To ma sens, nie umiem myśleć kreatywnie, ale jestem inteligentna, w związku z czym testy na IQ wychodzą mi bardzo dobrze . Wystarczy zrozumieć mechanizm. Podobnie testy na predyspozycje językowe, bo każdy język ma w gruncie rzeczy logiczne zasady. Za to poczucie estetyki to u mnie katastrofa, mam problem z czytaniem między wierszami, nie rozumiem drugiego dna w tekstach literackich i piosenkach... Przykładowo musiałam obejrzeć wywiad z Czarnecką, żeby zrozumieć, że kunszt "hera koka hasz LSD" polega na grze aktorskiej tej dziewczyny (aktorki), która, mimo że nie ćpa, rewelacyjnie odegrała rolę, jakby w trakcie śpiewania była na grubym haju. W ogóle nie pomyślałam, żeby oceniać ten kawałek przez pryzmat gry aktorskiej o.O Zrobiłam inżyniera z architektury i postanowiłam pierdolić ten kierunek, bo nie umiem tworzyć rzeczy ładnych, łechtających zmysły, dla mnie liczy się funkcjonalność i poprawność, zgodność z zasadami. Także chyba wszystko się zgadza?Basket Case pisze:Zastanów się dobrze co piszesz, LSI ma najsłabszą funkcję Ne (Ne polar). Możesz co prawda myśleć, że masz upośledzoną intuicję, ale może nie wiesz co to "tak naprawdę znaczy"... według niektórych osób, zajmujących się socjoniką trochę dłużej słabe Ne (w szczególności Ne w polarze) jest utożsamiane z nieumiejętniścią radzenie sobie z myśleniem nielinearnym (niestandardowym, kreatywnym). Więc jeżeli masz Ne-polar to najpewniej będziesz wychodzić zawsze gorzej w testach na intelignecje niż dowolny Ne - silny (zwłaszcza Ne - ego)... no chyba, że jesteś wyjątkooooooowo bystra a dany Ne-egowiec jest wyjątkooooowo tępy.;D
PS. Na ile prawdy jest w tym, że jak ktoś jest zboczony, to ma mocne Se?