darów jakim są obdarzone jest intuicyjna zdolność do wyczuwania tego, co jest prawdziwe, dobre i słuszne.
Za wyjątkiem rzadkich przypadków, Jedynki wykazują "posmak" jednego z dwóch punktów sąsiednich skrzydeł, a więc możemy powiedzieć, że są Jeden ze skrzydłem Dwa (1w2) i Jeden ze skrzydłem Dziewięć (1w9).


1w2
Opis Ogólny
Przeciętna 1w2 łączy oschłość, racjonalność i praktyczność Jedynki z dwójkową delikatnością i ukierunkowaniem na innych. Tłumione emocje Jedynki są bardziej zrównoważone przez dwójkową definicję dobroci i chęć zadowalania innych. 1w2 zazwyczaj dba bardziej o swój wygląd niż 1w9 i z powodu swojego jedynkowego perfekcjonizmu często jej ubiór jest nienaganny. Pycha pochodząca z dwójkowego skrzydła sprawia, że 1w2 jest w bardziej zauważalny sposób wrażliwa na krytykę niż 1w9, chociaż oba podtypy są wewnętrznie bardzo surowe dla siebie. W odróżnienieniu od 2w1, 1w2 zwykle woli postąpić słusznie niż być miłym dla kogoś, chociaż chce zrobić zarówno jedno, jak i drugie, jeżeli jest to możliwe.

W Stanie Równowagi i w Stanie Doskonałości
Zdrowa 1w2 zaczyna rozluźniać się nieco i potrafi wyzbyć się swoich sprawiedliwych osądów. Zaczyna dopuszczać możliwość, że jej opinie mogą nie być w pełni prawidłowe i nieomylne. Jej potrzeba korygowania/poprawiania innych łagodnieje i faktycznie staje się bardziej pomocna niż nachalna. Potrafi dostrzec wtedy różnicę pomiędzy dumnym perfekcjonizmem, a zdrową tolerancją różnic.

Kiedy 1w2 osiągnie duchowe otwarcie, to może stać się nauczycielem na najwyższym poziomie. Jeden integruje się w kierunku 7, przynosząc radość i entuzjazm, a Dwa integruje się w kierunku 4, zastępując egoistyczną manipulację prawdziwym zrozumieniem, współczuciem i troską o innych. Głęboka jedynkowa mądrość łączy się z dwójkowym czułym oddaniem i wspaniałomyślnością, tworząc silnie osobisty rodzaj przewodnictwa, nawet wtedy, gdy 1w2 zwraca się do dużej grupy osób. W jakiś sposób, rozwinięta 1w2 wydaje się dokładnie wiedzieć, co jest potrzebne do osiągnięcia maksymalnej wartości, żeby nauczać w każedej sytuacji. Uczy zadając właściwe pytania, delikatnie kierując osobę/ucznia do głębszego postrzegania i zrozumienia.

W Stanie Braku Równowagi i w Stanie Niezdrowym
Niezdrowa 1w2 popada w problemy, gdy dwójkowa pycha oddziałowuje na siebie wzajemnie z jedynkowym perfekcjonizmem. Rozpętuje się ogromny wewnętrzny konflikt pomiędzy dwójkowym skrzydłem, które powiada "Jestem dobrą, wspaniałomyślną osobą", a jedynkowym spojrzeniem, które zauważa każdy najdrobniejszy błąd, jako oznakę podstawowej bezwartościowości. Jeden dezintegruje się w kierunku 4, gdzie następuje samokrytyczna analiza własnych postaw, myśli i uczuć, co tworzy spiralę beznadziejności. W tym samym czasie skrzydło 2 dezintegruje się w kierunku 8 tak, że kiedy mocno stłumiony gniew wybucha, to objawia się on nagłymi (ale zazwyczaj bardzo krótkimi) napadami super-krytycznej wściekłości, której czasem towarzyszy jawna brutalność. Oczywiście te gwałtowne napady brutalności stają się następnie pożywką, która nakręca spiralę samo-oskażania się, ponieważ 1w2 ma wyrzuty sumienia i wpada w silne poczucie winy.

W najgorszych przypadkach, tłumiony jedynkowy gniew i wroga dwójkowa pycha, połączone razem, tworzą intensywne okresy bolesnego przeżywania i załamywania rąk w rozpaczy: "Jeśli mój gniew nie jest wyrażony wobec innych, to jest skierowany na mnie samego", "Nie jestem wystarczająco dobry, jeśli nie mogę spełnić własnych norm i standardów", "Muszę pracować coraz ciężej, albo nie będę w stanie sprostać coraz trudniejszym zadaniom, które sam na siebie nałożyłem."
Karanie siebie, w formie wyczerpującej pracy, jest konieczne. Bez końca powtarzanie męczących czynności, które nigdy nie są wystarczająco doskonale wykonane i odmowa doświadczania jakichkolwiek przyjemności. W takiej sytuacji samobójstwo jest możliwe.

Wygląd
Większość 1w2 dbają, aby wyglądać schludnie, czysto i porządnie. Włosy są starannie przycięte, a zwłaszcza zarost (jeżeli taki jest). To samo dotyczy ubrania. Brody są prawie zawsze częściowe, wygolone miejscami w celu osiągnięcia dystyngowanego efektu. 1w2 fizycznie są raczej szczupłe, chociaż oczywiście istnieją wyjątki. Głowy trzymają wysoko. Czasami wydaje się, że patrzą na świat z góry. Ich uśmiech może wydawać się pobłażliwy. Możliwe, że brwi są podniesione stale w punktach do góry, ukazując skłonność do oceniania innych.

Powołanie
Niektóre 1w2 znajdują pracę, która wyraża chęć pomocy innym ludziom, aby się udoskonalali. Nauczyciele wszystkich typów, ale w szczególności języków, nauk humanistycznych, nauk ścisłych i medycyna. Lekarze, dentyści, chirurdzy, doradcy w służbie zdrowia. Dietetycy, przewodnicy wycieczek, publicyści kolumn z poradami. Innym popularnym kierunkiem jest prawo. Sędziowie, prokuratorzy, kryminolodzy i ustawodawcy. 1w2 może obrać drogę, aby bronić jakiejś sprawy. Bojownicy na rzecz ochrony środowiska, specjaliści w zakresie bezpieczeństwa publicznego, osoby zajmujące się regulacją moralności i etyki, przywódcy religijni, charyzmatyczni kaznodzieje. Są kapitanami statków, superbohaterami, aktorami i matematykami. Oczywiście 1w2 można znaleźć rówinież w wielu innych zawodach.


1w9
Opis Ogólny
Przeciętna 1w9 łączy jedynkowy perfekcjonizm i skłonność do osądzania z dziewiątkowym unikaniem stresu. Ze wszystkich podtypów, 1w9 jest najbardziej oschła. Ogólnie, emocje są najmniej dostępne (przynajmniej zewnętrznie). Zazwyczaj sprawiają wrażenie surowych, racjonalnych, skromnie/spokojnie praktycznych. Skrzydło 9 sprawia, że jest mniej prawdopodobne, aby 1w9 wyrażała na głos swoje krytyczne poglądy, w przeciwieństwie do większej otwartości 1w2. 1w9 woli raczej zachowywać się jedynkowo, wartościując i osądzając w oparciu o zasady, niż zamykać się w pozbawionej uwagi i troski dziewiątkowej apatii, jak to czyni łagodniejsza 9w1, ale obie tendencje są obecne.

W Stanie Równowagi i w Stanie Doskonałości
Zdrowa 1w9 przezwycięża stłumienie emocjonalne, odkrywając wewnętrzne ciepło. Chociaż ciągle ma tendencje, aby osądzać, to nie bierze swoich osądów już tak całkiem serio, dopuszczając możliwość, że może nie mieć racji. Dziewiątkowe tendencje, aby wycofywać się pod wpływem stresu są pod świadomą kontrolą, pozwalając na przyjęcie bardziej aktywnej roli w życiu, chociaż wciąż istnieje łagodne, spokojne uczucie. Przymusowy pracocholik zamienia się w odpowiedzialną, ale kochającą radość osobę, która przeznacza czas, żeby popuścić sobie i rozluźnić się.

W przypadku skrajnego zintegrowania zdecydowanie zaznacza się radość 7, dodając poczucie entuzjastycznego zaangażowania w życie. To łączy się z trójkową charyzmą i osiągnięciami, aby budować silne poczucie samo-tworzenia się i poczucie własnej wartości. 1w9 są łagodnymi, ale wytrwałymi nauczycielami. Pozbawiony egoizmu związek z 9 łączy się z głęboką mądrością 1, otwierając szczególny rodzaj dostępu do rzeczywistości. Duchowo rozwinięta 1w9 wydaje się bez wysiłku być w kontakcie z dziejącą się "Pracą tego Świata".

W Stanie Braku Równowagi i w Stanie Niezdrowym
Niezdrowa 1w9 często nadmiernie kontroluje swoje emocje, co daje w konsekwencji rodzaj fizycznego usztywnienia, któremu towarzyszy podświadome uczucie niewyraźnej wybuchowej energii. Tłumione emocje, a szczególnie gniew, gromadzą się niezauważalnie i wychodzą na jaw w formie tików nerwowych, drgań, skurczów i nerwowych gestów. Jedynka dezintegruje się w kierunku 4, co powoduje wrogość, rozmyślanie nad sobą z wycofaniem się i głęboką nienawiść do siebie. W tym samym czasie skrzydło 9 dezintegruje się w kierunku 6, przynosząc podejrzenia, obwinianie i bierno-agresywne zachowania. Ale lękliwe obwinianie i podejrzenia trzymane są w środku, gdzie zostają tłumione w sobie coraz bardziej.

Kiedy stłumiona emocjonalność staje się jeszcze coraz bardziej ograniczana, zachowanie 1w9 zaczyna przypominać robota i automatyczne rytuały. Całe życie staje się bezmyślnym powtarzaniem procedur w niezwykle poukładanej rutynie. W głębokim braku równowagi 1w9 może stać się niezwykle niespokojna o to, aby wszystko odbywało się precyzyjnie i właściwie. Każdy drobny ruch podlega intensywnej i bolesnej kontroli, a zachowania z przeszłości są analizowanie w najdrobniejszych męczących i bolesnych szczegółach. ("Czy może zostawiłam piecyk włączony?", "Czy zamknęłam drzwi?", "Czy przypadkiem nie przeoczyłam kogoś na drodze do pracy?"). W końcu, psychotyczna 1w9 może stać się całkowicie "sparaliżowana" brakiem działania, ugodzona w serce nożem przez niekończącą się potrzebę, aby powtarzać zachowania, aż do momentu, kiedy poczuje, że wszystko jest zrobione precyzyjnie i poprawnie.

Wygląd
Fizycznie większość 1w9 zazwyczaj odzwierciedla swoją wewnętrzną oschłość. Mają tendencję, aby ich uczucia układały się na pewnego rodzaju linii prostej. Często są szczupłe i kościste (czasami nawet skrajnie). Zdarza się, że 1w9 cierpi na otyłość, ale jest to dość rzadkie. Mężczyźni 1w9 w naszym społeczeństwie rzadko mają brody, czy wąsy. 1w9 trzymają się prosto, chodzą z podniesioną głową i mało gestykulują. Jest w nich oszczędne i sztywne uczucie. Uśmiech, jeżeli istnieje, jest powściągliwy, ale prawdziwy. Są to na ogół spokojni, konserwatywni i zamknięci w sobie ludzie.

Powołanie
Niektóre 1w9 znajdują pracę, która pozwala im wyrazić swoje uzdolnienia do spokojnego wykonywania precyzyjnych i zorientowanych na szczegóły zadań. Księgowi, dyrektorzy banków, doradcy podatkowi, programiści, analitycy techniczni. Inni czują się najlepiej, gdy mogą wspierać jakąś sprawę, może nawet na stanowisku publicznym. Politycy, ekonomiści, politolodzy, językoznawcy, lub duchowieństwo. 1w9 można również znaleźć wśród nauczycieli (zwykle "oschłych" przedmiotów, jak matematyka, historia, czy finanse). Są administratorami, zarządzającymi kontami bankowymi, a w mass mediach jako polityczni reporterzy i publicyści. 1w9 są również wynalazcami, psychologami, i badaczami naukowymi. Oczywiście 1w9 można znaleźć także w wielu innych zawodach.

Źródło: http://mindheart.org/junction/oldcj/ep/types/1/1.html


1w9, 6w5, sp/sx

Awatar użytkownika
car II
Posty: 558
Rejestracja: piątek, 22 maja 2009, 18:35
Enneatyp: Indywidualista

Re: 1w2 vs. 1w9

#2 Post autor: car II » wtorek, 9 lutego 2010, 13:33

:roll: czytam , czytam po kolei, 1w2 najpierw i mówię: no to je to.
czytam czytam dalej 1w9 i mówię no to je też to.
Obydwa stany zintegrowania do mnie pasują. Może o kilka procent nawet na korzyść w2 :?:
ale z drugiej strony kusi ta radość jak u 7...
pozostanę 1 bezskrzydłym (albo może obustronnie uskrzydlonym?) :D
Podróżując na rumaku akceptowanych emocji, poszukując siebie wprowadzam do doliny łez,teorie sensu życia przez afirmację samego życia we wszystkich jego przejawach odbitych w zwierciadle sztuki.

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: 1w2 vs. 1w9

#3 Post autor: yusti » wtorek, 9 lutego 2010, 17:16

.
Ostatnio zmieniony czwartek, 14 października 2010, 16:17 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
car II
Posty: 558
Rejestracja: piątek, 22 maja 2009, 18:35
Enneatyp: Indywidualista

Re: 1w2 vs. 1w9

#4 Post autor: car II » wtorek, 9 lutego 2010, 20:20

Yusti i gniew i strach i wolność i bezpieczeństwo. Chcę przeżyć swoje dni tak żeby nie marnować chwil, żeby widzieć człowieka w innym człowieku nie bać się ani nie gniewać. Chcę być wdzięcznym za to co mam i dążyć do tego czego zechcę. Chcę być wolny ale przecież nie zrezygnuję z bezpieczeństwa. Chcę skupić się na teraźniejszości jednocześnie wyciagając wnioski z przeszłości żeby w przyszłosci było jak najlepiej.
To wszystko JEST nic nie warte, bo próbuje uporządkować Życie, emocje, uczucia itp. Ale jest w tym jakaś mądrość którą można wykorzystać dla dobra swojego i innych. Ot taka zabawa jak i czytanie bajek... :) Cieszę że wróciłaś

Wg mnie celem nie jest przeczytanie opisów i umieszczenie się we właściwym typie tylko coś innego.
"WOW jestem 1w2 mam usprawiedliwienie na wszystko i taki będę do końca życia bo Enneagram tak mówi że wiecznie będę 1w2". LIFE IS MORE THAN THIS! I dlatego masz rację Yusti!

kij z tym czy "ch" czy "h", zauważ ile czasu "autorka" musiała poświęcić żeby to przetłumaczyć, napisać i założyć temat, doceń to chociaż trochę. Przecież nie napisała tego wszystkiego żeby zrobić błąd :)...
buźka :o
Podróżując na rumaku akceptowanych emocji, poszukując siebie wprowadzam do doliny łez,teorie sensu życia przez afirmację samego życia we wszystkich jego przejawach odbitych w zwierciadle sztuki.

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: 1w2 vs. 1w9

#5 Post autor: yusti » wtorek, 9 lutego 2010, 20:39

.
Ostatnio zmieniony czwartek, 14 października 2010, 16:21 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
car II
Posty: 558
Rejestracja: piątek, 22 maja 2009, 18:35
Enneatyp: Indywidualista

Re: 1w2 vs. 1w9

#6 Post autor: car II » wtorek, 9 lutego 2010, 21:09

"1 działa 7 unika walki?" życie to nie tylko walka. To podróż , przygoda. Dążenie do szczęścia. Nie powiesz mi że nie dążysz do szczęścia bo jesteś 1 albo 2. KAŻDY dąży do SZCZĘŚCIA jak umie. Po co mam się skupiać na "bagnie" z którego nawyciągałem już dużo rzeczy i wyszedłem skoro tyle przede mną? Całe Życie i mogę z nim zrobić właściwie wszystko...

Czy kiedyś zwróciłem się do Ciebie pisząc "ci" z małej litery? Jeśli tak to przepraszam jeśli nie to wybaczam Twoje potknięcie którego program raczej nie poprawi a tylko odrobina szacunku do rozmówcy. (który Cię owym również darzy :P)
Podróżując na rumaku akceptowanych emocji, poszukując siebie wprowadzam do doliny łez,teorie sensu życia przez afirmację samego życia we wszystkich jego przejawach odbitych w zwierciadle sztuki.

Awatar użytkownika
Venus w Raku
VIP
VIP
Posty: 1058
Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: 1w2 vs. 1w9

#7 Post autor: Venus w Raku » wtorek, 9 lutego 2010, 23:38

car II pisze:Wg mnie celem nie jest przeczytanie opisów i umieszczenie się we właściwym typie tylko coś innego.
"WOW jestem 1w2 mam usprawiedliwienie na wszystko i taki będę do końca życia bo Enneagram tak mówi że wiecznie będę 1w2".
Zgadzam się z tym całkowicie i nie szukam usprawiedliwienia w Enneagramie, a raczej wskazówki nad czym pracować w sobie.
U mnie jest tak, że w pewnych momentach życia odczuwam bardziej skrzydło 2, a w innych 9, ale generalnie 9 jest dominujące.
Wychowanie otrzymałam takie "Bądź grzeczną dziewczynką i nie przeszkadzaj. Twoje potrzeby i twoja wola się nie liczy." Z drugiej strony garnęłam się do ludzi i pragnęłam uczuć, ale dusiłam te emocje w sobie, bo środowisko rodzinne było oschłe. Wszelkie próby szukania tego ciepła na zewnątrz kończyły się niezadowoleniem i krytyką, bo przecież "Nikt dla ciebie nie chce tak dobrze, jak my, a innych ludzi i tak nic nie obchodzisz." Takie są moje wspomienia z najwcześniejszego dzieciństwa. Po siódmym roku życia w rodzinie nastąpił całkowity chaos (towarzystwo i alkohol dominowały) i wtedy (obserwując rodziny moich koleżanek) nałożyłam na siebie tą jedynkową rolę. Pisze się często, że perfekcyjni rodzice wychowują dzieci na perfekcjonistów, ale w moim przypadku to się nie zgadza. Przyjęłam po prostu jedynkowe wartości sama z siebie w odpowiedzi na i w walce z hipokryzją najbliższej rodziny.
Dlatego, jak sądzę jestem 1w9. Czasami przechodzę w stronę 1w2, ale ta pozycja jest dla mnie stresująca i prędzej, czy później kończy się powrotem do 1w9.
kij z tym czy "ch" czy "h"
Dziękuję Ci, Carze, za obronę.

Yusti, nie ma dużego znaczenia, czy "ch", czy "h". Komputer nie sprawdza mi pisowni, bo mam oprogramowanie po angielsku. Błąd, niewiedza, pośpiech. Zrobiłam błąd, ale nikt na tym nie ucierpiał. Nikomu się nic nie stało, a dla Ciebie jedna literka za dużo urosła do rangi nadrzędnego problemu, nad którym teraz trzeba debatować i rozkładać go na czynniki pierwsze. Kwestionować całą moralność, osobowość i intencje drugiej osoby. Ciągle czepiasz się ortografii i literówek. Wyłapujesz każde słówko, czy niefortunne sformułowanie i walisz tym forumowiczów po głowie. To jest trochę bez sensu, żeby tyle energii wydatkować na sprawy nieważne.
yusti pisze:Jak z autorki jest 1, to czemu się nie "stara" być perfekcyjna?
Z jedynkowości zrobiłaś jakąś świątynię absurdalnej nieomyślności i wyniesienie się ponad człowieczeństwo, a pomyłka kwestionuje bycie Jeden. Jesteś Jeden, bo zauważasz błąd i razi Cię do tego stopnia, że musisz teraz z drobnej pomyłki wycisnąć wszystkie soki, które dają Ci życie. Bo bycie Jedynką jest dla Ciebie besztaniem wszystkich dookoła bez żadnej dyskryminacji i bez zastanawiania się nad sensem własnego postępowania. Nie rozumiesz głębszego znaczenia tego, do czego Jedynka dąży. Jedynka dąży do doskonalenia siebie i poprawy otoczenia w mądry sposób, a nie do bezmyślnego krytykowania i negowania wszystkich i wszystkiego.

Moim zdaniem takie postępowanie świadczy o samonienawiści i braku akceptacji siebie. Też w pewnym stopniu tak mam, ale odkąd sobie to uświadomiłam, to walczę z tym i staram się odzielać te sprawy, które faktycznie zasługują na krytykę, a te które krytykuję bezmyślnie z powodu własnego niezadowolenia z siebie. Jeżeli napadam na drugą osobę (nawet jeżeli tylko myślę negatywnie lub złoszczę się wewnętrznie), to zastanawiam się dlaczego tak robię i czy to przypadkiem nie poruszyło czegoś bolesnego we mnie. I nie pisz mi, że nauczyłaś się kochać i akceptować siebie. Prawdziwa miłość i akceptacja siebie wyraża się odczuwaną wewnętrznie pobłażliwością i wyrozumiałością dla innych. Potrzeba ciągłego atakowania i krytykowania innych i/lub siebie, to samonienawiść. Jak masz takie osoby w swoim otoczeniu, to obserwuj je, a zrozumiesz, jak to wygląda na zewnątrz i jak działa na innych. Ja mam taką osobę w życiu i z biegiem lat sytuacja pogorszyła się do tego stopnia, że nie można z nią iść ulicą, żeby nie krytykowała każdego, kto przechodzi obok. Zamiast się denerwować, to zaczynam współczuć. Tłumaczenia nic nie dają, bo ta osoba nie ma żadnej potrzeby wglądu w siebie i zrozumienia swojego niezadowolenia. Prawie każda sytuacja i każdy człowiek, np. nastolatek w sklepie z pryszczem na twarzy, czy otyła dziewczyna na ulicy, powoduje uwolnienie potwornego podekscytowania, krytykę i nienawistne emocje. Sądzę, że nikt świadomie nie chce taki być, ale nieświadomie znajduje w tym jakąś ukrytą przyjemność, która daje chwilową ulgę, zmniejsza wewnętrzne napięcia i daje sztuczne poczucie własnej wartości i własnej ważności.
1w9, 6w5, sp/sx

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: 1w2 vs. 1w9

#8 Post autor: yusti » środa, 10 lutego 2010, 16:10

.
Ostatnio zmieniony czwartek, 14 października 2010, 16:21 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Venus w Raku
VIP
VIP
Posty: 1058
Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: 1w2 vs. 1w9

#9 Post autor: Venus w Raku » środa, 10 lutego 2010, 23:13

yusti pisze:z CZTEROLETNIEJ [zawstydziłam was] praktyki na tym forum zauważyłam, ze 1w2 skłania się z czasem do bycie...3, a 1w9 czwórkuje nierzadko. Więc teza w artykule ma niepokrywające się z realiami założenia. 1w2 radosne lubi działać planowo, 1w9 smutne- użalać się nad sobą.
Normalnie, zdrowe 1 nie użala się nad sobą, jest radosne i lubi działać planowo. Skrzydło 9 ułatwia Jedynce wczucie się w sytuację i zdolność do kompromisu, a skrzydło 2 daje większą otwartość i aserywność/agresję w stosuku do ludzi. Dlatego przy pracowitości i obowiązkowości zdrowej 1 może Ci się wydawać, że "1w2 skłania się z czasem do bycia... 3". Jeżeli chodzi o czwórkowanie, to 1 ma punkt dezintegracji w 4, a więc trudno stwierdzić z całą pewnością, że to głównie 1w9 czwórkuje.

Artykuł opisuje pewne ogólne zasady wynikające z teorii Enneagramu. Każdy typ może być zadowolony z siebie, albo być w stresie lub przeżywać kryzys. Może to być stan chwilowy, a może to być stan trawający dłużej. Może zmieniać się w zależności od sytuacji życiowej i iść w kierunku integracji lub dezintegracji. Pojawianie się skrzydeł też nie stanowi jakiejś jedndnoznacznej granicy, że musi być albo jedno, albo drugie. Raczej oba skrzydła są do dyspozycji i w danej sytuacji życiowej jedno z nich może ujawniać się bardziej.

Jedyne, co zauważyłam obserwując siebie i moich najbliższych, to jest to, że w przedłużającej się sytuacji stresowo-kryzysowej występuje silny wpływ skrzydeł. Np. Jedynka dąży do osiągnięcia świętego spokoju, jak 9 lub/i usługuje i poświęca się dla innych, jak 2. Dwójka staje się jedynkowo kompulsywnie-obsesyjna, jak Adaś w "Dniu Świra" lub/i oddaje się karierze zawodowej, szukając podziwu i akceptacji z zewnątrz, jak 3. Siódemka staje się podejrzliwa, jak 6 i agresywna, jak 8. Wszystko to odbywa się przy jednoczesnej próbie utrzymania wyidealizowanego obrazu siebie we własnym umyśle. Kiedy ten obraz się załamuje, to następują nagłe wycieczki w kierunku dezintegracji. Dlatego 1 pogrąża się w smutku, użala się nad sobą i staje się samoniszcząca, jak 4, 2 jest bezlitosna, bezwzględna i agresywna, jak 8, a 7 staje się obowiązkowa, walczy o wyższe ideały i stara się przekonać wszystkich do jedynej słusznej prawdy lub sprawy. W momencie kiedy to wszystko nie działa, osoba nagle idzie bardzo szybko w dół, w kierunku niezdrowych poziomów dla własnego typu.

Czy dotyczy to wszystkich, to nie wiem. Dotyczy to osób z mojego otoczenia, które dobrze znam, a które znalazły się w sytuacji długotrwałego stresu w życiu.
1w9, 6w5, sp/sx

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: 1w2 vs. 1w9

#10 Post autor: yusti » środa, 10 lutego 2010, 23:39

.
Ostatnio zmieniony czwartek, 14 października 2010, 16:20 przez yusti, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Venus w Raku
VIP
VIP
Posty: 1058
Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: 1w2 vs. 1w9

#11 Post autor: Venus w Raku » czwartek, 11 lutego 2010, 11:52

Pisałam z własnych obserwacji. Dwie znajome 2, które zeszły na niższe poziomy zdrowia stały się kompulsywnie-obsesyjne, a jedna wprost mi powiedziała, że utożsamia się z Adasiem Miauczyńskim i w filmie odnajduje wiele elementów ze swojego życia. Do tego jeszcze obawiał się zarazków. Nie podawał ręki i nie mógł korzystać z ubikacji publicznych. Lata wcześniej ta osoba nie miała takich objawów. Akurat w przypadku 2, to może się łączyć z podwyższonym stopniem hipochondrii. Wsłuchiwanie się we własny organizm, wynajdowanie dolegliwości, częste wizyty u lekarza. A za tym kryje się - jak myślę - to, że 2 podświadomie szuka u kogoś ciepła i opieki.
Wygląda na to, że kompulsywnie-obsesyjne zaburzenia nie są tylko jedynkową przypadłością.
yusti pisze:Mój znajomy 7w6 jak i kumpela 4w5 nie lubią tego filmu.
Bo 7 i 5 to "wolne ptaki". Osoby kreatywne, które lubią stwarzać pewnego rodzaju nieład i chaos wokół siebie. Systematyczne zajęcia i podporządkowanie się regułom męczy je, i odbieraja swobodę działania. Natrętne wykonywanie ciągle i ciągle tych samych czynności jest pozbawione fantazji i sprzeczne z duchem 5 i 7.
1w9, 6w5, sp/sx

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: 1w2 vs. 1w9

#12 Post autor: yusti » czwartek, 11 lutego 2010, 14:55

.
Ostatnio zmieniony czwartek, 14 października 2010, 16:20 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Venus w Raku
VIP
VIP
Posty: 1058
Rejestracja: środa, 23 września 2009, 10:08
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: 1w2 vs. 1w9

#13 Post autor: Venus w Raku » sobota, 13 lutego 2010, 05:19

yusti pisze:a przecież powtarzalność czynności tak uspokaja...
daje poczucie pewności, które obok poczucia bezpieczeństwa jest najważniejsze dla człeka
Może w przypadku Jedynek, czy Szóstek tak jest, ale wiem z pewnością, że nie dotyczy to Siódemek, a przynajmniej mojego Siódemka, którego znam na wylot. Ja ciągle porządkuję nasze życie, a on, w proteście przeciwko moim normom, wprowadza w nie bałagan i generalnie robi z naszego życia przedszkole.
1w9, 6w5, sp/sx

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

Re: 1w2 vs. 1w9

#14 Post autor: yusti » sobota, 13 lutego 2010, 08:48

.
Ostatnio zmieniony czwartek, 14 października 2010, 20:05 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Rinn
VIP
VIP
Posty: 695
Rejestracja: sobota, 21 czerwca 2008, 21:12
Kontakt:

Re: 1w2 vs. 1w9

#15 Post autor: Rinn » poniedziałek, 15 lutego 2010, 18:59

Odnośnie różnic między 1w2 i 1w9, to akurat mam styczność z przedstawicielami obu tych podtypów w swoim bliższym otoczeniu i to nawet w jednym środowisku, tak że mogę sobie porównać.

1w2 ma w sobie jedynkowe skupienie i powściągliwość, poważne podejście do życia i obowiązkowość, nie stara się zwracać na siebie na siłę uwagi, ale jest bardziej "do ludzi", esktrawertyczny, energiczny i pozytywnie nastawiony, stara się mieć kontakty i odgrywać ważną rolę w społeczności. Mam wrażenie, że skrzydło w 2 z jednej strony trochę łagodzi, a z drugiej "ukrywa" u niego krytycyzm zarówno wobec innych, jak i wobec swojej osoby.

1w9 natomiast jest dużo bardziej introwertyczna. Trzyma się w cieniu i skupia się na robieniu tego, co do niej należy, jest małomówna, poważna, czasem wręcz za "sztywna". W kontakcie często czuje się z jej strony oschłość i rezerwę, choć nigdy nie jest dla nikogo niemiła. Skrzydło w 9 nasila mam wrażenie jedynkowy gniew, ale jednocześnie też go tłumi. Czasem "wychodzi" w postaci jakiejś krytycznej, surowej uwagi, której osądzające zabarwienie czuje się nawet, gdy została wyrażona żartem.

To są oczywiście moje subiektywne wrażenia i to z zewnątrz, nie wiem jak te osoby się zachowują w naprawdę bliskich relacjach, a to pewnie też by trochę powiedziało. Dużo też pewnie zależy tutaj od poziomu zdrowia, mam wrażenie, że to moje 1w2 jest ciut zdrowsze niż 1w9, ale pewna nie jestem. :)
w lęku nie ma nic
czego trzeba by się bać

ODPOWIEDZ