Haha, toż to nie ja napisałem. Zanim się odezwiesz to popatrz dokładniej.dillinger pisze:A ja Ci wspołczuje takich poglądów. Nie wiem po co interesujecie sie socjoniką, która w głównej mierze opiera sie na swego rodzaju stereotypach, że ludzie danego typu są podobni do siebie i zachowują sie tak, a nie inaczej. Żałość.Emjotka pisze:Kemal Pasza pisze: I jeszcze bezpośrednio odnośnie tematu - jeśli ktoś kieruje się w życiu stereotypami, to nie pozostaje nic innego jak tylko mu najszczerzej na świecie współczuć. I unikać go jak ognia...
Stereotyp a socjotyp
Regulamin forum
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.
6w5, ESI, sp/soc
Gdyż obojętność, wiem, byłaby rodzajem szczęścia
Gdyż obojętność, wiem, byłaby rodzajem szczęścia
?Haha, toż to nie ja napisałem. Zanim się odezwiesz to popatrz dokładniej.
zwyczajnie pomylilem sie w pisaniu posta, ale pisalem to do emjotki co chyba kazdy inteligetny by sie domyslil.
... i ja np. to zdanie kwituje jednym okresleniem 'ciepłe kluchy', a wynika to bezposrednio z tego jaki ten typ jest. Dla mnie opisy typów to w pewnym sensie stereotypy. Przeciez w takim opisie INFj nie napiszą, ze jest niemeski, ciapowaty itp itp...INFj nie są dobrymi oszustami. To jednak nie powstrzymuje ich od próbowania czasami. I nawet jeśli się uda czują się oni po tym źle. To daje INFj reputację naiwnych i niepraktycznych ludzi.
- sarnandynka
- Posty: 241
- Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 00:16
Akurat obłudność, samolubstwo, nadmierny egoizm, zachłanność i inne cechy tego pokroju to nie jest cecha wspólna jakiegoś typu, ale każdego człowieka.dillinger pisze:A ja Ci wspołczuje takich poglądów. Nie wiem po co interesujecie sie socjoniką, która w głównej mierze opiera sie na swego rodzaju stereotypach, że ludzie danego typu są podobni do siebie i zachowują sie tak, a nie inaczej. Żałość.Emjotka pisze:I jeszcze bezpośrednio odnośnie tematu - jeśli ktoś kieruje się w życiu stereotypami, to nie pozostaje nic innego jak tylko mu najszczerzej na świecie współczuć. I unikać go jak ognia...
a to sie czego tyczy teraz ?Czekolada pisze:Akurat obłudność, samolubstwo, nadmierny egoizm, zachłanność i inne cechy tego pokroju to nie jest cecha wspólna jakiegoś typu, ale każdego człowieka.dillinger pisze:A ja Ci wspołczuje takich poglądów. Nie wiem po co interesujecie sie socjoniką, która w głównej mierze opiera sie na swego rodzaju stereotypach, że ludzie danego typu są podobni do siebie i zachowują sie tak, a nie inaczej. Żałość.Emjotka pisze:I jeszcze bezpośrednio odnośnie tematu - jeśli ktoś kieruje się w życiu stereotypami, to nie pozostaje nic innego jak tylko mu najszczerzej na świecie współczuć. I unikać go jak ognia...
Skojarzenie z Twoimi doświadczeniami z INFj. Stereotypy głównie polegają na określaniu czegoś jako 'fajny' lub 'niefajny'.dillinger pisze:a to sie czego tyczy teraz ?Czekolada pisze:Akurat obłudność, samolubstwo, nadmierny egoizm, zachłanność i inne cechy tego pokroju to nie jest cecha wspólna jakiegoś typu, ale każdego człowieka.dillinger pisze: A ja Ci wspołczuje takich poglądów. Nie wiem po co interesujecie sie socjoniką, która w głównej mierze opiera sie na swego rodzaju stereotypach, że ludzie danego typu są podobni do siebie i zachowują sie tak, a nie inaczej. Żałość.
-
- Posty: 882
- Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 14:34
- Lokalizacja: Wrocław
taki typ, ze az wstyd sie do niego przyznac.. ?bíumbíumbambaló pisze:Rety, a Zielony Smok ma taką mądrą i ciekawą sygnaturkę.
A ja aż sie boję ujawniać swoją INFjowatą stronę. Aż boję się opisywać zdarzenia, zajmę sie na wszelki wypadek interakcjami pomiędzy stanami A, B i C.
Pozatym aluzje do sygnatuki smoka zachowaj sobie dla siebie i rzeczywiscie, lepiej sie nie wychylaj, bo nic madrego nie potrafisz napisac.
Dla ciemnych napisze jasniej. Nie ganiam nikogo za to, ze jest INFj. Po prostu ludzie z tym typem zwykle działaja mi na nerwy. Zwykle, ale nie zawsze, bo np. pierwszy lepszy wyjątek to nutshell. Tak to już jest w socjonice, że jednych sie uwielbia, za to kim są, innych sie za to samo nie darzy zbytnią sympatią i o to wlasnie w tym wszystkim chodzi.
Poza tym nie bądzcie hipokrytami, bo tak samo piszecie w wiekszosci o ENFj, a jak o Was cos sie widze napisze to wielki raban.
Dillinger ma tutaj rację, biumbium. Nawiasem dill, wreszcie wyraziłeś się jasno.
Nie powinno być nikomu wstyd z powodu przyznawania się do swojego typu.
A co do INFj, delty i semi-duali do 'obrony' jest pod dostatkiem .
W słowie 'egoizm' zawiera się nadmierne myślenie o sobie ... lecz to określenie uściśliłam, żeby brzmiało mniej dwuznacznie.
Nie powinno być nikomu wstyd z powodu przyznawania się do swojego typu.
A co do INFj, delty i semi-duali do 'obrony' jest pod dostatkiem .
Każdy jest w głębi duszy egoistą - nie oszukujmy się.minou pisze:Czekolado, mogłabyś wytłumaczyć co wg Ciebie znaczy "nadmierny egoizm"?
W słowie 'egoizm' zawiera się nadmierne myślenie o sobie ... lecz to określenie uściśliłam, żeby brzmiało mniej dwuznacznie.
-
- Posty: 882
- Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 14:34
- Lokalizacja: Wrocław
Niektóre z wypowiedzi Dilla trudno traktować poważnie, ale niech będzie, że jego słowa sobie a to co naprawdę czuje sobie. Cóż. Grunt, że w końcu wyjaśnił po ludzku o co mu chodzi.
Rzeczywiście bardzo mi wstyd jednak nie poddaję sie i przyznaję otwarcie do tej sporej domieszki j w lirycznej konwencji.
Rzeczywiście bardzo mi wstyd jednak nie poddaję sie i przyznaję otwarcie do tej sporej domieszki j w lirycznej konwencji.