Socjonika - EII (INFj)

Ogólne dyskusje na temat socjoniki
Regulamin forum
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.

Jestem INFj i ten opis:

Pasuje do mnie prawie całkowicie (>90%)
21
50%
Pasuje do mnie dobrze (90%> >75%)
17
40%
Pasuje do mnie średnio lub wcale
4
10%
 
Liczba głosów: 42

Wiadomość
Autor
bíumbíumbambaló
Posty: 882
Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 14:34
Lokalizacja: Wrocław

#31 Post autor: bíumbíumbambaló » czwartek, 17 stycznia 2008, 23:07

A to wobec tego, jestem INFp.

Dzięki piękne. ^^

Mam socjotyp Andersena. Cieszycie się?



dillinger
Posty: 548
Rejestracja: wtorek, 31 lipca 2007, 16:44

#32 Post autor: dillinger » piątek, 18 stycznia 2008, 09:09

chyba nie...

Awatar użytkownika
Emjotka
Posty: 2747
Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)

#33 Post autor: Emjotka » piątek, 18 stycznia 2008, 15:43

dillinger pisze:chyba nie...
Dili, nie cieszysz się? :P Mirrory Ci rosną jak grzyby po deszczu. :D
Amen.

| SLI-Si | zsiódemkowane 5w6 sx/sp |

bíumbíumbambaló
Posty: 882
Rejestracja: poniedziałek, 31 grudnia 2007, 14:34
Lokalizacja: Wrocław

#34 Post autor: bíumbíumbambaló » piątek, 18 stycznia 2008, 15:47

Właśnie, właśnie. Dili.

A jak wyglądają relacje m-dzy mirrorami? Ktoś ma jakieś źródełka?

nutshell
VIP
VIP
Posty: 808
Rejestracja: czwartek, 16 listopada 2006, 01:33

#35 Post autor: nutshell » piątek, 18 stycznia 2008, 15:52

Jak to stwierdził bodajże kidziorek, jest to układ najgorszy z najlepszych :]
Tu opis: http://www.forum.socjonika.pl/viewtopic.php?t=28
6w5 / INFj

*Jeśli chcesz wiedzieć, czym jest granfalon
Spróbuj obrać ze skórki bańkę mydlaną*

Awatar użytkownika
Kemal
VIP
VIP
Posty: 1142
Rejestracja: sobota, 30 grudnia 2006, 23:58
Enneatyp: Lojalista

#36 Post autor: Kemal » wtorek, 29 stycznia 2008, 01:24

INFj to w dzisiejszym świecie niemal wymarły gatunek :wink: Szczególnie wśród męskiej populacji. Powinny być pod ochroną :lol:
6w5, ESI, sp/soc

Gdyż obojętność, wiem, byłaby rodzajem szczęścia

Awatar użytkownika
Eruantalon
Posty: 1963
Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
Lokalizacja: Z dupy
Kontakt:

#37 Post autor: Eruantalon » wtorek, 29 stycznia 2008, 11:20

Skoro wymieraja, to znak, ze nie rpzystają dopśrodowiskowych warunkó. A ze dzisiejsze warunki sa nienormalne, to znak, ze INFj jest bardzo pożądany.
Obrazek
“It is better to be hated for who you are, than to be loved for someone you are not. ”

dillinger
Posty: 548
Rejestracja: wtorek, 31 lipca 2007, 16:44

#38 Post autor: dillinger » wtorek, 29 stycznia 2008, 11:40

precz z infj

Awatar użytkownika
Eruantalon
Posty: 1963
Rejestracja: piątek, 28 września 2007, 12:26
Lokalizacja: Z dupy
Kontakt:

#39 Post autor: Eruantalon » wtorek, 29 stycznia 2008, 11:47

Precz z preczem.
Obrazek
“It is better to be hated for who you are, than to be loved for someone you are not. ”

Awatar użytkownika
Kemal
VIP
VIP
Posty: 1142
Rejestracja: sobota, 30 grudnia 2006, 23:58
Enneatyp: Lojalista

#40 Post autor: Kemal » wtorek, 29 stycznia 2008, 14:40

dillinger pisze:precz z infj
Też Cię kocham, ale miłością mojego życia są ESTp :lol:
6w5, ESI, sp/soc

Gdyż obojętność, wiem, byłaby rodzajem szczęścia

Awatar użytkownika
Rose_22
Posty: 24
Rejestracja: poniedziałek, 22 września 2008, 16:41
Lokalizacja: Z komputera ;)

#41 Post autor: Rose_22 » piątek, 3 października 2008, 13:11

No nie! Jak patrzę po postach to widzę że sporo osób ma ten problem z twarzą!

Mi chociaż raz dziennie ktoś musi sie mnie spytać dlaczego jestem smutna ;/. To już mnie wkurza! Odpowiadam ze nie jestem i się uśmiecham ale to i tak wygląda jakbym się miałą popłakać :? ...
-> 4w5 lub 5w4 (któż to wie?!)
-> INFj - Humanista
-> Melancholik (inaczej : Sentymentalny)
Charakterek, nie ma co ;).

impos animi
VIP
VIP
Posty: 2251
Rejestracja: sobota, 24 marca 2007, 17:09
Lokalizacja: z nikąd

#42 Post autor: impos animi » piątek, 3 października 2008, 13:16

Orest_Reinn pisze:INFp skupia się głównie na sobie i swoim świecie fantazji, INFj koncentruje się na odgadywaniu co czują inni.
INFp jest ekspresyjne i emocjonalne, INFj bardziej opanowane.
INFj ceni sobie w ludziach ciężką pracę, INFp praca obrzydza ;]

To takie zasadnicze różnice.
Jeśli Orest faktycznie ma tutaj rację (a co do tego można mieć wątpliwości), no to znowu wracam do INFp...
Czy zdanie okrągłe wypowiesz,
czy księgę mądrą napiszesz,
będziesz zawsze mieć w głowie
tę samą pustkę i ciszę.

Tenar
Posty: 338
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2007, 14:13
Lokalizacja: Kraków

#43 Post autor: Tenar » niedziela, 26 października 2008, 14:12

Niedawno jeden dobry człowiek wytłumaczył mi o co w tym wszystkim chodzi i ku swojemu zdumieniu odkrylam że najbardziej jestem INFj :D Reszta to INFp oraz trochę z ESFj.
Opis wyglądu niezupełnie do mnie pasuje. W stanie emocji mam wyrazistą mimikę, ale fakt, że jak się zamyślę (co się zdarza bardzo często) ludzie pytają się co się stało... chyba że zamyśle się na tyle ze się uśmiecham nie wiedząc o tym, to mi się wtedy dziwnie przyglądają albo się do mnie śmieją :)
Faktem jest też że każdy z bliskich (dobieranych starannie) jakiejś czesci mnie nie zna i prawdopodobnie nie pozna. I faktem jest że się męcze ze sobą. I upieram się przy tym że to ja mam rację co do jakiegoś człowieka ;D. Słowem jestem dosyć zdziwiona że opis może być tak trafny choć nie oddający oczywiście wszystkiego.
"Jeżeli już mam wierzyć w coś, czego nie widać, to wolę wierzyć w cuda niż w bakterie".

Awatar użytkownika
Emjotka
Posty: 2747
Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)

#44 Post autor: Emjotka » niedziela, 26 października 2008, 16:45

Tenar pisze:Niedawno jeden dobry człowiek wytłumaczył mi o co w tym wszystkim chodzi i ku swojemu zdumieniu odkrylam że najbardziej jestem INFj :D Reszta to INFp oraz trochę z ESFj.
Czyli wynikałoby z tego, że jesteś ISFj... :roll:
Amen.

| SLI-Si | zsiódemkowane 5w6 sx/sp |

Tenar
Posty: 338
Rejestracja: czwartek, 1 listopada 2007, 14:13
Lokalizacja: Kraków

#45 Post autor: Tenar » niedziela, 26 października 2008, 17:27

ech, osobowośc to nie matematyczny wynik "trochę z tego, trochę z tego no to wychodzi to". Raczej nie jestem.
"Jeżeli już mam wierzyć w coś, czego nie widać, to wolę wierzyć w cuda niż w bakterie".

ODPOWIEDZ