Socjonika - EII (INFj)

Ogólne dyskusje na temat socjoniki
Regulamin forum
WAŻNA INFORMACJA:
Nazwa pisana czterema wielkimi literami (np. INFP) określa typ w MBTI.
Nazwa pisana trzema wielkimi literami i jedną małą (np. INFp), bądź nazwa trzyliterowa (np. IEI) to określenie typu w socjonice.

Jestem INFj i ten opis:

Pasuje do mnie prawie całkowicie (>90%)
21
50%
Pasuje do mnie dobrze (90%> >75%)
17
40%
Pasuje do mnie średnio lub wcale
4
10%
 
Liczba głosów: 42

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
M.
Posty: 1196
Rejestracja: czwartek, 31 stycznia 2008, 20:31
Kontakt:

#61 Post autor: M. » sobota, 14 lutego 2009, 16:43

Jeżeli do tej pory żadne wydawnictwo się nie zainteresowało tematem, to ja miałabym ich do tego zmusić?


5w4, sp/sx
EII

Awatar użytkownika
Emjotka
Posty: 2747
Rejestracja: niedziela, 1 lipca 2007, 15:34
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Kraków (O-c Św.)

#62 Post autor: Emjotka » sobota, 14 lutego 2009, 16:50

boogi pisze:
kamilri pisze:I to jest kolejna rzecz w której przypominasz mi kidziorka
AAAAAAAA! Mam brata bliźniaka! :shock:
I to gdzieś tak przynajmniej o połowę starszego. :lol: (A tak poważnie - Kidziorek jest niereformowalny, on ma swoją wersję socjoniki i pewnie przy niej zostanie. ;) Tobie tego nie wróżę /tak, to moje cudofne rolowe Ni 8)/.)
boogi pisze:Kamilri, my chyba używamy dwóch całkiem różnych języków
Macie. Kamilri mówi w swoim własnym. ;)
kamilri pisze: Chodzi o to że tamten dokument opisuje w większości efekty działania "mechanizmu" danej dychotomii, a nie jego "budowę"... "Mechanizm" może być zbudowany tylko na dwa sposoby, więc efekty działań przyporządkowano też do dwóch grup... Ale efekty nie zależą tylko od "budowy", ale również od czynników zewnętrznych... I nawet jeśli działanie "mechanizmu" może dawać różnorakie efekty, nawet czasem takie jakich byś się nie spodziewał po danym jego rodzaju, nie oznacza to że mechanizm jest zbudowany w jakiś pośredni sposób... Więc posługiwanie się efektami jest ryzykowne, choć oczywiście efekty łatwiej zauważyć...
Wolne tłumaczenie na polski:
Dokument opisuje przede wszystkim to, co z danych mechanizmów ostatecznie wynika, nie zaś samą budowę mechanizmów, z której moglibyśmy działanie i skutki wywnioskować (mówiąc, wydaje mi się, prościej - widzimy produkt a nie linię produkcyjną).
Ponieważ dokument opiera się na dychotomiach, to opisuje mechanizm z punktu widzenia dychotomii, przypisując każdej z nich określone cechy - albo a, albo b(które tu są rozumiane jako skutki, efekty - produkty).
Jednak socjotyp nie istnieje sam dla siebie, działa dopiero w interakcji ze środowiskiem, z zewnętrznymi dlań warunkami. (Do naszej linii produkcyjnej możemy wrzucić różne produkty, nie jest dostosowana do jednego niezmiennego sposobu produkcji, choć w tymże jest najbardziej efektywna.)
Efekty działania mechanizmu bywają trudne do przewidzenia i takie same w przypadku dwóch różnych mechanizmów. (Różni się więc linia produkcyjna a nie produkt, a my możemy pomyśleć, że linia produkcyjna była zmodyfikowana bądź przypiszemy produkt innej niż była w rzeczywistości.)

W każdym razie wydaje mi się, że główną myślą Kamilriego jest to, że opieranie się na samych efektach, bez przyjrzenia się budowie mechanizmu jest działaniem trochę na ślepo. I jeśli to miał na myśli - to się zgadzam - żeby trafnie rozgryźć mechanizm trzeba znać i jego budowę i skutki działania (właściwie ewentualne luki w jednym można załatać drugim, trzeba tylko trochę pokombinować ;) ).
M. pisze:Jeżeli do tej pory żadne wydawnictwo się nie zainteresowało tematem, to ja miałabym ich do tego zmusić?
To nie ja tu mam Fi (umiejętność rozgryzania relacji i wpływania na ludzi) i Ne (całościowe i oryginalne spojrzenie na sprawę) w ego. ;)
A tak na poważnie - ilość materiałów jakie przetłumaczono na polski, pozwala sądzić, że u nas nikt poza garstką internetowych pasjonatów tak naprawdę się socjoniką nie zainteresował a więc nie podrzucił tego żadnemu wydawnictwu... Niestety.
Amen.

| SLI-Si | zsiódemkowane 5w6 sx/sp |

Awatar użytkownika
M.
Posty: 1196
Rejestracja: czwartek, 31 stycznia 2008, 20:31
Kontakt:

#63 Post autor: M. » sobota, 14 lutego 2009, 22:26

Emjotka pisze: To nie ja tu mam Fi (umiejętność rozgryzania relacji i wpływania na ludzi) i Ne (całościowe i oryginalne spojrzenie na sprawę) w ego. ;)
A tak na poważnie - ilość materiałów jakie przetłumaczono na polski, pozwala sądzić, że u nas nikt poza garstką internetowych pasjonatów tak naprawdę się socjoniką nie zainteresował a więc nie podrzucił tego żadnemu wydawnictwu... Niestety.
Nie jestem typem "hej, zróbmy to i tamto, będzie super" :wink: INFj nigdy nie kojarzyłam z umiejętnością wpływania na ludzi, to raczej rzucaniem grochem o ścianę. Wydaje mi się, że każdy, kto zetknął się z enneagramem prędzej czy później trafia na socjonikę, więc ci, co wydali książki o E. zapewne liznęli jakoś socjonikę.
5w4, sp/sx
EII

Awatar użytkownika
sledz
Posty: 848
Rejestracja: wtorek, 13 maja 2008, 22:49
Kontakt:

#64 Post autor: sledz » niedziela, 15 lutego 2009, 00:30

Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.
Ostatnio zmieniony piątek, 22 października 2010, 00:27 przez sledz, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
Bo jak jest przyzwolenie społeczne na to, żeby się chυjnia działa, to tak się właśnie dzieje.

Awatar użytkownika
NoMatter
Posty: 1156
Rejestracja: czwartek, 26 października 2006, 15:31
Lokalizacja: Polska

#65 Post autor: NoMatter » niedziela, 15 lutego 2009, 12:52

Se w polarze i Fe kontrolne raczej nie powpływa na ludzi.
Se w polarze to głównie problemy z określeniem jakie twoje otoczenie "jest" i jak nim dobrze manipulować. Nie zna się poczucia własnej siły, "przewraca na prostej drodze", źle(za mocno, albo za słabo) reaguje się na jakiś nacisk.
Fe w kntrolnej to złe nastawienie do "wydalania z siebie" emocji - krytyka emocjonalnego wpływu innych na otoczenie, omijanie tego sposobu przekazywania informacji "efowych" na rzecz podstawowego Fi(innymi słowy, Twoje Fi jest tak mocne i naturalne, że Fe(do tego słabsze) wydaje się głupie, bezsensowne i mało konstruktywne)

Przepraszam z góry za możliwy bełkot, nie spałem od 23 godzin :P
"Ludzi g. obchodzi co chciałeś powiedzieć, obchodzi ich to, co usłyszeli."

Awatar użytkownika
Koki
Posty: 151
Rejestracja: wtorek, 25 marca 2008, 19:31

#66 Post autor: Koki » niedziela, 15 lutego 2009, 12:59

dlaczego tak długo nie spałeś?
.

Awatar użytkownika
kamilri
Posty: 588
Rejestracja: poniedziałek, 23 października 2006, 09:06
Enneatyp: Obserwator
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

#67 Post autor: kamilri » niedziela, 15 lutego 2009, 13:16

NoMatter pisze:Fe w kntrolnej to złe nastawienie do "wydalania z siebie" emocji - krytyka emocjonalnego wpływu innych na otoczenie, omijanie tego sposobu przekazywania informacji "efowych" na rzecz podstawowego Fi(innymi słowy, Twoje Fi jest tak mocne i naturalne, że Fe(do tego słabsze) wydaje się głupie, bezsensowne i mało konstruktywne)
Se w PoLR opisałeś w miarę dobrze (choć ja bym jeszcze wyraźnie podkreślił brak wyczucia kiedy można działać bardziej zdecydowanie ze względu na ten problem z określeniem otoczenia i wynikającą z tego niechęć/nieumiejętność do takiego działania), ale z kontrolnej wyszła ci trochę bardziej standardowa... Ja bym to określił tak:

Fe w kontrolnej = używanie Fe podporządkowane Fi...
Fe w standardowej = udowadnianie z pomocą Fi jakie to Fe bezsensowne i mało konstruktywne...
5 sx/sp, LII

ODPOWIEDZ