Enneagram

Całkiem prawdopodobne.

Jestem więc ciekawa, jak sobie wyobrażacie SLE jako enneagramową 2w3...Brzmi abstrakcyjnie (przynajmniej dla mnie) a jednak jest to jak widać możliwe... Choć chyba nie bez powodu mi się wydawało kiedyś, że może być ósemką...w tym przypadku może się jedynie co uaktywniać połączenie z 8. A bzik na punkcie pomagania innym i wie, że ona wie najlepiej jak komu i w czym pomóc typowo dwójkowe... więc co do tego nie mam wątpliwości

Mnie wygląda bardziej na SEE. Może to 3w2 z mocnym skrzydłem.

Generalnie ja myślałam, że znam 2w3 LIE, okazało się, że gość równie dobrze może być 3w2, wydawało mi się też, że znam 9w8 SLE, a wyszło na to, że to po prostu 6 z mocnym połączeniem. Motywacje ludzi na pierwszy rzut oka mogą się wydawać inne, niż są na prawdę.

Na pewno nie SEE. Ona jest raczej pragmatykiem i widać to u niej bardzo, bardzo Po za tym na pewno nie mam z nią relacji biznesowej. W naszych relacjach zawsze odczuwałam jakiegoś rodzaju konflikt...
Wahałam się chwilę nad LSI ale jest raczej ekstrawertykiem i raczej nie waha się przed podejmowaniem ważnych decyzji. Hierarchia ma dla niej dość duże znaczenie. Raczej daleko jej do uczuciowca.
SEE to raczej tutaj:
https://scontent.flhr3-1.fna.fbcdn.net/ ... e=59DE0B91

Chciałem napisać czym się one różnią i dlaczego potwierdzają Twoje typowanie ale może to są bliskie Ci osoby więc nie będę nikogo obrażał swoimi skojarzeniami xd

Jedno zdjęcie to trochę za mało, żeby wytypować. a co do połączenia SLE 2... Nie wierzę. Bardziej prawdopodobne jest błędne typowanie, niż taka kombinacja.

hippiee pisze:Na pewno nie SEE. Ona jest raczej pragmatykiem i widać to u niej bardzo, bardzo Po za tym na pewno nie mam z nią relacji biznesowej. W naszych relacjach zawsze odczuwałam jakiegoś rodzaju konflikt...

SEE potrafią być pragmatyczne i konfliktowe. Za konfliktowość ogólnie i częściowo pragmatyczność (częściowo bo za to odpowiada też w dużej mierze Te) odpowiada Se. Trzeba odróżnić konfliktowość wynikającą z relacji socjonicznej, a tę wynikającą z cenionego i silnego Se.

To tylko taka dygresja, bo jeśli znasz się na socjonice to pewnie wiesz o co chodzi i możesz mieć rację, że to nie jest SEE

Tu jeszcze jedno zdjęcie owej SLE:
https://scontent.flhr3-1.fna.fbcdn.net/ ... e=59D9A4A3

Agon pisze: SEE potrafią być pragmatyczne i konfliktowe. Za konfliktowość ogólnie i częściowo pragmatyczność (częściowo bo za to odpowiada też w dużej mierze Te) odpowiada Se. Trzeba odróżnić konfliktowość wynikającą z relacji socjonicznej, a tę wynikającą z cenionego i silnego Se.

To tylko taka dygresja, bo jeśli znasz się na socjonice to pewnie wiesz o co chodzi i możesz mieć rację, że to nie jest SEE

Tzn ona nie jest konfliktowym typem jakoś szczególnie ale faktem jest, że lubi kierować ludźmi bo twierdzi, że to co ona proponuje będzie dla nich dobre .
Ja przez to wyczuwam w mojej relacji z nią pewien konflikt i zawsze czułam się przez nią w jakiś sposób osaczona - dlatego pasuje to mi bardziej do SLE. Betą zajeżdża mi na kilometr.
To jest akurat osoba, którą znam myślę aż za dobrze aczkolwiek z określeniem jej socjotypu miałam mały dylemat. Z podanym później przykładem SEE mam natomiast luźniejszy kontakt i widać, że dzielimy jakąś część słabości i typowo sprawdza się relacja biznesowa - ja pomagam jej, ona mnie i się w miarę rozumiemy.

A odchodząc od tego tematu...

jak wytypujecie tego gościa? :
[bbvideo=560,315]https://www.youtube.com/watch?v=tzYeY6eFQms[/bbvideo]
[bbvideo=560,315]https://www.youtube.com/watch?v=NRnB6yvuXdY[/bbvideo]

jakieś Ni-ego, LIE?

Jak zobaczyłem tego linka, to od razu przyporządkowałem sobie w głowie poszczególne domy do kwadr i wyszło mi dokładnie tak samo, jak to przyporządkowano w linku.

A nie pamiętam treści książki aż tak dobrze. Znaczy się moja intuicja nieźle działa.

Swoją drogą koncepcja ta mnie nieco zafascynowała.

Zawsze się widziałam w Slytherinie albo Gryffindorze (w tej kolejności). Ale analiza w sumie trafna.

Mózg mężczyzny różni się od mózgu kobiety. Człowiek w zależności od płci inaczej przetwarza informacje. Poza budową mózgu znaczenie mają także hormony płciowe. Trochę mi to przypomina socjonikę gdzie typy o różnych sposobach przetwarzania informacji dopełniają się jako duale i w ten sposób tworzą pary.

W takim zestawieniu mielibyśmy 2 typy męski i kobiecy oraz 2 relacje dualizmu i tożsamości. Pary heteroseksualne byłyby dualami, a homoseksualne identialami. W parach identiali zwykle jeden partner przyjmuje na siebie cechy duala. W związku dwóch mężczyzn jeden zachowywałby się jak kobieta, a w związku dwóch kobiet jedna zachowywałaby się jak mężczyzna.