V.I. - wizualna identyfikacja typów
Regulamin forum
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.
Dawaj niczego tak nie pragnę jak dostaćWykazać, że i gdzie bredzisz, czy uczcimy to chwilą milczenia? Wink
kolejną wiązankę obalania mojego zdania
Emjotka, Ty nie jesteś SLI, Ty jesteś NAD NADgorliwa, NADinterpretujesz, NADeptujesz ludziom na odciski, NADzwyczajnie się czepiasz, uważasz, że masz NADrzędne poglądy i ogólnie chcesz być NAD. Ale całkiem fajna z Ciebie babka, choć czasem byś mogła se trochę odpuścić [teraz mi walnij wyjaśnienie, że masz tam jakąś literkę i nie odpuścisz i że jestem głupia ]
I ogólnie to sobie odpuść poważne traktowanie tej wypowiedzi
ESE Si
Ej, Emjotka, a to nie powinno być w drugą stronę? Nadzór chyba miał sprawiać że nadzorowany nie rozumie nadzorcy, kiedy nadzorca nie ma problemu ze zrozumieniem nadzorowanego...
To był sarkazmSama z niego korzystasz. Czyżby Twój mózg był super nowoczenym filtrem na kłamstwa w internecie, żebyś jako jedyna oświecona wiedziała, gdzie ten internet kłamie, a gdzie nie?
- Emjotka
- Posty: 2747
- Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)
Mam wrażenie, że mylisz nadzór z prośbą, ale może źle Cię rozumiem.NoMatter pisze:Ej, Emjotka, a to nie powinno być w drugą stronę? Nadzór chyba miał sprawiać że nadzorowany nie rozumie nadzorcy, kiedy nadzorca nie ma problemu ze zrozumieniem nadzorowanego...
Nadzór pisze:
Asymetryczna relacja. Jeden partner (odbiorca) czuje się jak by był oglądany dokładnie przez drugiego (nadawca) i staje się nadmiernie skrępowany i nastawiony na obronę albo skruszony. Nadawca nie docenia większości co odbiorca robi i nie docenia jego zdolności i osobistych cech, co rani poczucie własnej godności odbiorcy i może doprowadzić do długotrwałych blizn. Nadawca jest zaskoczony przez wrażliwość odbiorcy i nie wie co by z tym zrobić. Odbiorca czuje że nie może podjąć inicjatywy kiedy on jest obok nadawcy, z ten a kolei zastanawia się dlaczego odbiorca nie robi niczego z własnej woli. Trudna relacja dla bliskiego albo średniego dystansu psychologicznego
A to, że ja nie rozumiem, dlaczego i po co pieprzy, to już inna para kaloszy. Po przeczytaniu pięciu moich postów na krzyż wie, jaka jestem i -co więcej- widzi w nich to, czego nie napisałam. Mogę się tylko domyślać, że jest tak jak w przypadku Wawela - który przyznał, że w tym, co ja uznawałam za suche i nieemocjonalne on widział emocje, w związku z tym źle mnie oceniał. To znaczy - właściwie mogę tylko mieć taką nadzieję.Membaris pisze:Emjotka, Ty nie jesteś SLI, Ty jesteś NAD NADgorliwa, NADinterpretujesz, NADeptujesz ludziom na odciski, NADzwyczajnie się czepiasz, uważasz, że masz NADrzędne poglądy i ogólnie chcesz być NAD.
- Emjotka
- Posty: 2747
- Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)
15-20 lat, zależy od sztuki. Jeśli chodzi o dzieci, to ja bym się nie podejmowała czegoś więcej niż określenia temperamentu (EJ, EP, IP, IJ - i to nie tyle po samym wyglądzie, co sposobie poruszania, zachowania [co też wypadałoby zaliczyć do V.I. ] ) /co nie zmienia faktu, że są słodkie /.Membaris pisze:Ja mam jeszcze pytanie. Od jakiego wieku człowieka jesteście w stanie określić typ? Czy u dzieci cechy wyglądu są już na tyle charakterystyczne, że jesteście w stanie je zidentyfikować?
- Orest_Reinn
- Posty: 1606
- Rejestracja: czwartek, 25 października 2007, 19:26
- Enneatyp: Mediator
- Emjotka
- Posty: 2747
- Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)
Zygoty ssaków są genetycznie zaprogramowane na bycie jakimś zwierzątkiem - czy to człowiekiem, czy psem, krową, czy kotem. Czy jesteś w stanie patrząc na zygotę określić, którym z tych zwierząt będzie?Membaris pisze:Z tego, co czytałam socjotyp jest uwarunkowany genetycznie. Więc czy dziecko nie ma juz przypisanego jakieś typu? Czy po prostu my nie jesteśmy w stanie jeszcze go określić?