Socjonika - IEI (INFp)

Ogólne dyskusje na temat socjoniki
Regulamin forum
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.

Jestem INFp i ten opis:

Pasuje do mnie prawie całkowicie (>90%)
11
22%
Pasuje do mnie dobrze (90%> >75%)
27
53%
Pasuje do mnie średnio lub wcale
13
25%
 
Liczba głosów: 51

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
kamilri
Posty: 588
Rejestracja: poniedziałek, 23 października 2006, 09:06
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#136 Post autor: kamilri » sobota, 2 maja 2009, 19:07

Snufkin pisze:"To MBTI a nie socjonika, to dwa różne systemy :lol: "
Bo to dwa różne systemy, w dodatku powstałe niezależnie... Z formalnego punktu widzenia to nawet Kiersey i MBTI to dwa różne systemy, choć zdaje się ten pierwszy powstał z drugiego i chyba sobie odpowiadają jeśli chodzi o typy...

Natomiast w wypadku MBTI i Socjoniki:

- Stosuje się podobne oznaczenia
- Posługując się teorią i zgodnością oznaczeń funkcji w Ego należało by odwrócić J/P u introwertyków...
- Ale nawet wtedy MBTI korzysta z inaczej zdefiniowanych funkcji poza Ego a i same znaczenia funkcji się różnią...
- Posługując się natomiast opisami typów nie zgadza się żadne z powyższych przełożeń...

Więc co masz na myśli że "różnice to problem czysto teoretyczny"?


5 sx/sp, LII

yusti
Posty: 4664
Rejestracja: niedziela, 22 października 2006, 17:54
Enneatyp: Perfekcjonista

#137 Post autor: yusti » niedziela, 3 maja 2009, 09:51

.
Ostatnio zmieniony wtorek, 12 października 2010, 19:17 przez yusti, łącznie zmieniany 1 raz.

nini
Posty: 49
Rejestracja: wtorek, 9 grudnia 2008, 11:10
Enneatyp: Obserwator

Re: Socjonika - IEI (INFp)

#138 Post autor: nini » wtorek, 24 listopada 2009, 16:13

Ten opis pasuje do mnie najlepiej chyba ze wszystkich, choć nie do końca jeśli chodzi o wygląd. Wydaje mi się że mam sylwetkę INTp,a sposób poruszania się INTj. Pasuje za to opis oczu INFp, czasem mam wrażenie ,że jedno z moich oczu mruzac się jest jakimś buforem dla ciągłego braku pewności siebie.

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Socjonika - IEI (INFp)

#139 Post autor: SuperDurson » wtorek, 24 listopada 2009, 19:20

Wygląd to wisienka na torcie socjotypu.

Jeśli ten tort Ci smakuje to znaczy, że jest odpowiedni - a to Twój tort i to ty go ozdabiasz, więc na Twoim torcie będzie to co lubisz Ty - winogrono.. czereśnia.. truskawka? :mrgreen:

Tort smakuje? :twisted:
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Awatar użytkownika
Tanpopo
Posty: 283
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 02:42
Enneatyp: Indywidualista

Re:

#140 Post autor: Tanpopo » wtorek, 7 września 2010, 10:19

Rilla pisze:Oto co znalazłam w internecie: mimika INFp.
Coś niezwykłego! Nie wiedziałam, że mimika twarzy może być zależna od typu. Może i nie jest do końca, ale tak czy inaczej ta dziewczyna zaprezentowała mniej więcej całą gamę moich grymasów. A ten uśmiech z pochyloną głową na początku- idealny.
Ciekawe czy inni INFp odnajdą coś swojego z tego filmiku.
Ojej, jakie to trafne. :D Może trochę zbyt demonstracyjne, przez co może wyglądać głupio, ale znakomicie dziołcha oddała mimikę INFp; całą miękkość i zmienność.
Świetne są te asymetryczne ruchy brwiami, kącikiem ust i oczy ładnie pracują. Charakterystyczne dla oczu INFp są często półprzymknięte powieki i wzrok skierowany w dół albo lekki wytrzeszcz wynikający z podekscytowania. :P Poza tym trwożne, szybkie spojrzenie z ukosa.
Często też się myśli, że INFp ma mgliste spojrzenie - nic z tych rzeczy. Mgliste spojrzenie miewa, natomiast typowe dla INFp są oczy łagodne, ale żywe i nawet nieco przekorne.
Mgliste oczy są charakterystyczne dla wielu statyków, zwłaszcza introwertycznych.

Sama też znalazłam trochę swoich grymasów. (:

Myślę jednak, że mimika może zależeć od podtypu, a raczej jej obecność lub brak. ; >

Awatar użytkownika
Rinn
VIP
VIP
Posty: 695
Rejestracja: sobota, 21 czerwca 2008, 21:12
Kontakt:

Re: Socjonika - IEI (INFp)

#141 Post autor: Rinn » wtorek, 7 września 2010, 11:27

Genialne! Jakbym widziała moje znajome INFpy!

Jest coś takiego dla innych typów? :D
w lęku nie ma nic
czego trzeba by się bać

Awatar użytkownika
kama.zielona
Posty: 922
Rejestracja: niedziela, 12 kwietnia 2009, 00:33
Enneatyp: Obserwator

Re: Socjonika - IEI (INFp)

#142 Post autor: kama.zielona » niedziela, 12 września 2010, 18:22

O cholibka, jakbym siebie widziała ;D Te same części twarzy pracują- mianowicie oczy i brwi, brak jakiejkolwiek mimiki na środku i znikoma mimika ust i policzków. Szczególnie pasuje ściąganie brwi podczas złości i ten ruch w górę i w dół podczas dezaprobaty. haha :D
Uważam siebie za inteligentnego, wrażliwego człowieka o duszy błazna, która przejmuje nade mną kontrolę w najważniejszych chwilach.

Awatar użytkownika
Tanpopo
Posty: 283
Rejestracja: sobota, 22 maja 2010, 02:42
Enneatyp: Indywidualista

Re: Socjonika - IEI (INFp)

#143 Post autor: Tanpopo » poniedziałek, 13 września 2010, 15:55

A wiesz, po pierwszym poście, jaki przeczytałam, wytypowałam Cię na INFp. A to znaczy, że socjonika to coś znacznie więcej i zarazem mniej, niż upodobania i podejście do życia. :P

Nie zgodzę się ze znikomą mimiką ust - zwykle poruszają się delikatnie, ale są bardzo wymowne. Znam też INFp pozbawione jakiejkolwiek mimiki i zastanawiam się, od czego to zależy. <mina skończonego nerda>

Awatar użytkownika
kangur
Posty: 547
Rejestracja: wtorek, 22 lutego 2011, 19:38

Re: Socjonika - IEI (INFp)

#144 Post autor: kangur » czwartek, 23 czerwca 2011, 23:46

jako że 4 opis INFp mi raczej w całości pasuje, ale zastanawiam się też nad INFj :roll:

z INFj pasują mi te cytaty:
INFj mają charakterystyczny beznamiętny wyraz twarzy. Często przypominają świętych i męczenników przedstawionych na dawnych ikonach Chrześcijańskich. Ich twarze przekazują uczucie że ich dusze cierpią, nawet gdy tak nie jest.
INFj nie pokazują silnych pozytywnych emocji, zamiast tego po prostu się uśmiechają. Każdy ich wyraz twarzy otwarcie wyraża nadejście złych wydarzeń. Jednak nie można tego usłyszeć w intonacji.
INFj wolą obserwować ludzi zanim nawiążą kontakt aby rozpoznać towarzyską hierarchię w grupie. Normalnie INFj nie wykazują się inicjatywą kiedy nawiązują pierwszy kontakt.
INFj ma szczególny dar słuchania ludzi, co skutkuje tym że często są proszone o poradę lub współczucie. Nigdy nie odpychają ludzi i są zawsze przygotowani do słuchania tak długo jak to tylko potrzebne by ktoś poczuł się lepiej, nawet jeśli teoretycznie mają lepsze rzeczy do zrobienia. INFj są zawsze gotowi pomóc przyjaciołom w trudnych sytuacjach życiowych. Troszczą się nie słowami lecz działaniami.
Przyjmują neutralną pozycję w konflikcie, często będąc ostrzeliwani z obu stron. Rzadko naciskają, krzyczą lub okazują agresję. Zamiast tego karzą agresorów przez kompletną ignorancję zanim nie zrozumieją swoich błędów i nie przeproszą.
Twoja największą zaletą jest bardzo dobre zrozumienie prawdziwych uczuć innych ludzi i relacji międzyludzkich. Chcesz mieć ciepłe i przyjacielskie relacje z innymi. Nie znosisz niegrzeczności i przemocy. Jesteś osobą delikatną, uprzejmą i pełną uwagi dla innych. Okazujesz współczucie dla innych zarówno w słowach jak i działaniach. Twoje zrozumienie ludzi i doświadczenia życiowe zawsze pomagają ci znaleźć swoje miejsce w społeczeństwie. Jesteś przygotowany by poświęcić czas, energię i wysiłek pomagając ludziom w rzeczywistych potrzebach.
Nadmiernie analizujesz wszystko co cię martwi w otoczeniu. Rezultaty tego nie zawsze dają satysfakcję, często zostawiają uczucie depresji i pesymizmu, szczególnie jeśli to odkrywa nieetyczne zachowanie w innych. Twoje współczucie jest często silniejsze od chęci sprawiedliwości. Często brak ci zdecydowania, inicjatywy i zdolności by stanowczo określić czego chcesz. Często wahasz się reagować na prowokacje, wolisz zamykać swoje uczucia wewnątrz. Często jesteś przewrażliwiony i zbyt dokładny.
EII często łatwo jest zranić i zawsze jest emocjonalny, jednakże wszystkie swoje nieprzyjemne doświadczenia przeżywa wewnątrz siebie; dlatego te właściwości są ciężkie do zaobserwowania z zewnątrz. Czasami sprawia wrażenie opanowanej, a nawet zimnej osoby, to wrażnie jest jednak tylko pozorne. Każde zdarzenie, nawet te przez większość uznawanych za mało istotne, pozostawia w jego duszy głęboki ślad, który utrzymuje się przez długi czas. Zasadą tego typu jest tłumienie w sobie gniewu, irytacji i pragnienia zemsty. Jednym z jego swoistych przejawów obrony jest stworzenie psychicznej bariery oddzielającej go od oprawcy. W takiej sytuacji prezentuje postawę przejawiającą napięcie, chłodność, uprzejmość. INFj będzie odpowiadał na pytania pojedyńczymi wyrazami. Taki styl zachowania charakteryzujący ten typ psychologiczny jest dla niektórych ludzi trudny do poradzenia sobie z nim; woleliby aby EII krzyczał albo w jakiś inny sposób wyrażał swoje oburzenie.
Poswięcajacy się męczennik który nie znalazł schronienia w życiu i stał się sługa wadliwej i beznadziejnej sprawy.
nie pasje zupełnie
(...)obserwacji norm etyki, moralności i uwagi względem tradycji.
Wszystko co łączy się z przemocą, bez względu na jej formę, oddziałowuje bardzo negatywnie na EII. Efektem rozwinięcia tej funkcji u EII jest niemożność obserwowania walk i kar oraz przeżywajnie wewnątrznych reakcji na tematy dotyczące morderstwa, nawet na te serwowane przez prezenterów w TV.p
Konsekwencją perfekcjonizmu jest to, że czasami poświęca się na rzecz pracy
nie jestem perfekcjonistką.


ani INFp ani INFj nie pasują w 100% . w INFj zasady moralne, ocenianie dobre-złe itp, w INFp zbytnia... otwartość i optymizm :lol:

Awatar użytkownika
SuperDurson
Moderator
Moderator
Posty: 2939
Rejestracja: sobota, 6 września 2008, 12:45
Enneatyp: Lojalista
Lokalizacja: Kraków

Re: Socjonika - IEI (INFp)

#145 Post autor: SuperDurson » piątek, 24 czerwca 2011, 00:20

Jako że cześć opisów "Ci pasuje", a część "Ci nie pasuje" - to znaczy, że tkwisz gdzieś pomiędzy i nie ma już sensu zajmować się tym tematem więcej.
..bo to czytasz ..bo Cię lubię ..bo myślisz samodzielnie!

sp/sx, 6w5 lvl 3-5
LIE Obrazek

Awatar użytkownika
chokureika
Moderator
Posty: 608
Rejestracja: niedziela, 11 listopada 2007, 23:25
Enneatyp: Indywidualista

Re: Socjonika - IEI (INFp)

#146 Post autor: chokureika » niedziela, 22 listopada 2015, 13:18

Rozmawiałam ostatnio z Eolem o Ni i uznałam, że warto część tej rozmowy wkleić też tutaj.
Spoiler:


IEI i zarządzanie czasem.

Szykuję się zazwyczaj odpowiednio wcześnie do wyjścia gdziekolwiek, ale koniec końców i tak wychodzę za późno i często się spóźniam. Kiedy umawiam się, że wpadnę do kogoś np na 15, to traktuję to zawsze jako około 15. Ogólnie rzadko potrafię idealnie wcelować, żeby być idealnie na wyznaczoną godzinę, albo przychodzę za wcześnie, albo za późno. 10 czy 15min w obie strony to standard. Wyjątkiem są korki, ale to nie zawsze da się przewidzieć. Zdarza się, że wyrabiam się idealnie, ale zawsze jestem wtedy lekko zdziwiona :D Nienawidzę się śpieszyć, wolę się spóźnić to 5 min, niż przyjść cała zziajana. Pośpiech wywołuje u mnie frustrację i uczucie niepokoju. W trakcie drogi zazwyczaj informuję, że już idę / jadę. Co do spóźnialskich osób, jestem bardzo wyrozumiała i spokojnie czekam, chociaż jeżeli ktoś ma się spóźnić ponad 10 minut to wolę zostać poinformowana.

Jeżeli chodzi o wyznaczanie czasu jaki zajmie mi np dane zadanie - tutaj bardzo często się mylę. Jestem w stanie powiedzieć ile mniej więcej może zająć zorganizowanie czegoś większego, ale jeżeli miałabym powiedzieć, ile zajmie mi zrobienie plakatu, to nigdy nie trafię. Godziny i minuty to zbyt małe jednostki czasu dla mnie. Organizacja czasu pracy w moim wykonaniu to tragedia.

Socjonicznie nie wiązałabym Ni z zarządzaniem czasem, a bardziej z ogólna intuicją i bujaniem w obłokach. Wydaje mi się, że Ti dochodzi do czegoś w logiczny sposób, krok po kroku, a prowadzi do b. Z mojej perspektywy Ni jest po prostu bardzo intuicyjne, a prowadzi do d, ale to co po drodze jest albo niejasne albo zbyt męczące do rozważania.

Odnoście EIE i LIE zastanawiam się czy coś tutaj też nie będzie łączyło się z byciem EJ. J są ogólnie dużo bardziej niespokojne niż P, poza tym EJ będzie chyba częściej dążyło do zmiany, a IP po prostu się do zmiany zaadoptuje, przejdzie obok niej. Może więc EJ, jako niespokojne będzie próbowało mieć wpływ na to, żeby się nie spóźnić, mieć większy wpływ na czas, a IP znowu akceptuje spóźnienie, nie dąży do zmiany, trochę na zasadzie będzie co będzie, gdyż z natury jest bardziej zrelaksowany. Takie moje przemyślenie. (Oczywiście IP nie zawsze będzie takie zrelaksowane, nie raz miałam sytuację, kiedy nie mogłam się spóźnić, np egzamin, ale nie wyszłam z domu wystarczająco wcześnie. Presja, pośpiech i zdenerwowanie, że się spóźnię jest wtedy nie do wytrzymania.)




Jak możesz, to napisz mi jeszcze jak wygląda u Ciebie sytuacja, gdy jesteś na jakiejś imprezie, np domówce, gdzie jesteś Panią Domu. Podobno dla IEI to jest prawie że środowisko naturalne.


Faktycznie, czuję się wtedy bardzo dobrze. Słucham rozmawiam i staram się sprawić, żeby każdy czuł się u mnie mile widziany. Wiąże się to też jednak na pewno z tym, że goszczą wtedy ludzie których znam i lubię. Poza tym jest to moje terytorium, każdy się przecież czuje u siebie bezpiecznie.
Od jakiegoś czasu mieszkam z chłopakiem i zauważyłam też, że w grupie tych samych osób, których dobrze nie znam (znajomych chłopaka), inaczej się zachowuję i czuję spotykając się gdzieś na mieście, a u nas w domu. Na mieście początkowo jestem zazwyczaj bardzo cicha, wycofana i ciężko mi z kimś nawiązać kontakt, jeżeli jest to jakaś duża grupa. Wg mojego chłopaka, zachowuję się jak "dzikus". U nas w domu staram się proponować różne rzeczy, jako pani domu staram się dbać o gości, a wejście do jakiejś rozmowy przychodzi mi dużo bardziej swobodnie i naturalnie.

Teraz odnośnie wyczuwania momentów. Czasem jakieś małe zachowania, mina, ton czy ogólny nastrój konwersacji mogą dużo powiedzieć. Tak czy inaczej są to rzeczy, które mogą dziać się bardzo szybko, więc nie ma czasu ich zanalizować, czy pomyśleć o nich. Intuicyjnie dostrzegam, wyczuwam subtelne emocje i od razu dobieram właściwe zachowanie. Wszystko jakby się działo gdzieś poniżej świadomych rozmyślań, cały proces dzieje się bez ingerencji moich świadomych myśli i nagle po prostu dostaję bodziec do działania. Prawdopodobnie po jakiejś konkretnej sytuacji, zapytana, co widziałam i czemu zareagowałam tak a nie inaczej, mogłabym opisać i przeanalizować, co zwróciło moją uwagę, jednak z momencie podejmowania akcji nie jest to jeszcze świadome. Uświadomione zostanie, kiedy musiałabym o tym opowiedzieć lub chcieć coś głębiej przeanalizować. Wydobyć na wierzch obserwacje.

Swoją drogą to nie tak, że IEI są mistrzami w relacjach i potrafią się z każdym obejść, żeby każdemu było dobrze. Nie raz zdarzyło mi się powiedzieć coś dziwnego czy głupiego, co wywołuje zdziwienie lub zadać bardzo bezpośrednio jakieś intymne czy nie do końca właściwe pytanie, które wprawia w zmieszanie drugą osobę (oj to zmieszanie często tak bardzo widać, hihi :D). O tych rzeczach też nie myślę. Po prostu czasem walnę coś szczerego, kontrowersyjnego lub nie na temat i obserwuję reakcję. Nie mam z góry żadnego świadomego celu takiego zachowania. Po prostu przy jakiejś normalnej rozmowie może mi się coś przypomnieć i mogę nagle wypalić "Czy wiecie, że penis kaczki jest dłuższy niż sama kaczka?". Zdarza się też, że czasem bardziej skupiam się na tym co sama chcę przekazać, niż na tym jak jakaś osoba to odbierze.

Więc odnośnie budowania atmosfery i wyłapywania momentów - tutaj SEI/ESE będzie mistrzem, bo monitoruje poprzez Si sytuację na bieżąco, a Fe pomaga potem odpowiednio zadziałać. Ja bym powiedziała, że mam może bardziej skłonność do przewidywania, co może się stać. Wyłapywania emocjonalnych tendencji, zachowań. Jeżeli ktoś na podobną sytuację zareagował dwa razy w podobny sposób, to za trzecim razem też tak zareaguje. Poza tym łatwo jest mi sobie wyobrazić stan emocjonalny danej osoby. Oczywiście nie mogę wiedzieć czy robię to właściwie, ale robię i tak. Mogę spróbować wczuć się czym dana osoba się kieruje, jaką emocją i do czego to doprowadzi.

Ogólnie Ni mogę Ci jeszcze powiedzieć trochę jak w moich oczach wygląda odbiór informacji. Nie wiem czy jest to do końca związane z Ni, czy też małowymiarowym Ti, tak czy inaczej, czasem po prostu coś wiem, czuję, że coś jest takie a nie inne, ale jednocześnie bardzo trudno mi uargumentować dlaczego i w momencie, kiedy próbuję to wytłumaczyć, zaczynam się plątać, gubić w słowach. Ogólnie często mam problem z tłumaczeniem rzeczy, jeżeli pojęcie jest bardziej złożone - nawet jeżeli je rozumiem, to rozumiem intuicyjnie. Rzeczy są dla mnie najbardziej zrozumiałe, jeżeli je w głowie posprzątam, poukładam i włożę do odpowiedniej "szufladki". Myślę, że ILI tutaj nie będzie miało problemu - 4wymiarowe Ni i Ti, to chyba jakieś totalne combo, zupełnie dla mnie nie do ogarnięcia :)
4.5 sp/sx IEI / z uniesień pozostało mi uniesienie brwi, ze wzruszeń - wzruszenie ramion.

Awatar użytkownika
chokureika
Moderator
Posty: 608
Rejestracja: niedziela, 11 listopada 2007, 23:25
Enneatyp: Indywidualista

Re: Socjonika - IEI (INFp)

#147 Post autor: chokureika » środa, 30 grudnia 2015, 22:32

Bium z socjoforum wrzuciła świetne opisy IEI Ni i IEI Fe <3



IEI Ni
  • Ten podtyp IEI to cicha woda; sprawia wrażenie zamyślonego, zdziwionego i pogrążonego we własnym świecie. Ta nieporadność jest jednak pozorna, ponieważ podtyp Ni ma znakomitą intuicję i jest bardzo elastyczny. Już on doskonale wie z kim się zadawać i na co sobie może pozwolić, by osiągnąć upragnioną pozycję. Niezależnie od tego, czy jest niebieskim ptakiem, prymusem na prestiżowej uczelni, nomadą, panem/panią domu, zdaje sobie sprawę, czemu się znalazł w takim położeniu i wykorzystuje spontanicznie pojawiające się okazje, by zdobyć sympatię, wyrobić sobie dobrą opinię (opinia może być równie dobrze niepochlebna, jeśli wie, że otoczenie obniży wobec niego swoje wymagania) oraz znajomości z silnymi ludźmi, którzy posiadają przydatne umiejętności, aby się w nim utrzymać. Choć w codziennych sprawach może być nieco zagubiony, sprawnie przewiduje bieg wydarzeń i wykazuje duży refleks w łączeniu doświadczeń i obserwacji z wyczuciem właściwego momentu i tego, co może nastąpić. Często coś wie, ale nie wie skąd. Czuje kiedy, jak i co powiedzieć, by zdobyć zaufanie, rozbroić nieprzyjaciół, uniknąć kłopotów.
    Jego łagodny temperament i życzliwe usposobienie to tylko pozory – podtyp Ni, choć delikatny, taktowny i pełen wyczucia, jest również obrońcą prawdy i prowokatorem. W dyskusjach bardzo chętnie zgłębia niełatwne i kontrowersyjne tematy, a czyni to rzeczowo, dowcipnie i z filozoficznym spokojem. Bez lęku porusza kwestie tabu, jeśli ma na to ochotę i może sobie dostarczyć wrażeń emocjonalnych i tematów do rozmyślań. Proponuje rozwiązania godzące sprzeczności – w których trudno znaleźć lukę, co zawdzięcza swym naturalnym zdolnościom do syntezy - albo wygłasza obrazoburcze uwagi, nadal będąc wcieleniem uroku i niewinności. Jego nieprzewidywalność i szczerość połączone z czułym usposobieniem przyciągają i intrygują. IEI Ni z łagodnym, beztroskim uśmiechem będzie obalał iluzje i demaskował drugą, brzydszą stronę medalu, wykorzystując umiejętność logicznego myślenia, które może nie jest bardzo konkretne, ale spójne i przenikliwe dzięki intuicji i elastycznemu umysłowi. Jeśli nie interesuje go rola obrazoburcy, wstawi się za tym, co uważa za prawdę i nie da się łatwo oszukać. Dystans, niezależność i poczucie humoru są jego najlepszą bronią. Chociaż bez oporów i z pełną świadomością wpływu jaki wywiera na rozmówcę przedstawia niewygodną prawdę, w końcu zaczyna szukać wspólnego gruntu, bo nie moze się oprzeć wniknięciu w inny sposób myślenia, poszerzeniu horyzontów i zsyntezowaniu informacji, ponadto jest wrażliwy na własne i cudze emocje i nie przedłuża konfliktów i sporów – jak już się nasyci ekscytacją i twórczym napięciem, to wychodzi na jaw, że ostatecznie najbardziej ceni zgodną i przyjazną atmosferę. Na pierwszy rzut oka jest nieco flegmatyczny i ukrywa swoje emocje – więcej wyraża słowami, żartami i przemyśleniami, a jego mimika jest stonowana i odpowiednia do okoliczności. Kolejne błędne wrażenie; jeśli tylko wie, czy może sobie na to pozwolić, odstawia dramatyczne sceny w walce o swoje, bardzo bezpośrednio mówiąc przy tym co myśli, a z pobojowiska wychodzi bez szwanku. Jak nie może odstawić dramatu, znajdzie inny sposób, bo co to za problem zdobyć zaufanie i owinąć sobie kogoś wokół palca wykorzystując wrodzone ciepło, spokój i wdzięk. Do wyrażania swoich emocji ma jak na Betę NF dość pragmatyczne podejście – kontroluje i uwalnia to, co chce, pasuje do sytuacji i odpowiada jego zachciankom i pragnieniom, daje się im opanować za swoim własnym przyzwoleniem i jeśli wie, że nie poniesie bolesnych dla siebie konsekwencji, będzie z przyjemnością igrał z ogniem. Umiejętnie manipuluje swoim wizerunkiem – instynktownie wyczuwa, że tym, co najtrudniej wybaczyć, nie jest dobre, czy złe postępowanie samo w sobie, a zawód, jaki sprawia odkrycie, że ktoś jest gorszy albo i lepszy niż się wydawał – postępuje więc tak, by nie zawieść oczekiwań innych, co do swojej dobroci albo zdemoralizowania. Dzięki temu, jest w życiu bardzo dobrym graczem, rzadko pakuje się w kłopotliwe sytuacje nie z własnej woli, nie podejmując wcześniej wyboru co do obranej ścieżki działania. Chodzi własnymi drogami, ma swój styl życia i zasady, które mogą bardzo odbiegać od przyjętych norm.

    Podtyp Ni może być mylony z typem logicznym – LII, ILE, ILI - i uzyskiwać takie wyniki w testach. Silniej wyrażone Ni i odciążone Fe w bloku ego, daje pole do popisu Te, które tonuje emocjonalność, na korzyść bezstronnej analizy zjawisk, ich sensu i wydajności. W porównaniu do logików, IEI Ni chętniej wnika w emocjonalność i uczuciowość rozmówców, widać, że dobrze czuje się w roli humanisty i znawcy ludzkiej duszy i tak naprawdę, to na tym obszarze eksperymentuje – celując w obiektywną prawdę, celuje w uczucia, postawy i emocje, manipulując nimi i dekonstruując je według własnych zachcianek.



IEI Fe
  • INFp Fe jest barwny i pełen wdzięku. Ulubionym zadaniem tej subtelnej, pełnej sprzeczności osoby jest przekazywanie idei na temat piękna i doświadczanie emocji na różnych poziomach. Umie przekazywać emocje wykorzystując najróżniejsze środki wyrazu – od powagi, przez ironię, po radosną egzaltację i potrafi wzruszyć albo rozbawić samym sposobem w jaki o czymś mówi – cokolwiek to jest. Popada niekiedy w zmanierowanie, które wynika z silnego wewnętrznego napięcia. Kiedy jednak poczuje się dość pewnie albo po prostu zwalczy nieśmiałość, ujawni się naturalna i bezpośrednia ekspresja IEI Fe.
    IEI Fe jest mniej elastyczny od swoim pobratymców Ni. Silniej zaznaczona racjonalność z bloku ego czyni jego temperament bardziej wymagającym, jeśli chodzi o sprzyjające warunki do funkcjonowania. Z tego powodu miota się między izolacją i rezerwą, a walecznym i kapryśnym postępowaniem. IEI Ni dba o pewną jednoznaczność swojego wizerunku. IEI Fe z kolei tego nie potrafi i jest specjalistą od zaskakiwania innych co do swojego prawdziwego usposobienia. Na pierwszy rzut oka wydaje się być kulturalną, ujmująco ciepłą i łagodną osobą, dopóki nie wyskoczy z jakąś mocną uwagą, która łamie zasady dobrego smaku. Może być poważny i skryty w aurze delikatności i niezależności – imponować innym swoją cichą asertywnością, wewnętrznym ciepłem i klasą – i wtedy wychodzi na jaw, że jest frywolny, łatwo się gorączkuje i zachowuje niepoważnie, niezbyt się przejmując jakością takiego zachowania. Jest prowokujący i zblazowany? Dla bliskich znajomych z całą pewnością jest niewinny, uległy i łagodny. Uchodzi za wcielenie słodyczy? Na pewno ma mroczne tajemnice i pod powłoką aniołka i pensjonarki siedzi przeklęta dusza. Jeżeli IEI Fe wyróżnia się jakąś cechą, jest prawie pewne, że gdzieś poza zasięgiem obserwatora skrywa się rys charakteru zgoła przeciwny. Z tego powodu budzi w innych sprzeczne uczucia i sam bywa tym zaniepokojony albo skrępowany. Poszukuje osoby, która w pełni zaakceptuje i przyjmie jego nierówny charakter ze wszystkimi zaletami i wadami, bo on sam raczej nie będzie nad nimi panować – wolność bycia sobą jest najważniejsza! - o ile nie zajdzie naprawdę poważna potrzeba.
    Ten podtyp IEI jest zmysłową i spragnioną wrażeń osobą. Nie ma jednak dobrze wykształconego zmysłu praktycznego, dlatego dbanie o prozaiczne sprawy wymaga od niego mobilizacji i ćwiczeń, czego chętnie się podejmuje. Dużo czasu poświęca na usuwanie ze swojego życia źródeł stresu i dyskomfortu i docenia przewidywalne, uporządkowane otoczenie (byle bez spinania się i pedanterii!). Łatwo jednak oddaje inicjatywę innym w tej materii, balansując na fali wydarzeń, doświadczając i marząc. Jego zmysły raz są napięte, a raz rozluźnione. Nadmiar wrażeń, chaos, stres źle wpływają na jego chwiejny system nerwowy, przez co odbiega w zamyślenie i traci swój urok osobisty, staje się niekontaktowny i opryskliwy. Rozluźnienie czyni go z kolei bardzo wrażliwym na przyjemne wrażenia: dotyk miękkiej tkaniny na skórze, zapachy, dźwięki – tymi wrażeniami chętnie się dzieli, popadając w poetycki, żartobliwy nastrój. Zawsze stara się wymyślić i opowiedzieć na ich podstawie coś zabawnego, zadziwiającego. Kocha sprawiać bliskim przyjemność gotując, tworząc nastrojową, ciepłą atmosferę. Jego dom nierzadko staje się ważnym punktem spotkań towarzyskich, którym z radością przewodzi.
    IEI Fe posiada poetyczną i bardzo sugestywną wyobraźnię. Jego pomysły i wizje są kolorowe, zmysłowe i pełne znaczeń. Przewidywanie i planowanie nie zajmuje go, działa krótkofalowo, improwizuje, a całe swoje mentalne zasoby przeznacza na marzenia i sny na jawie. Marzy o miłości, przyjaźnach, o pięknych przedmiotach, o przyjemnościach, oddaje introspekcji. Analizując zjawiska wnika wgłąb, szuka wewnętrznej spójności i jakiejś pierwotnej zasady. Bardzo lubi łączyć pozorne sprzeczności w spójną całość, wyłapywać tajemnicze prawidłowości rządzące ludźmi i światem. Dobrze wyczuwa wzorce – umie je uchwycić, a jednocześnie wymknąć się im, odwrócić kota ogonem. W rozmowie zresztą bardzo chętnie odwraca i wywraca wewnętrzny porządek, potrafi, drocząc się, przekręcić tok rozumowania, złapać za słowo, żartobliwie "zdemaskować" – "O, tu Cię mam!". Nie jest jednak przy tym wcale złośliwym manipulatorem, droczy się zupełnie jawnie, z humorem i niezobowiązująco i sam bardzo lubi, kiedy rozmówca przejmuje inicjatywę w przekomarzaniu się. Idealna rozmowa to żartoliwe docinki przeplatane szczerymi, dobrymi słowami. Źle znosi ukryte intencje i wymagania, potrzebuje prostych i jasnych komunikatów, sam też oczekuje, że zostanie tak odebrany; prędzej zrezygnuje z riposty, niż użyje jej, wiedząc, że adresat jej nie zrozumie.
    Chociaż IEI Fe jest na pierwszy rzut oka niepraktyczny i wzbudza w innych uczucia opiekuńcze, to w niebezpiecznych sytuacjach, takich jak wypadek, czy napaść mobilizuje się, nabiera rozmachu i pewności siebie. Skrywa w sobie żyłkę awanturnika i rebelianta, nie ma dla niego nic wspanialszego i bardziej satysfakcjonującego, niż uratowanie sytuacji, zamieszanie w szlachetnym celu, czy wstawienie się za słabszym. Niewiele osób jednak zdaje sobie sprawę z tej cechy IEI Fe, czasami nawet one same potrzebują stanąć oko w oko z niebezpieczeństwem, by ją odkryć.

    Podtyp Fe może być mylony z typami sensorycznymi – SEI, ESE – uzyskiwać takie wyniki w testach, i czuć, że ciągnie go do wartości reprezentowanych przez Alfę. W MBTI temu podtypowi zazwyczaj również bliżej jest do skupionego na swoich uczuciach i doświadczeniach ISFP, niż eterycznych, marzycielskich abnegatów INFP. Silne skupienie na wrażeniach płynących z ciała i emocjonalność tłumią intelektualną, obdarzoną filozoficznym dystansem stronę IEI, dając w zamian podatnego na wrażenia artystę, który buduje swój świat myśli i uczuć z kolorowych wycinków rzeczywistości i zamiast filozofować, na bieżąco wyraża to co mu gra w duszy.

źródło: http://quirkyinfp.blogspot.com/
4.5 sp/sx IEI / z uniesień pozostało mi uniesienie brwi, ze wzruszeń - wzruszenie ramion.

Awatar użytkownika
chokureika
Moderator
Posty: 608
Rejestracja: niedziela, 11 listopada 2007, 23:25
Enneatyp: Indywidualista

Re: Socjonika - IEI (INFp)

#148 Post autor: chokureika » poniedziałek, 18 września 2017, 19:42

Co najbardziej Was wkurza w jejach?
4.5 sp/sx IEI / z uniesień pozostało mi uniesienie brwi, ze wzruszeń - wzruszenie ramion.

Awatar użytkownika
Agon
Posty: 1158
Rejestracja: wtorek, 30 grudnia 2014, 00:23
Kontakt:

Re: Socjonika - IEI (INFp)

#149 Post autor: Agon » poniedziałek, 18 września 2017, 20:56

To co napiszę niekoniecznie musi odnosić się do IEI, ale sporo z tych rzeczy może ze względu na to, że to typ uległy o małej energii i socjonicznie ceni Se, które często jest utożsamiane z dużą energią i siłą przebicia.

Wkurza mnie generalnie u introwertyków gdy jarają się ekstrawertykami, szczególnie tymi agresywnymi, a jednocześnie gardzą innymi introwertykami choć sami tacy są. Jest w tym dużo hipokryzji i być może projekcja. Słabo wygląda to u typów ceniących Se lub Fe, a jednocześnie mających te funkcje słabe. Przykładowo ktoś się jara Fe1 albo Se1, sam ma Fe5 lub Se5 i może mieć w pogardzie typy ze słabszymi 1-3 wymiarowymi tymi funkcjami, choć sam ma 1 wymiarową. Podobne odczucie mam w przypadku fobicznych 6, które pełnią rolę adwokatów diabła gdy są na niskim pro, czyli stają w obronie osoby terroryzującej innych, choć same są tak słabe, że gdyby ów terrorysta skupił się na nich, to by się zsikały ze strachu.

Odniosłem się nie tylko do IEI, ale i do ILI, a nawet LII i LSI. Pierwsza para typów ma duali Se1, a druga duali Fe1. Zarówno Se1 jak i Fe1 są mocno ekstrawertyczni, głośni i mocno epatują swoimi reakcjami, Se1 by wywołać nacisk, Fe1 by wywołać poruszenie emocjonalne.
Przy czym piszę czysto hipotetycznie, nie odnoszę się do nikogo z tego forum. Ty i Irka jesteście z introbety, ale nie gardzicie jakoś osobami innymi niż Se1 i Fe1. Dobrze to widać na przykładzie doboru chłopaków, Ty jesteś z Se3 (pisałaś że masz chłopaka ILE), a Irka prawdopodobnie z Fe5 (michał określa się jako LII, nie jest pewien, ale Fe1 raczej nie jest). Natomiast bywają IEI do których przemawia tylko i wyłącznie mocne i agresywne Se1. Takie IEI są w moich oczach obrzydliwością.

Awatar użytkownika
awesome_anteros
Posty: 88
Rejestracja: piątek, 5 sierpnia 2016, 08:40
Enneatyp: Mediator
Lokalizacja: Walhalla

Re: Socjonika - IEI (INFp)

#150 Post autor: awesome_anteros » piątek, 27 października 2017, 20:24

@Eol ze względu na to, co @chokureika piszę w poście z dnia 22.11.2015 o zarządzaniu czasem IEI nie mogę być tym socjotypem, bowiem ja bardzo dobrze panuję nad czasem i nigdy nie spóźniłem się na żadne spotkanie zwykle jestem wcześniej 10 do 20 minut chyba, że jest to indywidualna cecha w/w osoby.
chokureika pisze:Co najbardziej Was wkurza w jejach?
Ze względu na powyższe posty jesteście mało efektywnym typem.
poziom merytoryczny forum xD :| 9w1
► Pokaż Spoiler
sp/sx
Socjonika: nietypowy

ODPOWIEDZ