Socjonika - Postawy erotyczne
Regulamin forum
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.
Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.postwa- AGRESYWNA.
ale nie zonacza to despotyzmu. zwiazek to wymiana dwoch energii. np biernej(uleglej?) i agresywnej (motoru zyciowego).
Pieprzysz .10. Czekolada sie Ciebie boi Very Happy
11. Nikt Cie nie lubi i masz to w 4 literach jak na INTJ przystalo.
Nie rozumiem za nic nie rozumiem Twojego sposobu myślenia - totalny kosmos: mówię o Twoim całokształcie, a tym bardziej o tych stwierdzeniach - od 5min mam lola i zdziwienie na twarzy zarazem XDDD. Proszę, podaj mi powody dlaczego tak uważasz - bo jako ktoś z kompletnie innym sposobem rozumowania nie rozumiem xD.
Edit: Zgadując o co Ci chodziło spróbuję naprowadzić Cię na to, co odbierasz jako strach .
... którym jest ISTp:ENFp Se pisze:U przedstawicieli tego typu niekiedy powstaje chęć zakosztowania swoich bojowych atutów, ale nie w realnej sytuacji, a trochę jakby w zabawie. Dlatego czasem niespodziewanie mogą sprowokować kogoś, mogą zacząć drażnić lub ubić półżartem, ale przy kolizji z teraźniejszością i silną presją niewątpliwie przegrywają. Z tego powodu, odczuwając wolicjonalną przewagę przeciwnika, oddalają się nie mając wsparcia u silnego i wpływowego sojusznika. (Huxley bardzo ceni silnych ludzi, dlatego właśnie marzy o takim partnerze, u którego znajduje oparcie i na którym może polegać.)
ISTp Bystrickij pisze:W życiu codziennym wykorzystujecie logiczną analizę, aby obrać sposób postępowania. Właściwość Waszej logiki polega akurat na tym, że głównym obiektem analizy jest obiektywna rzeczywistość. Emocje prawie nie wpływają na zachowanie. Dzięki takiej mentalności jesteście zdolni działać samodzielnie, kierujecie się ogólną słusznością, a nie cudzymi wskazaniami i rozporządzeniami. Dlatego często wątpicie w ogólnie przyjęte wartości, a także decyzje oficjalnych instancji i nadrzędnych organów.
ENFp Se pisze:Sam Huxley nie zawsze uchodzi za obrońcę: jeśli widzi, że jego "podopieczny" ma zbyt dużo wpływowych wrogów, stara się opuścić sytuację unikając możliwej krzywdy dla siebie.
Jeżeli jednak jestem w błędzie to proszę o wyjaśnienie 8) .ENFp Bystrickij pisze:Nie boicie się brania na siebie odpowiedzialności zwłaszcza jeśli obok macie poplecznika, zdolnego bronić Wasze poglądy i zasady.
Ostatnio zmieniony piątek, 11 lipca 2008, 20:16 przez Czekolada, łącznie zmieniany 1 raz.
- Eruantalon
- Posty: 1963
- Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
- Lokalizacja: Z dupy
- Kontakt:
Każdy, w którym udowodni Ci się, ze bredzisz. Wtesy się irytujesz i costam bluzgasz, choć z polotem i inteligentnie, ale treść jest zawsze ta sama "jesdteś ignorantem i morda". Nie wiem, jakiego typu to cecha, tbh.Wskaż mi jedno miejsce, gdzie jadę po kimś jak po szmacie.
“It is better to be hated for who you are, than to be loved for someone you are not. ”
- Eruantalon
- Posty: 1963
- Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
- Lokalizacja: Z dupy
- Kontakt:
A ja nie mam czasu, ochoty, chęci, zeby wyszukiwać costam na Twoją prośbę, bo rozmowa z Toba i udowadniani Ci czegokolwiek już dawno przestały być dla mnie zajmujące. Niech Ci Snufkin wklei, jak mu się chce, czy kto tam stwierdził tenże fakt.
“It is better to be hated for who you are, than to be loved for someone you are not. ”
zgadzam sie ze np postawa agresywna nie przez wzystkich musi byc szczeslwie przyjmowana. tak samo jak infantylna przeze mnie. i nie mowie ze ejst zla pisze tylo wlasna opinie na ten temat. Podobnie jak opiekuncza.
zycie jest piekne wlasnie dlatego ze jestesmy rozni. dzis dostalam w ramach przeprosin rozowe roze. Niedosc ze roze(banal) to jeszcze rozowe!
wolalam jak swego czasu gosc zbieral dla mnie jarzebine godzine i zrobil z nich serce na kartce papieru albo ulepil kostke z gliny wlasnorecznie.
i wole jak moj ulegly partner zamaist mowic chodz na super kolacje( ktore lubie z dobrym winem lub afrykanskim piwem zawsze) mowil chodz jest 3 w nocy chodz na spacer popatrzymy w gwiazdy.
pewna doza opiekunczosci jest chyba w kazdej postwie, agresywnosc tez. Ja np pewna stateczna opiekunczosc odczytuje jako agesje. mowienie 2000 razy kocham cie a Ty mnie - tez. tzn mojej definicji jest to agresywne trucie dupy. a okaanie emocj milosci to siedzenie pod moim oknem w deszczu dwie godziny a jak schodze i mowie 'to wejdz bo nie mpoge patrzec jak mokniesz' i' jestes glupi ze tak siedzisz' oraz jego odpowedz 'i tak nic do Ciebie nie czuje'. a pozniej happy end;]
Ps. dobra ta wypowiedz byl;a glupia ;]
zycie jest piekne wlasnie dlatego ze jestesmy rozni. dzis dostalam w ramach przeprosin rozowe roze. Niedosc ze roze(banal) to jeszcze rozowe!
wolalam jak swego czasu gosc zbieral dla mnie jarzebine godzine i zrobil z nich serce na kartce papieru albo ulepil kostke z gliny wlasnorecznie.
i wole jak moj ulegly partner zamaist mowic chodz na super kolacje( ktore lubie z dobrym winem lub afrykanskim piwem zawsze) mowil chodz jest 3 w nocy chodz na spacer popatrzymy w gwiazdy.
pewna doza opiekunczosci jest chyba w kazdej postwie, agresywnosc tez. Ja np pewna stateczna opiekunczosc odczytuje jako agesje. mowienie 2000 razy kocham cie a Ty mnie - tez. tzn mojej definicji jest to agresywne trucie dupy. a okaanie emocj milosci to siedzenie pod moim oknem w deszczu dwie godziny a jak schodze i mowie 'to wejdz bo nie mpoge patrzec jak mokniesz' i' jestes glupi ze tak siedzisz' oraz jego odpowedz 'i tak nic do Ciebie nie czuje'. a pozniej happy end;]
Ps. dobra ta wypowiedz byl;a glupia ;]
8w7
ta szklanka MOZE byc pełna do połowy.
ta szklanka MOZE byc pełna do połowy.
I znowu wyszło, że kompletnie się nie rozumiemy.
Cytaty były w odniesieniu do MNIE - nie do Ciebie, więc bawi mnie Twoje rzucanie się . Proszę o konkrety - jeżeli nie umiesz ich podać to lepiej, żebyś zachował swoje myśli dla siebie. Podając wysoką hiperbolizację mojego zachowania, wykręcasz się tylko od odpowiedzi.
Peace, nawiedzony szamanie z epoki kamienia łupanego .
Cytaty były w odniesieniu do MNIE - nie do Ciebie, więc bawi mnie Twoje rzucanie się . Proszę o konkrety - jeżeli nie umiesz ich podać to lepiej, żebyś zachował swoje myśli dla siebie. Podając wysoką hiperbolizację mojego zachowania, wykręcasz się tylko od odpowiedzi.
Peace, nawiedzony szamanie z epoki kamienia łupanego .
No nareszcie mam jakiś porządny obraz postawy infantylenj, szkoda że na FS tego nie było.Czekolada pisze:Jako infantylny mój idealny związek polegałby na robieniu wielu rzeczy razem ... od opieki nad ogródkiem po skoki na bungee. Nie chcę księcia na koniu, który spłaszczyłby się przede mną i 'zrobiłby dla mnie wszystko' (uległy), ani kogoś kto będzie dominował i podejmował za mnie decyzje, bo tego nie znoszę (agresor). Pragnę kogoś kto będzie brał moje zdanie pod uwagę, a zarazem zaopiekuje się mną (w sferach, w których mam widocznie kłopoty i nie tylko), lecz nie odbierając mi wolności osobistej.
Można to nazwać prawidłową definicją pragnień infantylnego.
LSI-Se, 8w7, sp/sx. ( 835, DC, LVFE, RCOEI )
Do mnie idealnie pasuje postawa infantylna, za to kompletnie nie zgadza się postawa agresywna. Jest to sprzeczne z Emjotkową teorią na temat mojej ISFj-owatości. Jestem pewien, że wyjaśni mi to niezwykle inteligentny, zawoalowany sposób, który udowodni jej tezę.
6w5, ESI, sp/soc
Gdyż obojętność, wiem, byłaby rodzajem szczęścia
Gdyż obojętność, wiem, byłaby rodzajem szczęścia