Socjonika - Mój typ
Regulamin forum
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.
- Enturie
- Posty: 493
- Rejestracja: poniedziałek, 26 marca 2012, 19:26
- Enneatyp: Lojalista
- Lokalizacja: poza zasięgiem sieci
Re: Socjonika - Mój typ
Hm, jeśli chodzi o temperament, to chyba Ip.
► Pokaż Spoiler
Re: Socjonika - Mój typ
Nie zaczynałabym typowania od temperamentu
Z tego co napisałeś w moim odczuciu wynika cenione Ne (wariantowość, rozważanie potencjalnych opcji) w połączeniu z analitycznym Ti (chociaż to po części tylko moja intuicja, bo po tak wąskim opisie nie mogę wykluczyć Fi).
Proponowałabym poczytanie więcej o Ne, Ti i ewentualnie Fi oraz rozważenie typu ENTp. Oczywiście nie upieram się, że to musi być to, zwłaszcza że według mnie duża część opisu, który podałeś, pasuje do wielu ludzi niezależnie od typu.
Z tego co napisałeś w moim odczuciu wynika cenione Ne (wariantowość, rozważanie potencjalnych opcji) w połączeniu z analitycznym Ti (chociaż to po części tylko moja intuicja, bo po tak wąskim opisie nie mogę wykluczyć Fi).
To by całkiem pasowało do alfy NT i ich potrzebie odnalezienia entuzjastycznych i okazujących pozytywne emocje dualiNie mam w zwyczaju krzyczeć w miejscach publicznych, okazywać nadmiernego entuzjazmu (ale też go nie gaszę, czasem nawet popieram).
Proponowałabym poczytanie więcej o Ne, Ti i ewentualnie Fi oraz rozważenie typu ENTp. Oczywiście nie upieram się, że to musi być to, zwłaszcza że według mnie duża część opisu, który podałeś, pasuje do wielu ludzi niezależnie od typu.
Nie wyrywam ósemek.
- Szej-Hulud
- Posty: 183
- Rejestracja: niedziela, 29 maja 2011, 11:54
Re: Socjonika - Mój typ
Może po kolei
Temperament Ip może i by pasował po samym tylko jego opisie, ale pojawiają się schody w postaci PoLR: Fe mam słabe, ale za to Te, chociaż raczej nie bardzo je cenię, raczej nie jest moją słabą stroną. Czytałem opisy Te-PoLR i jestem niemalże pewien, że nie są do mnie adekwatne. Fe PoLR- jak pisałem, lubię osoby, które uzewnętrzniają swoje POZYTYWNE emocje i tworzą taką miłą atmosferę, chociaż sam czuję się wówczas trochę jak sztywniak, co zazwyczaj przechodzi mi po chwili rozmowy. ILI nie jestem, SLI też nie, chociaż kilka swoich cech odnajdę w obydwu. SEI, IEI- to samo, z nieco innych względów.
NeFi, NeTi- to wydaje się naprawdę sensowne, muszę nawet przyznać, że zastanawiałem się kiedyś nad IEE, ale uznałem, że moim(i nie tylko) zdaniem jestem zbyt "logiczny"(w znaczeniu potocznym). Owszem, psychologia mnie kręci, ale raczej nie będę nikomu na siłę pomagał- przyjdzie, pogadamy, podzielę się opinią i tyle. Może podpowiem coś z własnej woli, ale raczej nie w sprawach osobistych- wolę się nie mieszać, chociaż lubię wiedzieć, co się dzieje.
Co do ILE- bardzo trafny wydaje mi się opis Se(bo to właśnie dostrzegam u siebie, zwłaszcza w domu, ale nie tylko). Ne, Ti- również. Podobnie opis uncovered- zwłaszcza drugi akapit:
Myślę, że w takim układzie jestem po prostu raczej cichym ILE, przynajmniej patrząc przez pryzmat samych funkcji(dość długo wahałem się pomiędzy LII-Ne, ILI-Ni i EII- Ne, chociaż to ostatnie wydawało mi się zbyt "anielskie" jak na mnie). Prawdopodobnie problem wziął się stąd, że uparcie trwałem w przekonaniu, że jestem introtykiem.
Temperament Ip może i by pasował po samym tylko jego opisie, ale pojawiają się schody w postaci PoLR: Fe mam słabe, ale za to Te, chociaż raczej nie bardzo je cenię, raczej nie jest moją słabą stroną. Czytałem opisy Te-PoLR i jestem niemalże pewien, że nie są do mnie adekwatne. Fe PoLR- jak pisałem, lubię osoby, które uzewnętrzniają swoje POZYTYWNE emocje i tworzą taką miłą atmosferę, chociaż sam czuję się wówczas trochę jak sztywniak, co zazwyczaj przechodzi mi po chwili rozmowy. ILI nie jestem, SLI też nie, chociaż kilka swoich cech odnajdę w obydwu. SEI, IEI- to samo, z nieco innych względów.
NeFi, NeTi- to wydaje się naprawdę sensowne, muszę nawet przyznać, że zastanawiałem się kiedyś nad IEE, ale uznałem, że moim(i nie tylko) zdaniem jestem zbyt "logiczny"(w znaczeniu potocznym). Owszem, psychologia mnie kręci, ale raczej nie będę nikomu na siłę pomagał- przyjdzie, pogadamy, podzielę się opinią i tyle. Może podpowiem coś z własnej woli, ale raczej nie w sprawach osobistych- wolę się nie mieszać, chociaż lubię wiedzieć, co się dzieje.
Co do ILE- bardzo trafny wydaje mi się opis Se(bo to właśnie dostrzegam u siebie, zwłaszcza w domu, ale nie tylko). Ne, Ti- również. Podobnie opis uncovered- zwłaszcza drugi akapit:
Ponadto przeczytałem opisy Ne i Ti jako funkcji- o ile potrafię być obiektywny, wydają się dość trafne.Jeśli pozwolisz ENTp otwarcie dowiedzieć się, że nie lubisz ich, prawdopodobnie zarobisz sobie na tytuł wroga numer 1. Wystrzegaj się posiadania takich wrogów. ENTp są dobrymi mistrzami podstępów i oszustw, częściej nawet bardziej niż ESTp, a co więcej robią je w dość umiejętny sposób. To także specjaliści aranżacji i przenikliwej psychoanalizy, zdolni do przewidzenia dokładnie jak inni mogą zareagować na daną sytuację. Mogą nakręcić cały świat przeciwko Tobie, jeśli nie jesteś uważny. ENTp posiadają unikalną zdolność do zawierania transankcji ze swoim sumieniem. Potrafią z powodzeniem usprawiedliwić prawie każde złe zachowanie, tak więc da im to zapewnienie, że będą spać dobrze całą noc.
Myślę, że w takim układzie jestem po prostu raczej cichym ILE, przynajmniej patrząc przez pryzmat samych funkcji(dość długo wahałem się pomiędzy LII-Ne, ILI-Ni i EII- Ne, chociaż to ostatnie wydawało mi się zbyt "anielskie" jak na mnie). Prawdopodobnie problem wziął się stąd, że uparcie trwałem w przekonaniu, że jestem introtykiem.
5w4,
ENTp-Don Kichot
Ludzie, którym się spełnia życzenia, często okazują się nie całkiem mili. Czy więc powinno się im dać to, czego chcą, czy raczej to, czego potrzebują?
Beneath the rule of men entirely great
The pen is mightier than the sword.
ENTp-Don Kichot
Ludzie, którym się spełnia życzenia, często okazują się nie całkiem mili. Czy więc powinno się im dać to, czego chcą, czy raczej to, czego potrzebują?
Beneath the rule of men entirely great
The pen is mightier than the sword.
- Kapar
- VIP
- Posty: 2333
- Rejestracja: czwartek, 21 sierpnia 2008, 13:15
- Enneatyp: Szef
- Lokalizacja: DownUnder
- Kontakt:
Re: Socjonika - Mój typ
Komuś się zdjaje, że jestem LSE, cóż wiele rzeczy się nie zgadza z opisem (zaznaczono na czerwono)
Cóż jak dla mnie rozbieżności są w dość ważnych kwestiach, więc blisko ale raczej nie...
Spoiler:
Możemy pogadać tu https://t.me/joinchat/aHxHU7go8yQ4MmRl
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
Odnajdziesz mnie na rozstajach dróg. Sprawcy podobno wracają
po śladach swych, a gdy wrócisz tu, gdzie czas w zdumieniu przystanął
to nie mów nic. Już nie ty, nie ja. Inna już rzeka tam płynie.
- Cotta
- VIP
- Posty: 2409
- Rejestracja: czwartek, 12 maja 2011, 16:55
- Enneatyp: Obserwator
- Lokalizacja: pomorskie
Re: Socjonika - Mój typ
A LSI pasuje?
5w4, sp/sx/so, INTJ
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
LII [Ne, DCNH - CT(H)]
http://www.poomoc.pl/
Życie bywa skomplikowane, więc lepiej się zdrzemnąć.
Re: Socjonika - Mój typ
a patrzyłeś na inne opisy? np. to co jest o LSE na wikisocion? czy tutaj ?
Mój nick wymawia się JOŁZIOŁ nie juziu
- silvergirl
- Posty: 307
- Rejestracja: czwartek, 2 stycznia 2014, 00:42
- Enneatyp: Entuzjasta
Re:
jak to zrobić?NoMatter pisze:Uważasz się za logika, przeanalizuj po kolei wszystkie elementy informacyjne, ich ułożenie w modelu A i wyjdzie Ci wynik. Proste.
SLE 8v7
► Pokaż Spoiler
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Socjonika - Mój typ
Uch, dopiero teraz się dokopałem do tych starszych wątków. Kapar, ja również uważam Cię za LSE/ESTj, więc pozwolę sobie podyskutować z tym opisem, a konkretnie z oznaczonymi fragmentami - swoje dodatki wklejam w cytat i oznaczam zielonym kolorem. Motywacją do tej dyskusji jest to, że znane mi ESTj generalnie w oznaczonych przez Ciebie fragmentach nie pasowały do opisu (lub raczej: opis nie pasował do nich). Swoją wiedzę opieram jednak na jedynie kilku stuprocentowo wytypowanych i bardzo blisko (przyjaciele, rodzina) związanych ze mną osobach. Próbka może niewielka, ale za to solidnie i dogłębnie przejrzana.
Spoiler:
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
-
- Posty: 796
- Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 00:58
Re: Socjonika - Mój typ
boogi, a dostrzegasz u znajomych LSE podejście prezentowane na przykład tutaj:
(wątek Czy cel uświęca środki?)
?Kapar pisze:i ja też tak mam osobiście, na dodatek z punktu widzenia nauki, uważam, że jest ok przekraczać pewne granice i zasady etyczne dla dobra nauki, wiele właśnie eksperymentów, które dziś byłyby niemożliwe w uniwersyteckich warunkach przyczyniły się do rozwoju medycyny czy psychologii (np eksperymenty transplantacji narządów na więźniach Oświęcimia, w sumie gdyby nie Amerykanie i ich wykorzystanie notatek z tych eksperymentów nie mielibyśmy takiego postępu w ratowaniu życia dzięki przeszczepom).Katarzyna pisze:Wyznawanie zasady "cel uświęca środki" to poniekąd dążenie do celu po trupach - nie bardzo nas obchodzi co się dzieje z otoczeniem. I w sumie to typowe dla mnie zachowanie. Niewiele jest rzeczy które mają dla mnie na tyle dużą wartość, żeby nie móc ich poświęcić w osiąganiu czegoś.
(wątek Czy cel uświęca środki?)
639f3d3b99876f1c9f27f68ea08dcbb8
- boogi
- Pan Admin
- Posty: 5875
- Rejestracja: czwartek, 23 października 2008, 22:48
- Enneatyp: Perfekcjonista
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Re: Socjonika - Mój typ
Zapytałem się o wskazaną w cytacie wypowiedź znajomego LSE i odpowiedź brzmi: "mogą mieć, ale takie przekonania akurat nie muszą mieć związku z socjotypem", i pod tą odpowiedzią również się podpisuję.
"Jeśli chcesz ze mną rozmawiać, zdefiniuj terminy których używasz."
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- Voltaire
>> bardzo dziwny link <<
Affects / Hornevian / Harmonic / Trifix
- silvergirl
- Posty: 307
- Rejestracja: czwartek, 2 stycznia 2014, 00:42
- Enneatyp: Entuzjasta
Re: Socjonika - Mój typ
Po przeczytaniu opisów SLE podpisuje się pod tym, że z całą pewnością kapar jest LSE.
SLE 8v7
► Pokaż Spoiler
- TasiemiecSpoleczny
- Posty: 232
- Rejestracja: piątek, 2 sierpnia 2013, 11:30
- Enneatyp: Lojalista
Re: Socjonika - Mój typ
Przyszła Kryska na Matyska.
Wynik testu: Omniwertyk
Inv pisze:Czy to znaczy, że jestem homo?
- silvergirl
- Posty: 307
- Rejestracja: czwartek, 2 stycznia 2014, 00:42
- Enneatyp: Entuzjasta
Re: Socjonika - Mój typ
Pewno jakiś denny.silvergirl pisze:A mój jaki jest?
Spoiler:
5w4, sp/sx/so
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
ILI - Ni, DCNH - CT(H)
-
- Posty: 796
- Rejestracja: wtorek, 30 czerwca 2009, 00:58
Re: Socjonika - Mój typ
@boogi, odnoszę wrażenie, że odpowiedziałeś na nieco inne pytanie niż zadałem, ale spoko, nie będę wiercił dziury w brzuchu o taki drobiazg
639f3d3b99876f1c9f27f68ea08dcbb8